Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
710 786
-

Zobacz także:


mareczek00713
-2 / 8

Teraz spece z TVN mówią że konwój z panią premier POWINIEN BYŁ TARANOWAĆ GOŚCIA gdy wcześniej przy stłuczce Macierewicza kręcono propagandę że ten wieje z miejsca wypadku więc szefostwo mogło dać rozkaz unikania kolixji z innymi uczestnikami ruchu za wszelką cenę, chłopak uderza akurat w wóz z premier na pokładzie, początkowo się przyznaje jednak po odwiedxinach Stonogi i Budki wycofuje poprzednie zeznania, opozycja zapowiada pomoc prawną dla rzekomo apolitycznego szczyla (jak pijani funkcjonariusze ABW rozbili auto albo Komorowski trzasnął w wóz piosenkarki z dzieckiem na pokładze tacy łaskawi nie byli), Petru zapowiada konferencję prasową z udziałem kierowcy Seicento - prawdopodobne teorie wielu wydarzeń budowano na DUŻO słabszych przesłankach...

~hipokryciwon
-2 / 6

@Xar koles przeczytaj sobie jak tusk zapierdzielał 180 po warszawie i jak komorowski nieomal nie zabił dziecka w zderzeniu jego konwoju z prywatnym samochodem!!!

D dncx
+3 / 7

Z tego co czytałem Audica rządowa nie zderzyła się z Fiatem, ale otarła się o niego i przygwoździła w drzewo, które była na poboczu. Mnie zastanawia ile zasuwali, bo na pewno nie 50km/h. Jakby jechali 50 to gościu by go spokojnie wyminął, zakładając, ze jest szkolonym kierowcą. Przy większej prędkości mało który jest w stanie opanować auto i nie walnąć w cos. A tak właśnie było tutaj. To, że mu zajechał drogę to jedno, ale jak był w trakcie manewru skrętu i ten wyjechał zza zakrętu (a można to sprawdzić na mapach jak wygląda ustawienie ulicy), to przy prędkości powyżej tych 80-90 km/h ten Fiat nie miał szans na zjechanie z ulicy.

Odpowiedz
K knoxville12
+1 / 3

@dncx Fiat w nic nie uderzył, kierowca limuzyny chcąc uniknąć zderzenia odbił w bok i uderzył bodajże w drzewo. Dodatkowo z tego co wyczytałem, był to mało doświadczony kierowca, więc... Ale tutaj i tak wiedzą swoje.

aku666
+5 / 21

Ledwo minęła pierwsza tygodnica Zamachu Toruńskiego a mamy już całkiem nowy Zamach Oświęcimski!

Odpowiedz
~błahaha
+1 / 5

@aku666 a ktos zrobił zamach i ci wyciął mózg :D

K kwix21
+3 / 3

Co by nie gadac to troche to dziwne.Prezydent,szef MON,teraz Premier.albo wyjatkowe zbiegi okolicznosci albo sam juz nie wiem.audi rozpruty prawy bok ma a seicento lewa strone tylko delikatnie.jesli to przypadek to kierowca audi po prostu nie chcial zabic drivera z fiacika bo boczny dzwon od tak duzego auta we fiata = raczej smierc kierowcy

Odpowiedz
W konto usunięte
+1 / 7

Cała ta "dobra zmiana" jest dziwna. Platforma to byli złodzieje jakich mało. Ale przynajmniej sprawiali wrażenie inteligentnych! PIS od początku swoich rządów nie miał tygodnia, żeby nie można się było do nich o coś doczepić. Dzień po dniu - Misiewicz, Macierewicz, stadnina koni, limuzyna, znowu Misiewicz, konfetti, skrzydełka, kolejna limuzyna, i jeszcze kolejna. Na Boga - jeszcze nie skończyliśmy się nabijać z limuzyny Macierewicza, a już się nabijamy z limuzyny Szydło. A przestaniemy się nabijać, jak oni w końcu kogoś zabiją. Bo są NIEKOMPETENTNI. Tyle lat się pchali do władzy, a są zupełnie na to nieprzygotowani.

K Kar4
+1 / 3

@kwix21 1. Prezydent bo opony były przeznaczone do utylizacji ale podjęli decyzję aby je założyć i wjeżdżali tym BMW po wyciąg na Śnieżkę (do czego te opony nie są przeznaczone) co mogło dodatkowo osłabić opony http://www.rp.pl/Polityka/303179847-Prawda-o-wypadku-prezydenta-Andrzeja-Dudy.html#ap-1
2. Szef MON bo pędził z jednego spotkania (pod publiczkę, nie związanego MON) na drugie i widocznie słabo wyszkolony kierowca z tylnej limuzyny nie wyhamował; 3. Kierowca miało miał do powiedzenia prawdopodobnie odbił się od Fiata i wylądował na drzewie. Sądzisz że Seicento było pancerne? Uszkodzenia Audi też są od uderzenia w drzewo.

~Kris1102
+2 / 2

Nikt nie mówi o tym czy kierowca fiata wrzucił kierunkowskaz. Jeśli tak to zasada ograniczonego zaufania powinna sprawić że prowadzący Audi powinien zwolnić bo nie wiadomo czy gość go widzi. A w ogóle, u mnie w firmie zrezygnowano z AC i teraz pracownik sam płaci za uszkodzenia. Teraz problem uszkodzeń znikł bo nikt nie chce jeździć a jak jedzie to ostrożnie.

Odpowiedz
D dncx
+2 / 2

Jak firma ma 2 czy 3 auta to pół biedy. Gorzej jakby miała ich 20 albo więcej. Wypadek może zdarzyć się zawsze. Nawet jak ostrożnie jedzie. Są różne warunki, auta mogą być w różnym stanie. Jakbym nie jeździł dużo to OK, wystarczy b6 jeździć kilka tys. km miesięcznie by wiedzieć, że na drodze różnie bywa, a człowiek nie jest robotem. Błędy się zdarzają. Firma zatem poszła na łatwiznę.

N n_n__
0 / 0

Siorbiecie ten dezinformacyjny bełkot bez zmrużenia powiek? Współczuję. Kadrę zmienia się co roku - żadna nowość. Zdarzeń drogowych z udziałem tak zwanych wipów jest od lat podobna liczba - żadna nowość. Kierujący samochodem z Panią Premier pracuje w BOR od 2002 roku, co nie przeszkadza szerzyć kłamstwa o "młodym i niewyszkolonym". Gdyby fiat został staranowany (bo jest taka procedura) zawiszczelibyście się do ostatniej kropli śliny. Człowiekowi nic się nie stało - cisza. Wyznawcy podwójnych standardów. Niedouczeni, leniwi, działający w złej wierze - tacy jesteście.

Odpowiedz
Kjeszen
0 / 8

Szkoda chłopaka, ciekawe, jak go zmusili do wzięcia winy na siebie...

Odpowiedz
T terraner
-2 / 6

@Kjeszen pokazali zdjęcie twojej matki?

Kjeszen
0 / 4

@terraner Gimbus alert!

T terraner
0 / 0

Kjeszen podążam za twoją tezą, a o sianie nienawiści ci przecież chodzi.

adsgfhjk
+4 / 4

Mnie bardziej interesuje gośc z seicenta niż jakaś cipa rządowa

Odpowiedz
M master79
+3 / 3

Szkoda gościa z Seicento. Skręcał w lewo, a limuzyny WYPRZEDZAJĄ GO NA SKRZYŻOWANIU, teraz jeszcze on będzie obciążony winą. Po zniszczeniu BMW też jakoś nie wierzę w ich 50 km/h

Odpowiedz
~qq
-2 / 2

Ja pie*dole. Nie lubię pisu, ale do jasnej ciasnej, gdyby wjechali w tego gościa, to zapewne by zginął i byłaby jeszcze większa nagonka na nich. Nieważne co by w tej sytuacji zrobili i tak byłoby źle.

Odpowiedz
I ibonek
+1 / 1

I dobrze. Na kogoś zawsze musi być. A, że pisiory zabierają się za wszystko od D strony, no to "sorry hombre", co nie zrobią i tak będzie źle.