@KillerDzasta Hmm... O 4 niestety mozna tylko pomarzyc, bo dzieciaki poki co male, wiec nawet wyspac sie nie dadza... O tak, 8h normalnego snu, wtulony w zone, bez budzenia sie placzem dziecka i conajmniej kilkukrotnego biegania i uspokajania, bo zeby rosna, bo sie cos przysnilo.... Ech, wyspac sie we dwoje, to bylby najlepszy prezent... ;)
Wstanę o 7.00, odwiozę córkę do szkoły, zrobię zakupy, zjem obiad, i na 14.00 pojadę do pracy do północy.Żona wróci z pracy o 15.30, odbierze córkę ze szkoły, zrobi pranie, poczyta książkę i o 22.00 pójdzie spać. Tak wygląda życie. A te całe walentynki to dla normalnych ludzi jedna wielka bzdura!
Nie rozumiem dlaczego ludzie są tak bardzo nienawistni. Ktoś lubi obchodzić walentynki, wiec niech obchodzi. Ktoś nie chce jeść glutenu, więc niech nie je. Itd. itd. Mogę nie rozumieć ludzi, którzy robią pewne rzeczy ale skoro mi to nie przeszkadza to po co mam ich obrzucać błotem? Nie rozumiem dlaczego ludzie doczepiają się do innych ludzi, gdy robią to co lubią. Jeżeli coś nie krzywdzi innych to droga wolna. ;) Niech będą szczęśliwi. Powinno się przeciwdziałać i okazywać swoje niezadowolenie dla spraw, które są krzywdzące. A to, że ktoś komuś kupi misia, zabierze na romantyczną randkę itp. zrujnuje wasze życie?
Litości no. ;)
@nikt1092 Hmmm, tu nie chodzi o nienawisc... To chodzi o oczekiwania... Od malego bombarduje sie juz male dziewczynki obrazkami jak powinno wygladac zycie... Tak samo jak wszystkie przeslodzone komedie romantyczne z super rpzystojnymi facetami co to nieba kobiecie przychyla... A potem jest prawdziwy zwiazek, prawdziwe zycie i sie okazuje, ze wyglada to troche inaczej niz na filmach... Kobiete trzeba kochac caly rok, kazdego dnia, a milosc przejawia sie w sytuacjach dnia codziennego, trzeba umiec doceniac prawdziwe zycie i to co partner robi kazdego dnia, a nie 1 dnia w roku dajac kwiaty i misia... A nie daj boze musze zostac po godzinach, wychodze kiedy jzu kwiaciarnie zamkniete itp w domu dzieciaki akurat nie chca wspolpracowac i juz zona przybita, bo przeciez walentynki a my ich nei spedzilismy romantycznie i tak jak w filmach, wiec co to za zycie podle... Nie tak wyglada prawdziwe zycie... Obrazki 1-3 pokazuja zycie nastolatka, kogos kto nei ma obowiazkow, beztroskie zycie, kobiety mysla, ze tak powinno byc zawsze... Tak jest, ale dosc krotko... Potem zycie wyglada jak na 4, tylko jeszcze dodaj bande dziciakow, ktora sie wyspac nie daje i tak naprawde o obrazku nr 4 to przecietny rodzic moze sobie pomarzyc, przynajmniej przez pierwsze kilka lat zycia dzieci zanim podrosna... Walentynki to sztuczne komerycjne swieto wysymslone pod kobiety, by faceci musieli kupowac, kupowac kupowac, a ktos na tym dobrze zarobi... Milosc to nie ten lukrowany roz walentynkowy, obowiazkowe kwiaty, mis i wizyta w kinie na kolejnym tandetnym filmie... Prawdziwa dojrzala milosc dnia codziennego wyglada zupelnie inaczej i przejawia sie zupelnei innych postawach...
@kriolo Niestety wszystkie "nowoczesne" dziewczynki tego nie rozumieją. Twoje słowa idealnie tłumaczą dlatego na portalach randkowych mamy "szalone 20-latki" szukające "przebojowego łobuza", oraz 30-latki z dwójką dzieci, szukające "ustatkowanego, niezależnego finansowo, lubiącego dzieci".
opcja 4 jest najlepsza, czemu? Ponieważ pokazujesz jej że nie musi wiele dać żebyś ją kochał, bo wystarczy że jest, identycznie w drugą stronę kiedy ona siedzi z tobą przed telewizorem zamiast robić cokolwiek innego, bo cię kocha.
5, tylko i wyłącznie dlatego, ze zazwyczaj nie pijam alkoholu w tygodniu. Niestety jestem brzydki jak Quasimodo, nie mam ani krzty gadki, a wręcz uciekam jak odzywa się do mnie jakaś kobieta, bo nie potrafię nic zaoferować i jest mi za siebie wstyd, ze jestem takim przychlastem...Dlatego nienawidzę tez żadnych rodzinnych świat, bo myśl, ze własnej miał nie będę wywojuje u mnie myśli samobójcze. Włączę sobie jakieś chore melodie i przez cały dzień nie wyjdę z łóżka użalając się nad swoja nic nie warta egzystencja jak w każdy miniony i przyszły dzień
@kori92929, dlatego nie nazywam tego życiem tylko egzystencja. Na szczęście długo już męczył się nie będę, zostały mi max 3 lata wygrywam zakład ze znajomymi i...[bang.bang]
@Esperado34, ej, nie przejmuj się, to, że jesteś brzydki Cię nie skreśla, są różne gusta, a poza tym ciągle są na świecie osoby, dla których wygląd się nie liczy. Poszukaj dziewczyny w internecie, tam łatwiej Ci będzie trafić na taką, co jest równie nieśmiała i nieporadna w relacjach, tylko uwierz trochę w siebie i powodzenia! Nie mówię tego, żeby szerzyć optymistyczne bzdury, mówię z doświadczenia, że jest dużo osób, a w tym kobiet, takich jak Ty, a ile ludzi tyle systemów wartości i wcale to nie jest niemożliwe, że się komuś spodobasz.
@LisaLisa, słyszę tego typu opowieści od kilku lat. zeby moglo sie cos zmienic, musialbym zmienic myslenie i podejscie do tych spraw. A jestem na to za stary [26] i zbyt pograzony w depresji zeby miec na to sile, uzalanie sie nad soba jest znacznie prostsze, a poza tym juz mam dla siebie plan odstrzalu, a nie lubie zmieniac postanowien. Wiara w siebie to dla mnie pojecie nie istnieace, takze musza byc na tym swiecie osoby nieszczesliwe, aby inni wiedzieli co to szczęście.
Pewnie coś w stylu 5 i 7. Najpierw pogram na kompie, później wezmę się za książkę, film, a na końcu wypiję coś mocniejszego.. Typowy wieczór silnej i niezależnej kobiety :D
Normalnie, bo to dzień jak każdy inny. W końcu zakochane pary winny mieć walentynki przez cały rok, a singlom nie powinien ten fakt dokuczać w walentynki bardziej niż przez pozostałe dni roku, bo jeśli tak jest to znaczy, że są niezłymi hipokrytami.
Ja tam planuję obejrzeć film i może poczytać książkę wieczorem. I tak nie mam życia uczuciowego, żadne walentynki tego nie zmieniają jakoś drastycznie :)
Ogólnie nie rozumiem ludzi, którzy płaczą w walentynki, że są sami albo że to jakieś wielkie źródło zła na świecie. Komuś to krzywdę robi? Chyba nie, a jakieś promocyjne czekoladki albo ładne kwiatki w doniczce, które można kupić z tej okazji to już całkiem są niegroźne, ja nie narzekam!
Stanąłem o 5:30, łazienka, potem kanapki, odpalam golfa i jadę do pracy. W pracy zrobiłem 7 detali na maszynie CNC, gdyż jedna część idzie 58 minut. Po pracy zniosłem zamówiony węgiel który zamówiłem. Teraz leżę na moim dużym łóżku i oglądam TV oraz szukam informacji na temat golf 4 swap na 1.8T.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 February 2017 2017 19:32
#5, a co za tym idzie
Odpowiedzhttp://bi.gazeta.pl/im/9/10876/z10876619Q,filipiny--portfel--pieniadze.jpg
Z termodynamiką :C Trzeba było się uczyć do sesji podstawowej.
Odpowiedz@moas To ja z całkami, granicami i pochodnymi, oraz informatyką :/
@moas - Modelowanie i analiza systemów - pół punktu zabrakło do zaliczenia :(
ostry zapi3rdol na siłowni
Odpowiedz4, zdecydowanie marzę o 4. W ujęciu nie pokazano tylko dwóch skaczących dzieciów, to dopełnia obraz moich walentynek.
Odpowiedz@KillerDzasta Hmm... O 4 niestety mozna tylko pomarzyc, bo dzieciaki poki co male, wiec nawet wyspac sie nie dadza... O tak, 8h normalnego snu, wtulony w zone, bez budzenia sie placzem dziecka i conajmniej kilkukrotnego biegania i uspokajania, bo zeby rosna, bo sie cos przysnilo.... Ech, wyspac sie we dwoje, to bylby najlepszy prezent... ;)
http://3.bp.blogspot.com/-babAidm3n5M/UtePWNRCrcI/AAAAAAAACmg/lw2xKtrcQD0/s1600/keep-calm-and-pisz-magisterk%C4%99-1.png
OdpowiedzWstanę o 7.00, odwiozę córkę do szkoły, zrobię zakupy, zjem obiad, i na 14.00 pojadę do pracy do północy.Żona wróci z pracy o 15.30, odbierze córkę ze szkoły, zrobi pranie, poczyta książkę i o 22.00 pójdzie spać. Tak wygląda życie. A te całe walentynki to dla normalnych ludzi jedna wielka bzdura!
Odpowiedz@LocosPPG gowno to kogo obchodzi
4
Odpowiedz4
OdpowiedzNie rozumiem dlaczego ludzie są tak bardzo nienawistni. Ktoś lubi obchodzić walentynki, wiec niech obchodzi. Ktoś nie chce jeść glutenu, więc niech nie je. Itd. itd. Mogę nie rozumieć ludzi, którzy robią pewne rzeczy ale skoro mi to nie przeszkadza to po co mam ich obrzucać błotem? Nie rozumiem dlaczego ludzie doczepiają się do innych ludzi, gdy robią to co lubią. Jeżeli coś nie krzywdzi innych to droga wolna. ;) Niech będą szczęśliwi. Powinno się przeciwdziałać i okazywać swoje niezadowolenie dla spraw, które są krzywdzące. A to, że ktoś komuś kupi misia, zabierze na romantyczną randkę itp. zrujnuje wasze życie?
OdpowiedzLitości no. ;)
@nikt1092 Hmmm, tu nie chodzi o nienawisc... To chodzi o oczekiwania... Od malego bombarduje sie juz male dziewczynki obrazkami jak powinno wygladac zycie... Tak samo jak wszystkie przeslodzone komedie romantyczne z super rpzystojnymi facetami co to nieba kobiecie przychyla... A potem jest prawdziwy zwiazek, prawdziwe zycie i sie okazuje, ze wyglada to troche inaczej niz na filmach... Kobiete trzeba kochac caly rok, kazdego dnia, a milosc przejawia sie w sytuacjach dnia codziennego, trzeba umiec doceniac prawdziwe zycie i to co partner robi kazdego dnia, a nie 1 dnia w roku dajac kwiaty i misia... A nie daj boze musze zostac po godzinach, wychodze kiedy jzu kwiaciarnie zamkniete itp w domu dzieciaki akurat nie chca wspolpracowac i juz zona przybita, bo przeciez walentynki a my ich nei spedzilismy romantycznie i tak jak w filmach, wiec co to za zycie podle... Nie tak wyglada prawdziwe zycie... Obrazki 1-3 pokazuja zycie nastolatka, kogos kto nei ma obowiazkow, beztroskie zycie, kobiety mysla, ze tak powinno byc zawsze... Tak jest, ale dosc krotko... Potem zycie wyglada jak na 4, tylko jeszcze dodaj bande dziciakow, ktora sie wyspac nie daje i tak naprawde o obrazku nr 4 to przecietny rodzic moze sobie pomarzyc, przynajmniej przez pierwsze kilka lat zycia dzieci zanim podrosna... Walentynki to sztuczne komerycjne swieto wysymslone pod kobiety, by faceci musieli kupowac, kupowac kupowac, a ktos na tym dobrze zarobi... Milosc to nie ten lukrowany roz walentynkowy, obowiazkowe kwiaty, mis i wizyta w kinie na kolejnym tandetnym filmie... Prawdziwa dojrzala milosc dnia codziennego wyglada zupelnie inaczej i przejawia sie zupelnei innych postawach...
@kriolo Niestety wszystkie "nowoczesne" dziewczynki tego nie rozumieją. Twoje słowa idealnie tłumaczą dlatego na portalach randkowych mamy "szalone 20-latki" szukające "przebojowego łobuza", oraz 30-latki z dwójką dzieci, szukające "ustatkowanego, niezależnego finansowo, lubiącego dzieci".
mix 5 i 7
Odpowiedz7 Nie, nie jestem samotna. :D Po prostu chłopak mnie olewa.
Odpowiedz@tbmitbi wiec moze nie jesteś sama ale jesteś samotna napewno
-----> 4
Odpowiedzopcja 4 jest najlepsza, czemu? Ponieważ pokazujesz jej że nie musi wiele dać żebyś ją kochał, bo wystarczy że jest, identycznie w drugą stronę kiedy ona siedzi z tobą przed telewizorem zamiast robić cokolwiek innego, bo cię kocha.
OdpowiedzJak to jak? W aucie :) Ktoś chętny na jazdę bez celu po Wawie?
Odpowiedzmocna 5
Odpowiedzwitaaj w klubie! mocne 5!!
Przecież to etapy rozwoju związku.
OdpowiedzW pracy.
OdpowiedzNie miałbym nic przeciw #4, ale nic z tego, siedzę z dzieciorami do 18 jako kur domowy, a potem do roboty.
Odpowiedz7. 7x7
Odpowiedz0.7x7?
@kontrowersyjny 4.9
ja dziś w łóżku leżę chory, także jebie mnie to komercyjne święto, elo
Odpowiedz@Notex Oralnie, czy analnie?
nie obchodze
Odpowiedz5, tylko i wyłącznie dlatego, ze zazwyczaj nie pijam alkoholu w tygodniu. Niestety jestem brzydki jak Quasimodo, nie mam ani krzty gadki, a wręcz uciekam jak odzywa się do mnie jakaś kobieta, bo nie potrafię nic zaoferować i jest mi za siebie wstyd, ze jestem takim przychlastem...Dlatego nienawidzę tez żadnych rodzinnych świat, bo myśl, ze własnej miał nie będę wywojuje u mnie myśli samobójcze. Włączę sobie jakieś chore melodie i przez cały dzień nie wyjdę z łóżka użalając się nad swoja nic nie warta egzystencja jak w każdy miniony i przyszły dzień
Odpowiedz@Esperado34 twoje życie jest smutne , ale szacun za szczerość ;d
@kori92929, dlatego nie nazywam tego życiem tylko egzystencja. Na szczęście długo już męczył się nie będę, zostały mi max 3 lata wygrywam zakład ze znajomymi i...[bang.bang]
@Esperado34, ej, nie przejmuj się, to, że jesteś brzydki Cię nie skreśla, są różne gusta, a poza tym ciągle są na świecie osoby, dla których wygląd się nie liczy. Poszukaj dziewczyny w internecie, tam łatwiej Ci będzie trafić na taką, co jest równie nieśmiała i nieporadna w relacjach, tylko uwierz trochę w siebie i powodzenia! Nie mówię tego, żeby szerzyć optymistyczne bzdury, mówię z doświadczenia, że jest dużo osób, a w tym kobiet, takich jak Ty, a ile ludzi tyle systemów wartości i wcale to nie jest niemożliwe, że się komuś spodobasz.
@LisaLisa, słyszę tego typu opowieści od kilku lat. zeby moglo sie cos zmienic, musialbym zmienic myslenie i podejscie do tych spraw. A jestem na to za stary [26] i zbyt pograzony w depresji zeby miec na to sile, uzalanie sie nad soba jest znacznie prostsze, a poza tym juz mam dla siebie plan odstrzalu, a nie lubie zmieniac postanowien. Wiara w siebie to dla mnie pojecie nie istnieace, takze musza byc na tym swiecie osoby nieszczesliwe, aby inni wiedzieli co to szczęście.
6
OdpowiedzPewnie coś w stylu 5 i 7. Najpierw pogram na kompie, później wezmę się za książkę, film, a na końcu wypiję coś mocniejszego.. Typowy wieczór silnej i niezależnej kobiety :D
Odpowiedz6
OdpowiedzWalentynki - dla młodzieży dzień popisywania się, że nie jest się przegrywem.
OdpowiedzOczywiscie, ze bede walil konia przed monitorem.
Odpowiedzmistrz lol
4 i na dodatek bez alko :\ bo maleństwo w brzuszku
OdpowiedzMi sie snila najpiekniejsza kobieta jaka widzialem, niestety zapomnialem jak wygladala :/
OdpowiedzNormalnie, bo to dzień jak każdy inny. W końcu zakochane pary winny mieć walentynki przez cały rok, a singlom nie powinien ten fakt dokuczać w walentynki bardziej niż przez pozostałe dni roku, bo jeśli tak jest to znaczy, że są niezłymi hipokrytami.
OdpowiedzNo jak to jak? Liga Mistrzów z mężem :)
Odpowiedz5
Odpowiedz6 to chyba wersja dla Kaczyńskiego :)
OdpowiedzMarzę o 4, ale 5 należy do mnie ;(
OdpowiedzDefinitywnie 6. Wygląda na najlepszą opcję :P
Odpowiedztrzy poprawki jednego dnia w tym dwie jednocześnie
Odpowiedz6 :)
Odpowiedzz Liga Mistrzów: -)
OdpowiedzW szpitalu :D
OdpowiedzJa tam planuję obejrzeć film i może poczytać książkę wieczorem. I tak nie mam życia uczuciowego, żadne walentynki tego nie zmieniają jakoś drastycznie :)
OdpowiedzOgólnie nie rozumiem ludzi, którzy płaczą w walentynki, że są sami albo że to jakieś wielkie źródło zła na świecie. Komuś to krzywdę robi? Chyba nie, a jakieś promocyjne czekoladki albo ładne kwiatki w doniczce, które można kupić z tej okazji to już całkiem są niegroźne, ja nie narzekam!
5,6,7
OdpowiedzTo przypomina etapy życiowe.
Odpowiedz5 ja I czarnula
Odpowiedz5 :')
OdpowiedzW pracy
OdpowiedzStanąłem o 5:30, łazienka, potem kanapki, odpalam golfa i jadę do pracy. W pracy zrobiłem 7 detali na maszynie CNC, gdyż jedna część idzie 58 minut. Po pracy zniosłem zamówiony węgiel który zamówiłem. Teraz leżę na moim dużym łóżku i oglądam TV oraz szukam informacji na temat golf 4 swap na 1.8T.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 February 2017 2017 19:32
OdpowiedzNr. 5
Odpowiedz4
OdpowiedzW domu razem z synem ,moja ex narzeczona umowila sie ze swoim nowym gahem.
Odpowiedz4 1 6 4 6
OdpowiedzMój awatar mówi wszystko w tym temacie
OdpowiedzTak wiele osob narzeka na halloween, a ida obchodzic walentynki ktore nie sa naszym swietem. Preferuje noc kupaly.
Odpowiedz