@kotilisek
Nie wierzcie jej! Patrzcie, chłopaki. Typowa wypowiedź, powinna zostać wydrukowana i oprawiona w ramki. Nawiązując do analogii ze zwierzętami - jeśli w to uwierzycie to staniecie się rogaczami.
@kotilisek Podpisuję się. Auto mam, a jaguary itp. nie nadają się na nasze polskie drogi. W życiu nie założyłabym futra; nie potrzebuję tygrysa w łóżku, bo z moim facetem w łożku jest mi znakomicie; pracuję i pieniądze mam.
@kotilisek ci z kompleksami muszą zwalić na coś innego powód swojego niepowodzenia/bycia samotnym. Ludzie rzadko potrafią spojrzeć prawdzie w oczy. Co więcej chcą, aby osoba która im się podoba dopasowała swoją mentalność do ich. Jeśli jakaś dziewczyna co im się spodobała jest materialistką to dlaczego miałaby zmienić swoje podejście? Tego kompletnie nie rozumiem, a że podobają im się dziewczyny tego pokroju to już jest problem z nimi. Na świecie zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet panuje umiar. Problem w tym, że nie można pójść na skróty i liczyć na cud spotkania za pierwszym razem swojego ideału.
@EksEks na świecie występują kobiety pokoju tej z demota, jak i kotilisek. Od nas zależy z którą będziemy chcieli się związać. Pytanie brzmi na które zwracasz uwagę, albowiem kotilisek to typ niezależnej kobiety która wielu "tutejszym" bardzo nie leży, natomiast ta z demotywatora ma bardzo tradycyjne podejście do tych spraw. Zatem albo macie tutaj problemy natury egzystencji "chcę mieć ciastko i zjeść ciastko", albo bardzo niską samoświadomość własnych oczekiwań względem kobiet, posiadając dziwne przekonanie o ich normalności. Odchodząc od tematu, że niestety większość mężczyzn leci na wygląd nie zwracając uwagi na cechy takiej panny, a później w związku ma oczekiwania jej zmiany pod swoje dyktando - widziały gały co brały, nikt nie zmusza nikogo do zwziązania się z kimkolwiek. Nie podobają wam się materialistki to zwiążcie się z przedsiębiorczą kobietą, tylko że te przedsiębiorcze mają wyższe wymagania względem mężczyzn (i chyba to już dla wielu jest gwóźdź do trumny). Przecież podobnie jest ze stroną damską narzekającą na mężczyzn. Identyczna sytuacja.
Zawiodłem się na co nie których użytkownikach tej strony...wchodzę widzę demot plujący jadem na kobiety i nie zobaczyłem jeszcze wpisu TOPowych Użalatorów na tej stronie i jakoś obelg brak..co się z wami stało "chłopaczki"? heh.
@Riis W analogii ze stadami wilczymi, "alfa" to przewodnik stada. Człowiek sukcesu, z charyzmą, wpływami, pieniędzmi, szacunkiem. Kobieta którą to jara raczej nie zadowoli się samym seksem, chciałaby żeby wysoka pozycja w stadzie udzielała się i jej, chciałaby też trochę szacunku, pieniędzy i wpływów.
@Riis Co ty pieprzysz? zdejmij w końcu ten kondom z głowy i patrz na kobiety trochę mniej represyjnie a nie przez wzgląd na jakiegoś cepa co to niby "zrozumiał kobiety i napisał o nich książkę" i bez wyjeżdzania mi z białym rycerzem bo to już się zrobiło nudne.
@Albiorix owszem, chciałaby być z takim w związku, ale jest jeden mały problem: samce alfa są zazwyczaj w pełni świadome swojej pozycji na rynku seksualnym i po prostu nie wchodzą w związki - zwyczajnie im się to nie opłaca. Dlatego kobiety muszą się zadowolić seksem z takim, zaś związkiem z betą, którego regularnie zdradzają z lepszym towarem. To perfekcyjnie logiczne i nie można z tym walczyć. Kobiety są jak maszyny, idealnie wyliczają bilans zysków i strat.
@Noctis93 patrzę na kobiety dokładnie tak, jak się powinno na nie patrzeć. To maszyny skoncentrowane na doborze genetycznym partnera, bez empatii, bez uczuć, bez niczego. Uprawiają swego rodzaju eugenikę. Zjawisko to jednak jest dobre i sprawia, że słabe geny nie są przekazywane dalej.
@Riis Ludzie z władzą, pieniędzmi, reputacją i wpływami praktycznie zawsze są żonaci, najczęściej z też zdolną i silną kobietą która może wspierać ich karierę. I są zajeci karierą na tyle że mają czas na ograniczoną ilość kochanek. Więc miazdzaca wiekszosc kobiet może sobie takich facetów co najwyżej w telewizji pooglądać a nie rodzić im nieślubne dzieci.
@Riis "To maszyny skoncentrowane na doborze genetycznym partnera" co za chore myśleniei żebyś się nie pomylił nie bronię kobiet ze zwykłej przyzwoitości,zwyczajnie patrzę na takie rzeczy realnie nie napiszę że w pełni obiektywnie ale nie posiadam takich chorych poglądów jak ty.Co cię do tego sprowadziło..nie obchodzi mnie zupełnie,widzę tylko człowieka który przymilił się do jakiś poglądów jakiegoś typa bo napisał coś co wygląda mądrze i odpowiada twojemu zgorzknieniu.Mamy swoje wady- faceci,kobiety ale nie da się tak łatwo określić sposobu w jaki myślimy ,Kotoński pisze subiektywne rzeczy które mają pokrycie tylko w małym stopniu z rzeczywistością jak podejrzewam,nawet jeśli w większym to czy jest sens tkwić w tych poglądach i nie starać się zbudować kompletnie własnych? Nie klękać przed rzeczywistością tylko powiedzieć sobie "nieważne co się stanie,dam sobie z tym radę i być przyjaznym dla ludzi..no bo nawet patrz twierdzisz że kobiety są be a jak się to ma do twojej matki,babci np.?
@Noctis93 o czym ty mówisz? Każda kobieta jest taka sama. Każda. W wieku 14 lat nakryłem swoją własną matkę na zdradzie. Nadal uważasz, że kobeity są równe mężczyznom i nie są zwykłymi szujami?
@Riis Rozumiem,ale nie oceniaj reszty kobiet na podstawie jednego przypadku,równie dobrze można nas tak oceniać.Życie to zycie potrafi być trudne nieważne jednak jak trudne ono jest ty zawsze musisz się tej trudności przeciwstawić( sory nie musisz możesz od razu się poddać) Piszę to ponieważ wiem zajebiście dobrze co to zawiść i samotność może lepiej niż ty,ale dałem radę się zmienić i wiem że represyjne podejście do ludzi jest po prostu śmieszne serio.
@Noctis93 to nie był jedyny przypadek, o nie. 4 lata później po raz drugi zaczynałem widzieć, co się dzieje dookoła - jak mój bardzo dobry przyjaciel został zdradzony przez dziewczynę. Puściła się z Sebkiem w klubie. Myślałem "nie, to odosobnione przypadki, nie może tak być!". Potem kolejny zdradzony, sytuacja podobna, tylko z czterdziestoletnim i dosyć bogatym kolesiem. Jakoś wtedy odkryłem Marka Kotońskiego. Wtedy zrozumiałem wszystko, wszystko widziałem. I wtedy też doszło do mnie, że kobiety są takie same. Nic niewarte.
@Riis A u mnie było na odwrót,raz kolega zdradził ,raz ojciec,wydaje mi się że mimo to ludzi nie da się generalizować,życie potrafi być przewrotne raz dostaniesz kopa w jaja ty,raz jakaś dziewczyna w pusie.jedna może lubić drogie fury a druga zwyczajnie kochać za to że jesteś.
Po ilu latach się obudziłeś ?
OdpowiedzJedynym mężczyzną, który nie może żyć bez kobiet, jest ginekolog.
OdpowiedzTo w sumie dość wysokie wymagania. I bardzo niekoniecznie spełnienie ich daje szczęście.
Odpowiedzblacharze*
Odpowiedzsuchar
OdpowiedzNie, dziękuję. Wolę swój stary samochód, eko skórę na plecach, normalnego faceta i zarabiać sama na siebie.
Odpowiedz@kotilisek
Nie wierzcie jej! Patrzcie, chłopaki. Typowa wypowiedź, powinna zostać wydrukowana i oprawiona w ramki. Nawiązując do analogii ze zwierzętami - jeśli w to uwierzycie to staniecie się rogaczami.
@kotilisek Podpisuję się. Auto mam, a jaguary itp. nie nadają się na nasze polskie drogi. W życiu nie założyłabym futra; nie potrzebuję tygrysa w łóżku, bo z moim facetem w łożku jest mi znakomicie; pracuję i pieniądze mam.
@kotilisek ci z kompleksami muszą zwalić na coś innego powód swojego niepowodzenia/bycia samotnym. Ludzie rzadko potrafią spojrzeć prawdzie w oczy. Co więcej chcą, aby osoba która im się podoba dopasowała swoją mentalność do ich. Jeśli jakaś dziewczyna co im się spodobała jest materialistką to dlaczego miałaby zmienić swoje podejście? Tego kompletnie nie rozumiem, a że podobają im się dziewczyny tego pokroju to już jest problem z nimi. Na świecie zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet panuje umiar. Problem w tym, że nie można pójść na skróty i liczyć na cud spotkania za pierwszym razem swojego ideału.
@EksEks na świecie występują kobiety pokoju tej z demota, jak i kotilisek. Od nas zależy z którą będziemy chcieli się związać. Pytanie brzmi na które zwracasz uwagę, albowiem kotilisek to typ niezależnej kobiety która wielu "tutejszym" bardzo nie leży, natomiast ta z demotywatora ma bardzo tradycyjne podejście do tych spraw. Zatem albo macie tutaj problemy natury egzystencji "chcę mieć ciastko i zjeść ciastko", albo bardzo niską samoświadomość własnych oczekiwań względem kobiet, posiadając dziwne przekonanie o ich normalności. Odchodząc od tematu, że niestety większość mężczyzn leci na wygląd nie zwracając uwagi na cechy takiej panny, a później w związku ma oczekiwania jej zmiany pod swoje dyktando - widziały gały co brały, nikt nie zmusza nikogo do zwziązania się z kimkolwiek. Nie podobają wam się materialistki to zwiążcie się z przedsiębiorczą kobietą, tylko że te przedsiębiorcze mają wyższe wymagania względem mężczyzn (i chyba to już dla wielu jest gwóźdź do trumny). Przecież podobnie jest ze stroną damską narzekającą na mężczyzn. Identyczna sytuacja.
@kotilisek Ideał
@kotilisek fajna dupera z Ciebie :D
Zawiodłem się na co nie których użytkownikach tej strony...wchodzę widzę demot plujący jadem na kobiety i nie zobaczyłem jeszcze wpisu TOPowych Użalatorów na tej stronie i jakoś obelg brak..co się z wami stało "chłopaczki"? heh.
OdpowiedzPrawda, prawda! Ale tylko, jeśli mówimy o samcu beta. W przypadku alfa wystarczy kobiecie jedna rzecz do szczęścia - ostry seks z nim...
Odpowiedz@Riis W analogii ze stadami wilczymi, "alfa" to przewodnik stada. Człowiek sukcesu, z charyzmą, wpływami, pieniędzmi, szacunkiem. Kobieta którą to jara raczej nie zadowoli się samym seksem, chciałaby żeby wysoka pozycja w stadzie udzielała się i jej, chciałaby też trochę szacunku, pieniędzy i wpływów.
@Riis Co ty pieprzysz? zdejmij w końcu ten kondom z głowy i patrz na kobiety trochę mniej represyjnie a nie przez wzgląd na jakiegoś cepa co to niby "zrozumiał kobiety i napisał o nich książkę" i bez wyjeżdzania mi z białym rycerzem bo to już się zrobiło nudne.
@Albiorix owszem, chciałaby być z takim w związku, ale jest jeden mały problem: samce alfa są zazwyczaj w pełni świadome swojej pozycji na rynku seksualnym i po prostu nie wchodzą w związki - zwyczajnie im się to nie opłaca. Dlatego kobiety muszą się zadowolić seksem z takim, zaś związkiem z betą, którego regularnie zdradzają z lepszym towarem. To perfekcyjnie logiczne i nie można z tym walczyć. Kobiety są jak maszyny, idealnie wyliczają bilans zysków i strat.
@Noctis93 patrzę na kobiety dokładnie tak, jak się powinno na nie patrzeć. To maszyny skoncentrowane na doborze genetycznym partnera, bez empatii, bez uczuć, bez niczego. Uprawiają swego rodzaju eugenikę. Zjawisko to jednak jest dobre i sprawia, że słabe geny nie są przekazywane dalej.
@Riis Ludzie z władzą, pieniędzmi, reputacją i wpływami praktycznie zawsze są żonaci, najczęściej z też zdolną i silną kobietą która może wspierać ich karierę. I są zajeci karierą na tyle że mają czas na ograniczoną ilość kochanek. Więc miazdzaca wiekszosc kobiet może sobie takich facetów co najwyżej w telewizji pooglądać a nie rodzić im nieślubne dzieci.
@Riis "To maszyny skoncentrowane na doborze genetycznym partnera" co za chore myśleniei żebyś się nie pomylił nie bronię kobiet ze zwykłej przyzwoitości,zwyczajnie patrzę na takie rzeczy realnie nie napiszę że w pełni obiektywnie ale nie posiadam takich chorych poglądów jak ty.Co cię do tego sprowadziło..nie obchodzi mnie zupełnie,widzę tylko człowieka który przymilił się do jakiś poglądów jakiegoś typa bo napisał coś co wygląda mądrze i odpowiada twojemu zgorzknieniu.Mamy swoje wady- faceci,kobiety ale nie da się tak łatwo określić sposobu w jaki myślimy ,Kotoński pisze subiektywne rzeczy które mają pokrycie tylko w małym stopniu z rzeczywistością jak podejrzewam,nawet jeśli w większym to czy jest sens tkwić w tych poglądach i nie starać się zbudować kompletnie własnych? Nie klękać przed rzeczywistością tylko powiedzieć sobie "nieważne co się stanie,dam sobie z tym radę i być przyjaznym dla ludzi..no bo nawet patrz twierdzisz że kobiety są be a jak się to ma do twojej matki,babci np.?
@Noctis93 o czym ty mówisz? Każda kobieta jest taka sama. Każda. W wieku 14 lat nakryłem swoją własną matkę na zdradzie. Nadal uważasz, że kobeity są równe mężczyznom i nie są zwykłymi szujami?
@Riis Rozumiem,ale nie oceniaj reszty kobiet na podstawie jednego przypadku,równie dobrze można nas tak oceniać.Życie to zycie potrafi być trudne nieważne jednak jak trudne ono jest ty zawsze musisz się tej trudności przeciwstawić( sory nie musisz możesz od razu się poddać) Piszę to ponieważ wiem zajebiście dobrze co to zawiść i samotność może lepiej niż ty,ale dałem radę się zmienić i wiem że represyjne podejście do ludzi jest po prostu śmieszne serio.
@Noctis93 to nie był jedyny przypadek, o nie. 4 lata później po raz drugi zaczynałem widzieć, co się dzieje dookoła - jak mój bardzo dobry przyjaciel został zdradzony przez dziewczynę. Puściła się z Sebkiem w klubie. Myślałem "nie, to odosobnione przypadki, nie może tak być!". Potem kolejny zdradzony, sytuacja podobna, tylko z czterdziestoletnim i dosyć bogatym kolesiem. Jakoś wtedy odkryłem Marka Kotońskiego. Wtedy zrozumiałem wszystko, wszystko widziałem. I wtedy też doszło do mnie, że kobiety są takie same. Nic niewarte.
@Riis A u mnie było na odwrót,raz kolega zdradził ,raz ojciec,wydaje mi się że mimo to ludzi nie da się generalizować,życie potrafi być przewrotne raz dostaniesz kopa w jaja ty,raz jakaś dziewczyna w pusie.jedna może lubić drogie fury a druga zwyczajnie kochać za to że jesteś.
@Noctis93 właśnie nie. Kobieta nie może kochać. To biologicznie dla niej nieopłacalne.
@Riis Następny..Dobra mam to w dupie, gitara siema.
Stare jak świat.
OdpowiedzMi osobiście wystarczyłby ten tygrys. ;)
Odpowiedz