A cóż mnie Pan Mateusz obchodzi? To nie jego działania, a działania Pani Prezes mają wpływ na moje życie i to ona, a nie Pan Mateusz jest za nie odpowiedzialna. Niech więcej jej płacą jak najwięcej jeżeli tym sposobem będzie piastować swoją funkcję lepiej.
Zauważmy, że ta kobieta jednak się uczyła, aby te 10k zarabiać. Całe życie wspinała się w taki czy inny sposób po szczeblach i musi wyglądać + spłacać własne (może kredyty) i sobie ustawiła życie w taki czy inny sposób. Ja wiem, że ten 21 latek ma ciężko i nie ma takiej możliwości jak ta Pani, ale czemu jedno ma być ciągnięte w dół. To tak jak byś miliardera obwiniał, że dzieci w afryce nie są na start dziećmi miliarderów.
@Wanderer88 Wiem o co mój drogi Ci chodzi. Też uważam, że te słowa to szpilka wciśnięta w plecy, ale każdy na jej miejscu za to co ona poświęciła byłby za tak śmieszną kwotę zdruzgotany. Ponieważ z jej stażem pracy i wkładem w naukę zarabiać 10tys. to śmiesznie mało, zwłaszcza, że zwykły programista po 15 latach pracy ma 16tys brutto :) a teraz porównaj odpowiedzialność.
@Loleth kobieta się bardzo niewiele uczyła. Studia prawnicze zrobi każdy imbecyl, byle umiał zapamiętać trochę regułek na każdy egzamin po kolei. Potem wspinanie się - łatwe, skuteczne i możliwe jeśli masz wujka prawnika. Pani sędzi nie szanuję ani trochę. Nie widzę żadnego powodu, prawnicy to nie są ludzie ani mądrzy, ani dobrzy. Tego pana szanuję.
Porównanie miliardera i dzieci w Afryce - chybione. Porównujesz dwa nie związane ze sobą światy. Pani sędzia i pan Mateusz - oboje mieszkają w Polsce i otrzymują ze wspólnej puli podatków absolutnie niesprawiedliwe kwoty. Już rozumiesz?
@Enmerkar a więc ani Tobie, ani Panu Mateuszowi nic nie siedzi na przeszkodzie uczyć się tyle co ta kobieta i zdać studia prawnicze skoro to takie proste :) Dopinguję z całego serca! PS. bez znajomości i taty prawnika też można skończyć szkołę prawniczą.
Jak ktoś żyje na pewnym poziomie, np ma kredyt na droższe mieszkanie, jeździ droższym autem, itd., to ja się mu obetnie to rzeczywiście nie ma jak żyć. Człowiek dopasowuje się do swojej sytuacji. Jak ktoś zarabia 2000 na miesiąc, to żyje inaczej niż jak si dostaje 20000 zł. Każdy musi sobie zadać pytanie czy chciałby żyć w ten sposób. Oczywiście demagodzy i populiści wykorzystają każda szansę by dowalić swoim przeciwnikom politycznym, ale zrozumiałym jest, że jak się jest sędzią SN, to za 1500 zł raczej pracować się nie będzie. Odpowiedzialność jest o wiele większa. Ale wolę dać te 10 tysięcy sędziemu niż np. politykowi, który jak wiemy jest tylko maszynką do głosowania, a o prawie i zarządzania państwem 90% posłów ma mgliste pojęcie. A też dostają tyle samo co sedzia SN.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2017 2017 19:22
Przepraszam, ale nie rozumiem w czym problem. Czemu Polska jest takim krajem, gdzie trzeba ukrywać swoje sukcesy finansowe bo inaczej wyleje się na takiego osobnika fala hejtu? Co do tej pani: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy ktoś się przyzwyczaił do życia na pewnym poziomie lub gdy wie, jakie wymagania finansowe może mieć od rynku pracy jeśli chodzi o daną profesję, to czemu nie? Jeśli przykładowo zarabiam 5 tys. miesięcznie a taki Kowalski najniższą krajową, to mam teraz rzucić posadę i wziąć posadę za najniższą krajową? A najlepiej jeszcze przeprosić Kowalskiego za to, że więcej od niego zarabiałam i że jak w ogóle tak mogłam, nie? Pracuję w firmie z koleżanką, która jest na niższym stanowisku ode mnie. Zarabia połowę mniej ode mnie. Jeździmy na wakacje w inne miejsca, kupujemy inne ciuchy. Czy ja mam teraz to wszystko zwrócić byle tylko nie być napiętnowaną? Bez sensu.
W dodatku pani prezes sądu najwyższego, jako prawnik, nie ma ŻADNEGO wartościowego wykształcenia, żadnych kwalifikacji (prawo to zbiór regułek, nie prawdziwa nauka). Natomiast pan Mateusz oprócz tego, że jest WIELKIM człowiekiem, może w życiu osiągnąć coś JESZCZE więcej.
Nigdzie na tym świecie nie ma sprawiedliwości. Im szybciej to pojmiemy tym więcej rozczarowań sobie w życiu oszczędzimy.
Odpowiedz@Jacubovicz tzw sprawiedliwość spoleczna o ktora walcza niektorzy
Napuszczanie ludzi na sędziów czas zacząć...
OdpowiedzA cóż mnie Pan Mateusz obchodzi? To nie jego działania, a działania Pani Prezes mają wpływ na moje życie i to ona, a nie Pan Mateusz jest za nie odpowiedzialna. Niech więcej jej płacą jak najwięcej jeżeli tym sposobem będzie piastować swoją funkcję lepiej.
Odpowiedzsorki, ale z tego co czytałem, to jest to wyrwane z kontekstu.
OdpowiedzPisuarski demot na zlecenie Wielce Wielkiego Pana!
Odpowiedz@magggd Tak! Dokładnie tak było! Kaczafi w natarciu! Aż strach otworzyć lodówkę.
Zauważmy, że ta kobieta jednak się uczyła, aby te 10k zarabiać. Całe życie wspinała się w taki czy inny sposób po szczeblach i musi wyglądać + spłacać własne (może kredyty) i sobie ustawiła życie w taki czy inny sposób. Ja wiem, że ten 21 latek ma ciężko i nie ma takiej możliwości jak ta Pani, ale czemu jedno ma być ciągnięte w dół. To tak jak byś miliardera obwiniał, że dzieci w afryce nie są na start dziećmi miliarderów.
Odpowiedz@Wanderer88 Wiem o co mój drogi Ci chodzi. Też uważam, że te słowa to szpilka wciśnięta w plecy, ale każdy na jej miejscu za to co ona poświęciła byłby za tak śmieszną kwotę zdruzgotany. Ponieważ z jej stażem pracy i wkładem w naukę zarabiać 10tys. to śmiesznie mało, zwłaszcza, że zwykły programista po 15 latach pracy ma 16tys brutto :) a teraz porównaj odpowiedzialność.
@Loleth kobieta się bardzo niewiele uczyła. Studia prawnicze zrobi każdy imbecyl, byle umiał zapamiętać trochę regułek na każdy egzamin po kolei. Potem wspinanie się - łatwe, skuteczne i możliwe jeśli masz wujka prawnika. Pani sędzi nie szanuję ani trochę. Nie widzę żadnego powodu, prawnicy to nie są ludzie ani mądrzy, ani dobrzy. Tego pana szanuję.
Porównanie miliardera i dzieci w Afryce - chybione. Porównujesz dwa nie związane ze sobą światy. Pani sędzia i pan Mateusz - oboje mieszkają w Polsce i otrzymują ze wspólnej puli podatków absolutnie niesprawiedliwe kwoty. Już rozumiesz?
@Enmerkar a więc ani Tobie, ani Panu Mateuszowi nic nie siedzi na przeszkodzie uczyć się tyle co ta kobieta i zdać studia prawnicze skoro to takie proste :) Dopinguję z całego serca! PS. bez znajomości i taty prawnika też można skończyć szkołę prawniczą.
Jak ktoś żyje na pewnym poziomie, np ma kredyt na droższe mieszkanie, jeździ droższym autem, itd., to ja się mu obetnie to rzeczywiście nie ma jak żyć. Człowiek dopasowuje się do swojej sytuacji. Jak ktoś zarabia 2000 na miesiąc, to żyje inaczej niż jak si dostaje 20000 zł. Każdy musi sobie zadać pytanie czy chciałby żyć w ten sposób. Oczywiście demagodzy i populiści wykorzystają każda szansę by dowalić swoim przeciwnikom politycznym, ale zrozumiałym jest, że jak się jest sędzią SN, to za 1500 zł raczej pracować się nie będzie. Odpowiedzialność jest o wiele większa. Ale wolę dać te 10 tysięcy sędziemu niż np. politykowi, który jak wiemy jest tylko maszynką do głosowania, a o prawie i zarządzania państwem 90% posłów ma mgliste pojęcie. A też dostają tyle samo co sedzia SN.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2017 2017 19:22
OdpowiedzPrzepraszam, ale nie rozumiem w czym problem. Czemu Polska jest takim krajem, gdzie trzeba ukrywać swoje sukcesy finansowe bo inaczej wyleje się na takiego osobnika fala hejtu? Co do tej pani: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy ktoś się przyzwyczaił do życia na pewnym poziomie lub gdy wie, jakie wymagania finansowe może mieć od rynku pracy jeśli chodzi o daną profesję, to czemu nie? Jeśli przykładowo zarabiam 5 tys. miesięcznie a taki Kowalski najniższą krajową, to mam teraz rzucić posadę i wziąć posadę za najniższą krajową? A najlepiej jeszcze przeprosić Kowalskiego za to, że więcej od niego zarabiałam i że jak w ogóle tak mogłam, nie? Pracuję w firmie z koleżanką, która jest na niższym stanowisku ode mnie. Zarabia połowę mniej ode mnie. Jeździmy na wakacje w inne miejsca, kupujemy inne ciuchy. Czy ja mam teraz to wszystko zwrócić byle tylko nie być napiętnowaną? Bez sensu.
OdpowiedzW dodatku pani prezes sądu najwyższego, jako prawnik, nie ma ŻADNEGO wartościowego wykształcenia, żadnych kwalifikacji (prawo to zbiór regułek, nie prawdziwa nauka). Natomiast pan Mateusz oprócz tego, że jest WIELKIM człowiekiem, może w życiu osiągnąć coś JESZCZE więcej.
Odpowiedz