Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
380 423
-

Zobacz także:


D DRK2091
-2 / 6

@Zibioff No spoko idź i rozmień ale gdzie skoro w sklepach nie mają rano pięniędzy do rozmienienia? Może po prostu wycofajmy banknoty 100 i 200zł z użytku przy transakcjach drobnych.

~sen21
+9 / 9

@DRD2091 w USA standardem jest że bankomaty wypłacają pieniądze w banknotach 20 dolarowych. Jeśli chcesz dostać większe nominały idziesz do banku. A u nas? Standardem jest wypłacanie w setkach. No to skąd mam mieć te drobne?

G garfield07
+17 / 25

Ja tez popieram ale art.353 kc brzmi inaczej i nie ma tam mowy o drobnych

Odpowiedz
kylowaty
+7 / 7

@garfield07 no popatrz, na ten cały bajzel jest tylko 11 osób które wiedzą, bądź właśnie w tej chwili tak jak ja sprawdziły jak brzmi ten artykuł. Reszta jak barany wieżą we wszystko co zobaczą w necie. A potem wchodzi takie gówno na główną i czyta jeszcze więcej osób i dalej idą w głąb ze swoim upośledzeniem umysłowym. Założyć można, że również te same osoby lubują się programach takich jak trudne sprawy, szkoła itp... Poziom inteligencji w Polsce drastycznie zmierza w kierunku inteligencji przeciętnego Amerykanina...

yo123
+3 / 3

Wierzą.
Nie ma za co.

rzviro
+17 / 17

Bzdura. Nie ma takiego przepisu (ale zdrowy rozsądek jest zalecany).

Art. 535.§ 1.Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
§ 2.(uchylony).
Art. 5351.(uchylony).

Dz.U.2016.380 - Akt prawny - www.lex.pl
http://www.lex.pl/akt-prawny/-/akt/dz-u-2016-380-u

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 March 2017 2017 18:35

Odpowiedz
1 1roger
+5 / 5

zakupy za 950 zł zapłacone po 1 groszu.
„Sprzedawca ma obowiązek przyjąć cenę płaconą przy użyciu jakichkolwiek banknotów i monet złotowych i groszowych oraz nie może czynić między nimi różnicy. W Ustawie o Narodowym Banku Polskim znaleźć można przepis, który wyraźnie wskazuje, że znaki pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, dotyczy to zarówno banknotów jak i monety opiewające na złote i grosze” Dziekuje za uwagę.

Odpowiedz
A Agnen01
+1 / 1

We Francji stosuje się do tego specjalistyczne wagi.

kriseq1970
+1 / 1

@Agnen01 we Francji na bramkach autostradowych nie przyjmują monet poniżej 10centów

t1ger
-3 / 7

@kriseq1970 - W Polsce prawo mówi, że muszą przyjąć. Ale często odmawiają drobnych poniżej 10 groszy, co łamie prawo.

M michkrak
+2 / 8

Obowiązku nie ma, ale jak chce prowadzić handel to raczej powinien mieć możliwość wydania reszty. Nikt nikomu nie każe prowadzić sklepu.

Odpowiedz
~ZenobiuszFurman
+4 / 6

Szkoda że fejk Treść - za dzienikem ustaw
Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.

Art. 5351. Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi przepisami.

Odpowiedz
D dncx
+1 / 3

.. i dlatego wymyślono karty płatnicze. Nie musisz mieć reszty, a sprzedawca dostaje całą sumę na konto (oczywiście minus prowizja). Gdyby jeszcze te karty były lepiej zabezpieczone i mniejsze były prowizje.

Odpowiedz
aio
+2 / 6

Tak. Nie dość że klient śmie kupować to jeszcze wydania reszty by chciał. PRL gdzie klient był dla sklepu, a nie sklep dla klienta.

Odpowiedz
~blf
+3 / 5

1. jest takie coś jak karty płatnicze. Odpada problem reszty.
2. naprawdę wydawanie reszty to jest jakiś egzotyczny polski problem. We Włoszech byłem 6 razy, w sumie prawie pół roku. JEDEN RAZ kasjer w sklepie przepraszającym głosem zapytał mnie czy mam drobne na końcówkę ceny, bo ma problem z wydaniem reszty. Poza tym, gdy płaciłem gotówką o dowolnym nominale, nigdy nie było problemu z resztą....

Odpowiedz
D Demi987
+1 / 1

Ja praktycznie nigdy nie płacę kartą z kilku powodów, mam takie prawo. Większość bankomatów wydaje tylko 100 i 50.

~sen21
0 / 0

Dokładnie też tego nie ogarniam kompletnie. W USA podpatrzyłem jeszcze jeden świetny patent. Automaty do wydawania reszty. Automacik podpięty do kasy sam wyrzuca odpowiednią ilość monet dzięki czemu wydanie reszty trwa sekundę.

~art535
0 / 2

Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.

Art. 5351. Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi przepisami.

Odpowiedz
~md
+2 / 10

No, ale kartą też nie przyjmiesz, bo przecież "Płatność kartą tylko powyżej 10 zł", prawda?

Odpowiedz
~leon25
+3 / 3

Ja przyjmuję od 1zł na tyle mi pozwala operator płatności...

Gambini
+4 / 6

A potem płacz, że nikt do sklepu nie przychodzi, nawet po głupi jogurt i bułkę.

Odpowiedz
W wojtas9975
+9 / 9

To mogę zapłacić kartą, a nie zapomniałem płatność kartą powyżej 25 zł. Później się dziwią ze do ich sklepu nikt nie przychodzi, bo 100m dalej w spożywczaku można zapłacić za drożdżówkę kartą.

Odpowiedz
kriseq1970
+5 / 5

"Dziękuję za uwagę, tyle w temacie" ... powiedział były sprzedawca. Jak będziesz właścicielem sklepu to postarasz się żeby w kasie zawsze były drobne, a jak usłyszysz taką wypowiedź pracownika to poszukasz nowego.

Odpowiedz
~AGA369
+3 / 3

chyba sam wymyślił ten przepis ,nie ma takiego artykułu w KPC

Odpowiedz
D Demi987
+4 / 4

Sprzedawca może i nie ma obowiązku wydać reszty, ale są sklepy, w których nie ma z tym problemu. U mnie na osiedlu są takie dwa, zawsze idę tam i omijam te, w któtych zwykłe zabuczałe baby robią problem z wydawaniem. Mamy wolny rynek, zarobi ten sklep, w którym jest lepsza obsługa.

Odpowiedz
B Bolek20
-3 / 3

Niech nie wyda reszty, to telefon do skarbowki o wzbogacenie sie na czarno, lewe faktury I 25 lat.

Odpowiedz
~Yohohoho
+1 / 3

Jeszcze dodam jako prawnik, oprócz art 535, który ma kompletnie inne brzmienie, niż podane wyżej, art 537 ''§ 2. Sprzedawca, który otrzymał cenę wyższą od ceny sztywnej, obowiązany jest zwrócić kupującemu pobraną różnicę.'' - to chyba kończy tą niepoważną dyskusję.

Odpowiedz
~encepik
0 / 0

Nie jestem prawnikiem, ale dodam. TYLKO KTOŚ, KTO NIE MA ŻADNEGO POJĘCIA jak wygląda Kodeks Cywilny i jak powinno się czytać przepisy w nim zawarte, może taką bzdurę przekazywać innym oraz w nią wierzyć. Art. 537 dotyczy tzw. ceny sztywnej, czyli takiej, która jest ustalana odgórnie przez odpowiedni organ państwowy, a nie przez sklep. Zastosowanie ceny sztywnej jest szczególnie widoczne przy refundacji leków. Stąd Art. 537 § 2 nie ma zastosowania do Art. 535, który mówi jasno, że "kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę." ZAPŁACIĆ CENĘ, co w wolnym tłumaczeniu: jeżeli cena wynosi 3 zł, to klient powinien być przygotowany zapłacić 3 zł. Jeżeli kupujący przychodzi do sklepu po "jogurt" z 200 złotowym banknotem, a sprzedawca nie ma możliwości wydania mu reszty, to problem leży po stronie kupującego, gdyż w takim wypadku po prostu nie dojdzie do "umowy sprzedaży". "Jogurt" prawdopodobnie kupi kolejny klient. Poza tym zwykła ludzka kultura nakazuje przynajmniej zapytać sprzedawcę o 7:02 czy będzie miał w ogóle wydać z takiej kwoty. Jeżeli ktoś z premedytacją wchodzi po jogurcik z wysokim nominałem, to na 99% nie po to, by zawrzeć "umowę sprzedaży", ale by zwyczajnie rozmienić sobie pieniądze. Większość kasjerów dostaje 50-200 zł drobnych na otwarcie kasy (o ile kierownik w ogóle się stara, by drobne były). Wszedł teraz do obiegu banknot 500 zł. Osobiście też nie mogę się doczekać tej chwili, gdy taki banknot wpadnie w moje ręce, bo o 7 rano w ŻADNYM z okolicznych sklepów nie będą mieli mi jak wydać z tego reszty, choćbym zrobiła zakupy i za 200 zł. Dodatkowym problemem jest fakt, że za rozmienianie pieniędzy banki naliczają sobie prowizję. Więc zamiast rozczulać się nad "niepoważną dyskusją", trzeba było ruszyć swój pseudo prawniczy zadek i się doinformować, zamiast dawać kolejny, z resztą kompletnie nie poparty faktami, argument dla ludzi oczekujących od kasjera, sprzedawcy, że będzie mu wydawać resztę i jeszcze mu buty od spodu z tej okazji wyliże.

D dragonflyvet
+2 / 2

Nie rozumiem problemu. Jeśli chcesz prowadzić biznes- to chyba oczywiste jest, że musisz być przygotowany na wydanie reszty.... Uprzejmym zwyczajem byłoby płacić odliczonymi kwotami za drobne zakupy ( bułka, masło czy chleb)... Ale jako sprzedawca radziłabym nie irytować się - grozi zniechęceniem i utratą klienta. A zawsze się zdarzy ktoś, kto akurat spodnie wrzucił do prania i drobne zostały na pralce, albo ktoś kto się spieszy...Panie, ludzie, ludzie, Panie!! jeśli masz problem z wydaniem reszty to prowadź sklep internetowy....

Odpowiedz
~der5678
+1 / 1

Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.

Tyle w temacie

Odpowiedz
F franciszekkimono
+1 / 1

a nie da rady z poprzedniego dnia zostawić 500zł w drobniejszych? właściciel zawsze musi czyścić kasę do bilonu?
ja jak musiałem wydawać resztę to zawsze miałem stówke czy dwie swojej kasy na takie wypadki, choć zdarzały się sporadycznie. po południu sobie wtedy odbierałem w nominałach jakie chciałem.

Odpowiedz
~Tuptacz
+1 / 1

Oczywiście, bo bankomaty wydają drobne. Czy jest to moją winą kiedy bankomat, obok Twojego sklepu, uzna akurat że "musisz wybrać wielokrotność 50", bo nie ma cholernych dyszek? Uwierz, że i klientom byłoby łatwiej, gdyby mogli skądś pobrać o 6 rano bilon na bułkę i jogurt.

Odpowiedz
E eciowata
+1 / 1

Sprzedawca może odmówić sprzedaży gdy ma dobrą przyczynę a brak wydania reszty takową jest. poza tym dużo osób wypowiadających negatywnie handel kojarzy tylko od strony kupującego. Każdy sklep ma pogotowie kasowe ale jak 10 klientów płaci banknotem 100 zł za zakupy poniżej 20 zł to normalne że drobne się kiedyś skończą.

Odpowiedz
G glus_eli
0 / 0

@yo123 - tak myślę, że @kylowaty pewnie gdzieś w Internecie zobaczył wyraz "wierzyć". Może nawet przeczytał, że odmienia się na "wiara". Ale zgodnie z tym co pisze - nie uwierzył.

Odpowiedz
~aegsrh
+1 / 1

A prawdziwe brzmienie:
"Art. 535. § 1. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę."
Ktoś tu robi nas w ch*ja.

Odpowiedz
~JohnyT
+1 / 1

Przestroga dla tych, którzy nie mają wydać i jeszcze wciskają kit, powołując się na nieistniejące przepisy:
rzucam bułkę i jogurt i idę do innego sklepu.
Dziękuję za uwagę, tyle w temacie!

Odpowiedz
A ABC777
0 / 0

Wszystko tak łykacie? Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Artykuł z kodeksu cywilnego...

Odpowiedz
~xxmirandaxx
0 / 0

Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
TYLE W TEMACIE! Nie ma to jak po swojemu pisać artykuły kodeksu cywilnego.

Odpowiedz