zamiast soku powinniscie dac paliwo. najlepiej rakietowe, ale lotnicze tez moze byc. ewentualnie, w razie potrzeby, samochodowe 98. daje lepszego kopa, a sygnal slyszymy dluzej
W sumie z tą kreatywnością to też bym nie przesadzał, bo to co tu demot przedstawia, to tylko wariacja czegoś co już zapewne dziadek autora znał. Biały miś - pół szklanki wódki, pół coli. Wypijasz pół i dolewasz wódki. Biały miś w momencie, gdy drink nie jest już zabarwiony. Zawsze się śmialiśmy (bo i kawał był o tym), że potem można spróbować dojść do brunatnego misia (czyli sama cola) ale nikt nigdy nie widział, by komuś się ta sztuczka udała.
zamiast soku powinniscie dac paliwo. najlepiej rakietowe, ale lotnicze tez moze byc. ewentualnie, w razie potrzeby, samochodowe 98. daje lepszego kopa, a sygnal slyszymy dluzej
OdpowiedzGimbusiarnia odkryła alkohol i się zachwyca i przeżywa. A jaka kreatywna!
OdpowiedzW sumie z tą kreatywnością to też bym nie przesadzał, bo to co tu demot przedstawia, to tylko wariacja czegoś co już zapewne dziadek autora znał. Biały miś - pół szklanki wódki, pół coli. Wypijasz pół i dolewasz wódki. Biały miś w momencie, gdy drink nie jest już zabarwiony. Zawsze się śmialiśmy (bo i kawał był o tym), że potem można spróbować dojść do brunatnego misia (czyli sama cola) ale nikt nigdy nie widział, by komuś się ta sztuczka udała.