Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
204 215
-

Zobacz także:


A aaa52
+5 / 9

promocja? :D a może kolor włosów zobowiązuje :D

Odpowiedz
P PrawdziwieTrue
+3 / 13

Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.
Czasami się wyrasta, a potem nie da się kupić odpowiednich na ostatnią chwilę, widać młodą nogę, która nie dawno przestała rosnąć. Nie każda kobieta ma tysiąc par butów, kupowanych nie wiadomo po co, więc dramatyzujesz

Odpowiedz
~aaa28
+23 / 23

Co JE motywuje, a nie co ICH motywuje

Odpowiedz
Melotte
+2 / 10

Skoro myślą, że kupując za małe ciuchy schudną to być może uważają, że od za małych butów im stopy się zmniejszą?

Odpowiedz
JanuszTorun
0 / 4

A ja jakoś nie mogę pojąć, dlaczego kobiety kupują za ciasne ciuchy.
Jeżeli miałyby zamiar schudnąć, to zrobiłyby to już, a nie dopiero po kupnie za ciasnych ciuchów.
Natomiast... Jeżeli po schudnięciu ciuch okaże się trochę zbyt luźny, to zazwyczaj nie wygląda to źle. Co więcej, w takim ciuchu widać, że osoba jest szczuplejsza, niż jej ubranie, więc jest to chyba raczej korzystne.
Natomiast w ciuchach zbyt ciasnych bardzo widać, że osoba nie mieści się w to ubranie, a to już z pewnością nie wygląda korzystnie.

Melotte
+1 / 1

@ JanuszTorun
Też nie mogę tego pojąć ale być może autor Demotywatora ma rację, że to jakieś przedziwne przyszłościowe myślenie. Masz rację w ocenie wyglądu w luźniejszym odzieniu. Zbyt ciasne ubranie zazwyczaj powoduje u puszytej osoby efekt "baleronu".

D Deathmask
+2 / 4

Słyszałem że takie wysokie obcasy uwydatniają pupę żeby faceci mieli na co popatrzeć, ale co ja się znam.

Odpowiedz
J Juuulaaa
+1 / 1

@Deathmask to prawda, dobrze słyszałeś :)

A abdul125a
+4 / 6

Patrząc na tego demota sprawdziłem czy aby nie napisał go Al Bundy, niejaki sprzedawca budów z Chicago

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2017 2017 13:56

Odpowiedz
tytusz
+3 / 5

Może buty są za małe, bo dziewczę po prostu z nich wyrosło przez zimę? Nie pomyślałeś o tym?

Odpowiedz
V VaniaVirgo
+1 / 1

Opcji jest kilka
To nie są jej buty, tylko pożyczyła, bo akurat pasowały do stroju.
To jest dość młoda kobieta i jeszcze jej noga urosła.
To był jedyny rozmiar w sklepie a bardzo je chciała mieć.
Zostały zamówione przez internet, gdzie podany był właściwy rozmiar, ale przyszły trochę mniejsze.
Rozmiar większe były za duże, a nie mają połówek. (Tu warto dodać, że w takiej sytuacji, jak się jest pomiędzy numerami, to w za dużych nie dałaby rady chodzić, bo by jej uciekały z pięt.)
Albo jeszcze jakieś inne możliwości, które nie przyszły mi do głowy. W każdym razie jakiś tam powód pewnie był, czy rozsądny, to już inna kwestia.

Odpowiedz
maggdalena18
0 / 0

@VaniaVirgo Obstawiam,że nie było większych rozmiarów,a bardzo jej się podobały, więc wzięła. Głupie, no ale cóż...

V VaniaVirgo
0 / 0

@maggdalena18 Czyli trzecia opcja z listy, ale pierwsza też jest bardzo możliwa. Jako nastolatka i nawet trochę dłużej miałam rozmiar nogi 37, koleżanka z 38 chciała bardzo pożyczyć jakieś tam moje bardziej eleganckie buty. Nie miały odsłoniętych palców, więc mimo wciskania stopy nie dała rady. Gdyby dała rade, pożyczyłaby :P

maggdalena18
0 / 0

@VaniaVirgo No ja nie założyłabym za małych butów. Chociaż mam jedne szpilki, ździebko za duże (nawet nie pół rozmiaru, no ale jednak), bo były tak piękne, że się na nie uparłam. No ale za duże to wkładka, trochę waty i ok, ale za małe?