Cóż, grając na asfaltowych podwórkach i takich orlikach, chłopaki zatrzymały Anglię, teraz, w dobie "prawdziwych orlików" możemy zatrzymać Czarnogórę. I tyle w temacie.
Miałem na boisku kiedyś takiego hardego "kolegę".
Strzelał karnego, to krzyczał do bramkarza "jak obronisz, to ci zaj....".
Na szczęście często pudłował.
Gorzej było z odebraniem mu piłki - zasada była ta sama.
Potem trzeba było uciekać - bo był większy, starszy, silniejszy i mało pozytywnie nastawiony:)
Coś czuję, że to będzie niezły strzał.
OdpowiedzCóż, grając na asfaltowych podwórkach i takich orlikach, chłopaki zatrzymały Anglię, teraz, w dobie "prawdziwych orlików" możemy zatrzymać Czarnogórę. I tyle w temacie.
OdpowiedzJedyne co możesz złapać to dwie kule naraz. :)
OdpowiedzCiekaw jestem od kogo ten Murzyn załatwił tego kałacha.
OdpowiedzI tam nie ma, że nie podasz kumplowi piłki ;)
Odpowiedzstrzelaj, ku.wa, strzelaj !!!
OdpowiedzMiałem na boisku kiedyś takiego hardego "kolegę".
OdpowiedzStrzelał karnego, to krzyczał do bramkarza "jak obronisz, to ci zaj....".
Na szczęście często pudłował.
Gorzej było z odebraniem mu piłki - zasada była ta sama.
Potem trzeba było uciekać - bo był większy, starszy, silniejszy i mało pozytywnie nastawiony:)