Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
214 229
-

Zobacz także:


~qqwerty123456
+1 / 1

to prawda. Ja mieszkam w bloku i kiedy jest niedziela i chce sie wyspac to ludzie nawalaja od 7 rano te zesrane kotlety jakby nie mogli tego robic pozniej. Szalu mozna dostac. Nienawidze bloku przez to. Wezcie raz se zrobcie makaron w niedziele albo frytki ale nie! to jest taka mentalnosc-patrzcie ,ja mam kotlety dzis haha !

Odpowiedz
guineaPig
-2 / 4

Ale po co zmieniać coś, co jest dobre:) schabowy w niedzielę, to tak jak karp w wigilię. Bez przesady z klepaniem mięcha od 8 rano, ale nie widzę potrzeby zmieniania akurat tego aspektu polskiej mentalności ;)

~drah
0 / 2

@guineaPig mówisz o zmienianiu czegoś dobrego i jako przykład podajesz wigilijnego karpia. Karpia który jest rybą OZDOBNĄ.

guineaPig
0 / 0

@Drah Chodziło mi o to, że niedzielna tradycja jedzenia kotleta jest jak wigiljna tradycja jedzenia karpia. A co komu smakuje to już kwestia gustu, nie ma sensu dyskutować.

D Draik
+1 / 1

ale nie pomyślą, że wołowina na rolady potrzebuje czasu (więc trzeba klepać wcześniej), a nie jak schabowy wyklepać i na patelnie

Odpowiedz
G glus_eli
-1 / 1

Moja ciotka mieszka w Niemczech. Nie może w ogóle głośno bić kotletów, bo zaraz przychodzi jakaś sąsiadka z pretensjami.

Odpowiedz
M mati2109
0 / 0

Cisza nocna obowiązuje do szóstej rano, więc się ciesz z dodatkowych dwóch godzin śpiochu :)

Odpowiedz
~Zuzank
-1 / 1

@mati2109
Art. 51 kodeksu wykroczeń mówi: “Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Nigdzie nie jest napisane nic o ciszy nocnej, a jedynie o spokoju nocnym. Jest jednak zapis o spokoju publicznym i porządku publicznym.
Sąd Najwyższy definiuje spokój publiczny jako: “naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów”.
Podenerwowanie też jest negatywnym przeżyciem psychicznym.
Niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę, bo przyjęło się obyczajowo 22-6, ale już co raz więcej osób wie, że jeśli sąsiad puści głośną muzykę o 13, to też możesz zadzwonić i powiedzieć, ze zakłóca spokój, bo nie jest sam w bloku. Stąd co raz częstsze interwencje policji także w dzień. Stars ludzie budzą się z rana i nie mają co robi, to sprzątają, gotują, rozumiem. Ale sa tacy, którym dziecko w nocy nie spało, byli w pracy, są chorzy i nie mogli spać. Więc jak już mogą spać, to kotlety. Trzeba się po prostu dogadać, bo do takego przypadku policji bym nie wzywała, chyba, ze jest to złośliwe i tylko po to, żeby dopiec, nawet jak im się nie chce, to tłuką.