Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
785 826
-

Zobacz także:


P poiman
+9 / 11

wolę wąchać klej, ale każdy ma własny fetysz.

Odpowiedz
K kemot88
+6 / 6

To zależy jakiej, bo niektóre w treści jaki i zapachu zalatują zwykłą makulaturą, ale owszem, fajny jest ten pierwszy raz z nową książką :)

Odpowiedz
E ewaban
+9 / 9

Uwielbiam. Wiem, że to dziwne, ale zdarza mi się zajść do księgarni tylko po to, aby powąchać nowe książki.

Odpowiedz
Z konto usunięte
+2 / 6

Wiele nowych książek "pachniało" kocimi sikami...
Natomiast stare książki, znalezione na strychu pachną mi słodko, czekoladą ;)

Odpowiedz
W wilczek2
+5 / 5

Popracuj w firmie poligraficznej. Po miesiącu Ci się znudzi.

Odpowiedz
K khartus_
+4 / 4

lubię te które są stare i zniszczone...ze względu na ich interesujące wnętrze

Odpowiedz
~Sp4des
+1 / 1

@khartus_ Akurat wnętrze książki nie zmienia się z czasem. chyba,z ę w bibliotece z flejowatymi członkami. Wtedy dochodzi czasem czyjś obiad.

Kandara
+3 / 3

Zapach kleju i farby drukarskiej? No serio...

Odpowiedz
~mw
0 / 0

I stare i nowe, żeby tylko czytać

Odpowiedz
~sdfsdfdsfdsfsfdsfsdfs
+2 / 2

Ja lubie czytać kindla. To uczucie kiedy przeczytałeś jakąś nowość i nie zapłaciłeś ani grosza.

Odpowiedz
wisniald
-1 / 3

Noo. To chyba to samo uczucie kiedy jesteś jeb**ym złodziejem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 April 2017 2017 21:05

~Sp4des
0 / 2

Jakoś w pewnym stopniu szanuję starych złodziei. Kiedyś, żeby kraść trzeba było zręczności. Uczył się taki otwierać zamki, albo wyciągać portfele z kieszeni i jak nie dał rady to nie mógł kraść. byli też szczerzy. Żaden nie twierdził, że nie kradnie. Teraz złodzieje chwalą się w necie tym co robią oburzając się, gdy im ktoś wytknie kradzież, a wszystko co muszą to parę razy kliknąć myszką. Każda miernota potrafi i głównie miernoty to robią.

~Sp4des
+2 / 2

Nie, żebym gloryfkował kradzieże kieszonkowe, czy włamania. To nadal łamanie prawa, ale wymaga umiejętności i zręczności, a nie bycia przygłupia miernotą, która nie potrafi uszanować pracy włożonej w zrobienie gry, czy napisanie książki.

~picioxxx
-1 / 1

ja pamietam,kiedy ostatnio podcieralem nia tyłek...

Odpowiedz
~Frethves
+1 / 1

Dziwne, że tyle czytając, wręcz żyjąc i oddychając tym wyjątkowym, dostępnym tylko wybrańcom czytaniem, nadal macie czas pisać o tym na Demotach.

Odpowiedz
Z Zemrzyk
0 / 0

Miałam kiedyś książkę, która pracowała poziomkami i to był zapach książki, atramentu. Nie leżała przy poziomkach.

Odpowiedz
K khartus_
0 / 0

@Kasardas to jest to, co omijasz szerokim łukiem