Abstrahując od jej wagi, to rzeczywiście niższy chłopak i wyższa dziewczyna może tworzyć niekomfortowy związek dla obu stron, więc nigdy nie pojmę wyśmiewania tego, że dziewczyna chciałaby chociażby równego (a jak chłopak chce niższą, to jego nie wyśmiewają).
Może niekoniecznie niekomfortowy związek jak się zgrali to pewnie nie ma to dla nich znaczenia, ale faktycznie para w której dziewczyna jest wyższa od chłopaka jakoś dziwnie wygląda, no cóż pewnie to miłość a ona jest zwykle ślepa i powinna być jeszcze głucha na opinie otoczenia :)
Ja mam chłopaka mojego wzrostu, tyle że ja mam 60 kg, a on 110 kg (przez co ja optycznie wydaję się wyższa), do tego jak jest ważna okazja lubię założyć buty na obcasie (max do 6 cm obcas). Ja nie mam z tym problemu, że jestem wyższa, on ma kompleks "bo facet musi być wyższy od dziewczyny". Nie powiem ile razy usłyszałam, że osoba z moim wzrostem absolutnie nie może chodzić w butach na obcasie, bo jest wyższa od większości społeczeństwa. A to moja wina, że dostałam takie geny? Nie rozumiem całego tego problemu innych - ona jest wyższa, chłopak niższy, dziwnie wyglądają... dla mnie jest dziwne to, że ludzie nie potrafią rozwiązać problemu nie wpieprzania się w cudze sprawy, albo głodu w krajach tak zwanego trzeciego świata ;)
@Everlook91 A ile masz wzrostu? Sama mam 180 cm i obcasów nie noszę, bo nie lubię się rzucać w oczy, a w nich bym się rzucała :D. Mimo wszystko uważam jednak, że inne wysokie dziewczyny na obcasach wyglądają zjawiskowo. ;)
Tylko 1,76 m ale ciągle niektórzy uważają swoje, ja lubię nosić obcasy do sukienek czy obcisłych spodni (chociaż nie zawsze). I ciągle słyszę tylko "nie możesz/nie powinnaś"
@mooz jakoś nie znalazłam wielu, którym bym sięgała pod brodę. Z resztą mam wybranka serca (do umęczenia żywota) ;) więc już nie szukam nikogo, teraz to on ma przechlapane, że ja obcasy noszę i on się niższy robi
@mooz Kurdupel? Bez przesady, 176 to już wysoka dziewczyna, a im wyżej tym gorzej. Poza tym,chyba żyjemy w innych światach, bo jest niewielu wysokich mężczyzn. Większość ma właśnie ok 175 cm, więc sięganie pod brodę odpada dla wysokich kobiet.
@mooz Rzeczywiście, mój błąd - średni wzrost Polaków to nawet 180 cm, jednak dalej dla kobiety o wzroście 180 cm jest to niewiele. Pewnie to rzeczywiście kwestia otoczenia, bo ja spotykam niższym mężczyzn zazwyczaj. Choć możliwe też, że mężczyźni bardziej się garbią po prostu i wizualnie wydają się być niżsi.
@Mazi009 Bez zaangażowania nie schudnie... a jak wydobędzie z siebie samodyscyplinę to nabierze mądrości i wzrost nie będzie taki ważny. Może być przeciwnie, bo niscy podobno tworzą trwałe związki, choć też powinni czuć swą wartość. @Iorwen jest pewna mała szansa na wzrost do 26 roku życia. Ja mam 24 i przez ostatni rok przybyło mi około 4 mm (tak, wiem, że mało, no ale zawsze coś). Średnio raz na tydzień wykonywałem ćwiczenia rozciągające, zwisałem na drążku z myślą i ciągnięciem nóg jak najdalej oraz sięgałem "ku niebu" jak najmocniej. Można też leżeć i starać się rękami i głową ciągnąć do przodu, a nogami w przeciwną stronę, tak, jakbyśmy chcieli się myślą wydłużyć. Intensywność podobna do siłowych. Musza być powtórzenia. Radzę każdemu niskiemu spróbować, jeśli chce, choć szczerze sam wolałbym ćwiczenia siłowe lub jeszcze lepiej - bieganie. Spalanie tłuszczu to przy tym pikuś, dlatego zdarzało mi się to wykonywać dość sporadycznie ;) Choć też trzeba zaznaczyć, że ponoć kobietom trudniej zrzucić tłuszczyk ;) i w ogóle jest to długi temat, zahaczający o wiele innych rzeczy
Ale ja mogę jeszcze schudnąć, a ty pozostaniesz krasnalem. :)
Odpowiedz@daro15512 Chciałbym być jak Jean Claude Van Damme, on nie ma 1,80 a daje rade xD
Abstrahując od jej wagi, to rzeczywiście niższy chłopak i wyższa dziewczyna może tworzyć niekomfortowy związek dla obu stron, więc nigdy nie pojmę wyśmiewania tego, że dziewczyna chciałaby chociażby równego (a jak chłopak chce niższą, to jego nie wyśmiewają).
OdpowiedzMoże niekoniecznie niekomfortowy związek jak się zgrali to pewnie nie ma to dla nich znaczenia, ale faktycznie para w której dziewczyna jest wyższa od chłopaka jakoś dziwnie wygląda, no cóż pewnie to miłość a ona jest zwykle ślepa i powinna być jeszcze głucha na opinie otoczenia :)
Ja mam chłopaka mojego wzrostu, tyle że ja mam 60 kg, a on 110 kg (przez co ja optycznie wydaję się wyższa), do tego jak jest ważna okazja lubię założyć buty na obcasie (max do 6 cm obcas). Ja nie mam z tym problemu, że jestem wyższa, on ma kompleks "bo facet musi być wyższy od dziewczyny". Nie powiem ile razy usłyszałam, że osoba z moim wzrostem absolutnie nie może chodzić w butach na obcasie, bo jest wyższa od większości społeczeństwa. A to moja wina, że dostałam takie geny? Nie rozumiem całego tego problemu innych - ona jest wyższa, chłopak niższy, dziwnie wyglądają... dla mnie jest dziwne to, że ludzie nie potrafią rozwiązać problemu nie wpieprzania się w cudze sprawy, albo głodu w krajach tak zwanego trzeciego świata ;)
@Everlook91 Oczywiście jest to ich sprawa, ale w tym przypadku, to właśnie zainteresowanej przeszkadza niższy wzrost.
@Everlook91 A ile masz wzrostu? Sama mam 180 cm i obcasów nie noszę, bo nie lubię się rzucać w oczy, a w nich bym się rzucała :D. Mimo wszystko uważam jednak, że inne wysokie dziewczyny na obcasach wyglądają zjawiskowo. ;)
Tylko 1,76 m ale ciągle niektórzy uważają swoje, ja lubię nosić obcasy do sukienek czy obcisłych spodni (chociaż nie zawsze). I ciągle słyszę tylko "nie możesz/nie powinnaś"
@mooz jakoś nie znalazłam wielu, którym bym sięgała pod brodę. Z resztą mam wybranka serca (do umęczenia żywota) ;) więc już nie szukam nikogo, teraz to on ma przechlapane, że ja obcasy noszę i on się niższy robi
@mooz Kurdupel? Bez przesady, 176 to już wysoka dziewczyna, a im wyżej tym gorzej. Poza tym,chyba żyjemy w innych światach, bo jest niewielu wysokich mężczyzn. Większość ma właśnie ok 175 cm, więc sięganie pod brodę odpada dla wysokich kobiet.
@mooz Rzeczywiście, mój błąd - średni wzrost Polaków to nawet 180 cm, jednak dalej dla kobiety o wzroście 180 cm jest to niewiele. Pewnie to rzeczywiście kwestia otoczenia, bo ja spotykam niższym mężczyzn zazwyczaj. Choć możliwe też, że mężczyźni bardziej się garbią po prostu i wizualnie wydają się być niżsi.
Gdzie ta riposta na ciętą ripostę?
Odpowiedz@Mazi009 Nie schudnie
@Mazi009 On nie urośnie, bo nie ma takiej możliwości w ogóle. Ona nie schudnie, bo jest leniwą, grubą k*rwą. I jednak wolę śmiać się z grubej
@Mazi009 Bez zaangażowania nie schudnie... a jak wydobędzie z siebie samodyscyplinę to nabierze mądrości i wzrost nie będzie taki ważny. Może być przeciwnie, bo niscy podobno tworzą trwałe związki, choć też powinni czuć swą wartość. @Iorwen jest pewna mała szansa na wzrost do 26 roku życia. Ja mam 24 i przez ostatni rok przybyło mi około 4 mm (tak, wiem, że mało, no ale zawsze coś). Średnio raz na tydzień wykonywałem ćwiczenia rozciągające, zwisałem na drążku z myślą i ciągnięciem nóg jak najdalej oraz sięgałem "ku niebu" jak najmocniej. Można też leżeć i starać się rękami i głową ciągnąć do przodu, a nogami w przeciwną stronę, tak, jakbyśmy chcieli się myślą wydłużyć. Intensywność podobna do siłowych. Musza być powtórzenia. Radzę każdemu niskiemu spróbować, jeśli chce, choć szczerze sam wolałbym ćwiczenia siłowe lub jeszcze lepiej - bieganie. Spalanie tłuszczu to przy tym pikuś, dlatego zdarzało mi się to wykonywać dość sporadycznie ;) Choć też trzeba zaznaczyć, że ponoć kobietom trudniej zrzucić tłuszczyk ;) i w ogóle jest to długi temat, zahaczający o wiele innych rzeczy
kto mieczem wojuje ten od miecza ginie xD
OdpowiedzBrawo dla chłopaka
Odpowiedz