To zależy na co dziecko będzie reagować. Słyszałam o dzieciaczku któremu ojciec szedł odpalać auto żeby go ululać. Mały słyszał warkot silnika i usypiał. Moją młodszą siostrę trzeba było sadzać w wózku i mocno nim "kołysać".
Płacz jest męczący, pobeczy 10 minut to samo skapituluje. Dorabianie ideologii jest bez sensu, i tak i tak uśnie. Osierocone dzieci nie płaczą - bo wiedzą że to nic nie da.
Nie zawsze skutkuje. I wyobraź sobie rachunek za prąd później. na yt są wszelkiego gatunku sposoby na usypianie. burze deszcz pływająca wodą czy kołysanka.
@impressa88
są suszarki, gdzie da się ustawić nadmuch tylko zimnego powietrza - zwłaszcza te stare polskie farel, które dość łagodnie szumią. wtedy zużycie jest mniejsze niż telewizora w standbaju. doskonale działa na dwójkę moich dzieci, najgorsze, że na mnie i na żonkę też.
Ocho, widzę, że sami eksperci - ekonomiści, zwolennicy zimnego chowu, specjaliści od przekazu treści (bo znajomy powiedział...) - generalnie tłuczenie kotletów "kto głośniej, mocniej, lepiej". Facet uspokaja dziecko w taki sposób. I tyle. Ktoś ma inny - ok. Wszystko w temacie.
Poczekaj będziesz miał swoje to zmienisz zdanie....
OdpowiedzCiekawe ile promili ma w oddechu?
OdpowiedzTo zależy na co dziecko będzie reagować. Słyszałam o dzieciaczku któremu ojciec szedł odpalać auto żeby go ululać. Mały słyszał warkot silnika i usypiał. Moją młodszą siostrę trzeba było sadzać w wózku i mocno nim "kołysać".
Odpowiedz@Yada Wydaje mi się, że przyzwyczajanie dzieci do czegoś takiego nie jest dobre. Ok jeśli to w kryzysowych sytuacjach, ale nie codziennie.
fux
Odpowiedz"Wymyślił jeden prosty sposób na usypianie dziecka. Kobiety go nienawidzą!"
OdpowiedzPłacz jest męczący, pobeczy 10 minut to samo skapituluje. Dorabianie ideologii jest bez sensu, i tak i tak uśnie. Osierocone dzieci nie płaczą - bo wiedzą że to nic nie da.
Odpowiedz@Samgwa co za bzdury, takie małe też płaczą. W ogóle niemowlaki czasem płaczą, taka ich natura, taki sposób informowania, że coś jest nie tak.
Informowania albo szantażu ;p
O ileż prościej włączyć odkurzacz. albo suszarkę do włosów
OdpowiedzNie zawsze skutkuje. I wyobraź sobie rachunek za prąd później. na yt są wszelkiego gatunku sposoby na usypianie. burze deszcz pływająca wodą czy kołysanka.
Odpowiedz@impressa88
są suszarki, gdzie da się ustawić nadmuch tylko zimnego powietrza - zwłaszcza te stare polskie farel, które dość łagodnie szumią. wtedy zużycie jest mniejsze niż telewizora w standbaju. doskonale działa na dwójkę moich dzieci, najgorsze, że na mnie i na żonkę też.
Ocho, widzę, że sami eksperci - ekonomiści, zwolennicy zimnego chowu, specjaliści od przekazu treści (bo znajomy powiedział...) - generalnie tłuczenie kotletów "kto głośniej, mocniej, lepiej". Facet uspokaja dziecko w taki sposób. I tyle. Ktoś ma inny - ok. Wszystko w temacie.
Odpowiedzhehe z moim bratankiem nie tak łatwo
podziwiam ;D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 May 2017 2017 4:02
Odpowiedz