Jak ja lubię, gdy osoby (szczególnie panowie na demotywatorach) nie znający realiów pewnych branż podniecają się widząc sumy. Znając życie to taka osoba dla pracodawcy powinna: mieć 10 kursów, znać język (jak przyjdzie ostrzyc się Niemiec to co zrobić) i jest to typowa umowa zlecenie, czyli nie liczony staż pracy + zerwanie umowy może nastąpić natychmiast. Dobry fryzjer zarobi o wiele więcej, niż w tym ogłoszeniu tj. znający trendy i szkolący się pod tym kątem, wiedzący o naturalnej pielęgnacji włosów i potrafiący prawidłowo strzyc. Do tego jeśli jest się po studiach kosmetycznych to taka stawka jest na start, bo lepsze firmy się tobą interesują. Podobnie z informatyką. To czego praktycznego wyuczy technikum/zawodówka to jedno, ale wiedza profesorów (a nie nauczycieli) na studiach to kamień milowy w teoretycznym wykształceniu, które jest potrzebne np. rozszerzona chemia organiczna, anatomia! Nie mówiąc, że na studiach ma się większe możliwości jeśli potrafi się to wykorzystać np. specjalne staże studenckie, publikacje (pracodawcy strasznie na to patrzą!), pokrywanie kosztów pisania swojej pracy dyplomowej (nie znam zawodówki, w której mają drukarkę 3D).
Do tego nie lubię osób co demonizują, albo zawodówki/technikum, albo studia. Rzeczywistość jest taka, aby iść w górę w swoim zawodzie trzeba się kształcić, czyli ROZWIJAĆ. Jestem po technikum kosmetycznym i aktualnie studiuję kosmetologię. Różnica jest ogromna. Z PRAKTYCZNEGO doświadczenia napiszę, że ktokolwiek kto pluje na którąkolwiek ze stron po prostu w jakimś stopniu czuje się zagrożony i ma zaniżone poczucie własnej wartości. Jesteście doskonali to zamiast komentować innych skoncentrujcie się na własnych milionach, bo same się nie zarobią. Nie wspominając o pracodawcach co psioczą szczególnie na studentów, a wiążą co ledwo koniec z końcem, bardzo dobrze to świadczy o nich samych. Wymagają, że specjalista przyjdzie pracować w tego typu firmie. Do tego jeśli studia są takie proste to dlaczego dla rozrywki nie pójdą ich skończyć? Nic nie stracą tylko zyskają. Zawiść powstaje przede wszystkim z kompleksów.
Aha dodam, że np. na rejestratorkę medyczną w laboratorium w ogłoszeniu wołają o przynajmniej licencjat/inżyniera (I stopień studiów). Dla wielu to na pewno przesada, ale takie MAMY REALIA. Studia w wielu branżach/odłamach branż są istotne, a niestety trwają za długo (od 3,5 do 4 lat), aby widząc ogłoszenie szybko je nadrobić.
Dla porównania, gdy ktoś ma technika radiologii, a ktoś inny do tego studia w tym kierunku to wybór zawsze jest oczywisty (nie wspominając, że zawsze na rozmowach kwalifikacyjnych sami pytają się czy dążysz do bycia kimś więcej).
widzę mało kto zauważa, że napisane jest 2500-3000 tyś... Dla wyjaśnienia: to jest 2500000-3000000 (2,5mln-3mln) ^^ Ale chwalcie się dalej, że zarabiacie ponad 3 tyś :D
Zależy jeszcze co oznacza "tyś".
OdpowiedzDla pocieszenia za ponad 1000x mniej (2450k) jest kasa na Biedrze w Prudniku ;)
Odpowiedz@mareczek00713 . . 2450k to prawie tyle co w ogłoszeniu a nie 1000x mniej.
co to znaczy "tyś"? jeśli tysiące to grube wypłaty
OdpowiedzJak ja lubię, gdy osoby (szczególnie panowie na demotywatorach) nie znający realiów pewnych branż podniecają się widząc sumy. Znając życie to taka osoba dla pracodawcy powinna: mieć 10 kursów, znać język (jak przyjdzie ostrzyc się Niemiec to co zrobić) i jest to typowa umowa zlecenie, czyli nie liczony staż pracy + zerwanie umowy może nastąpić natychmiast. Dobry fryzjer zarobi o wiele więcej, niż w tym ogłoszeniu tj. znający trendy i szkolący się pod tym kątem, wiedzący o naturalnej pielęgnacji włosów i potrafiący prawidłowo strzyc. Do tego jeśli jest się po studiach kosmetycznych to taka stawka jest na start, bo lepsze firmy się tobą interesują. Podobnie z informatyką. To czego praktycznego wyuczy technikum/zawodówka to jedno, ale wiedza profesorów (a nie nauczycieli) na studiach to kamień milowy w teoretycznym wykształceniu, które jest potrzebne np. rozszerzona chemia organiczna, anatomia! Nie mówiąc, że na studiach ma się większe możliwości jeśli potrafi się to wykorzystać np. specjalne staże studenckie, publikacje (pracodawcy strasznie na to patrzą!), pokrywanie kosztów pisania swojej pracy dyplomowej (nie znam zawodówki, w której mają drukarkę 3D).
OdpowiedzDo tego nie lubię osób co demonizują, albo zawodówki/technikum, albo studia. Rzeczywistość jest taka, aby iść w górę w swoim zawodzie trzeba się kształcić, czyli ROZWIJAĆ. Jestem po technikum kosmetycznym i aktualnie studiuję kosmetologię. Różnica jest ogromna. Z PRAKTYCZNEGO doświadczenia napiszę, że ktokolwiek kto pluje na którąkolwiek ze stron po prostu w jakimś stopniu czuje się zagrożony i ma zaniżone poczucie własnej wartości. Jesteście doskonali to zamiast komentować innych skoncentrujcie się na własnych milionach, bo same się nie zarobią. Nie wspominając o pracodawcach co psioczą szczególnie na studentów, a wiążą co ledwo koniec z końcem, bardzo dobrze to świadczy o nich samych. Wymagają, że specjalista przyjdzie pracować w tego typu firmie. Do tego jeśli studia są takie proste to dlaczego dla rozrywki nie pójdą ich skończyć? Nic nie stracą tylko zyskają. Zawiść powstaje przede wszystkim z kompleksów.
Aha dodam, że np. na rejestratorkę medyczną w laboratorium w ogłoszeniu wołają o przynajmniej licencjat/inżyniera (I stopień studiów). Dla wielu to na pewno przesada, ale takie MAMY REALIA. Studia w wielu branżach/odłamach branż są istotne, a niestety trwają za długo (od 3,5 do 4 lat), aby widząc ogłoszenie szybko je nadrobić.
Dla porównania, gdy ktoś ma technika radiologii, a ktoś inny do tego studia w tym kierunku to wybór zawsze jest oczywisty (nie wspominając, że zawsze na rozmowach kwalifikacyjnych sami pytają się czy dążysz do bycia kimś więcej).
wałek 100%
OdpowiedzGrube tyśonce!
Odpowiedzwidzę mało kto zauważa, że napisane jest 2500-3000 tyś... Dla wyjaśnienia: to jest 2500000-3000000 (2,5mln-3mln) ^^ Ale chwalcie się dalej, że zarabiacie ponad 3 tyś :D
Odpowiedz