Demotywatory.pl

@Industrialny Niestety smutna racja. Jednak jest jeszcze większe bagno... Chodzi o dzieci. Kiedy chodzi o alimenty to dzieci są "wspólne", kiedy chodzi o decydowanie o ich przyszłości to dzieci są "jej". Czyli ty chłopie płać i nie miej nic do gadania. No sorry. Chcesz mieć kobieto wszelkie prawa do dziecka - sama je utrzymuj. Chcesz alimentów? Dopuść ojca do głosu... Tak ma być.

@rafik54321 jeszcze dodaj do tego sprawę aborcji, gdzie wg nich to tylko kobieta powinna podejmować decyzję.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 June 2017 2017 11:46

@FenrirIbnLaAhad to też racja. Jednak z faktu iż w PL aborcja na życzenie jest nielegalna pominąłem ten fakt.

@olmajti ale mimo wszystko dzieci są kartą przetargową. Jakby nie patrzeć są.

I chyba większym problemem jest po prostu brak moralności u kobiet. Bo mam wrażenie że bardziej nienawidzą po rozwodzie niż kochały w trakcie małżeństwa...

Swoją drogą, feministki ponoć walczą u równouprawnienie. A więc przybądźcie tu gromnie, feministyczna nacjo walczyć o równouprawnienie mężczyzn! Tj równouprawnienie obu płci! XD...

co najśmieszniejsze, często to facet jest w stanie utrzymać dziecko, i chce to robić. Ale lepiej je dać niepracującej matce, i dać jej alimenty od ojca :) słyszał ktoś kiedyś o tym, żeby dziecko było u ojca, i żeby matka płaciła alimenty mu? :D tylko bez pierdzielenia, że "faceci sami tak chcą, bo im tak wygodnie" g*wno prawda.

@Industrialny faceci też porzucają dla młodszej, jędrniejszej itd.

@olmajti Co do intercyzy czy też innych zabaw z rozdzielnością majątkową. W USA, Niemczech, Szwecji czy Francji sądy podważały takie zapisy niezależnie skąd pochodziły, gdyż kobieta mogła odpalić kartę "jestem istotą emocjonalną i zrobiłam to pod wpływem mężczyzny". Stąd jedyną bezpieczną opcją jest być poza związkiem formalnym, co jest w sumie bardzo postępowe i chyba zgodne z agendą feministek, nie sądzicie? :D

@maggdalena18 może i tak, ale nie robią z byłej żony przy okazji bankruta zmuszając ją do utrzymywan

@olmajti Jak się wypowiadasz na temat kobiet to, aż mi ciebie szkoda że takim pantoflem jesteś. Masz w ogóle do siebie jakiś szacunek? Wina w postępowaniu kobiet leży tylko i wyłącznie po stronie facetów. Przyzwyczajacie nas do tego, że należy nas traktować jak księżniczki i przy okazji tego tracicie do siebie szacunek. Nikogo nie należy rozpieszczać czy też specjalnie traktować bo się to źle kończy.

@santar wiesz co, różnie w życiu bywa. Jak facet zapewniał utrzymanie domu, nie chciał, żeby kobieta pracowała i umówili się, że będzie ona wychowywała 4 ich dzieci, a potem zostawią ją dla jakiejś dziuni, to w sumie zostawia ją bez niczego. Ale powiem szczerze, że nie rozumiem czegoś, do czego np. w Ameryce często dochodzi: bezdzietne małżeństwo bierze rozwód i kobieta żąda alimentów dla siebie. No kurde, że co?

@olmajti bo moralna kobieta nie utrudniałaby kontaktów ojcu z dziećmi. Nie ciągnęłaby absolutnie każdej złotówki, a sama wzięła z rozpadu małżeństwa proporcjonalnie tyle ile do niego włożyła.

Prawo również nie zabrania zdradzania partnera - czy to moralne? To że coś nie jest zabronione to nie znaczy że należy to robić.
Gdy wykończą tego faceta to kto będzie na nie płacił?
I niekoniecznie taka dupecja może znaleźć innego frajera. A nawet to on może nie dać się wrobić w tyranie na cudze dziecko. Bo prawnie nikt go nie zmusi.

@olmajti moralność też nie jest naturalna. I przez to ma być niewymagana? Czyli morderstwo jako że jest naturalne (bo ile razy młody samiec zabija starego samca alfę?) to należy je dopuszczać? NIE! Bo jesteśmy ludźmi. Istotami rozumnymi które powinny zdawać sobie sprawę z własnych niedoskonałości i panować nad nimi. I dotyczy to również kobiet - chyba mają rozum, prawda?

Tylko czy owy jeleń będzie w stanie ją utrzymać? Bo może to być taka niemota co nic nie potrafi zrobić sama...

Znowu odbij piłeczkę. Czy wśród facetów moralność istnieje? Gdy się zdradza, albo patrzy tylko na tyłek :/ . Każdy argument który podasz przeciw kobietom, ja odbiję ci przeciw facetom. Jak zaatakujesz facetów, to ja ci odbiję piłeczkę w stronę kobiet...

Jaki to ma sens? U obu płci występuje patologia... TAKA jest prawda i nie próbuj tu nikogo na siłę wybielać czy oczerniać.

@olmajti Boże jak bardzo jesteś wybiórczy, jak bardzo wypaczasz argumenty tak aby pasowały do twojej konwencji.

Kobieta ma rozum. Powinna zdawać sobie sprawę z własnej emocjonalności. Wiedzieć że jak jakiś facet jej się mega podoba bo ją zwyczajnie jara, to wziąć na wstrzymanie, bo zdaje sobie sprawę "aha, hormony mi świrują, trzeba się ogarnąć".
Tak jak człowiek pijany, pomimo że się dobrze czuje nie wsiada do samochodu bo WIE że jest pijany (oczywiście niektórzy dalej tego nie ogarniają).

Co do broni. Pomyślałeś skąd nazwa "broń"? Od "bronić". A więc broń ma w założeniu służyć do obrony. A obrona jest jak najbardziej moralna, wręcz godna pochwały oraz podziwu. To atak jest niemoralny. A broń sama w sobie to narzędzie, a narzędzie samo w sobie nie może być moralne czy niemoralne. Więc i produkcja broni jest moralna jeśli będzie ona używana do obrony lub jest niemoralna jeśli ma służyć do atakowania ludzi.

"jasne że jeleń będzie musiał być w stanie ją utrzymać. hipergamia nie pozwala kobietom interesować się mężczyznami z półki niższej niż one same co jest równoznaczne z brakiem możliwości obniżenia standardów. to jest kolejny przykład instynktu którego żadna kobieta nie jest w stanie wyłączyć. " - teraz to już pełen powrót do głupoty. Są małżeństwa gdzie to kobieta robi na faceta a on siedzi w domu i chleje piwo. W twoim rozumowaniu przecież od razu powinna z hukiem go rzucić, a nie rzuca.
Ty pomijasz powód chęci posiadania faceta. Ograniczasz to tylko do potrzeb materialnych. A spektrum jest szersze. Na każdym kroku pokazujesz jak mało wiesz o damskiej płci...

Facet może być monogamiczny. Monogamia nie oznacza braku pociągu do innych. Monogamia oznacza związek z jedną osobą. Wierność jednej osobie. I myśleć to sobie może. Ważne aby tego nie robić.
I taki facet nie jest hipokrytą. Jest kimś kto trzyma własne instynkty na wodzy, dzięki czemu jest CZŁOWIEKIEM, a nie zwierzęciem, które oddaje się instynktom w 100%.
TO jest definicja człowieczeństwa. Rozum, trzymanie instynktów na wodzy, moralność, etyka, szutka, piękno...

Haha. Kobietom znacznie więcej się wybacza. Facet zdradzi - rozbija rodzinę. Kobieta zdradzi - to ona musiała zaspokoić niezaspokojone przez męża potrzeby. Facet odpoczywa po pracy - leń. Kobieta odpoczywa - musi zregenerować siły...
Kobietom wybacza się słabości. Facetom nie.

Właśnie nakreśliłeś swój obraz. Nie wiem na ilę trafię, jednak pewnym jest że ty nie przyznasz mi racji choćbym trafił w 100%.
Konkretnie jesteś typem faceta który się zabujał, ale laska cię załatwiła bez mydła. Teraz masz uraz, żal i chcesz się "mścić" na wszystkich kobietach, sprowadzając je do roli worka na spermę.
Budujesz sobie złudny obraz mega macho, który może mieć każdą, ale się sam przed sobą usprawiedliwiasz że nie masz żadnej tekstem "ale mi się nie chce".

Ergo - jesteś skrzywionym facetem bez kręgosłupa moralnego. To przez takich jak ty mamy skopaną opinię. Wstyd mi za ciebie że reprezentujesz moją płeć. I jako że jesteś takim typem człowieka, nie mam zamiaru z tobą dyskutować. Koniec tematu.

@FenrirIbnLaAhad Chytre obrończyni praw kobiet wywalczyły to, że alimenty nie służą wykarmieniu i ubraniu dzieci, lecz stanowią "odszkodowanie" dla kobiety za utratę potencjalnego luksusu jaki mógł zapewnić jej mężczyzna.