Nikt normalny nie siedzi cały czas w przeciągu, powoduje to ciągłe problemy z zatokami i bóle stawów a zwłaszcza karku. Znam ludzi co w zimie siedzą przy otwartym oknie w pracy i mają gdzieś że reszta w pokoju prosi o zamknięcie okna, za kilka dni są chorzy i rozsiewają zarazki po całej firmie i tak całą zimę.
@Salamandross W autobusie przy wysokiej temperaturze ma to jak najbardziej duże znaczenie, bo autobus masz prawie cały czas wystawiony na słońce, nagrzewa się przez okna, które mają bardzo dużą powierzchnię, a autobus w ruchu z otwartymi oknami "łapie" wiatr podczas jazdy, więc rzeczywiście jest chłodniej. Zaś jak masz upał i jesteś w budynku, to czasami właśnie chłodniej jest z pozamykanymi oknami, żeby to gorące powietrze nie wleciało do środka. Co do klasy/biura - ok, czasami dobrze jest przewietrzyć jak komuś jest np. duszno, ale też komuś może być zimno, może go brać jakaś choroba, może być zmarzluchem, może nie mieć ze sobą swetra. Wypadałoby być wyrozumiałym w obie strony i pójść na jakiś kompromis. W takiej sytuacji niech się przewietrzy trochę, ale nie musi być cały czas otwarte okno. W liceum mnie najbardziej wkurzali ludzie, którzy otwierali okna, mimo że nie było upalnie, ale swetrów nie pościągali, bo po co, im jest gorąco.. niech marzną inni, którzy nie mają się w co ubrać...
@Salamandross Wiem, bo sama jestem osobą, której się robi słabo jak jest rzeczywiście mocno duszno, ale można przewietrzyć trochę, żeby wpadło trochę powietrza i zamknąć okno. Nie trzeba wychładzać pomieszczenia aż tak bardzo.
że co?
OdpowiedzOd smrodu jeszcze nikt nie umarł, a mróz już dwie armie wykończył
Odpowiedz@sokolasty Zdziwiłbyś się, ale wiele osób umarło od smrodu.
ja mam całe 24 na dobę otworzone okno.
OdpowiedzAha?
OdpowiedzNikt normalny nie siedzi cały czas w przeciągu, powoduje to ciągłe problemy z zatokami i bóle stawów a zwłaszcza karku. Znam ludzi co w zimie siedzą przy otwartym oknie w pracy i mają gdzieś że reszta w pokoju prosi o zamknięcie okna, za kilka dni są chorzy i rozsiewają zarazki po całej firmie i tak całą zimę.
OdpowiedzJak wam ciągle duszno to może schudnijcie albo zmieńcie antykoncepcje hormonalną? Bo normalni zdrowi ludzie przy zamkniętym oknie się nie duszą.
OdpowiedzZwłaszcza jak w autobusie, klasie, biurze jest 40 stopni, a na dworze "ledwo" 30...
@Salamandross W autobusie przy wysokiej temperaturze ma to jak najbardziej duże znaczenie, bo autobus masz prawie cały czas wystawiony na słońce, nagrzewa się przez okna, które mają bardzo dużą powierzchnię, a autobus w ruchu z otwartymi oknami "łapie" wiatr podczas jazdy, więc rzeczywiście jest chłodniej. Zaś jak masz upał i jesteś w budynku, to czasami właśnie chłodniej jest z pozamykanymi oknami, żeby to gorące powietrze nie wleciało do środka. Co do klasy/biura - ok, czasami dobrze jest przewietrzyć jak komuś jest np. duszno, ale też komuś może być zimno, może go brać jakaś choroba, może być zmarzluchem, może nie mieć ze sobą swetra. Wypadałoby być wyrozumiałym w obie strony i pójść na jakiś kompromis. W takiej sytuacji niech się przewietrzy trochę, ale nie musi być cały czas otwarte okno. W liceum mnie najbardziej wkurzali ludzie, którzy otwierali okna, mimo że nie było upalnie, ale swetrów nie pościągali, bo po co, im jest gorąco.. niech marzną inni, którzy nie mają się w co ubrać...
@ancykw Od gorąca i zaduchu też można zemdleć, zachorować czy go nie tolerować.
@Salamandross Wiem, bo sama jestem osobą, której się robi słabo jak jest rzeczywiście mocno duszno, ale można przewietrzyć trochę, żeby wpadło trochę powietrza i zamknąć okno. Nie trzeba wychładzać pomieszczenia aż tak bardzo.