Z tymi kawiarniami to świetny i oryginalny pomysł. Mają za pewne kameralny, rodzinny klimat. Jeśli chodzi natomiast o burdele, to już mniej ciekawie. Kto by chciał, żeby jego kraj był kojarzony z burdelami i prostytucją.
Widać ze wrzucal to debil który nigdy nie byl w Wietnamie. W Wietnamie prostytucja jest zakazana, to nie Tajlandia. I nie ma tam żadnych burdeli i ten budynek nie ma z tym nic wspólnego.
Słowem, można wejść i tydzień nie wychodzić :D
OdpowiedzTeż mam czasem burdel w domu.
OdpowiedzCzyli postępowe miasto. Można rzec - europejskie.
OdpowiedzZ tymi kawiarniami to świetny i oryginalny pomysł. Mają za pewne kameralny, rodzinny klimat. Jeśli chodzi natomiast o burdele, to już mniej ciekawie. Kto by chciał, żeby jego kraj był kojarzony z burdelami i prostytucją.
OdpowiedzByle się nie pomylić i źle nie wejść. Po co komu kawiarnia?
OdpowiedzWidać ze wrzucal to debil który nigdy nie byl w Wietnamie. W Wietnamie prostytucja jest zakazana, to nie Tajlandia. I nie ma tam żadnych burdeli i ten budynek nie ma z tym nic wspólnego.
Odpowiedz