Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Reakcja kelnerki, kiedy dostrzegła, że dostała $200 napiwku

www.demotywatory.pl
+
269 277
-

Zobacz także:


Zibioff
+16 / 16

Hmm...Ktoś jej dał 200$ napiwku, ustawił się z kamerą na zewnątrz i zamieścił w necie film z jej reakcją na którym zarobił zapewne wielokroć więcej...No i to się nazywa kreatywność!

Odpowiedz
L LinguaPura
+7 / 7

To sie nazywa inwestowanie małych kwot, przy okazji dając komuś pocieszenie.

~Gość1112
+6 / 10

Nie rozumiem idei napiwków. Ja pracuję w biurze na etacie, solidnie i dokładnie wykonuję swoją pracę i nie dostaję bonusów. Taka kelnerka z napiwków dostanie pewnie dodatkowe pół pensji i nawet od tego podatku nie zapłaci.

Odpowiedz
~Krosad
+2 / 4

Nikt nie karze zostawiać napiwków. To twoje uznanie dla kelnera za obsługę ponad standard. Nie porównuj pensji kelnera do swojej bo to dwa światy. U nich napiwki ledwo rekompensują niskie płace a i tak w większości to po 2 zł ludzie zostawiają jak nie mieli rozmienić. To praca głównie dla studentów bez wymagań finansowych.

ZONTAR
+1 / 1

~Krosad Kolejny od karania...
Skoro mowa o USD, to zapewne jest to w stanach. Tam napiwki są praktycznie obowiązkowe (zależy jeszcze od praw stanowych), a pracownik musi o napiwku poinformować i odprowadzić od niego podatek. Zwykle wygląda to tak:
- stawka stała zapewniana przez pracodawcę - niewielka kwota
- stawka minimalna, do której pracodawca dokłada jeśli napiwki nie wystarczą
- bonus, jeśli ktoś ma więcej napiwków niż przewidziano
Najprościej mówiąc, w menu jest koszt dania, a koszt obsługi dajemy w formie napiwku. Dając 5% pokazujemy, że obsługa nam nie pasuje. Dając powyżej 10% pokazujemy, że obsługa nam bardzo pasowała. Brak napiwku jest odbierany jako chamstwo zarówno przez kelnera, jak i właściciela restauracji.
Do tego na rachunku każdy wpisuje kwotę napiwku i składa podpis, więc nie tak łatwo sobie wziąć napiwek bez opodatkowania. Brak rachunku z podpisem może być ścigany przez skarbówkę.

M marekusa
0 / 0

idea napiwków ma na celu motywowanie obsługi do należytego traktowania. w usa kelnerka ma np 3 dolce na godzinę a reszte z napiwków dlatego to tak działa są miłe i pilnują żebyś został należycie obsłużony. szef nie musi pilnować pracownika. w usa dawanie napiwków jest rzeczą naturalną i nikt z tego nie robi ceregieli, natomiast nie dawanie jest dziwne. u polskich górali w ameryce w ich knajpach napiwek doliczany jest na chama do rachunku, co chyba świadczy o tym ze w ich środowisku napiwków nik nie zostawia więc je egzekwują na siłę, co dla innych gości spoza ich środowiska jest nietaktem.

Z zizu006
0 / 2

To zatrudnij się jako kelnerka, nikt Ci nie broni. Rzuc te klimatyzowane biuro w cholerę i trzep ten nieopodatkowany hajs...

~Stary_Zgred
+5 / 5

A po zakończeniu nagrywania poszedł, wyrwał jej te pieniądze i zawołał: "It's a prank, sis!"

Odpowiedz
~testoUSA
-1 / 1

PEWNIE Z POLSKI ZWIERZAK PIERWSZY RAZ DOLAHY NA OCZY ZOBACZYŁ

Odpowiedz