Budda to poganin i panteista. Jego cytaciki nie maja dla katolików żadnej wartości. Co z tego że "woda i skała" jeśli nauczyciel głoszący takie "mądrości" uważa postanie świata za zło, a rozpłynięcie się w nicość za główny cel człowieka. To właśnie jest buddyjska "nirwana" tłumaczona błędnie jako stan "szczęścia". Tonie żadne szczęście tylko całkowite unicestwienie.
@lucian Rozpłynięcie się w nicość uważa się w buddyzmie za szczęście i nikt z tego tajemnicy nie robi. I na pewno buddyzm jest lepszy od katolicyzmu z jego krucjatami, mordowaniem innowierców, ateistów i akuszerek (to ostatnie pod pretekstem polowania na "czarownice"), ze stadami katolskich "moralizatorów", którzy ci muszą dyktować, jak masz żyć, aby im to nie przeszkadzało, z tym kultem cierpienia i nienawiścią do radości i doczesnego szczęścia...
@Jellycrusher - Dostajesz minusa za upowszechnianie propagandy. Buddyzm jest gorszy pod każdym względem. A jeśli chodzi o "stada moralizatorów mówiących ci jak masz żyć , żeby im to nie przeszkadzało" to proponuję ci zapoznać się z buddyzmem bliżej. Dla buddysty samo patrzenie na każdego "nieoświeconego" jest złem. W tym na ciebie.
Racja.
Odpowiedzno chyba, że skała spadnie i zablokuje źródło strumienia
OdpowiedzBudda to poganin i panteista. Jego cytaciki nie maja dla katolików żadnej wartości. Co z tego że "woda i skała" jeśli nauczyciel głoszący takie "mądrości" uważa postanie świata za zło, a rozpłynięcie się w nicość za główny cel człowieka. To właśnie jest buddyjska "nirwana" tłumaczona błędnie jako stan "szczęścia". Tonie żadne szczęście tylko całkowite unicestwienie.
Odpowiedz@lucian Rozpłynięcie się w nicość uważa się w buddyzmie za szczęście i nikt z tego tajemnicy nie robi. I na pewno buddyzm jest lepszy od katolicyzmu z jego krucjatami, mordowaniem innowierców, ateistów i akuszerek (to ostatnie pod pretekstem polowania na "czarownice"), ze stadami katolskich "moralizatorów", którzy ci muszą dyktować, jak masz żyć, aby im to nie przeszkadzało, z tym kultem cierpienia i nienawiścią do radości i doczesnego szczęścia...
@Jellycrusher Panie, ale krucjatami, czy polowaniami na czarownice to pan nie rzucaj.
@Jellycrusher - Dostajesz minusa za upowszechnianie propagandy. Buddyzm jest gorszy pod każdym względem. A jeśli chodzi o "stada moralizatorów mówiących ci jak masz żyć , żeby im to nie przeszkadzało" to proponuję ci zapoznać się z buddyzmem bliżej. Dla buddysty samo patrzenie na każdego "nieoświeconego" jest złem. W tym na ciebie.
Chyba że wcześniej wyschnie, co skale jakoś nie grozi.
OdpowiedzGutta lapidem cavat non vi sed saepe cadendo, ale co wy tam wiecie, skoro łaciny nie macie w szkołach.
Odpowiedz