Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Niesłysząca kobieta po raz pierwszy słyszy dźwięki

www.demotywatory.pl
+
169 173
-

Zobacz także:


M masti23
+1 / 1

Jak nieslyszala od urodzenia, to i tak nie zrozumie nic z tych dzwiekow.

Odpowiedz
rafik54321
0 / 0

@masti23 ale zna język migowy. To już nie jest dziecko. Wystarczy jej puszczać po kolei różne dźwięki i migowo mówić jej co to za dźwięk. To się nazywa rehabilitacja :) . Nie wspominając już o tym że jej mózg będzie sukcesywnie sam się uczył dźwięków. Mózg to dość elastyczny organ :) . I często tracąc jakąś umiejętność możemy ją później odzyskać...

Hermes_Trismegistos
0 / 0

@rafik54321 Inaczej jest na ten przykład z ręką lub nogą. Jeśli je stracimy, to nie da się ich odzyskać. Chyba, że jest się jaszczurką, ale tu też tylko ogon, bo jaszczurka nie odzyska urwanej nogi również.
Albo głowy.

rafik54321
0 / 0

@Hermes_Trismegistos no tak, kończyny nie odrosną. Miałem na myśli to, że np w wyniku urazu głowy możemy stracić umiejętność chodzenia. Bo płat odpowiedzialny za chodzenie zostanie uszkodzony. Wtedy inny płat ma szansę się na nowo nauczyć jak obsługiwać tą umiejętność i to jest ta elastyczność mózgu :) . Oczywiście nie jest to znowu takie piękne, bo niektóre płaty są zbyt wyspecjalizowane aby inne mogły przejąć ich funkcje (np płat od wzroku).

Hermes_Trismegistos
0 / 0

@masti23 ...chyba, że jesteś wielopłatową jaszczurką:D A na poważnie - wystarczy trochę poczytać lub pochorować, aby uzmysłowić sobie jaki ogrom tajemnic ciągle w sobie kryje ludzkie ciało.

M masti23
0 / 0

No nie wiem, osoba glucha musi sie dodatkowo uczyc poprawnej wymowy, tonacji, znaczen tonacji/wyczuwania zartow/ironii itd. Ciekawi mnie jak od strony wyksztalcenia mowy/strun, musi byc jej ciezej niz dziecku. Samo slyszenie dzwiekow moze byc dla niej meczace psychicznie, gdzie zyla wczesniej w ciszy, nawet zdrowy czlowiek meczy sie w nadmiernym halasie i ma potrzebe wyciszenia sie. Ciekawi mnie tez jak z zasypianiem, czy dzwieki nie beda jej przeszkadzac/rozpraszac i wyczuleniem na to.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 July 2017 2017 1:08

K kmaster
0 / 2

Nic nie słyszy!!! bo nie rozumie! Przed nią kilka ciężkich lat rehabilitacji. Wzruszająco to będzie jak po tych 5 albo i 10 latach będzie rozumieć o ile organizm nie będzie źle znosił aparatu i całe leczenie nie zostanie porzucone.

Odpowiedz
K Kreos
0 / 0

@kmaster To, że nie rozumie nie znaczy, ze nie słyszy jełopie. Akurat rozumienie mowy to wierzchołek góry lodowej. Chodzi o to, że może słyszeć muzyke, szum, ptaki, samochody na dworze, wie kiedy ludzie rozmawiają nawet jeśli ich jeszcze nie rozumie. Skoro radziła sobie z migowym do tej pory to poradzi sobie jeszcze przez kilka lat aż nauczy się słów.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 July 2017 2017 10:14

V VaniaVirgo
0 / 0

@Kreos będzie słyszeć dźwięki, których przez długi czas nie będzie umiała jeszcze zinterpretować. Tak samo ich odległości. Jakiś szum z daleka, ćwierkanie ptaków będzie dla niej tym samym co głosy ludzi obok. Pewnie, że sobie poradzi, ale takie demoty sugerują, że oto sekundę temu zaczęła słyszeć i już mamy happy end, już jest wszystko jak trzeba, wzruszenie, radość, żadnych problemów. Pewnie dlatego sporo osób tutaj wyjaśnia, że to dopiero początek, a nie koniec.

K kmaster
0 / 0

@Kreos, kretynie (skoro już od wyzwisk postanowiłeś zacząć). Szumu morza, ptaków też nie rozumie. W dodatku w zależności od ustawień te dźwięki wybrzmiewają zupełnie inaczej. Drobna zmiana w aparacie spowodowana różnymi czynnikami(związanymi z leczeniem, przystosowaniem, reakcjami organizmu) powoduje, że te głosy brzmią zupełnie inaczej np. nie jesteś w stanie powiedzieć czyj to głos (głos matki zmienia się na ciężki bas). Nie chodzi tylko o rozumienie słów, ale rozumienie właśnie dźwięku. Nigdy nie będzie w stanie słyszeć tak jak normalny człowiek i cieszyć się twórczością Georga Gershwina i nie mówię tego na podstawie tkliwego filmiku na youtubie, ale znam człowieka, który poświęcił z żona kilka lat swojego życia na rehabilitację dziecka, żeby po kilku latach móc się w ograniczonym zakresie z nim porozumiewać

K Kreos
0 / 0

@kmaster Ta, pomińmy fakt, że żyjąc w kompletnej ciszy nagle słyszy dźwięki otoczenia, jakkolwiek je interpretując. Pomińmy fakt, że szczerzy się jak głupi do sera, więc można dojść do wniosku, że jest szczęśliwa. Pomińmy fakt, że demot pokazuje po prostu kogoś kto odzyskał słuch. Nie cieszcie się, życie jest złe, nigdy nie będzie pełnosprawna. W ogóle po cholere ją leczyć, niech w ogóle nic nie słyszy skoro i tak nie będzie rozróżniać przez pare pierwszych lat z całego życia.

Odpowiedz