@sila1989 "każdy ma swoją cenę". Dla jednego jest to flaszka, dla innego 10mln. Zasada jest ta sama. Na pytanie "Być czy Mieć?" Odpowiadasz mieć. Smutne to i tyle.
@Dunkelheit92 czasem w wiadomościach pojawiają się takie kwiatki. Że ktoś próbował sobie coś tam obciąć na libacji alkoholowej. Ty oczywiście nie słyszałeś o takich przypadkach.
@Gambini Jeśli chodzi o prostytutki to sprzedają siebie, a nie strzelają przyjacielowi w nogę, to raz. A dwa, nie byłoby tylu prostytutek gdyby nie miały klientów.
@Dunkelheit92 oczywiście, że kobiety nie są święte. Porzucają swoje dzieci dla kasy, alkoholu. Ale ja bym przyjacielowi nie strzeliła w nogę dla samej kasy. Jakbym potrzebowała kasy na operację dziecka, to rozerwałabym go gołymi rękami, ale dla samej kasy nie.
@Gambini czy lepsze nie wiem. Nie próbowałam ani jednego, ani drugiego. Po prostu są ludzie którzy dla kasy zrobiliby wszystko bez zastanowienia. A ja się temu dziwię. Po prostu zadziwia mnie to.
Co do relacji klient - prostytutka to jest to tak jak z "jajkiem i kurą". Co jest przyczyną, a co skutkiem.
@Dunkelheit92 mnie rzadko brakuje słów.
@Tusiaczektuch
Nie jesteś w stanie określić swojego stanowiska w sprawie której nie przeżyłaś czy doświadczyłaś? Dziwne.
Tu jest jasno postawione pytanie, czas na zastanowienie i spekulacje. Ja bym się zgodził, drugą osobę raczej też bym namówił. Win/Win jak w prostytucji, tylko moralnie jakoś lepiej to wygląda i zysk znacznie większy.
@Gambini nie potrafię jednoznacznie potępić prostytucji, bo znam wiele historii "z pierwszej ręki" i tak pracują dziewczyny, które nie mają innego wyjścia. Oczywiście nie wszystkie, ale zdarzają się dramatyczne historie, gdzie sprzedawanie siebie było jedynym wyjściem. Ale strzelanie do przyjaciela tylko dla kasy mówi coś o naszych czasach. Mnie by to do głowy nie przyszło, tak jak nie przyszłoby mi do głowy sprzedawać swoje ciało. Są sytuacje w życiu, gdzie "nie ma się wyjścia" i robi się coś "wbrew sobie". W obronie własnej czy bliskich strzela się do napastnika. Ale ja nie muszę wszystkiego rozumieć. Tylko ta łatwość w strzelanie do przyjaciela tylko dla kasy mnie zadziwia.
@Tusiaczektuch
Bardziej może zastanawiać kto chciałby zapłacić za coś takiego.
Jeden strzał, chwila bólu, możliwy 100% powrót do zdrowia. Pieniądze wynagrodzą te straty, a z kasą można zrobić wiele, także dobrych.
Czyli jakbyś potrzebowała kasy na operację dziecka, to byś żałowała straconej wcześniej okazji. Jednocześnie w przeciwieństwie do innych komentujących nie myślisz o podzieleniu się i skutkach, tylko dla mojego dziecka poświęcę przyjaciela. Stawiają sytuację z drugiej strony, kto by się zgodził na postrElenie w noge za 5mln, a kto by sie zgodził na śmierć dla ratowania cudzego dziecka.
TAK jak by się zgodził
NIE jak by się nie zgodził . Pieniądze można stracić zyskać a na najlepszym przyjacielu gdy stracisz się oprzesz ...i dlatego jak jest p przeciwnej z prawdziwym przyjacielem przyjaciółką warto się ożenić;) a jak nie na stare lata piwo pić
Jasne, to tylko strzal w noge od tego sie nie umiera. Mielibysmy po 5 milonow na lepka. Jakby dalo rade to bym jescze poprosil zeby mi tez w noge strzelil. Dycha na lepka dobra sprawa.
Przy dużym pechu jak postrzelisz w tętnicę udową to go zabijesz i to szybko. Jak trafisz w rzepkę to go okulawisz do końca życia. Mówią, że jestem szalony, ze względu na posiadane dziwnej wiedzy, ale cóż. Przynajmniej ja zazwyczaj znam konsekwencje tego co robię.
Nie ma określonej odległości i miejsca postrzelenia. Strzelasz małym kalibrem w mięsień łydki jak najpłycej aby pocisk wyszedł drugą stroną. Kilka szwow i po sprawie.
@pochichrana To nie za postrzał w twoją nogę, tylko jego. Więc jak ciebie postrzelą to inny zgarnie kasę. Ale jak jesteś pełnoletnia, możemy się dogadać. Postrzelę cię i weźmiemy ślub, to prawie tak jakbyś ty dostała, co?
@~murderr Minusujecie człowieka, ale jako jeden z niewielu napisał coś szczerze. Ludzie głupieją od takiej forsy. Co więcej, nawet za dziesięciokrotnie mniejsze sumy potrafią robić rzeczy, o które nigdy by się nie podejrzewali.
Oczywiście. Ze względu na to, ze znowu autor zakładu się sfrajerzyl i nie wybrał amunicji wybrałbym za niego pistolet na wodę. Odpaliłbym mu jakieś 100 000 na suszenie w pralni
Myślę że jeśli mój najlepszy przyjaciel przyszedł by do mnie i oferował 5 mln za strzał w moją nogę to bym przebolał rehabilitację za taką kasę, noga się zrośnie a tyle pieniędzy to..... W h*j dużo pieniędzy
Naoglądało się towarzystwo za dużo filmów i wydaje się mu pewnie, że strzelając w nogę nie można zrobić poważnej krzywdy i to trwale. Strzele sobie podzielimy się, będzie fajnie, no chyba, że najlepszemu przyjacielowi tak poszarpiemy tętnice, że się wykrwawi zanim pomoc nadzieje. Ale to w dzisiejszych czasach nawet lepiej, bo nie trzeba się dzielić.
Chciałbym się dowiedzieć po co robicie takie demoty? Co by było gdyby...? I TAK NIGDY NIE BĘDZIECIE MIEĆ TAKIEJ SYTUACJI. To daje wam rozrywkę? Takie głupie myślenie nad czymś co się nigdy nie wydarzy? Marnujecie tylko czas a przecież na świecie można tracić czas na coś fajniejszego. Można pograć w jakąś fajną gre, poczytać ciekawą książkę, wyjść do parku, spędzić czas z dziewczyną, poruchać. A wy wolicie myśleć i polemizować nad jakimś kupowatym zagadnieniem.
Nie. Nawet gdyby się zgodził i gdybyśmy się podzielili po połowie, to istnieje ryzyko, że uczyniłbym go kaleką, a żadne pieniądze nie wynagrodziłyby mi życia z taką świadomością.
Spoko, nie mam przyjaciół
OdpowiedzNo to nie masz 10 milionów
Spytałbym przyjaciela czy chce połowę.
OdpowiedzZapytałbym, czy jak strzele w drugą to dostane kolejne dziesięć.
OdpowiedzPowiedział bym że Donald Tusk jest moim najlepszym przyjacielem, a resztę już znacie...
Odpowiedz@lucian Jesteś dobrym strzelcem? A jeśli nie trafisz w nogę?
Ja bym nie trafił, bo przecież nie ma powiedziane że mam go trafić w tę noge :P
Za taka kasę ? W obie. Gdybym tego nie zrobił straciłbym przyjaciela bo kto chciałby się przyjażnić z frajerem.
OdpowiedzPatrząc na te wpisy przestaje mnie dziwić, że faceci obcinają sobie ręce i inne członki, bo założyli się "o wódkę".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 July 2017 2017 8:59
Odpowiedz@Tusiaczektuch mówimy o 10 milionach... za flaszkę to mi się nawet z kanapy nie chce wstać.
@sila1989 "każdy ma swoją cenę". Dla jednego jest to flaszka, dla innego 10mln. Zasada jest ta sama. Na pytanie "Być czy Mieć?" Odpowiadasz mieć. Smutne to i tyle.
@Tusiaczektuch "faceci obcinają sobie ręce i inne członki, bo założyli się "o wódkę"." że co? skąd Ty bierzesz takie informacje?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 July 2017 2017 9:44
@Tusiaczektuch
Pamiętaj, że znaczna większość prostytutek, to kobiety.
@Dunkelheit92 czasem w wiadomościach pojawiają się takie kwiatki. Że ktoś próbował sobie coś tam obciąć na libacji alkoholowej. Ty oczywiście nie słyszałeś o takich przypadkach.
@Gambini Jeśli chodzi o prostytutki to sprzedają siebie, a nie strzelają przyjacielowi w nogę, to raz. A dwa, nie byłoby tylu prostytutek gdyby nie miały klientów.
@Tusiaczektuch Oczywiście, nie słyszałem, za to Ty słyszałaś tylko o facetach którzy coś odpie*dalają jak wypiją. Kobiety są przecież święte
@Dunkelheit92 oczywiście, że kobiety nie są święte. Porzucają swoje dzieci dla kasy, alkoholu. Ale ja bym przyjacielowi nie strzeliła w nogę dla samej kasy. Jakbym potrzebowała kasy na operację dziecka, to rozerwałabym go gołymi rękami, ale dla samej kasy nie.
@Tusiaczektuch
Czyli danie dupy za stówkę jest lepsze niż strzelenie w nogę za kilka baniek?
Gdyby prostytutki się nie sprzedawały, to nie byłoby klientów.
@Tusiaczektuch Ja pie*dole. Brak słów
@Gambini czy lepsze nie wiem. Nie próbowałam ani jednego, ani drugiego. Po prostu są ludzie którzy dla kasy zrobiliby wszystko bez zastanowienia. A ja się temu dziwię. Po prostu zadziwia mnie to.
Co do relacji klient - prostytutka to jest to tak jak z "jajkiem i kurą". Co jest przyczyną, a co skutkiem.
@Dunkelheit92 mnie rzadko brakuje słów.
@Tusiaczektuch
Nie jesteś w stanie określić swojego stanowiska w sprawie której nie przeżyłaś czy doświadczyłaś? Dziwne.
Tu jest jasno postawione pytanie, czas na zastanowienie i spekulacje. Ja bym się zgodził, drugą osobę raczej też bym namówił. Win/Win jak w prostytucji, tylko moralnie jakoś lepiej to wygląda i zysk znacznie większy.
@Gambini nie potrafię jednoznacznie potępić prostytucji, bo znam wiele historii "z pierwszej ręki" i tak pracują dziewczyny, które nie mają innego wyjścia. Oczywiście nie wszystkie, ale zdarzają się dramatyczne historie, gdzie sprzedawanie siebie było jedynym wyjściem. Ale strzelanie do przyjaciela tylko dla kasy mówi coś o naszych czasach. Mnie by to do głowy nie przyszło, tak jak nie przyszłoby mi do głowy sprzedawać swoje ciało. Są sytuacje w życiu, gdzie "nie ma się wyjścia" i robi się coś "wbrew sobie". W obronie własnej czy bliskich strzela się do napastnika. Ale ja nie muszę wszystkiego rozumieć. Tylko ta łatwość w strzelanie do przyjaciela tylko dla kasy mnie zadziwia.
@Tusiaczektuch
Bardziej może zastanawiać kto chciałby zapłacić za coś takiego.
Jeden strzał, chwila bólu, możliwy 100% powrót do zdrowia. Pieniądze wynagrodzą te straty, a z kasą można zrobić wiele, także dobrych.
@Tusiaczektuch "Jakbym potrzebowała kasy na operację dziecka, to rozerwałabym go gołymi rękami, ale dla samej kasy nie." jprdl...
Czyli jakbyś potrzebowała kasy na operację dziecka, to byś żałowała straconej wcześniej okazji. Jednocześnie w przeciwieństwie do innych komentujących nie myślisz o podzieleniu się i skutkach, tylko dla mojego dziecka poświęcę przyjaciela. Stawiają sytuację z drugiej strony, kto by się zgodził na postrElenie w noge za 5mln, a kto by sie zgodził na śmierć dla ratowania cudzego dziecka.
tak, strzelilbym
OdpowiedzNikt nie mówi o trafieniu
Jeżeli byś nie trafił, to nie strzeliłbyś w nogę, tylko w co innego, więc nici z 10 mln.
fakt:(
I tak bym nie trafił.
OdpowiedzGdzie jest bron?
OdpowiedzTAK jak by się zgodził
OdpowiedzNIE jak by się nie zgodził . Pieniądze można stracić zyskać a na najlepszym przyjacielu gdy stracisz się oprzesz ...i dlatego jak jest p przeciwnej z prawdziwym przyjacielem przyjaciółką warto się ożenić;) a jak nie na stare lata piwo pić
Jasne, to tylko strzal w noge od tego sie nie umiera. Mielibysmy po 5 milonow na lepka. Jakby dalo rade to bym jescze poprosil zeby mi tez w noge strzelil. Dycha na lepka dobra sprawa.
OdpowiedzPrzy dużym pechu jak postrzelisz w tętnicę udową to go zabijesz i to szybko. Jak trafisz w rzepkę to go okulawisz do końca życia. Mówią, że jestem szalony, ze względu na posiadane dziwnej wiedzy, ale cóż. Przynajmniej ja zazwyczaj znam konsekwencje tego co robię.
Nie ma określonej odległości i miejsca postrzelenia. Strzelasz małym kalibrem w mięsień łydki jak najpłycej aby pocisk wyszedł drugą stroną. Kilka szwow i po sprawie.
eee za 10 milionow to i bym kulec mogla :D Gdzie rozdaja 10 milionow ?? :D
@pochichrana To nie za postrzał w twoją nogę, tylko jego. Więc jak ciebie postrzelą to inny zgarnie kasę. Ale jak jesteś pełnoletnia, możemy się dogadać. Postrzelę cię i weźmiemy ślub, to prawie tak jakbyś ty dostała, co?
@~SammyTheMad o mialam na mysli ze moja przyjaciolka by strzelala.. a wiesz jestem juz bardzo pelnoletnia... wchodze w interes :)
Za taką kasę to strzeliłbym mu nawet w łeb :)
Odpowiedz@~murderr Minusujecie człowieka, ale jako jeden z niewielu napisał coś szczerze. Ludzie głupieją od takiej forsy. Co więcej, nawet za dziesięciokrotnie mniejsze sumy potrafią robić rzeczy, o które nigdy by się nie podejrzewali.
@Ashardon Napisał szczerze, ale co nie znaczy, że mądrze.
Jasne, za 5 (albo i 6 czy 7 w ramach przeprosin) pewnie by wybaczył a znam anatomię na tyle by nie zgruchotać kości i nie rozwalić tętnicy.
OdpowiedzPistolet na kulki plastikowe też się liczy :)
Odpowiedznie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 July 2017 2017 13:33
Nawet sobie bym strzelił w nogę za to;p
Odpowiedznie mam przyjaciół
Odpowiedzale jakbym miał to nie
W nogę?
OdpowiedzZatłukł bym gościa i to krzesłem.
Tak, potem byłoby zdziwienie że nie użyłam ostrej amunicji. I podzielilibyśmy się po połowie śmiejąc się z frajera co nam zapłacił.
OdpowiedzJak strzelę w obydwie dostanę 20mln?
OdpowiedzPewnie, podzielilibyśmy się po połowie i nie miałby nic przeciwko
OdpowiedzOczywiście. Ze względu na to, ze znowu autor zakładu się sfrajerzyl i nie wybrał amunicji wybrałbym za niego pistolet na wodę. Odpaliłbym mu jakieś 100 000 na suszenie w pralni
OdpowiedzMyślę że jeśli mój najlepszy przyjaciel przyszedł by do mnie i oferował 5 mln za strzał w moją nogę to bym przebolał rehabilitację za taką kasę, noga się zrośnie a tyle pieniędzy to..... W h*j dużo pieniędzy
Odpowiedznie
OdpowiedzTak i dałbym mu za to 75%
OdpowiedzPrzyjaźń nie istnieje, pieniądze tak. Mógłbym nawet zabić, i tak nie maja dla mnie żadnego znaczenia ludziki
Odpowiedzsam kazał by strzelić sobie w nogę i dzielimy się po połowie xD
OdpowiedzPrzelewem czy gotówką?
Odpowiedz- Stary, masz tu 5 mln muszę Ci strzelić w nogę. - Wal!
OdpowiedzTak
OdpowiedzStrzeliłbym, skopałbym i kawałek ręki upierd*lił xD
Odpowiedzw którą?
OdpowiedzNawet bym się nie zastanawiał, a on by jeszcze nogę podstawił ;)
OdpowiedzA za dwie dostanę 20 milionów :) ?
OdpowiedzMyślę, że dogadalibyśmy się w sprawie podziału nagrody... i którą nogę preferuje ;)
Odpowiedztak
OdpowiedzJa na szczęście nie mam przyjaciół. :)
OdpowiedzW obie bym mu strzelił.
OdpowiedzNaoglądało się towarzystwo za dużo filmów i wydaje się mu pewnie, że strzelając w nogę nie można zrobić poważnej krzywdy i to trwale. Strzele sobie podzielimy się, będzie fajnie, no chyba, że najlepszemu przyjacielowi tak poszarpiemy tętnice, że się wykrwawi zanim pomoc nadzieje. Ale to w dzisiejszych czasach nawet lepiej, bo nie trzeba się dzielić.
Odpowiedzpewnie by mnie jeszcze ponaglał "strzelaj i idziemy chlać"
OdpowiedzNajlepiej w udo.
OdpowiedzZapytałbym najpierw, czy się zgadza. Jak się nie zgodzi, to nie strzelam.
OdpowiedzGłupie pytanie
Odpowiedztu jest napisane strzelił nigdzie nie ma że mam trafić
Odpowiedztak i podzielił bym się z nim. jeździ na wózku od urodzenia
Odpowiedznawet w dwie
OdpowiedzPrzyjaciel sam by kazał mi się postrzelić za tyle ;)
OdpowiedzA co jeśli nie mam prawdziwych przyjaciół tylko pseudokumpli? Takim nawet za 500 PLN bym strzelił xD
OdpowiedzChciałbym się dowiedzieć po co robicie takie demoty? Co by było gdyby...? I TAK NIGDY NIE BĘDZIECIE MIEĆ TAKIEJ SYTUACJI. To daje wam rozrywkę? Takie głupie myślenie nad czymś co się nigdy nie wydarzy? Marnujecie tylko czas a przecież na świecie można tracić czas na coś fajniejszego. Można pograć w jakąś fajną gre, poczytać ciekawą książkę, wyjść do parku, spędzić czas z dziewczyną, poruchać. A wy wolicie myśleć i polemizować nad jakimś kupowatym zagadnieniem.
OdpowiedzZa 10 to i w głowę
OdpowiedzTotalnie mnie denerwują takie idiotyczne pytania. Sytuacje kompletnie nierealne więc po co w ogóle rozważać taki "problem" ??
Odpowiedzproste że tak. podzielilabym sie A noga się zagoi. sobie dałabym postrzelic.
OdpowiedzPrawą czy lewą?
Odpowiedzja mu on mi i po połowie
OdpowiedzNie.
Odpowiedzdaj 200 po 100 dla mnie i dla niego i jedziemy z tematem
OdpowiedzI to prosto w leb
OdpowiedzNie. Nawet gdyby się zgodził i gdybyśmy się podzielili po połowie, to istnieje ryzyko, że uczyniłbym go kaleką, a żadne pieniądze nie wynagrodziłyby mi życia z taką świadomością.
Odpowiedznapewno dostal by 5 mln i jeszcze by mnie po stopach całował
OdpowiedzTak. Podzieliłbym się z nim :D
Odpowiedzspox przez przypadek na strzelnicy
OdpowiedzZa taką sumę, to strzeliłbym sobie w łeb.
Odpowiedz-Stary ubieraj sie!
Odpowiedz-Po co?
-Jedziesz do szpitala
-Co?!
-Bang!
Jak taki durny demot dorobil sie 100 komentarzy
OdpowiedzIle magazynkow?
OdpowiedzPistolet ASG? Kein problem.
Odpowiedzjasne ze tak jeszcze by mnie o to błagał
Odpowiedznie
Odpowiedzjasne, potem podzielimy tona pół.
Odpowiedzza 10 miliarda rozstrzele mu w dupe z miniguna :D
OdpowiedzStrzeliłbym mu w obie za 20 mln a potem pozwolił strzelić sobie w obie nogi za kolejne 20 mln dla niego XD
Odpowiedzza milion zayebal bym go
OdpowiedzW jedną czy w obie?
OdpowiedzStrzeliłbym i przeprosił.
OdpowiedzTo gdzie jest ten pistolet
Odpowiedzno, pewnie
Odpowiedzhttp://tonnel-ufo.ru/foto/oruhie/pistolet/avstro-vengr/kolibri-4.jpg
OdpowiedzWiadomo. "Stary zaufaj mi" a potem 50/50
Odpowiedzstrzelił bym nawet w głowe
OdpowiedzJakbym mu obiecał połowę, jeszcze by zapozował!
Odpowiedz