Weszłam tu specjalnie by zobaczyć, czy jakiś poyeb napisze coś o matematyczkach/dziewczynach itp. No i jest!
@dkmi kobiety mają tez osobne turnieje gier i gildie. Dlaczego? Bo wszędzie tam, gdzie są kobiety i faceci, tworzy się burdel, faceci obrażają kobiety i je wyzywają. Więc płcie się rozdziela, żeby faceci swoim chamstwem nie stresowali i irytowali kobiet.
@mooz nie jesteśmy gorsze z matematyki. Problem polega na tym, że nie każda kobieta jest na tyle przebojowa, by wystartować. Ja np nigdy bym sie nie zgłosiła do konkursu matematycznego w gimbazie, ale zmusiła mnie matematyczka. Zmusiła, bo specjalnie do mojej mamy zadzwoniła w tej sprawie. Jak widać kobiety zdolności mają, ale nie mają zwyczajnie na to ochoty.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 August 2017 2017 17:59
@BlueAlien porównanie olimpiady gimnazjalnej do olimpiady międzynarodowej w Rio De Janiero...
To jak powiedzieć, że multipla osiąga taką samą prędkość w tym samym czasie, co najnowsze Ferrari.
Nie porównuje obu olimpiad
Podałam tylko przykład z mojego zycia, ze nauczycielka matematyki widziala we mnie matematyczny talent i chciala bym wystartowała w konkursie matematycznym ale ja nie miałam na to ochoty wiec mnie zmusiła.
MÓWIĄC PROŚCIEJ BYŚ ZROZUMIAŁ:
Kobieta ma zdolności, ale nie bierze udziału w olimpiadzie w Rio De Janeiro, bo nie ma ochoty lub się wstydzi, bo nie jest tak przebojowa jak panowie.
Bo jak facet zajmie ostatnie miejsce to "noo pecha miał pójdzie mu lepiej" a jak kobieta zajmie ostatnie miejsce to jest "bo to kobieta, do niczego sie nie nadaje, po co taki głąb z kuchni wylazł".
I dlatego kobiety nie startują, bo ich porażkę tłumaczy się gorzej, bardziej chamsko i seksistowsko niż porażkę mężczyzn. Zwyczajnie wiec BARDZIEJ BOJĄ SIE PORAŻKI i nie są pewne swoich zdolności.
A jak juz to mają osobno olimpiady, by wlasnie takie seksistowskie uwagi takiego bydła nie było i kobiety czuly sie swobodniej w swoim gronie.
DOTARŁO?
Bluealien, akurat jestem kobietą. I nie uważam, że jestem mniej przebojowa niż mężczyźni.
To raczej kwestia pewności siebie. Bo kobieta, bo kobieta - boże, niech komentują. Co mnie to obchodzi? Robię swoje. Przegram? Trudno, wyciągnę z tego wnioski i zawalczę raz jeszcze. Już lata temu przekonałam się, że zwyczajnie nie warto się przejmować seksistowskimi uwagami i wolę nawet przegrać, ale walczyć na równi z mężczyznami,a jeśli ich pokonam to będzie to dla mnie najlepsza nagroda za lata ciężkiej pracy.
I pomyśleć, że ci młodzi ludzie to uczniowie tych znienawidzonych gimnazjów, które obecny układ polityczny postanowił zamknąć i wrócić do systemu z PRL. To dopiero za kilka lat się dowiemy czy jeszcze uda się powtórzyć te wyniki. Obym się mylił i jednak coś ta "dobra zmiana" w edukacji przyniosła. Ale nie mam wielkich złudzeń.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 August 2017 2017 14:12
@ pestka00
Czyli idąć Twoim tokiem myślenia nie jest wazne chodzenie do szkoły np. gimnazjum. Jak ktoś będzie chciał poznac coś z wiedzy i nauki, to to zrobi. A szkodła to taki staroświecki dodatek do kozucha. Czyli te zmiany wprowadzane własnie i tak nic nie zmienia. To po co je wprowadzali, skoro "Kto ma się nauczyć - nauczy się wszędzie."
Demotywacja polega na tym, że jeszcze pewnie w tym roku jakaś ZAGRANICZNA firma, bądź uczelnia, zaoferuje im współpracę i tyle ich zobaczymy w polandii.
Dlaczego nie ma tam Polskich Matematyczek? Co na to feministki?
OdpowiedzGorzej mają antyklerykałowie ze swoimi teoriami w jakim to ciemnym kraju żyjemy. Chyba, że są z Czech, to może i tak.
Weszłam tu specjalnie by zobaczyć, czy jakiś poyeb napisze coś o matematyczkach/dziewczynach itp. No i jest!
@dkmi kobiety mają tez osobne turnieje gier i gildie. Dlaczego? Bo wszędzie tam, gdzie są kobiety i faceci, tworzy się burdel, faceci obrażają kobiety i je wyzywają. Więc płcie się rozdziela, żeby faceci swoim chamstwem nie stresowali i irytowali kobiet.
@mooz nie jesteśmy gorsze z matematyki. Problem polega na tym, że nie każda kobieta jest na tyle przebojowa, by wystartować. Ja np nigdy bym sie nie zgłosiła do konkursu matematycznego w gimbazie, ale zmusiła mnie matematyczka. Zmusiła, bo specjalnie do mojej mamy zadzwoniła w tej sprawie. Jak widać kobiety zdolności mają, ale nie mają zwyczajnie na to ochoty.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 August 2017 2017 17:59
@BlueAlien porównanie olimpiady gimnazjalnej do olimpiady międzynarodowej w Rio De Janiero...
To jak powiedzieć, że multipla osiąga taką samą prędkość w tym samym czasie, co najnowsze Ferrari.
Akida, na litość boską MYŚL!
Nie porównuje obu olimpiad
Podałam tylko przykład z mojego zycia, ze nauczycielka matematyki widziala we mnie matematyczny talent i chciala bym wystartowała w konkursie matematycznym ale ja nie miałam na to ochoty wiec mnie zmusiła.
MÓWIĄC PROŚCIEJ BYŚ ZROZUMIAŁ:
Kobieta ma zdolności, ale nie bierze udziału w olimpiadzie w Rio De Janeiro, bo nie ma ochoty lub się wstydzi, bo nie jest tak przebojowa jak panowie.
Bo jak facet zajmie ostatnie miejsce to "noo pecha miał pójdzie mu lepiej" a jak kobieta zajmie ostatnie miejsce to jest "bo to kobieta, do niczego sie nie nadaje, po co taki głąb z kuchni wylazł".
I dlatego kobiety nie startują, bo ich porażkę tłumaczy się gorzej, bardziej chamsko i seksistowsko niż porażkę mężczyzn. Zwyczajnie wiec BARDZIEJ BOJĄ SIE PORAŻKI i nie są pewne swoich zdolności.
A jak juz to mają osobno olimpiady, by wlasnie takie seksistowskie uwagi takiego bydła nie było i kobiety czuly sie swobodniej w swoim gronie.
DOTARŁO?
I zeby nie było ze zmyślam:
Ogólnie o zjawisku
https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_oszusta
Bardziej szczegółowo
http://www.jaskolczarnia.pl/syndrom-oszusta-a-jesli-wcale-madra/
Bluealien, akurat jestem kobietą. I nie uważam, że jestem mniej przebojowa niż mężczyźni.
To raczej kwestia pewności siebie. Bo kobieta, bo kobieta - boże, niech komentują. Co mnie to obchodzi? Robię swoje. Przegram? Trudno, wyciągnę z tego wnioski i zawalczę raz jeszcze. Już lata temu przekonałam się, że zwyczajnie nie warto się przejmować seksistowskimi uwagami i wolę nawet przegrać, ale walczyć na równi z mężczyznami,a jeśli ich pokonam to będzie to dla mnie najlepsza nagroda za lata ciężkiej pracy.
co roku jest wiele sukcesów na olimpiadach międzynarodowych, wiele złotych medali np. z chemii. Nikt o tym nie pisze..
OdpowiedzBo przecież matematyka królowa nauk. Reszta się nie liczy...
Przesadzacie. Jeden zloty i 5 brazowych. Ale i tak gratulacje!
OdpowiedzSame medale, żadnych innych nagród? No tu już trochę zawiało cebulą od organizatorów...
OdpowiedzI pomyśleć, że ci młodzi ludzie to uczniowie tych znienawidzonych gimnazjów, które obecny układ polityczny postanowił zamknąć i wrócić do systemu z PRL. To dopiero za kilka lat się dowiemy czy jeszcze uda się powtórzyć te wyniki. Obym się mylił i jednak coś ta "dobra zmiana" w edukacji przyniosła. Ale nie mam wielkich złudzeń.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 August 2017 2017 14:12
Odpowiedz@ pestka00
Czyli idąć Twoim tokiem myślenia nie jest wazne chodzenie do szkoły np. gimnazjum. Jak ktoś będzie chciał poznac coś z wiedzy i nauki, to to zrobi. A szkodła to taki staroświecki dodatek do kozucha. Czyli te zmiany wprowadzane własnie i tak nic nie zmienia. To po co je wprowadzali, skoro "Kto ma się nauczyć - nauczy się wszędzie."
A Sebixy wyklęte, nie umieją policzyć ile to jest 20% ze stu...
OdpowiedzI tak pewnie na dopingu byli i po latach się okaże, że złoty medal przypadnie szóstej drużynie :D
OdpowiedzZałożę się, że nie mówili o tym w naszych mediach-dlatego wyrzuciłem już od daaawna telewizor.
OdpowiedzCi też na dopingu? XD
Odpowiedzto jest demotywator czy motywator?
OdpowiedzDemotywacja polega na tym, że jeszcze pewnie w tym roku jakaś ZAGRANICZNA firma, bądź uczelnia, zaoferuje im współpracę i tyle ich zobaczymy w polandii.
Jak myślicie: Która ZAGRANICZNA firma, czy uczelnia, ich zatrudni i tym samym wyemigrują (bardzo słusznie) z tego syfu, zwanego krajem?
OdpowiedzPytanie, ile w ogóle było złotych, skoro do Polski trafiło 5?
Odpowiedz