Sytuacja na dworcu PKS, pełno ludzi wokoło. Dialog między mną [ja] a Moją dziewczyną [Md]: Md: Ale zjadłabym sobie frytek na obiad. Jak zajadę do domu to zrobię sobie frytki. Ja: Ja też bym zjadł frytek ale tak z piersią z kurczaka i meksykiem [surówka]. Md: Mam meksyk. Ja: Głośniej: Ale nie masz piersi!
Rozmawiam z Moim Osobistym Mężczyzną (MOM). Ja: Okres mi się spóźnił jeden dzień, ale tak się zastanawiam dlaczego... MOM: Wiesz dlaczego? Bo mamy rok przestępny
Dowód na to, że kiedy mój Tygrys (T.) jest w pobliżu, ja (J.) wyłączam zmysł słuchu ( i pewne partie mózgu): Przystanek autobusowy. T. czyta rozkład jazdy. T: Gocław... J: Ja ciebie też...
Jakoś mnie zebrało na mówienie mojemu mężowi słodkich rzeczy.. [J] - Masz słodkiego pysia.. Dziwnie się na mnie spojrzał. Gdy zapytałam o co chodzi, powiedział, że usłyszał: - Chcesz sutka do pysia? Zdenerwował mnie więc zagroziłam: [J] - Wystawię cię na wycieraczkę! Gołego! [M] - Mrr perwersja.. [J] - A za sąsiadów mamy albo facetów albo babcie. [M] - Acha. I chcesz się pochwalić przed nimi tym, co masz najlepsze? Rozmowa mego męża z kolegą i ze mną. Mąż narzeka, że mu mój świecznik (taki duży, stojący na podłodze przy szafie) przeszkadza.. Ja bronię, że to prezent. No i pada hasło: Kolega patrząc na mnie: - To wywal na złom, trochę kasy za to będzie. Mąż: - To wiem, ale co w końcu ze świecznikiem zrobić?
Siedzę sobie razem z moim facetem, który właśnie był na etapie kursu prawa jazdy. Jako, że Kochanie ma syndrom "niespokojnych rąk" to akurat pod rękę mu wpadło moje kolano. Po chwili usłyszałam komplement: -Wiesz co? Masz kolano jak skrzynia biegów.
Po długim dniu leżymy sobie z Moim Kochaniem w oczekiwaniu na błogi sen. Z przyczyn bliżej nieokreślonych na wpół śpiąco zachciało mi się westchnąć: - Ech, chciałabym, żebym była normalna... Kochanie Moje odrzekło mi: - Ja też...
Leżymy sobie tak ostatnio z dziewczyną u niej w łóżeczku. Wszystko pięknie, przytulamy się, uśmiechamy do siebie, w końcu pytam: [Ja]: Tęskniłaś za mną? [Ona]: Tak (Chwila ciszy) [Ja]: To powiedz mi jeszcze, że będziesz mnie kochać i nigdy nie zdradzisz... [Ona]: Postaram się.
urzekły mnie te hystoryje, zygac się chce...
Odpowiedzniemieckie poczucie humoru
Odpowiedza gdzie YAFUD ?
OdpowiedzDawno tu nie było takiego słodko-pierdzącego g*wna.
Odpowiedz5 z tym szkodnikiem, w ogóle tego nie zrozumiałam. Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z gwałtownym powrotem ze wsi i całą resztą?
OdpowiedzFap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap,fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap, fap,
Odpowiedzale suchary, aż skisłam.
Odpowiedz