Demotywatory.pl

Menu Szukaj

To nagranie kolejki do wozów nad Morskie Oko wywołało falę oburzenia wśród internautów

Temat wykorzystywania koni w drodze do Morskiego Oka wraca non stop. Tego dnia – nagranie pochodzi z ubiegłej środy – był upał, temperatura sięgnęła 32 stopno C. "Z dołu na górę wyjechało około 160 wozów. Wniosek z tego taki, że konie musiały zrobić przynajmniej po 2 kursy" – podsumowuje Kampania przeciwko Transportowi i Ubojowi Koni. "To jest inwalidztwo mentalne, brak serca i empatii. A osoby niepełnosprawne widzimy wielokrotnie jak z pomocą przyjaciół zdobywają Morskie Oko bez zamęczania koni". Pisze też, że ostatnio jej członkowie schodzili z Morskiego Oka 45 minut, a tu stania w kolejce było na 2 godziny. To dopiero jest szczyt lenistwa

www.demotywatory.pl
+
392 456
-

Zobacz także:


K Knihtee
+3 / 7

@Glaurung_Uluroki
1. Za samo udostępnienie nagrania na internecie nawet najlepsza kancelaria nie wyciągnie dla tych ludzi odszkodowania, tak by przy każdej sondzie ulicznej telewizja musiała płacić przechodniom.
2. Sprawa byłaby do wygrania gdyby było napisane "aktor xxx/polityk yyy/sportowiec zzz z rodzinom na wakacjach katuje na upale niewinne zwierzęta - gdzie on ma serce!?" do tego wszystko otagowane tak żeby przypadkiem nikt nie pominął z wyraźnym zatrzymaniu na tej osobie.
3. Wyjątek do pkt 1 - jeżeli samo pojawienie się na filmie przyniesie nieoczekiwane konsekwencje. Powiedzmy że jest Pani Anna która zostawiła męża i 3 dzieci w domu mówiąc że jedzie na konferencję naukową do warszawy, a mąż ogląda sobie demotywatory i widzi ją trzymającą się za rękę z innym mężczyzną na takim nagraniu. Wnosi więc pozew rozwodowy i wygrywa sprawę z jej winy dostając też praktycznie cały majątek. Żona więc wnosi sprawę na tego kto udostępnił nagranie twierdząc że spowodowało ono duże zmniejszenie jej poziomu życia.
4. No i może jeszcze - osoby na filmie mogłyby udowodnić że film został udostępniony bez ich wiedzy a przyniósł on duże wpływy jego autorowi i domagają się udziałów w przedsięwzięciu. Tyle że to by musiało mieć z kilkadziesiąt milionów wyświetleń żeby móc to sensownie argumentować.

J jonaszewski
0 / 2

@Glaurung_Uluroki Rozpowszechnianie wizerunku określonej osoby jako elementu akcydentalnego w filmie nie wymaga zezwolenia, albowiem usunięcie wizerunku tej osoby nie zmienia charakteru filmu, ani też sposobu przedstawienia jego problematyki – Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyr. z dnia 10.2.2005 r. (I ACa 509/04, niepubl.).

Gambini
+10 / 26

Wystarczy znacząco podnieść cenę biletów. Właściciele dorożek wyjdą na tym lepiej, konie będą miały mniej kursów i obciążenia, a więcej ludzi zdecyduje się na pieszą wycieczkę. Win/win/win

Odpowiedz
ZONTAR
-3 / 15

@Gambini Kiepska argumentacja. Ludzie wybierają się w takie miejsca zazwyczaj w jakiejś grupie. Rodzina, grono znajomych itp. Patrząc po filmie widzę, że większość tych grupek to rodziny z dzieckiem albo przynajmniej jedna osoba z brzuszkiem.
Dla osób nawet z umiarkowaną nadwagą taka wspinaczka może być bardzo męcząca, a jak ktoś ma trochę więcej nadwagi to by przechodził katorgę. Nie wspominam już o konsekwencjach dla stawów i ewentualnych chorobach, które to jeszcze pogorszą.
Sam jeżdżę na wyprawy górskie, jednak mój stan zdrowia i nieco nadwagi dyskwalifikuje mnie z większych wysiłków. Muszę więc wybierać między wygodnymi środkami lokomocji gdzie jest to możliwe i poleganiu na własnych siłach tam, gdzie mi się najbardziej przydadzą, albo odpuszczeniu tematu całkowicie i ograniczeniu się do pieszych wycieczek na krótkich i nieciekawych odcinkach.
Może to wydawać się dziwne, ale ludzie tam wypoczywają, a nie walczą o życie. Nie ma więc sensu wyciskać z siebie ostatnich soków i wymęczenie się skoro można pojechać bryczką. Jak komuś to sprawia przyjemność i satysfakcję, to niech wchodzi na piechotę. Może jeszcze zacznijmy oburzać się na ludzi, którzy wolą jechać na wakacje samochodem zamiast wybrać się na wycieczkę rowerową nad morze.

~sasdcxczvxcvzxcv
+3 / 9

@ZONTAR nadwaga nie jest wymówką. sam z nadwagą weszłem w tym roku na kasprowy i liliowe.

loloki
+2 / 6

@ZONTAR Kiepska argumentacja. Sam mam nadwagę ale nie zasłaniam się nią w życiu. Trasę nad Morskie Oko zrobiłem po drodze do doliny Siedmiu Jezior, z plecakiem i zapasami jedzenia (stołowanie się w schroniskach w tamtych czasach potroiło by koszty całej wyprawy). Jakoś ten spacer nie zrobił na mnie większego wrażenia.

ZONTAR
+1 / 3

~sasdcxczvxcvzxcv To jeszcze zajrzyj do słownika.
Nadwaga to szerokie pojęcie, ale jak ktoś poza tym jest zdrowy, to dopóki nie dojdzie do otyłości, to nie będzie miał jeszcze dużego problemu z takimi wyprawami. U mnie nadwaga połączona z chorobą serca nie pozwala mi się przesadnie przemęczać, szczególnie w temperaturach powyżej 25*C.

ZONTAR
0 / 0

@Chasing_Cars_ Odwracasz kota ogonem. Pozwól, że zacytuję sam siebie.
"Muszę więc wybierać między wygodnymi środkami lokomocji gdzie jest to możliwe i poleganiu na własnych siłach tam, gdzie mi się najbardziej przydadzą, albo odpuszczeniu tematu całkowicie i ograniczeniu się do pieszych wycieczek na krótkich i nieciekawych odcinkach. "
Analogicznie w tej sytuacji lepiej dojechać do takiej strefy (samochodem, czy komunikacją miejską) i dalej pójść, niż iść z przedmieścia na piechotę.

Gambini
+1 / 3

@ZONTAR @Chasing_Cars_
W moim rozwiązaniu osoby które rzeczywiście nie są w stanie wejść, zapłacą więcej, ale nie będą stały w kolejce, bo ich nie będzie (jak ktoś nie może chodzić, to stanie w kilkugodzinnej kolejce raczej też odpada). Na filmiku widać różne osoby i w sporej części nie widać małych dzieci (wózek też można pchać, Morskie Oko to żadne wyzwanie), z brzuszkiem, to więcej panów tam jest i właśnie takim leniom przyda się trochę ruchu, a nie wożenie tyłka jeszcze pewnie w dół.
"Dla osób nawet z umiarkowaną nadwagą taka wspinaczka może być bardzo męcząca"
Ojej, bo się zmęczy i jeszcze może spoci, albo nie przejdzie do cięższej kategorii w której już niby trzeba stawy oszczędzać. Jak ma się takie podejście, to nic dziwnego, że otyłość rzuca się na resztę funkcjonowania.
"Może to wydawać się dziwne, ale ludzie tam wypoczywają, a nie walczą o życie. "
Dojście do Morskiego Oka to wygodny, szeroki, asfaltowy szlak o łagodnym nachyleniu. 8 km, czas przejścia ok. 2 h. Jaka walka o życie?!
Może jeszcze wybudujmy tam windę albo ruchome schody, żeby już każdy mógł się tam dostać bez kolejek i utraty cennego tłuszczyku.

P.s Ta "kiepska argumentacja" to chyba tytuł Twojej wypowiedzi;D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 9:59

I izkaa1990
+1 / 1

ZONTAR Nadwaga to bardzo kiepska argumentacja. Też się z nią zmagam, choruję na serce i tarczycę i mimo to od lat uparcie chodzę po górach bez uszczerbku na zdrowiu (po górach a nie po asfalcie). Najlepszy przykład z ostatniego tygodnia: Wierch Poroniec przez Rusinową Polane i Wodogrzmoty do Doliny Pięciu Stawów Polskich. 25 km - zajęło mi to z postojami ok 11 godzin. Są przypadki i przypadki ale podczas postoju przy Wodogrzmotach widziałam kto jeździ a nie idzie nad Morskie Oko. Średnia wieku ~30 lat z nielicznymi wyjątkami. Także można zgadzać się lub nie zgadzać z wjeżdżaniem nad Morskie Oko ale jeśli przy tym nie dzieje się nic złego zwierzętom (mam na myśli, że są regularnie karmione, pojone, odpoczywają) to rzeczywiście nic nam do tego. Ale chwytać się każdej głupiej wymówki by to usprawiedliwić? .... :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 13:41

ZONTAR
0 / 2

Nie jestem pewien, gdzie tu w ogóle leży problem.

@izkaa1990 Wejście szlakami górskimi jest przynajmniej czymś ciekawym i własnie jak już się pokuszę o łażenie po górach, to po takich szlakach. Na morskie oko po tej asfaltówce też bym bez problemu wlazł, tylko po co? Ostatecznie wejść można wszędzie, a tu dochodzi nam atrakcja w postaci bryczki, które powoli nam wymierają. Środek lokomocji jak każdy inny. Jak komuś się nie podobają kolejki do bryczek, to niech po prostu w nich nie stoi. Jak komuś przeszkadzają bryczki na asfaltowej drodze, to niech jak człowiek wchodzi szlakiem i będzie miał je z głowy.
Jeśli chodzi o konie, to muszą na siebie zarobić. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie katował swojego konia, bo zarówno jego zakup jak i leczenie są dużo większym wydatkiem. Co z tego, że ktoś przewiezie kilka turystów więcej, jak będzie musiał później pozbyć się konia lub koń nie będzie mógł już pracować? Ludzie uwielbiają robić afery z niczego.
@Gambini Jesteś socjalistą, że chcesz innym organizować życie? Stwierdzam fakty. Część turystów chce zobaczyć morskie oko bez zbędnego wysiłku i wolą sobie tam wjechać. Jak tak bardzo chcesz, to jedź tam i rób im wykłady jacy to oni są leniwi. Z pewnością posłuchają i zaczną masowo wchodzić na piechotę.
Sam bym nawet nie myślał o staniu w tej kolejce, ale samo włażenie tą asfaltową drogą jest dla mnie niewarte tego wysiłku. Jak już, to wolałbym wybrać jakiś boczny szlak i poświęcić nawet cały dzień na przejście się po górach. Asfaltem to sobie mogę chodzić w mieście.
@Chasing_Cars_ Jak dla mnie, to odwracasz. Strefy w Krakowie są właśnie odpowiednikiem dojazdu na Morskie Oko. Możesz dojechać do pewnego momentu samochodem, a później piechota albo alternatywne środki transportu. Chyba macie komunikację miejską, nie? Zauważ też, że w wielu miejscowościach turystycznych na szczyt można się dostać kolejką lub wyciągiem. To też powinniśmy zlikwidować, bo leniwi ludzie nie wchodzą piechotą?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 21:51

pokos
+63 / 77

Wybrać się "w góry" i stać 2 godziny w kolejce żeby swoją doopę przetoczyć takim karawanem na miejsce - nie jestem w stanie tego zrozumieć.

Odpowiedz
Rhz
+7 / 31

A wiesz, że akurat ta trasa prowadzi asfaltową drogą i jest absolutnie najnudniejsza w całych Tatrach?

pokos
+11 / 13

@maat_ . A czy ja pisałem coś o zakazach?

pokos
+23 / 31

@Rhz . Powiadasz, że jest tak nudna, że nawet dwugodzinne stanie w kolejce jest ciekawsze? Nie może być!

Rhz
-2 / 12

@pokos, nie ma takiego wynikania, że jeśli nie warto czekać dwie godziny, to nie warto też czekać pół.

pokos
+17 / 21

@Rhz . Jak ja idę w góry to wolę 2 godziny spacerować niż 2 godziny stać w kolejce. Dlatego napisałem, że nie rozumiem tych ludzi. Ale ja to truskawki posypuję cukrem.

Rhz
-2 / 6

Pewnie @maszrum101, kończyć trasę w ten sposób można, ale zaczynać? Na Rysy od Pięciu Stawów przez Morskie Oko, za jednym razem… no nie wiem. Chodziłem po Tatrach kilka sezonów, z wyjątkiem zimy.

@pokos, a pomidory słodzisz? Bo można. Godziny też bym nie czekał, ale czekających na wjazd palcami nie wytykam. Jedni wchodzą nudną trasą, ale inni płacą za wjazd, bo tylko Morskie Oko chcą widzieć. Jeszcze inni słabe nogi mają, są starzy, albo bardzo mali, dla nich akurat to konieczność. Tyle, że ci drudzy opóźniają wjazd tym tym trzecim i tylko tu jest problem, a nie w biednym losie koników.

Musiałem kiedyś wejść i od razu zejść z grupą ludzi, którzy tylko nad Morskim Okiem chcieli postać a pójścia dalej, szczególnie na Rysy, gromadnie odmówili. To jest najnudniejsze co można w zrobić w Tatrach. Szczególnie, dla osoby, która tam była kilka razy.

Dobrze, że koniki są. Niech tylko lenie przepuszczają w kolejce niepełnosprawnych, starszych oraz dzieci. Tylko tyle.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 August 2017 2017 14:01

olo555
0 / 2

Znowunaj glosniej rycza ci obroncy praw zwierzat, ktorych nie obchodza ani zwierzeta, ani skutek wycofania ich z rynku

~Nostradamus
+15 / 41

Jeśli nie będzie roboty dla konia, to go sami zjecie, wy bezmyślne ekologicznie zielone popaprańce.

Odpowiedz
Kiciulek90
+11 / 33

Straszne... konie zrobiły po 2 kursy na dzień... Harówa ponad siły takiego zwierzęcia...

Odpowiedz
H HAWAJ
+6 / 16

@Kiciulek90 Chyba towarzystwo nie załapało ironii :)

H Hunter85
-1 / 17

Toż to kalectwo umysłowe :/ żeby stać jak ostatnia piz&a i czekac na podwiezienie?! rozumiem osoby starsze ale młode i zdrowe fizycznie osoby to na nogach bo to cała frajda przecie.

Odpowiedz
H HAWAJ
+7 / 17

@Hunter85 Dla wielu osób to pierwsza i jak do tej pory jedyna możliwość przejechania się końskim zaprzęgiem, więc nie oceniaj.

ZONTAR
+7 / 7

@Hunter85 Ale podjechać samochodem na najwyższy dostępny parking to normalka, nie?

~Waldek900
+6 / 14

Konie służą do dwóch rzeczy. Pierwsze to do wożenia ludzi, a taki przykład mamy nad Morskim Okiem. Druga czynność, służą do jedzenia. Także drogie nawiedzone oszołomy, jeśli nie pasuje wam wożenie ludzi, wyślijcie konie do rzeźni.

Odpowiedz
Likeeaa
+5 / 9

Powiem tak - jak ludzie chcą, niech wożą się bryczkami na Morskie Oko, skoro górale im to udostępniają. Skoro chcą czekać te dwie-trzy godziny, żeby tyłek przewieść, zamiast przejść - dobra, okay, nie chce się na piechotę to trudno. Jak chcą, niech napychają kasą kieszenie górali.
To jest osobista decyzja każdego z nas.
Ja szczerze powiedziawszy, będąc ostatni raz w Zakopanem, wybrałam się na piechotę, bo nie myślałam raczej o koniach, które musiały te parę kursów przemęczyć, ciągnąc ludzi. Zrobiłam to dla osobistej satysfakcji, że o własnych siłach zdobyłam taki kawał drogi i przy okazji na spokojnie zatrzymałam się i obejrzałam te wszystkie widoki natury :)
Bo w sumie większą frajdę daje fakt, że samodzielnie zrobiło się te parę kilometrów i zdobyło się o własnych siłach cel, czyli w tym przypadku Morskie Oko~

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 August 2017 2017 12:49

Odpowiedz
ZONTAR
+2 / 2

@Likeeaa Ostatni raz byłem tam naście lat temu, wchodziłem i schodziłem na piechotę. Przy okazji złapała mnie burza, więc miałem jeszcze dodatkowe atrakcje w postaci suszenia ubrań na sobie w trakcie włażenia. Byłem, zobaczyłem i nie żałuję tego, ale drugi raz w celach czysto turystycznych wolałbym dla odmiany wjechać bryczką. Człowiek się mniej zmęczy, będzie więcej sił na górze. Jak mam już gdzieś wchodzić o własnych siłach, to raczej nie jest to asfaltowa droga usłana łajnem i śmiecącymi turystami.

~Jagna32
+5 / 7

Dzień pierwszy: stanie 2 godziny w kolejce do wozu. Dzień drugi: stanie 2 godziny w kolejce po bilety na Kasprowy, a potem czekanie ok. 4 godziny na wyznaczona godzinę wjazdu. Dzień trzeci: czekanie ze 2 godziny żeby wejść na szczyt Giewontu. Krupówki: czekanie na wolny stolik w knajpie. Powrót do domu: stanie kilka godzin w korku na zakopiance. Urlop w Zakopanem: ćwiczenie cierpliwości i opanowania lepsze niż w buddyjskim klasztorze :)

Odpowiedz
RomekC
0 / 4

A po powrocie z takiego urlopu - "Boże jak kocham pracę!".
;-)

E Eniva
-2 / 8

Nie rozumiem ludzi, którzy jadą w góry w zasadzie tylko po to, żeby godzinami stać w kolejce do wyciągu/bryczki, a później zrobić sobie sesje zdjęciowe (obowiązkowo na fejsbuczka) na szczycie. Już jako dziecko chodziłam z rodzicami po górach i to sprawiało mi największą frajdę.

Odpowiedz
Q Quant
0 / 4

@Eniva - tylko, że Morskie Oko to nie żaden szczyt, czego te kolejkowe duposiady najwyraźniej nie wiedzą, a najprawdopodobniej ich to w ogóle nie obchodzi. Grunt to zrobić sobie fotkę "pod Morskim Okiem", a co do okalających jezioro szczytów, to te srajdy nawet nie zapamiętają ich nazw, bo gówno wiedzą górach i nie chcą wiedzieć więcej. Oj jak ja bym chciał to towarzystwo przegonić po szlaku... Tak, żeby się z wysiłku porzygali ;) Prawda jest taka, że w Tatry jeździ się od września, bo w wakacje Zakopane okupują właśnie takie kanapowe duposiady. Od września zaczynają się ludzie, którzy przyjeżdżają w góry dla gór, a nie dla fotek na Fejsbooka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 August 2017 2017 19:13

~km
+1 / 5

...najlepsze jest to, że ta bieda umysłowa powie później, że była w górach i było super! ...a tak naprawdę to wjadą gdzie się da po to tylko by się nażreć w schronisku i zjadą na dół! Po prostu bieda umysłowa i śmierdzące lenie!

Odpowiedz
RomekC
+1 / 3

"śmierdzące lenie"
Co Tobie do tego co kto lubi? Ja np. trenuję 7 razy w tygodniu a Ty. Jeśli mniej to mam prawo nazywać Cię śmierdzącym leniem?

~SłojeChooje
+3 / 5

Logika warszawskiej ku*wy pseudo-ekologa... nie da się męczyć koniowi na morskim oku ale zostawia swojego psa w lesie w worku albo w zamkniętym samochodzie w upalny dzień... Zanim się oburzysz wieśniaku z warszawki pomyśl, kiedy ostatnio po nim sprzątnąłeś... Oburzenie minęło? To jesteś ku*wą

Odpowiedz
RomekC
-1 / 3

Zalogować się jako anonim i już można być odważnym i wyzywać Warszawkę od ku*w.

R radzio100
+4 / 4

Ten demotywatorem jest bez sensu wiadomo że głupotą jest stać dwie godziny bo nie che się ruszyć d*upy żeby się wejść na morskie oko z właszcza że ta trasa jest tak wymagająca że ja**pierdo*e. A jeśli chodzi o konie wiadomo koń się męczy napic i zjeść musi ale nie gadajcie znowu że to dla koni ciężka praca. Ciężko to było im orając pole pługiem albo ciągnie wozu pełnego zborza a nie woziku i 6 ludzi bez jaj. koń to zwierzę pociągowe i od wieków pracuje w polu

Odpowiedz
~loolo12345
0 / 4

SIe nie dziwie, ze PiS wygral. Mamy ere Januszow i Andżelik.

Odpowiedz
stefanst
-2 / 6

ludzie są na prawdę tak leniwi?
to po co oni jadą w te góry?
żeby się przejechać bryczką?
porycie

Odpowiedz
RomekC
+2 / 4

@stefanst
Co Ciebie obchodzi jak ktoś lubi spędzać urlop? Ja np. co niedzielę biegam 10km o 7-mej rano. Czy wyzywam ludzi którzy nie biegają i śpią o tej porze od leniwych?
Jeden jedzie w góry aby pochodzić sobie po nich. Drugi aby pooddychać świeżym powietrzem. Trzeci dla pięknych widoków. Czwarty aby pochlać. Piąty aby przejechać się bryczką. Szósty... itd. Ich sprawa.

stefanst
-3 / 5

przepraszam, ale po górach raczej się chodzi, a nie jeździ bryczką,
przynajmniej mi się tak wydawało ;)

stefanst
0 / 4

w sumie racja, lepiej postać w kolejce 2h, w końcu to też relaks ;D

stefanst
-2 / 2

@RomekC a tak na marginesie, ładny z Ciebie frustrat ;D

RomekC
+1 / 3

@stefanst
Nawzajem. Choć mnie nie frustruje to, że inni spędzają czas inaczej niż ja i wbrew mojej logice ;)

pokos
+2 / 6

@RomekC . Można kupić bilet do kina i nie wchodzić na salę a tylko w hallu nażreć się drogiego popcornu. Można kupić karnet na siłownię żeby tam tylko posiedzieć na ławeczce i pobawić się smartfonem. Wszystko to można, wszystko legalne. Ale można się też pośmiać z takich, nazwijmy to ładnie, oryginałów.

RomekC
+1 / 3

@pokos
"...Ale można się też pośmiać z takich, nazwijmy to ładnie, oryginałów."
Jasne że można się pośmiać. Tego nie neguję. Mnie dodatkowo śmieszy ocenianie innych swoją miarą, nazywanie ich leniwymi, dziwienie się że ktoś chce się przejechać bryczką, itd.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 10:17

Q Quant
0 / 2

@RomekC - nie zapomnij jeszcze 100 razy napisać, że trenujesz od 7 rano. Wrzucasz tę informację w tylu miejscach, że chyba tylko po to w ogóle piszesz, aby się pochwalić, zgadłem? A co do gór, to każdy może sobie spędzać urlop jak chce, ale jak nie chce chodzić po górach, to niech siedzi na dupie w hotelu. Dlaczego? Dlatego, że przez takie cepry, Morskie Oko w końcu stanie się ściekiem. Ludzie, którzy chodzą po górach nigdy nie wrzucą kiepa do jeziora, nie zostawią butelki na trawie i tak dalej. A to bydło, które się pcha pod Morskie Oko tylko po to aby pstryknąć fotki i wrócić wioząc dupę na wozie, potrafi zasyfić dowolny obszar w ciągu jednego dnia. Jezioro jest niby pilnowane, takiej zgrai nie upilnujesz. Zresztą duposiady niszczą nie tylko Morskie Oko, ale wszystko dookoła. Każdy, kto kocha góry, dostaje szału widząc te tabuny Hunów i nie ma to nic wspólnego z końmi.

D daclaw
+1 / 1

Wyobraź sobie, że Morskie Oko albo Kasprowy Wierch to niekoniecznie muszą być dla każdego punkty docelowe. Z Kasprowego jest już tylko 50 minut na Świnicę, a zaraz potem jest Zawrat i Orla Perć. Gdyby nie cyrk przy kasie kolejki, chętnie bym z niej korzystał, żeby szybko przenosić się w szczytowe partie i mieć więcej czasu i siły na ciekawsze rzeczy. Znad Morskiego Oka można natomiast pójść np. na Rysy.

Nawet dla wytrawnego piechura każda możliwość zaoszczędzenia czasu i bezproduktywnej, nudnej "drogi wstępnej" to kusząca opcja.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 August 2017 2017 22:55

RomekC
-2 / 2

@Quant
"nie zapomnij jeszcze 100 razy napisać, że trenujesz od 7 rano..."
Tylko w niedzielę ;-)
"...Wrzucasz tę informację w tylu miejscach, że chyba tylko po to w ogóle piszesz, aby się pochwalić..."
Zatem komentuj ten mój wpis tam gdzie on jest. Jeszcze ktoś pomyśli, że tylko raz to napisałem :-D
"A co do gór, to każdy może sobie spędzać urlop jak chce, ale jak nie chce chodzić po górach, to niech siedzi na dupie w hotelu..."
Zdecyduj się - "może sobie spędzać urlop jak chce" czy ma "siedzieć na dupie w hotelu"?
"Każdy, kto kocha góry, dostaje szału widząc te tabuny Hunów i nie ma to nic wspólnego z końmi."
Podobno obcowanie z przyrodą odpręża ;-)

~adn
-2 / 4

Mnie zawsze bawił tłum Grażyn i Januszy, którzy jadą na wycieczkę w góry po to, aby zawieść ich szanowne dupsko na jakiś szczyt czy do atrakcji turystycznej. Jak się chcą lenić to niech jadą nad morze. Stać 2h w kolejce, aby dojechać na miejsce, do którego prowadzi asfaltowa droga i przejście tej trasy zajmuje jakieś 45 minut? Nie jestem w stani tego zrozumieć. No, ale to ich sprawa jak marnują swój czas.

Odpowiedz
~Rico01
+6 / 6

Nie ogarniam tematu. To po co są konie jak nie po to by wozić ludzi ? Ki diabeł ?

Odpowiedz
V vsop86
0 / 4

Chciałem tu napisac argumentami aczkolwiek ludzie siedzący w blokach pseudoekolodzy i tak wiedzą lepiej, zatem jestem w stanie sie z nimi zgodzić, zlikwidujmy konie do morskiego oka, ale zaraz po tym jak uśpimy 10 milonow psó męczących sie w blokach a defekujących na trawnikach po ktorych właściciele nie sprzątają, nie dośc że zwierze sie meczy w bloku to jeszcze powoduje realne zagrożenie epidemilogiczne gdyż ich właściele są głupsi od tych górali, zatem najpier psy bo to realny problem w całej Polce a potem konie w gorach, a jeżeli sie z tym nie zgadzacie to nie mkusicie jeździć w góry...choć pewnie nad morzem foki będziecie z fokarium uwalniać...

Odpowiedz
J Jaro89
0 / 4

Ja co jestem gruby i kondycyjnie kaleka przeszdłem ten kawałek w obie strony. W trakcie powrotu rozpadało się mocno i też ludzie czekali w tych "schroniskach" na wozy. Nie kumam tego. Po co w ogóle jechać tam skoro nie ma zamiaru się iść.

Odpowiedz
kenzol
-3 / 3

Ale żeby ustąpić miejsca w tramwaju osobie starszej to już nie, bo jego nogi bolą i jest umierający i on musi siedzieć:-)

Odpowiedz
~mahgoany
-3 / 5

kolejny przykład polskiego debilizmu,braku organizacji i jeszcze zamęczanie zwierzęcia

Odpowiedz
Q Quant
0 / 4

Bo w starych dobrych czasach, w góry wybierali się ludzie, którzy chcieli chodzić po górach. Dzisiaj Zakopane jest zalane wygodnickimi turystami, którzy chcą "w góry", ale chodzić im się nie chce. Wystarczy spojrzeć na ludzi na tym filmie. Żadnego z nich nie zabrałbym nawet na wejście na Gubałówkę, bo z kilometra widać, że to cepry, które posrają się po pierwszym kilometrze. Ja bym wprowadził prostą zasadę: chcesz nad Morskie Oko wozem? Ok, ale każdy kto tam wjedzie wozem, ma obowiązek o własnych siłach wejść dalej pod Czarny Staw. To łatwa i krótka trasa, którą jest w stanie pokonać praktycznie każdy, komu się chce. A jak mu się nie chce to wypierd...ać do Zakopca siedzieć na dupie w hotelu. Góry nie są od tego, żeby po nich jeździć wozami! Dla każdego, kto kocha góry, ta banda w kolejce to jedna wielka obraza Tatr.

Odpowiedz
O Olga887
-1 / 3

taka prawda, że chyba nawet szybciej (i zdrowiej dla osób przy końcu kolejki i dla koni) byłoby się przejśc piechotą te 8 km niż czekać godzinami na wóz w upale.
Ale tak w ogóle to nie mam nic przeciwko jeżdzeniu wozami z końmi pod warunkiem, że nie są one przeciążone, a w praktyce niestety często się tego nie przestrzega jak powinno bo liczy sie głównie zysk i żeby załadować jak najwięcej ludzi, niestety

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 August 2017 2017 19:10

Odpowiedz
A aztec26626
+2 / 4

Tydzień temu byłem w górach i widziałem konie, które ciągną zaprzęgi na Morskie Oko. Jako, że pochodzę ze wsi i od gówniarza pracowałem razem z końmi ( mieliśmy kilka ) mogę śmiało stwierdzić, że nic złego im się nie dzieje. Maksymalnie 15 osób może jechać w tym powozie, konie są zadbane, dobrze odżywione i nie wyglądały na wyczerpane, wręcz przeciwnie tryskały energią gdy czekały w kolejce. Gdy wracaliśmy około godziny 15/16 widziałem jak konie są zmieniane, także nie padają już z wycieńczenia. Na konikach nie widać nawet śladu piany, ni z pyska, ni na sierści, która pojawia się gdy koń bardzo się męczy. To tylko moje spostrzeżenia, w dniu w którym odwiedzaliśmy Morskie Oko było ok 30 stopni i masa ludzi, a nie widziałem by konie były wyczerpane.

Odpowiedz
~zzaaqq
-2 / 4

wszystkich jak jeden z tej kolejki BATOGIEM,do samego pociągu!!!!

Odpowiedz
~Marek00
0 / 2

Tak się sracie o te konie, a mięsko Wam smakuje.

Odpowiedz
X xyzt
0 / 2

jak jest popyt to musi być i podaż, nie ważne czy to konie czy prostytucja

Odpowiedz
M Miniax
+1 / 1

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale filmik pokazuje kolejkę do wozów Z Morskiego Oka a nie NA Morskie Oko. Taki drobny szczegół.

Odpowiedz
~qwqwqwqee
+1 / 3

Jechać w góry i stać na asfalcie w kolejce.... żenada. Choćbym miał tam na rzęsach iść to bym poszedł.

Odpowiedz
S slagen
0 / 0

ale nie być jedzone przez ludzi.

S slagen
+1 / 1

Ubój koni jest skandaliczny i odrażający ale praca fizyczna jest normalna. Są specjaliści którzy potrafią ocenić ile pracy mogą bezpiecznie wykonywać konie. Podkreślam BEZPIECZNIE a nie wygodnie dla zwierząt i to powinno być ograniczeniem. I chyba jest.

Odpowiedz
K kwasorod
0 / 2

.....właśnie ! nie męczyć koni , niech stoją w stajni , wozak niech nie zarabia , koń niech zdechnie z głodu albo może od razu do rzeźni....może jednak niech ludzie sami decydują czy chcą z podwózki skorzystać czy maszerować na własnych nogach....

Odpowiedz
M master79
0 / 2

Sam chciałem wrzucić podobnego demota.
Byłem nad Morskim Okiem z rodziną 3 tygodnie temu. Weszliśmy na nogach, wraz z nasza małą córeczką, która szła wręcz przodem ! Wchodzą także starsze osoby. Niestety wozy z katowanymi końmi to niestety w dalszym ciągu patologia, która tam trwa ! Idą ludzi nie tylko z Polski, głównie turyści z zagranicy dziwią się temu męczeniu zwierząt. Zobaczcie kto jest na tych wozach - głównie młodzi ludzie, często z Iphonem w ręku i słuchawkami na w uszach, oraz napakowane dresy w "patriotycznej" odzieży. TEGO POWINNO SIĘ ZABRONIĆ !!! Zróbcie proszę wielką akcję wokół tej patologii. Każdy płaci ok 50 zł za przejazd razy 12 osób na wozie i góral ma 6 stów za jeden kurs !!! Oni tego nie zakończą, za duża kasa. Zróbcie akcję w sieci ośmieszającą tych "turystów"/ Mam kilka filmików ze śmiejącymi się gębami tych debili, ale nie wiem czy można to wrzucić do sieci ?

Odpowiedz
~Żabowa
+1 / 1

Wiele razy chodziłam nad Morskie Oko zimą, latem, było moim głównym celem podróży, a także przystankiem między długą, ciężką trasą i nigdy nie skorzystałam z bryczki czy sani. Nigdy. Za to zawsze z obrzydzeniem i wielką pogardą patrzyłam na ludzi stojących w kolejce i jadących bryczkami. Jak Wam nie wstyd...chwała za to nagranie, żałuję, że sama nie nagrałam kolejki z lipca tego roku, bo była równie pokaźna co ta, a te twarze powinny być ujawnione i chętnie splunęłabym im pod nogi.

Odpowiedz
~stefanous
+1 / 1

Jestem leniwy... ale jakbym miał stać 2 godziny w kolejce... to bym to olał ;)

Odpowiedz
A Akane_
0 / 0

Nie czekałabym w takiej kolejce dwie godziny, chyba szybciej weszłabym pieszo, ale... jak ktoś ma fantazje wjechać bryczką to wjeżdża, te bryczki po to tam stoją. Dwa kursy to naprawdę niewiele. Przecież o te konie się dba, na pewno nie pracują ponad siły, bo dla tych ludzi to zarobek, więc nie pozwolą sobie na zamęczenie zwierząt. Już się tak nie unoście.

Odpowiedz
alewis8
-1 / 1

Super urlop kuźwa, kisić się w kilometrowej kolejce na upale.

Na Morskie Oko koniem wjeżdżałem, to się zgadza. W październiku 2003 bodajże. Piękna złotojesienna pogoda, choć poranek był z ujemną temperaturą.

Odpowiedz
S Suchy149
0 / 0

Czemu przez lata konie były używane do ciągnięcia wozów lub orki na polu a teraz nagle jest to złe...

Odpowiedz
D djnox
0 / 0

Ja pier... powiem tylko tyle ze dla mnie osobiście to chore to ja będąc 1,5 miesiąca po artroskopii bez więzadeł z uciekającym kolanem nie dość ze wszedłem i okrążyłem Morskie Oko to bez żadnych problemów dałem rade zejść a ci na filmiku brak słów ...

Odpowiedz
H Hayden0301
0 / 0

Jezu ludzie, jak widzę takie dyskusje to aż mi się żygać chce

Odpowiedz
T Thed92
-1 / 1

Z innej bajki rzuce gdzie wyczytalem. Wycinaja Krzewy, tak duzo... Jest ok, Chca jedni drzewo wyciac, Nagle ekologom odbija, A tak do rzeczt,l Konie sluzyly tyle lat, nawet w armii. Zajmijcie sie tym co wazne a nie ludzmi co uzywaja koni (tak jak kiedys) do miedzy innymi transportu

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 0:24

Odpowiedz
H homar9
-1 / 1

45 minut schodzili? No chyba we śnie, albo biegli nie schodzili. Co to za praca dla konia? Jakby tak w polu cały dzień miał orać to dopiero harówa. A tu nawet w połowie drogi konie się zatrzymują na odpoczynek i są pojone.

Odpowiedz
czacknoris
0 / 2

zróbmy akcje pt.KTO ZAPRZEGNIE FIAKRA zamiast tychkoni i batem zmusi do ciagniecia !!!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 7:34

Odpowiedz
H Hunter85
0 / 0

ZONTAR a kto mówi o jechaniu samochodem? mówię że do morskiego oka dawniej się chodziło na piechote i to za dzieciaka i tylko naprawde garstka osób wyjeżdżał konno a teraz? stoją jak matoły po 2-3h bo tyłka się nie chcę ruszyć. Jak już bardzo chcą jechać konno to sobie zjadą. Jak ktoś szczególnie pierwszy raz idzie nad morskie oko to niech zrobi to z klasą i idzie na nogach, no chyba że to osoba niepełnosprawna ale i takie nawet poruszają się o własnych siłach.

Odpowiedz
K Kasardas
-1 / 1

konie są od pracy. to niech pracują albo na mięso i tyle. leniwe habety

Odpowiedz
~km
0 / 0

Do: RomekC 17 sierpnia 2017 o 13:24

"śmierdzące lenie"
Co Tobie do tego co kto lubi? Ja np. trenuję 7 razy w tygodniu a Ty. Jeśli mniej to mam prawo nazywać Cię śmierdzącym leniem?

Nie wiem co Ty trenujesz, ale wiesz, że pilates dla chłopa to nie trening?
Ja nic nie trenuję tylko pływam (basen), jeżdżę na rowerze i czasem biegam. Prowadzę w miarę zdrowy tryb życia i powiem Tobie, że gdybyś na prawdę trenował te 7 dni w tygodniu to takie wejście na Morskie Oko lub Czarny Staw byłoby niczym pierdnięcie ale odezwałeś się więc śmiem wątpić być cokolwiek trenował chyba, że stanie w kolejce by wjechać z innymi "trenującymi" lub "studiującymi prawo"!

Odpowiedz
E emilcia515
0 / 0

Dalej nie rozumiem dlaczego nie można tam zamienić wozów na meleksy.

Odpowiedz
M matmaniek95
0 / 0

Po prostu żenada... Tych imbecylów co stoją w kolejce powinni zaprzegnąć do wozów, niech sami z*********ją, zawsze trochę kolejka się zmniejszy.
Jeżeli chodzi o wykorzystywanie KONI w tym interesie, to ktoś ma chyba na tym niezły zysk, (czyt. władze miasta/Parku) że nic z tym nie robią.
Podróż w Tatry po to żeby dupę przewieźć bryczką i się pochwalić "zdobyłem Morskie Oko"? Totalne DNO.
A pokazywanie mord tych debili w kolejce jak najbardziej na miejscu, niech się oglądają i wstydzą cioty.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 August 2017 2017 1:18

Odpowiedz
S stanley366
0 / 0

byłem tam kilka razy i nigdy nie korzystałem z bryczki. jeśli nie lubisz chodzić nie jedź w góry!

Odpowiedz
~huby7v98
0 / 0

Wynika z tego, że lenistwo może być bardzo męczące

Odpowiedz