Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
113 123
-

Zobacz także:


stokro5
+17 / 21

Tyle powodów do dumy... Szczególnie to, że tyle milionów urządziło sobie życie w innych krajach, bo nie potrafimy stworzyć państwa do życia. Dumny Polak fotografujący się z angielskimi policjantami, z napisem CHWDP - to dopiero powód do dumy !

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 August 2017 2017 9:50

Odpowiedz
D DaShock
+8 / 10

albo ten denaturat

y0u
+8 / 10

nie potrafimy stworzyć normalnego państwa, bo cały czas rządzą ludzie którzy dbają o ułatwienie życia wszystkim, tylko nie wyborcom. A rządzą cały czas Ci sami, bo na wybory to większość osób chodzi zagłosować na w ich mniemaniu mniejsze zło które łatwiej dojdzie do władzy.

Albiorix
+3 / 3

@stokro5 Nawet jakby w Polsce był raj na ziemii, większość ludzi których rodziny urządziły się w innych krajach w ciągu ostatnich pokoleń- już tam zostanie.

A aaa52
+1 / 13

Niestety calowanie dloni zanika, tylko Ci starsi 50+ caluja dlon. Nie spotkalam sie z mlodymi, ktorzy ten zwyczaj kontynuują, a to naprawdę miłe :)

Odpowiedz
Jan_III_Sobieski
-3 / 9

@aaa52 Ja tak robię odkąd skończyłem 17 lat do dnia dzisiejszego. Ludzie w moim towarzystwie również, tak więc wystarczy się obracać w odpowiednich kręgach :)

ancykw
0 / 0

@aaa52

Ja szczerze mówiąc się dość cieszę, że ten zwyczaj trochę zanikł. Przejawiają się tutaj te słynne podwójne standardy - zapewne ucieszysz się, jak jakiś przystojny, sympatyczny, młody mężczyzna ucaluje Twoją dłoń, natomiast jeżeli zaczepi Cię jakiś stary, śmierdzący menel spod sklepu i dorwie się do Twojej ręki, to raczej nie będzie tak miłe. :D

RomekC
+7 / 7

W ciekawostce pod obrazkiem 3 jest błąd - "Polacy mają dobre wykształcenie". Powinno być, że wielu Polaków na wyższe wykształcenie. Wyższe to niekoniecznie dobre ;-)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 August 2017 2017 11:34

Odpowiedz
D Ddrek
+3 / 3

@RomekC Ale daje duże ułatwienie dla szkoleniowców z Mc Donalds. Szybciej chwytają jak komponować kanapki.

K kamk18
-1 / 7

w Polsce jest dobre wykształcenie HAHAHAHAHA ta jasne

Odpowiedz
B blade121
+3 / 5

Co to znaczy moda na studia wyższe? To są jakieś niższe? Co do powierzchni Paryża, jest to bzdura powielana przez wszelkiej maści faktopedia, demotywatory itp. Powierzchnia 105 km2 dotyczy tylko ścisłego centrum miasta (coś w stylu naszego starego miasta), powierzchnia tzw. Wielkiego Paryża, a więc administracyjnie całego miasta, to ponad 1200 km2.

Odpowiedz
~Sekwana
+3 / 3

@blade121 @blade121 Wielki Paryż, jest Regionem we Francji (odpowiednik naszego Województwa) wiele zagranicznych stolic funkcjonuje na takich zasadach administracyjnych np.Berlin jest wyznaczonym samodzielnym Landem, jednak w jego skład wchodzą również inne miejscowości. Tak jak u nas były i są plany wydzielenia Warszawy jako osobne województwo, jednak w jego skład wchodziłaby nie tylko Warszawa ale cały obszar metropolitalny. I taka sama zasada dotyczy właśnie Paryża jako miasto oraz Wielkiego Paryża jako Regionu, którego siedzibą oraz największym miastem jest Paryż. Bzdurą jest to, że "powierzchnia Paryża 105 km2 to tylko ścisłe centrum" U nas w kraju, największe miasta tworzą aglomeracje na zasadach partnerskich. Miasto na prawach powiatu to indywidualna jednostka, która razem z gminami czy powiatami tworzy aglomeracje. Podsumowując Wielki Paryż nie jest żadnym miastem, Paryż to Paryż i dane się zgadzają. Oczywiście będąc w Paryżu można odnieść takie wrażenie, że miasto to samo stare miasto, ale cóż taki to już jest ten Paryż, ponieważ ma taką powierzchnie odnosi się wrażenie, że jadąc przez miasto ciągle jesteśmy w Paryżu a przejechaliśmy już trzy inne miasta, jest to dosyć specyficzna "aglomeracja"

Q Quant
+1 / 1

Opracowaliśmy sposób picia kwasu siarkowego? Słyszałem o piciu denaturatu czy borygo, ale to są w końcu płyny na bazie alkoholi (tyle, że metylowego i glikolowego). Niebezpieczne, ale da się wypić, a zaprawiony w takich "trunkach" może wytworzyć tak wysoką tolerancję na metanol, że jest się w stanie nawet upić i się nie otruć. Ale kwas siarkowy? Po pierwsze - po cholerę pić kwas siarkowy, skoro jego jedyne działanie to przepalony przełyk? Po drugie, w przeciwieństwie do metanolu zawartego w denaturacie czy glikolu w płynie borygo, które co prawda są trujące, ale w małych dawkach do przeżycia, to kwasu siarkowego po prostu nie da się napić. Stężony kwas siarkowy zanim trafiłby do żołądka, przepaliłby dziurę w brodzie i wylał się na podłogę, natomiast rozcieńczony prawie całkowicie dysocjuje do postaci jonów wodorosiarczanowych. Tak czy inaczej, chyba nawet Polak nie jest w stanie wymyślić sposobu na napicie się kwasu siarkowego tak, aby to przeżyć.

Odpowiedz
Painkiler1
+1 / 1

@Quant Taka ciekawostka - do produkcji denaturatu nie używa się już metanolu, dodatkowo denaturat nie jest śmiertelnie trujący, jego dodatki mogą jedynie powodować niedogodności ze strony organizmu, ale nie zatrucie - już od kilku lat tak jest, bo zniesienie "ochrony" denaturatu spowodowało znaczący wzrost zgonów wśród żulerni, a tym samym koszt obsługi trupa po jego śmierci przez państwo...