To nie jest problem drugiej polowki, tylko człowieka, z jakim się wiążemy. Jeśli weźmiesz sobie obiboka to tak to właśnie wygląda. Jeśli masz fajnego partnera to można nawet wspólnie w gry grać, oglądać mecze czy spedzać leniwe poranki w łóżku.
@ReverendPlague co ma do tego obibok? Jeśli obibok jest w pracy, a kobieta w domu to chyba naturalne, że kobieta odprowadza dzieci do szkoły? Co obibok ma do gustu filmowego? Co obibok ma do tego, że kobieta jest bardziej ostrożna podczas jazdy samochodem? Co obibok ma do tego, co się je na rodzinnych spotkaniach? Co obibok ma do tego, że kobieta przestaje o siebie dbać?
Co dziwnego jest w tym, że to kobieta zajmuje się domem?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 6 September 2017 2017 18:34
@Bushido12
"Jeśli obibok jest w pracy, a kobieta w domu to..."
- nie musi wychodzić z dziećmi o 7-mej - szkoła przeważnie zaczyna się od 8-mej,
- budzić się o 4-tej - wystarczy 7-ma,
- ma czas o siebie zadbać.
@KapitanKorsarzPirat Znam kilku takich. Z tym, że po 40stce wszyscy w około mają żony/męża, dzieci i towarzystwo. A takiemu robi się przykro a i żonę/męża już znaleźć trudno bo w tym wieku to już co leprze to przebrane.
Bushido12 Jeśli oboje pracują to uważasz za sprawiedliwe, że kobieta musi sama sprzątać, gotować itd.? Jeśli jedna ze stron nie pracuje,to uważam, że zajęcie się domem jest sprawiedliwym podziałem. Ale sytuacja materialna większości Polakow nie pozwala, żeby jedna ze stron utrzymywała cała rodzine, a wiekszosc obowiazkow zrzucana jest na jedna ze stron.
@Tusiaczektuch i tu ciebie zdziwię właśnie o to chodzi, aby się nie zmienił ;). Właśnie za czasów naszych matek kobiety podchodziły w ten sposób: na początku niskie wymagania, później próby ratowania tego co się ma. Aktualnie kobietom nie chce się jeszcze wychowywać mężczyzn, bo wychowuje się tylko dzieci :).
Często jak już ma się dłuższy staż znajomości to mężczyźni stają się mocno bierni w związku. Przestają się starać. Bądź jak to bywa - nie każda para przed ślubem ze sobą mieszka i tym samym nie może się przekonać o drugiej stronie medalu. Szczególnie koleżankom z forum polecam spojrzeć na relację syna z matką, czy jest zdrowa. Niestety z teściową Matką Polką do tego syna, psychicznie długa się nie wytrzyma. Jeśli matka potrafi zająć się samą sobą i nie musi kontrolować syna (ani tym bardziej syn nie daje sobie włazić butami do życia) to już jest punkt zaczepienia. Jest samodzielny i nie będzie czekał na gotowe, a tym samym będzie się zachowywał jak PARTNER.
To są przykłady stereotypowe, ale niekoniecznie każdy ma tak w życiu. Niektóre zachowania wynikają z nabrania doświadczenia życiowego jak na przykład bezpieczna jazda. Kobieta jak chce, to potrafi dbać o siebie, nawet będąc w związku, bo zawsze będzie chciała czuć się ładnie i seksownie dla tego jedynego(jeśli ma motywację i chęci). Gusta filmowe też nagle się nie zmieniają, tylko po prostu z partnerem wymienia się owe gusta - raz ogląda się razem komedię romantyczną, a raz film akcji. A co do jedzenia - też się idzie na kompromisy i gotuje się to, co całej rodzinie smakuje.
@Likeeaa "będzie chciała czuć się ładnie i seksownie dla tego jedynego(jeśli ma motywację i chęci)" i tu jest właśnie ten błąd. Dziewczyny nauczone są dbać o siebie dla kogoś, a nie dla siebie. Gdyby robiły to głównie dla siebie to ZAWSZE znalazłyby czas i potrafiły tupnąć nogą, a nie jeszcze czuć się winne, że chcą zadbać o swoje samopoczucie. Nie mówiąc, że przez tego typu podejście po rozstaniu z partnerem samoocena spada do zera. Dbajmy o siebie dla siebie! W naszym interesie jest czuć się dobrze z samą sobą, odpoczywać, relaksować się ;). Rodzina ważna rzecz, ale przecież my również jesteśmy jej częścią, a nie odrębnym bytem!
@antylewakantylewak tak się dzieje głownie wtedy, kiedy przyszła matka w trakcie ciąży weźmie na serio januszowe pierdzielenie i jedzeniu za dwóch, zamiast dla dwóch. Nie raz widziałem normalne zdrowe kobiety w ciąży, które cały czas były szczupłe, bo z głową dbały o siebie.
@majtaron no niestety, aby szybko wrócić do linii sprzed ciąży trzeba o to zadbać już w jej trakcie.
@antylewakantylewak mnie co innego zastanawia... kobiety to jeszcze tyją przez ciążę, a przepraszam mężczyźni? W Polsce częstym widokiem na chodnikach są mężczyźni z nadmiarem kilogramów, szczególnie z tzw. mięśniem piwnym. Nie mówię ich sprawa, ale zastanawia mnie twój brak autorefleksji nad osobnikami własnej płci, bo panowie również tyją w zastraszającym tempie ;). Może przeżywają ciążę z małżonką? Kto wie...
Mecza mnie takie demoty. Rownie dobrze mozna mezczyzn w ten sposob przedstawic. Ktos nie chce niech nie wychodzi za maz. Zabierze sobie najlepiej tez trwala do grobu
Może ja się nie znam, ale TRWAŁA to mi się z moją babcią, matką i ich koleżankami kojarzy a nie z młodzieżowym stylem życia. I też z chodzeniem przez pół dnia w lokówkach, co jest równie seksowne, jak klapki Kubota Ferdka Kiepskiego.
Mam remedium. Nie bierz ślubu i drugiej połówki i młodzieńcze życie masz jak w banku.
OdpowiedzTo nie jest problem drugiej polowki, tylko człowieka, z jakim się wiążemy. Jeśli weźmiesz sobie obiboka to tak to właśnie wygląda. Jeśli masz fajnego partnera to można nawet wspólnie w gry grać, oglądać mecze czy spedzać leniwe poranki w łóżku.
@ReverendPlague co ma do tego obibok? Jeśli obibok jest w pracy, a kobieta w domu to chyba naturalne, że kobieta odprowadza dzieci do szkoły? Co obibok ma do gustu filmowego? Co obibok ma do tego, że kobieta jest bardziej ostrożna podczas jazdy samochodem? Co obibok ma do tego, co się je na rodzinnych spotkaniach? Co obibok ma do tego, że kobieta przestaje o siebie dbać?
Co dziwnego jest w tym, że to kobieta zajmuje się domem?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 September 2017 2017 18:34
@Bushido12
"Jeśli obibok jest w pracy, a kobieta w domu to..."
- nie musi wychodzić z dziećmi o 7-mej - szkoła przeważnie zaczyna się od 8-mej,
- budzić się o 4-tej - wystarczy 7-ma,
- ma czas o siebie zadbać.
@KapitanKorsarzPirat Znam kilku takich. Z tym, że po 40stce wszyscy w około mają żony/męża, dzieci i towarzystwo. A takiemu robi się przykro a i żonę/męża już znaleźć trudno bo w tym wieku to już co leprze to przebrane.
Bushido12 Jeśli oboje pracują to uważasz za sprawiedliwe, że kobieta musi sama sprzątać, gotować itd.? Jeśli jedna ze stron nie pracuje,to uważam, że zajęcie się domem jest sprawiedliwym podziałem. Ale sytuacja materialna większości Polakow nie pozwala, żeby jedna ze stron utrzymywała cała rodzine, a wiekszosc obowiazkow zrzucana jest na jedna ze stron.
Nie wiem za kogo wyszłaś, ale naprawdę źle trafiłaś. Dziewczyno weź się ogarnij.
Odpowiedz@Tusiaczektuch jak to mawiają, widziały gały co brały. Nie trafiła źle, co najwyżej wybrała źle. Wiedziała za kogo wychodzi.
@Bushido12 jest wiele kobiet, które myślą, że ich wybranek po ślubie się zmieni. I takie są tego efekty.
@Tusiaczektuch
Jest też wielu mężczyzn, którzy myślą, że ich wybranka po ślubie się nie zmieni.
;-)
@Tusiaczektuch i tu ciebie zdziwię właśnie o to chodzi, aby się nie zmienił ;). Właśnie za czasów naszych matek kobiety podchodziły w ten sposób: na początku niskie wymagania, później próby ratowania tego co się ma. Aktualnie kobietom nie chce się jeszcze wychowywać mężczyzn, bo wychowuje się tylko dzieci :).
Często jak już ma się dłuższy staż znajomości to mężczyźni stają się mocno bierni w związku. Przestają się starać. Bądź jak to bywa - nie każda para przed ślubem ze sobą mieszka i tym samym nie może się przekonać o drugiej stronie medalu. Szczególnie koleżankom z forum polecam spojrzeć na relację syna z matką, czy jest zdrowa. Niestety z teściową Matką Polką do tego syna, psychicznie długa się nie wytrzyma. Jeśli matka potrafi zająć się samą sobą i nie musi kontrolować syna (ani tym bardziej syn nie daje sobie włazić butami do życia) to już jest punkt zaczepienia. Jest samodzielny i nie będzie czekał na gotowe, a tym samym będzie się zachowywał jak PARTNER.
To są przykłady stereotypowe, ale niekoniecznie każdy ma tak w życiu. Niektóre zachowania wynikają z nabrania doświadczenia życiowego jak na przykład bezpieczna jazda. Kobieta jak chce, to potrafi dbać o siebie, nawet będąc w związku, bo zawsze będzie chciała czuć się ładnie i seksownie dla tego jedynego(jeśli ma motywację i chęci). Gusta filmowe też nagle się nie zmieniają, tylko po prostu z partnerem wymienia się owe gusta - raz ogląda się razem komedię romantyczną, a raz film akcji. A co do jedzenia - też się idzie na kompromisy i gotuje się to, co całej rodzinie smakuje.
Odpowiedz@Likeeaa "będzie chciała czuć się ładnie i seksownie dla tego jedynego(jeśli ma motywację i chęci)" i tu jest właśnie ten błąd. Dziewczyny nauczone są dbać o siebie dla kogoś, a nie dla siebie. Gdyby robiły to głównie dla siebie to ZAWSZE znalazłyby czas i potrafiły tupnąć nogą, a nie jeszcze czuć się winne, że chcą zadbać o swoje samopoczucie. Nie mówiąc, że przez tego typu podejście po rozstaniu z partnerem samoocena spada do zera. Dbajmy o siebie dla siebie! W naszym interesie jest czuć się dobrze z samą sobą, odpoczywać, relaksować się ;). Rodzina ważna rzecz, ale przecież my również jesteśmy jej częścią, a nie odrębnym bytem!
Zapomniałeś dodać o przybraniu masy w zastraszającym tempie...
Odpowiedz@antylewakantylewak tak się dzieje głownie wtedy, kiedy przyszła matka w trakcie ciąży weźmie na serio januszowe pierdzielenie i jedzeniu za dwóch, zamiast dla dwóch. Nie raz widziałem normalne zdrowe kobiety w ciąży, które cały czas były szczupłe, bo z głową dbały o siebie.
@majtaron no niestety, aby szybko wrócić do linii sprzed ciąży trzeba o to zadbać już w jej trakcie.
@antylewakantylewak mnie co innego zastanawia... kobiety to jeszcze tyją przez ciążę, a przepraszam mężczyźni? W Polsce częstym widokiem na chodnikach są mężczyźni z nadmiarem kilogramów, szczególnie z tzw. mięśniem piwnym. Nie mówię ich sprawa, ale zastanawia mnie twój brak autorefleksji nad osobnikami własnej płci, bo panowie również tyją w zastraszającym tempie ;). Może przeżywają ciążę z małżonką? Kto wie...
56789i to już nadinterpretacja, myślałem po prostu, że komentarz tyczył się głównie pań po założeniu rodziny,
Poza tym, za wygląd wieprza u niektórych panów można winić zamiłowanie do grilla i do piwa.
Mecza mnie takie demoty. Rownie dobrze mozna mezczyzn w ten sposob przedstawic. Ktos nie chce niech nie wychodzi za maz. Zabierze sobie najlepiej tez trwala do grobu
OdpowiedzMoże ja się nie znam, ale TRWAŁA to mi się z moją babcią, matką i ich koleżankami kojarzy a nie z młodzieżowym stylem życia. I też z chodzeniem przez pół dnia w lokówkach, co jest równie seksowne, jak klapki Kubota Ferdka Kiepskiego.
Odpowiedza to znaczy, że po ślubie kobiety się nie myją?
Odpowiedzpo pierwszym obrazku odpuściłem. denne
Odpowiedzale pier**nie
Odpowiedz