Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
375 425
-

Zobacz także:


Arbor
+5 / 9

Kwestia przyzwyczajenia. Mój ojciec przez wiele lat pływał po świecie. Początki były trudne, ale później wszyscy się przyzwyczaili. I on, i mama, i ja wraz z trójką braci (my w sumie nie musieliśmy, bo od kiedy pamiętamy, tak było). To kwestia priorytetów i charakterów. Jeśli uważasz, że te pieniądze nie są warte życia z dala od żony, dzieci i przyjaciół, to wracaj i szukaj pracy na miejscu. Nie? To dlaczego narzekasz? To wszystko, to kwestia waszego wyboru.

Odpowiedz
V Vo0
+3 / 5

@boomfloom bo tylko imigranci z afryki mogą to robić

O oakpil
+8 / 8

Skoro pieniądze nie są najważniejsze i rodzina znaczy dla Ciebie więcej to wróć i idź do pracy na produkcji, jest mnóstwo ofert, pieniądze nie są szałowe ale na życie starczy. .
A jeżeli jednak wolisz mieć te pare tysięcy więcej to nie gadaj głupot!

Odpowiedz
~gosc12342312
+3 / 7

to wróci i pracuj w Polsce albo nie narzekj - kurde zmarnowanie przestrzenie na głównej przez ten demot

Odpowiedz
Likeeaa
+2 / 2

Nie wiem jak w innych częściach Polski, ale w moich rejonach zmienił się ciut rynek pracy. Teraz to pracownik decyduje o wyborze pracodawcy, a nie na odwrót. Efektem 500+ stał się fakt, że sporo wakatów się zwolniło w fabrykach, ponieważ matki/ojcowie rodzin wielodzietnych pozwalniali się na rzecz życia za pieniądze przeznaczone dla dzieci. Fabryki podnoszą stawki minimalne, by przyciągnąć do siebie pracowników, płace robią się coraz bardziej znośne i można na nich przeżyć. Już nie ma takiej mocnej konieczności wyjazdu za granicę.
Są też bodajże dofinansowania państwowe na opiekunkę do dzieci, kosiniakowe(1000zł miesięcznie przez rok), żeby i matki mogły pójść do pracy bez problemu po urodzeniu dziecka, jeśli dobrze pamiętam.
Z drugiej strony, jeśli ktoś chce jechać za granicę, by szybciej i więcej dorobić, to nikomu się tego nie broni. I każdy powinien być świadomy, z czym to się wiąże i jak będzie komentowało otoczenie.

Odpowiedz
D demon421
+8 / 8

może wam pomnik postawić? drażni już mnie temat jakiegoś rodaka żyjącego za granicą. Nie dawałeś tu rady? twoją sprawa. Ale nie płacz teraz że zostawiłeś tu znajomych czy rodzine. Ja żyję w Polsce Ale również zostawiłem wszystkich. znalazłem pracę na drugim końcu kraju. Ale nie płacze teraz o to. to był mój wybór. źle Ci? wracaj. I przestańcie już robić z siebie męczenników!

Odpowiedz
kropka87
+6 / 6

Ktoś ci kazał wyjeżdżać?Chciałeś żyć na wyższym poziomie to wyjechałeś. Nie ma co tu dorabiać zbędnych teorii, bo to był TWÓJ wybór, więc teraz nie stękaj.

Odpowiedz
Antymonachomachia
0 / 0

Okazuje się, że jednak ważniejsze pieniądze... poza tym mnie zniechęca dodatkowo świadomość wspierania obcej gospodarki. Nie chcę powiedzieć, że będę ascetą, ale dość skromne życie, byleby mieć co jeść, gdzie mieszkać, mieć dostęp do internetu, bibliotek,, rower, telefon i bliskich. Cóż więcej? luksus mi nie potrzebny. Przez selekcję pewnych przyjemności kształtujemy w sobie pokorę i charakter, a zostając w Polsce i kupując polskie produkty, mamy pełne prawo nazywać się patriotami ekonomicznymi. Nie dajmy się sprzedać! Nie idźmy na łatwiznę. W Polsce nie ma luksusu i nie ma też imigrantów. Na dzieci możesz jeszcze dostać 500+. Ja się cieszę, że tu mieszkam i zawsze będę. Każdemu życzę, aby przetrwał, jeśli życie wystawi go na finansową próbę, chyba, że na prawdę nie będzie na chleb.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2017 2017 19:11

Odpowiedz
P pedro65
0 / 0

Jak pracujesz za granicą, to weź żonę i dzieci ze sobą. Jeżeli tego nie zrobisz, faktycznie nic nie warte twoje pieniądze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 September 2017 2017 14:34

Odpowiedz
J ja159
0 / 0

to trza bylo nie zakladac rodziny i nie plodzic bachorów jak sie planowalo wyjazd za granice, ja nie mam rodziny i mi za granica jest tak jak w polsce (ba nawet lepiej) bo zycie bez stresu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 September 2017 2017 14:01

Odpowiedz