Po skończonej pracy kasjerka spotkała się w zaułku ze "staruszką", podzieliły się kasą i poszły się zabawić do klubu, wyśmiewając idiotów.
90993209130290129019291293019029109to09494309320931299320jest09193109209102910291029żart839842983283.
Pomóż komuś bezinteresownie to jakiś kretyn cyknie Ci fotkę i wrzuci na neta. Właśnie dlatego ja nie pomagam - za duże ryzyko, że stanę się sławny - a tego bym nie chciał.
Jak to ladnie wyglada w "internetach" a gorzej jest w rzeczywistosci. Pare miesiecy temu ( rzecz dzieje sie w Anglii) bylem na zakupach w Lidlu i bedac przy kasie przede mna stalo malzenstwo lekko uposledzone i mieli malutkie zakupy. Kasjer powiedzial, ze maja do zaplacenia jakies 5 funtow no i mezczyzna wyciagnal foliowy woreczek z drobnymi monetamipo jeden, dwa i piec pensownoi kasjer mowi, ze nie moze chyba tego przyjac ale zapyta sie kierownika. Gdy przyszedl kierownik to stwierdzil, ze moze przyjac takie pieniadze. Wiec ten kasjer zaczal liczyc te pieniadze ale tak slamazarnie, ze az brak slow a koleka stawala sie wieksza wiec wzialem swoja karte i podszedlem do kasy i powiedzialem, ze ja za nich zaplace i juz przykladalem swoja karte do czytnika kiedy kasjer do mnoie, ze nie moge za nich zaplacic bo to nie jest fair wiec kazalem mu wezwac kierownika i kiedy kierownik ponownie stawil sie przy tej samej kasie powiedzial mi to samo co kasjer, ze nie moge zaplacic bo to nie jest fair. W sklepie bylopelno ludzi i nik nawet nie stanal po mojej stronie ( taka panuje znieczulica) . Napisalem skarge do kierownictwa Lidla i nawet kierownictwo LIdla tez to zlalo. Wiec mowiac krotko , trudno mi uwierzyc teraz w takie historie :/
Po skończonej pracy kasjerka spotkała się w zaułku ze "staruszką", podzieliły się kasą i poszły się zabawić do klubu, wyśmiewając idiotów.
Odpowiedz90993209130290129019291293019029109to09494309320931299320jest09193109209102910291029żart839842983283.
@daro97 Synu, nie ćpaj.
Pomóż komuś bezinteresownie to jakiś kretyn cyknie Ci fotkę i wrzuci na neta. Właśnie dlatego ja nie pomagam - za duże ryzyko, że stanę się sławny - a tego bym nie chciał.
OdpowiedzTaaa na pewno
Bo to nic nadzwyczajnego moim zdaniem. To są drobne gesty, na które nas naprawdę stać
OdpowiedzAlbo miły gest albo gościowi się po prostu spieszyło.
OdpowiedzTo jest bardzo duży gest bo mowa o USA. Rzuć 10 dolców na ulice i zobacz jak fala zombi nadciąga. To jest wielki gest.
OdpowiedzJak to ladnie wyglada w "internetach" a gorzej jest w rzeczywistosci. Pare miesiecy temu ( rzecz dzieje sie w Anglii) bylem na zakupach w Lidlu i bedac przy kasie przede mna stalo malzenstwo lekko uposledzone i mieli malutkie zakupy. Kasjer powiedzial, ze maja do zaplacenia jakies 5 funtow no i mezczyzna wyciagnal foliowy woreczek z drobnymi monetamipo jeden, dwa i piec pensownoi kasjer mowi, ze nie moze chyba tego przyjac ale zapyta sie kierownika. Gdy przyszedl kierownik to stwierdzil, ze moze przyjac takie pieniadze. Wiec ten kasjer zaczal liczyc te pieniadze ale tak slamazarnie, ze az brak slow a koleka stawala sie wieksza wiec wzialem swoja karte i podszedlem do kasy i powiedzialem, ze ja za nich zaplace i juz przykladalem swoja karte do czytnika kiedy kasjer do mnoie, ze nie moge za nich zaplacic bo to nie jest fair wiec kazalem mu wezwac kierownika i kiedy kierownik ponownie stawil sie przy tej samej kasie powiedzial mi to samo co kasjer, ze nie moge zaplacic bo to nie jest fair. W sklepie bylopelno ludzi i nik nawet nie stanal po mojej stronie ( taka panuje znieczulica) . Napisalem skarge do kierownictwa Lidla i nawet kierownictwo LIdla tez to zlalo. Wiec mowiac krotko , trudno mi uwierzyc teraz w takie historie :/
Odpowiedz