Tylko że w Polsce bezdomny = alkoholik. Prawdziwy bezdomny zawsze znajdzie pomoc. A ci bezdomni są bezdomni na własne życzenie, ponieważ nie potrafią zrezygnować z alkoholu.
W normalnych warunkach gdy ktoś chleje, nie pracuje, nie robi nic ze sobą i ogólnie ma wyj**ane musi się z tym liczyć, że wyląduje na ulicy. Wielu ludzi wizja utraty dachu nad głową i życiowego minimum budzi zawczasu i motywuje ich do zrobienia czegoś ze sobą. Podjęcia jakiejś pracy, porzucenia nałogów i.t.p. A tak jak to dalej będzie w tą stronę szło i taki nierób i alkoholik będzie miał wszystko za darmo, będzie miał jedzenie, picie, dach nad głową i jeszcze jakieś pieniądze z zasiłku to nie będzie go nic motywowało żeby zrobić coś z sobą. Będzie chlał w najlepsze, a ciężko i uczciwie pracujący ludzie będą za to płacić..
Rozumiem, że niektórzy mieli ciężko w życiu nie poradzili sobie i.t.p. Ale nikt nie powinien móc liczyć na to, że dostanie wszystko za darmo od ciężko pracujących ludzi i będzie mógł leżeć do góry brzuchem. Moim zdaniem jeżeli ktoś jest faktycznie bezdomny i ma tragiczną sytuacje to powinien dostać taką kwaterkę ale pod warunkiem, że jeżeli jest pełnosprawny to podejmie pracę w ciągu powiedzmy 2 miesięcy albo chociaż pójdzie na odwyk alkoholowy lub na jakieś szkolenia zawodowe. Jeżeli nie umie niech chociażby lokalny urząd pracy znajdzie mu jakieś proste zajęcie. Jeżeli nie będzie zainteresowany to wypad i trudno.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 14:56
@Dragoo W Ameryce południowej w niektórych krajach też takie "domki" dostają bezdomni. Kto płaci? Chętni. Jak to chętni? Ano tak, bo w Ameryce południowej podatki są dość niskie i państwo nic nie daje, za to ludzie są dość zaradni i sami wszystko organizują, a pomocą zajmuje się kościół który u nas jest wyręczany przez państwo które na dodatek udaje że pomaga. Jak to w Ameryce płd. działa? Otóż idziesz do kościoła na mszę, dajesz kasę, a kościół z tej kasy organizuje pomoc. W Argentynie robią osiedla takich domków, w Meksyku kupują starą kamienicę. Oprócz tego wysyłają bezdomnych do szkół branżowych lub wysyłają do lokalnego przedsiębiorcy współpracującego z kościołem, żeby przedsiębiorca przyjął kogoś na staż, często po stażu taki bezdomny w tej firmie dostaje już pracę. Przedsiębiorcy chętnie się łapią za pomoc, bo później na mszy ksiądz mówi który przedsiębiorca w jaki sposób pomógł i komu, jest to nawet jeśli nie z moralnego punktu widzenia, to z marketingowego bardzo dobrze widziane, w końcu chętniej kupisz chleb u piekarza który pomaga bezdomnemu z twojej okolicy niż u piekarza który nikomu nigdy nie pomógł. Taką kulturę pomagania widać też w USA. Później jak bezdomny wyjdzie na prostą, będzie go stać na spłacanie kredytu to sam lub w kilka osób kupują sobie normalne mieszkanie żeby zrobić miejsce dla innych bezdomnych i tak wyciąga się ludzi z bezdomności w bardzo sprawny sposób bez ingerencji państwa które w swoich absurdalnych przepisach i procedurach doprowadziłoby do tego, że normalnie sytuowany człowiek czerpałby korzyści z takich pomocy które jemu nie są w zasadzie potrzebne. A dlaczego u nich to działa świetnie, a państwo tak by nie umiało? Bo taka pomoc np. ze strony kościoła jest oddolna, a więc ksiądz widzi z kim ma do czynienia, sprawdza tego człowieka po swojemu i wie lepiej czy człowiek rzeczywiście potrzebuje danej pomocy czy nie, państwo nawet takiego człowieka by nie widziało, jedyne co by widziało państwo to w naszym przypadku w Polsce NIP, PESEL, jego dochody (o ile prawdziwe) i historię pomocy socjalnej, nic więcej.
@Bushido12 Ten alkohol to straszliwe uproszczenie. Wielu bezdomnych to ludzie, którzy zanegowali system i swoim stanie, pomimo jego nikczemnych trudów, cenią wolność. Wolność rozumianą totalnie, stąd takie a nie inne podejście do higieny (higiena = norma społeczna = system). Z jakiego powodu ktoś taki miałby pragnąć dobrowolnego zamknięcia się w miejscu przypominającym obóz koncentracyjny?
@daclaw wolność? Według ciebie człowiek uzależniony od alkoholu jest wolny? Ja też jestem wolnościowcem. Jeśli to ich świadomy wybór to spoko. Ale jeśli się domagają czegoś od innych, to to chyba nie jest do końca ich wybór.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 16:32
@dawidsznurek a no właśnie chetni płacą. Więc jak ktoś jest chętny to niech daje i tak powinna odbywać się pomoc społeczna. Bo ludzie wiedzą najlepiej komu można zaufać i dać wiedzą to ci z najbliższego otoczenia a nie pani urzędniczka. Aż prosi się aby przytoczyć opowieść o dziecku które było z rodzicami u sąsiada i sąsiad się pytał dziecka kim chce zostać jak dorośnie. Prezydentem odpowiedziało dziecko. Żeby móc pomagać bezdomnym i dać im mieszkania. A sąsiad powiedział że po co czekać jak już dziś może to zrobić. Niech skosi jego trawnik za 50$ i da je bezdomnemu który był pod supermarketem. Dziecko spytało czemu ten bezdomny sam nie skosi tego trawnika. Witamy w partii republikańskiej odpowiedział sąsiad. Otóż problem socjalistów jest taki że kiedyś kończą im się cudze pieniądze.
Mieszkam 10 lat w UK i w życiu nie widziałem żeby jakikolwiek bezdomny coś takiego dostał. Na zdjęciu jest tzw."Shed" czyli niewielki budynek który można spotkać w wielu ogródkach na tyłach domów. Co ważne - nie wolno w nich mieszkać ani ich wynajmować, jeśli ktoś ciekawy to niech wpisze w googlu "Bed in Shed, London" jest sporo artykułów na ten temat. Jednym słowem - totalna bzdura
Z tego co czytam bezdomny ma lepiej, niż ten ciężko pracujący człowiek.Żyje jak mu się podoba, nie ma przymusu poświęcania połowy życia pracy,robi co chce,sam sobie organizuje czas ,żeruje na socjalu ma możliwość to czemu nie? (Pomijając to czy to jest złe, ma szanse i ją łapie).Życie jest tylko jedno, a on oszczędza sobie nerwów ,nie liże rowa pracodawcy,nie słucha jak posłuszny piesek tego co musi,a czego nie.Wakacje ma codziennie jak zechce gdzieś wyjechać idzie na czarno do pracy na miesiąc i się zwalnia.Bajeczne życie w porównaniu do tych zapędzonych budowlańców,magazynierów i innych wołów robotnych od biur po szamba,żyjących w ciągłym stresie i nadziei ,że będzie lepiej.Bezdomny będzie miał gorszej jakości dobra materialne,nie będzie miał samochodu czy dużego domu,ale tak naprawdę to po co to wszystko?Zamiast waszych drogich komórek, łańcuszków złotych i samochodów ,on ma życie i dodatkowe setki godzin na to co lubi i chce robić.Cieszcie się ci, bo to największy sukces w życiu, którzy dostajecie kasę za to co lubicie robić, bo to znikomy procent społeczeństwa i nie może być inaczej.Wmawia się ludziom,że mogą być kim chcą (mogą tylko niektórzy z najlepszymi predyspozycjami i zapałem),przytoczę to co ktoś już powiedział "Zawsze musi być ktoś przy łopacie".Pamiętajcie na świecie jest wielu niewolników i niewielu panów.Najśmieszniejsze jest to ,że większość społeczeństwa z wkur*ieniem na twarzy wstaje do tej roboty zmusza się 30 lat do czegoś, by potem zdychać na emeryturze, na koniec twierdząc,że i tak są panami swojego życia.Szkoda tylko ,że żyjąc w społeczeństwie ucieczka z tego bagna jest prawie niemożliwa ,cytując pewnego towarzysza "Jest niemożliwym egzystować w społeczeństwie i jednocześnie być wolnym od niego".
Bzdura, nie ma żadnego źródła to raz a dwa to takie "domki" a raczej altanki ludzie w Londynie budują w ogródkach i wynajmują bo strasznie brakuje mieszkań w Londynie i za taką gównianą altankę 20m2 ludzie biorą nawet po tysiąc funtów miesięcznie. Generalnie wynajmowanie takich gównodomków jest nie do końca legalne i pracownicy lokalnych władz mogą wpaść z kontrolą i sprawdzić czy powierzchnia takiego domu nie jest zbyt mała i czy spełniane są podstawowe wymogi mieszkaniowe. Wiem bo każdy mój sąsiad ma taką w ogródku... to nie są domki dla bezdomnych.
Wyraźnie widać, że to zdjęcie ogródka za domem. Ale przecież wszystko co znajdziemy w internecie to musi być prawda? Prada?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 September 2017 2017 0:23
Dobre.Co za kretyni,którzy nie zetknęli się z życiem realnym tu piszą po, szkółkach z dobrych domków(w tym kraju sami możecie być w takiej sytuacji nawet jutro, to inaczej będziecie gadać, jak tatuś nie pomoże),nie każdemu wyszło w życiu i nie każdemu pomogli tatusie i mamusie często bezdomni,są to ludzie którzy często przepracowali 30 lat tylko nie zapłacili odpowiednich składek,często już inwalidzi i teraz państwo ma ich w d.pie bo nie są wydajni,rowy maja kopać?Po co im pomagać i stworzyć możliwości.Na wielodzietne rodziny i na 500 plus dla kogoś kto tylko pomacha fiutem płacicie (a nie są to ludzie w kryzysowej sytuacji),na polityków i kryminalistów też dajecie kasę frajerzy,a człowiek który swoje przeszedł jest śmieciem dla dzisiejszej młodzieży(która gardzi kimś nie znając człowieka i jego przeszłości) odmóżdżonej bez wyobraźni (o empatii nie wspomnę).I każdy z nich to alkoholik? ha ha ha,dzieci,alkoholik musi pic codziennie a to dużo kosztuje,to że wypije wino raz na jakiś czas,to tylko odskocznia od ch.jni w jakiej się znajduje.Takie cymbały wypowiadają się na tematy,o których nie maja pojęcia.Życze wam mądralom kilku dni na ulicy wystarczy dzień i z płaczem pobiegniecie do mamusi twardziele zamożni i niezależni.Trochę zrozumienia głąby by wypadało posiadać.
Cudne... Można? Można. Żeby tak u nas..
OdpowiedzTylko kto za to zapłaci?
@Dragoo jak to kto, państwo, z twoich podatków. Aż się chce zacytować M.Thatcher (chyba tak się to pisze) odnośnie socjalizmu.
Tylko że w Polsce bezdomny = alkoholik. Prawdziwy bezdomny zawsze znajdzie pomoc. A ci bezdomni są bezdomni na własne życzenie, ponieważ nie potrafią zrezygnować z alkoholu.
W normalnych warunkach gdy ktoś chleje, nie pracuje, nie robi nic ze sobą i ogólnie ma wyj**ane musi się z tym liczyć, że wyląduje na ulicy. Wielu ludzi wizja utraty dachu nad głową i życiowego minimum budzi zawczasu i motywuje ich do zrobienia czegoś ze sobą. Podjęcia jakiejś pracy, porzucenia nałogów i.t.p. A tak jak to dalej będzie w tą stronę szło i taki nierób i alkoholik będzie miał wszystko za darmo, będzie miał jedzenie, picie, dach nad głową i jeszcze jakieś pieniądze z zasiłku to nie będzie go nic motywowało żeby zrobić coś z sobą. Będzie chlał w najlepsze, a ciężko i uczciwie pracujący ludzie będą za to płacić..
Rozumiem, że niektórzy mieli ciężko w życiu nie poradzili sobie i.t.p. Ale nikt nie powinien móc liczyć na to, że dostanie wszystko za darmo od ciężko pracujących ludzi i będzie mógł leżeć do góry brzuchem. Moim zdaniem jeżeli ktoś jest faktycznie bezdomny i ma tragiczną sytuacje to powinien dostać taką kwaterkę ale pod warunkiem, że jeżeli jest pełnosprawny to podejmie pracę w ciągu powiedzmy 2 miesięcy albo chociaż pójdzie na odwyk alkoholowy lub na jakieś szkolenia zawodowe. Jeżeli nie umie niech chociażby lokalny urząd pracy znajdzie mu jakieś proste zajęcie. Jeżeli nie będzie zainteresowany to wypad i trudno.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 14:56
@Dragoo W Ameryce południowej w niektórych krajach też takie "domki" dostają bezdomni. Kto płaci? Chętni. Jak to chętni? Ano tak, bo w Ameryce południowej podatki są dość niskie i państwo nic nie daje, za to ludzie są dość zaradni i sami wszystko organizują, a pomocą zajmuje się kościół który u nas jest wyręczany przez państwo które na dodatek udaje że pomaga. Jak to w Ameryce płd. działa? Otóż idziesz do kościoła na mszę, dajesz kasę, a kościół z tej kasy organizuje pomoc. W Argentynie robią osiedla takich domków, w Meksyku kupują starą kamienicę. Oprócz tego wysyłają bezdomnych do szkół branżowych lub wysyłają do lokalnego przedsiębiorcy współpracującego z kościołem, żeby przedsiębiorca przyjął kogoś na staż, często po stażu taki bezdomny w tej firmie dostaje już pracę. Przedsiębiorcy chętnie się łapią za pomoc, bo później na mszy ksiądz mówi który przedsiębiorca w jaki sposób pomógł i komu, jest to nawet jeśli nie z moralnego punktu widzenia, to z marketingowego bardzo dobrze widziane, w końcu chętniej kupisz chleb u piekarza który pomaga bezdomnemu z twojej okolicy niż u piekarza który nikomu nigdy nie pomógł. Taką kulturę pomagania widać też w USA. Później jak bezdomny wyjdzie na prostą, będzie go stać na spłacanie kredytu to sam lub w kilka osób kupują sobie normalne mieszkanie żeby zrobić miejsce dla innych bezdomnych i tak wyciąga się ludzi z bezdomności w bardzo sprawny sposób bez ingerencji państwa które w swoich absurdalnych przepisach i procedurach doprowadziłoby do tego, że normalnie sytuowany człowiek czerpałby korzyści z takich pomocy które jemu nie są w zasadzie potrzebne. A dlaczego u nich to działa świetnie, a państwo tak by nie umiało? Bo taka pomoc np. ze strony kościoła jest oddolna, a więc ksiądz widzi z kim ma do czynienia, sprawdza tego człowieka po swojemu i wie lepiej czy człowiek rzeczywiście potrzebuje danej pomocy czy nie, państwo nawet takiego człowieka by nie widziało, jedyne co by widziało państwo to w naszym przypadku w Polsce NIP, PESEL, jego dochody (o ile prawdziwe) i historię pomocy socjalnej, nic więcej.
@Bushido12 Ten alkohol to straszliwe uproszczenie. Wielu bezdomnych to ludzie, którzy zanegowali system i swoim stanie, pomimo jego nikczemnych trudów, cenią wolność. Wolność rozumianą totalnie, stąd takie a nie inne podejście do higieny (higiena = norma społeczna = system). Z jakiego powodu ktoś taki miałby pragnąć dobrowolnego zamknięcia się w miejscu przypominającym obóz koncentracyjny?
@daclaw wolność? Według ciebie człowiek uzależniony od alkoholu jest wolny? Ja też jestem wolnościowcem. Jeśli to ich świadomy wybór to spoko. Ale jeśli się domagają czegoś od innych, to to chyba nie jest do końca ich wybór.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 16:32
@dawidsznurek a no właśnie chetni płacą. Więc jak ktoś jest chętny to niech daje i tak powinna odbywać się pomoc społeczna. Bo ludzie wiedzą najlepiej komu można zaufać i dać wiedzą to ci z najbliższego otoczenia a nie pani urzędniczka. Aż prosi się aby przytoczyć opowieść o dziecku które było z rodzicami u sąsiada i sąsiad się pytał dziecka kim chce zostać jak dorośnie. Prezydentem odpowiedziało dziecko. Żeby móc pomagać bezdomnym i dać im mieszkania. A sąsiad powiedział że po co czekać jak już dziś może to zrobić. Niech skosi jego trawnik za 50$ i da je bezdomnemu który był pod supermarketem. Dziecko spytało czemu ten bezdomny sam nie skosi tego trawnika. Witamy w partii republikańskiej odpowiedział sąsiad. Otóż problem socjalistów jest taki że kiedyś kończą im się cudze pieniądze.
Tego rodzaju polityka miłosierdzia zwykle kończy się tak:
Odpowiedzhttp://uncyclopedia.wikia.com/wiki/File:Lunik9.jpg
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/mieszkania-socjalne-zamienili-w-chlew-czy-warto-pomagac-takim-ludziom/p1mfqvv
Bezdomność nie jest stanem portfela tylko umysłu. To jak choroba - trzeba leczyć jej przyczyny a nie objawy.
Mieszkam 10 lat w UK i w życiu nie widziałem żeby jakikolwiek bezdomny coś takiego dostał. Na zdjęciu jest tzw."Shed" czyli niewielki budynek który można spotkać w wielu ogródkach na tyłach domów. Co ważne - nie wolno w nich mieszkać ani ich wynajmować, jeśli ktoś ciekawy to niech wpisze w googlu "Bed in Shed, London" jest sporo artykułów na ten temat. Jednym słowem - totalna bzdura
OdpowiedzWiadomo ze bezdomny alkoholik takiego domku nie dostanie.
OdpowiedzZ tego co czytam bezdomny ma lepiej, niż ten ciężko pracujący człowiek.Żyje jak mu się podoba, nie ma przymusu poświęcania połowy życia pracy,robi co chce,sam sobie organizuje czas ,żeruje na socjalu ma możliwość to czemu nie? (Pomijając to czy to jest złe, ma szanse i ją łapie).Życie jest tylko jedno, a on oszczędza sobie nerwów ,nie liże rowa pracodawcy,nie słucha jak posłuszny piesek tego co musi,a czego nie.Wakacje ma codziennie jak zechce gdzieś wyjechać idzie na czarno do pracy na miesiąc i się zwalnia.Bajeczne życie w porównaniu do tych zapędzonych budowlańców,magazynierów i innych wołów robotnych od biur po szamba,żyjących w ciągłym stresie i nadziei ,że będzie lepiej.Bezdomny będzie miał gorszej jakości dobra materialne,nie będzie miał samochodu czy dużego domu,ale tak naprawdę to po co to wszystko?Zamiast waszych drogich komórek, łańcuszków złotych i samochodów ,on ma życie i dodatkowe setki godzin na to co lubi i chce robić.Cieszcie się ci, bo to największy sukces w życiu, którzy dostajecie kasę za to co lubicie robić, bo to znikomy procent społeczeństwa i nie może być inaczej.Wmawia się ludziom,że mogą być kim chcą (mogą tylko niektórzy z najlepszymi predyspozycjami i zapałem),przytoczę to co ktoś już powiedział "Zawsze musi być ktoś przy łopacie".Pamiętajcie na świecie jest wielu niewolników i niewielu panów.Najśmieszniejsze jest to ,że większość społeczeństwa z wkur*ieniem na twarzy wstaje do tej roboty zmusza się 30 lat do czegoś, by potem zdychać na emeryturze, na koniec twierdząc,że i tak są panami swojego życia.Szkoda tylko ,że żyjąc w społeczeństwie ucieczka z tego bagna jest prawie niemożliwa ,cytując pewnego towarzysza "Jest niemożliwym egzystować w społeczeństwie i jednocześnie być wolnym od niego".
OdpowiedzBzdura, nie ma żadnego źródła to raz a dwa to takie "domki" a raczej altanki ludzie w Londynie budują w ogródkach i wynajmują bo strasznie brakuje mieszkań w Londynie i za taką gównianą altankę 20m2 ludzie biorą nawet po tysiąc funtów miesięcznie. Generalnie wynajmowanie takich gównodomków jest nie do końca legalne i pracownicy lokalnych władz mogą wpaść z kontrolą i sprawdzić czy powierzchnia takiego domu nie jest zbyt mała i czy spełniane są podstawowe wymogi mieszkaniowe. Wiem bo każdy mój sąsiad ma taką w ogródku... to nie są domki dla bezdomnych.
Wyraźnie widać, że to zdjęcie ogródka za domem. Ale przecież wszystko co znajdziemy w internecie to musi być prawda? Prada?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 September 2017 2017 0:23
OdpowiedzDobre.Co za kretyni,którzy nie zetknęli się z życiem realnym tu piszą po, szkółkach z dobrych domków(w tym kraju sami możecie być w takiej sytuacji nawet jutro, to inaczej będziecie gadać, jak tatuś nie pomoże),nie każdemu wyszło w życiu i nie każdemu pomogli tatusie i mamusie często bezdomni,są to ludzie którzy często przepracowali 30 lat tylko nie zapłacili odpowiednich składek,często już inwalidzi i teraz państwo ma ich w d.pie bo nie są wydajni,rowy maja kopać?Po co im pomagać i stworzyć możliwości.Na wielodzietne rodziny i na 500 plus dla kogoś kto tylko pomacha fiutem płacicie (a nie są to ludzie w kryzysowej sytuacji),na polityków i kryminalistów też dajecie kasę frajerzy,a człowiek który swoje przeszedł jest śmieciem dla dzisiejszej młodzieży(która gardzi kimś nie znając człowieka i jego przeszłości) odmóżdżonej bez wyobraźni (o empatii nie wspomnę).I każdy z nich to alkoholik? ha ha ha,dzieci,alkoholik musi pic codziennie a to dużo kosztuje,to że wypije wino raz na jakiś czas,to tylko odskocznia od ch.jni w jakiej się znajduje.Takie cymbały wypowiadają się na tematy,o których nie maja pojęcia.Życze wam mądralom kilku dni na ulicy wystarczy dzień i z płaczem pobiegniecie do mamusi twardziele zamożni i niezależni.Trochę zrozumienia głąby by wypadało posiadać.
Odpowiedz