Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
230 246
-

Zobacz także:


WodaOaza
+3 / 5

Nawet wózka dla kamery nie mieli, tylko pożyczyli od jakiegoś Janusza wózek na kartofle XD

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2017 2017 8:28

Odpowiedz
MrStein
+3 / 5

@olmajti Ok XD to kręć film bez sprzętu XDDD

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2017 2017 9:06

MrStein
+2 / 6

Kiedyś to były czasy... teraz nie ma czasów XD Uważam osobiście że teraz filmy kręci się lepsze ładniejsze i ciekawsze niż dawne "arcydzieła" robione (jak na obrazku wyżej) przy pomocy taczki gnoju XDDD I ja wiem że kogoś może uderzyć nostalgia i pomyśli że gadam bzdury... Ale technika poszła do przodu i takie rzeczy jak kinematografia są dziś po prostu lepsze!

Odpowiedz
justa279
+1 / 1

@MrStein Może nie wszyscy zgodzą się z Twoim zdaniem ale uważam tak samo jak Ty;) Ja myślę, że ludzie często wolą te stare filmy z sentymentu :D Ja mimo tego, że tak naprawdę wychowałam sie na takich filmach jak Kochaj albo rzuc, Sami swoi czy serialu Czterej pancerni to mimo tego, że dobrze je wspominam to nie uważam, żeby te dzieła były lepsze od niektorych seriali kręcnych teraz (i nie mówię tu o polskich serialach, choć są też takie które lubię oglądać). Śmieszy mnie jak np ludzie zachwycają sie starym Star Trek a mówią ze nowy jest do niczego :D Jeszcze lepszym przykładem jest stara i nowa planeta małp. Stare części są strasznie nierealistyczne a nowe bardzo przyjemnie się ogąda. Dodatkowo stare filmy są grane bardzo teatralnie a ja np nie lubię takiego stylu gry. Wolę obejrzeć film dla przyjemności, który będzie realisyczny.

justa279
0 / 0

Film dobry ale na swoje czasy... kto teraz miałby ochotę oglądać takie filmy czy seriale (czarno białe, mało realistyczne dodatkowo ocenzurowane bo PRL - u nie można było sobie pozwolić na zbyt wiele). Pomijając większość polskich seriali i filmów, które są do niczego, teraz produkuje się mase dobrych materiałów (nie tylko pod względem obrazu i efektów wizualnych ale samej treści, muzyki itd.). Prosta rada oglądaj co lubisz. Ja to stosuje i zamiast oglądać Barwy szczęścia, dlaczego ja i tym podobne gó*** wolę pooglądać sobie House of Cards, Belfra czy Sherlocka albo wiele innych seriali czy filmów, które dla mnie są ciekawe. Dzięki temu pośladki mnie nie bolą. Jeżeli podobają ci się stare filmy to je oglądaj ale nie jęcz, że teraz robią inne filmy co jest konsekwencją tego, że technologia poszła do przodu.

Odpowiedz
Arkadiusz19872
+1 / 1

@justa279 Akurat jeśli chodzi o cenzurę, to nie do końca tak. Owszem, cenzura była wrzodem na tyłku wszelkiego rodzaju twórców i nie pozwalała na zbyt wiele. Tyle, że pomimo wszystko i tak na to "zbyt wiele" pozwalano sobie bardzo często, jednocześnie pięknie robiąc w trąbę cenzorów. Zabawa w kotka i myszkę z urzędnikami GUKPPiW wyzwalała ogromną kreatywność w reżyserach i scenarzystach. Doprowadziło to do sytuacji, w której film był taką trochę dwuwarstwową rozrywką. Pierwsza warstwa to film właściwy, druga - zauważanie wszelkich prztyczków, a czasem i solidnych "bomb" w nos cenzora.

justa279
0 / 0

@Arkadiusz19872 tu się zgadzam ;) słyszałam o paru takich przypadkach a zakładam, że było ich znacznie więcej ;) Jednak chodziło mi o to, że nie można było otwarcie pokazywać niektórych rzeczy albo afiszować się z pewnymi poglądami ;)

Arkadiusz19872
0 / 0

@justa279 Ot choćby "Wojna światów - następne stulecie" Piotra Szulkina. Zarys fabuły - na ziemię przybywają Marsjanie, generalnie w celach pokojowych, ale jako dowodu przyjaźni żądają krwi Ziemian. Akcję oddawania bardzo mocno propaguje telewizja, która jest w tym uniwersum medium w zasadzie kreującym rzeczywistość. W końcu oddawanie krwi staje się przymusowe. Marsjanie z Ziemi odlatują, wtedy telewizja nagle zupełnie inaczej mówi o tym, jak należy postrzegać tę wizytę - jako agresywny atak. Ot, science fiction. A jednak nie tak do końca. Mars = CZERWONA planeta. Niby to pokojowy najazd - radzieccy dokładnie na takiej samej zasadzie "zadomowili się" w Polsce - oficjalnie to była pokojowa współpraca i opieka. Oddawanie krwi - cały wpływ ZSRR na Polskę, bo przyjaźń przyjaźnią, socjalizm socjalizmem, ale jednak jeśli zażądamy czegoś nawet tak drogocennego, że nie będziecie mogli bez tego żyć, oddacie. W imię przyjaźni oczywiście. Przymus oddawania krwi - idealne uderzenie w nadgorliwość polskich komunistów, którzy wielokrotnie próbowali być bardziej radzieccy od samych Rosjan. Manipulacje i kreowanie rzeczywistości przez telewizję - tu już wyjaśniać wiele nie trzeba, bo media w PRL były główną tubą, która próbowała wpływać na to, jak ludzie postrzegali rzeczywistość. Marsjanie w filmie w zasadzie nie są widoczni. Mamy świadomość, że są, ale oni się jedynie pojawiają gdzieś na trzecim planie. A jednak to wokół nich kręci się cała akcja. I znów - odniesienie do wpływów ZSRR - niby oficjalnie Polska miała prawo do własnego zdania, ale najpierw to zdanie musiało być uzgodnione z Moskwą. Moim zdaniem - majstersztyk, a trzeba wiedzieć, że to rok 1981 - w Polsce zaczyna powoli robić się "gorąco".