Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
247 251
-

Zobacz także:


~Xmen3
+2 / 12

A pomyślałeś, że rodzice mogą nie być z Polski? Weź puść demota w USA, że nazwałeś dziecko Józek. Też będzie polewka...

Odpowiedz
P pochichrana
+2 / 8

Mnie troche dziwi jak ludzie mają problem z zagranicznymi imionami do polskich nazwisk - > oczywiscie tych pisanych prawidłowo. Jakoż w innych krajach nikogo dzie dziwi Paul Zajac (czytają Zażak), czy Chloe Łukasiak. Tylko polacy mają z tym problem. Co złego w tym, że ktoś uważa zagraniczne imiona za ładniejsze ?? Patologią nie jest to, że ktoś ma obcojęzyczne imie.. ale jego zła pisowania -> Dżesika

Odpowiedz
survive
+1 / 3

@pochichrana Nie był to żaden problem do niedawna, wielu Polaków z zagranicznym rodowodem miało polskie imię i np. niemieckie nazwisko, tylko teraz ktoś to wywrócił i ktoś kto rodzi się i mieszka w Polsce, ma polskie nazwisko daje dzieciom zagraniczne imię, dla mnie nazywanie Polki "Chloe", czy "Dżesika" to jedna patologia, gdzie bardziej nawet skłaniałbym się do "Dżesiki" gdzie widoczna jest próba stworzenia polskiego odpowiednika. Zrzynanie literka w literkę z zagranicznego słownika do polskiego to prawdziwe językowo-kulturowe barbarzyństwo.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 3 October 2017 2017 12:48

Pattwor
+3 / 3

Ale w twoich przykładach to imiona są "krajowe", a nazwiska zagraniczne. Ludzie w Polsce robią na odwrót. Gdyby jakiś Smith mieszkał w Polsce i zrobił sobie dziecko i nazwał je Piotr zamiast Peter, to byłoby to Ok. W końcu chce ułatwić dziecku życie w kraju- nadaje mu imię zrozumiałe dla tubylców. Jakby w Anglii ktoś nazwał dziecko Marcysia Howard, to też by ludzie krzywo patrzyli, więc nie ma co tu zwalać na mentalność Polaków.

P pochichrana
+2 / 6

@survive Czyli dziecko przez to że rodzi się w polsce powinno być skazane na brzydkie - brzydkobrzmiące imiona ?

Akurat Chloe Łukasiak to Amerykanka z polskimi korzeniami. Ale co to zmienia ? Ma niepasujące nazwisko do imienia. Tylko tak jak mówiłam wcześniej, nie słyszałam by w jakimkolwiek innym kraju, ktoś robił uwagi, z tego ze ktoś ma zagraniczne imie do lokalnego nazwiska, lub na odwrót :)

survive
-1 / 1

@Pattwor napisałem po Polsku, całkiem idzie to zrozumieć, polecam przeczytać raz jeszcze.
@pochichrana przepraszam, nie wiedziałem, że polskie imiona są "brzydkobrzmiące"
Naprawdę musiałem, przekładać z polskiego na polski?
1) Polak urodzony w Polsce przez rodziców Polaków, który będzie mieszkać w Polsce ma POLSKIE imię i analogicznie do każdego innego państwa- to jest OK
2)Polak urodzony w Polsce przez rodziców Polaków, który będzie mieszkać w Polsce ma OBCOJĘZYCZNE imię i analogicznie do każdego innego państwa- to NIE jest OK.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2017 2017 18:01

Pattwor
0 / 0

@survive ja odpowiadałam na komentarz pochichranej.

~wecew
-3 / 7

dziwi mnie że urząd stanu cywilnego pozwala na takie imiona

Odpowiedz
L LinguaPura
+1 / 1

Jak sie postara to szybko dojdzie do 18-stki...jakieś 18 lat.

Odpowiedz
K Kreos
0 / 4

Imię o ile nie jest obraźliwe zawsze przejdzie. Dla mnie zamachem na tożsamość dziecka jest skazywanie go na bycie kolejną Anią albo Adamkiem. Nie mam nic do tych imion, ale na imieniu można sporo sobie ugrać w życiu. Jeśli masz nietypowe jesteś łatwo rozpoznawalny. W moim liceum w klasie spotkało się siedem Julek. To nie było zbyt miłe kiedy po dwóch latach nauczyciele nadal mówili do nich po nazwisku bo nie mogli rozróżnić koleżanek. Pospolite imię dołącza cię do szarego tłumu. Nie muszą to być koniecznie obcojęzyczne imiona, ale warto spojrzeć na lokalne ale rzadziej używane w okolicy. Poza tym nie wiem czemu tak się wszyscy przyczepili do tego nieszczęsnego Brajana czy tam Dźesiki (fakt, pisownia, boli). Nasze imiona też nie są polskie. Chyba ,że mamy na sali jakiegoś Siemowita.

Odpowiedz
JanuszTorun
+4 / 4

"Obyś szybko doszła do swojej 18-stki..."
Jak można szybko dojść do 18-tki? Myślałem, że to zawsze trwa 18 lat.

Odpowiedz
~Zowk_Sjookoski
0 / 2

A więc to jest ONA? A może dajcie jemu (temu dziecku) szansę na samodzielne określenie płci? W USA jest ich zdefiniowanych kilkadziesiąt.

Odpowiedz
LanTheParanormal
+1 / 1

Aha, czyli jeśli dziecko urodzi się dziewczynką, nie mamy prawa nazywać go dziewczynką, bo ktoś wymyślił sobie wiele dodatkowych płci?

Skorpion91
0 / 2

biedne dziecko, powinni od razu zapisac je na sztuki walki i samoobrony jeszcze zanim pojdzie do przedszkola, bo w szkole bedzie musiala sie duzo bic

Odpowiedz
pokos
+1 / 1

@LanTheParanormal . Jak pindol albo dzyndzel. Spoko.