Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
291 315
-

Zobacz także:


T konto usunięte
+1 / 3

@seksistefan Jej chodziło o to warzywo o fallicznym kształcie.

S sceptyk00
0 / 0

ona by kupiła tylko po to, żeby obudzić tego smacznie śpiącego chłopca. feministki nienawidzą szczęśliwych mężczyzn

F freestylenet
+9 / 9

i tak tym oto sposobem, nigdy to się nie skończy. Jak będą klienci, będzie kasa, jak będzie kasa i interes to będzie tam siedział wiecznie.

Odpowiedz
M mati1921
+7 / 7

dla was to wygląda źle, ale to jest normalne :)
Ja mając 9 lat, dostałem od mamy wagę z zapytaniem : "chcesz do zabawy?"
No to wziąłem, w imię powiedzenia "dają, bierz - biją, uciekaj"

Potem zacząłem myśleć, co z tą wagą zrobić... Spory sad miałem, z owocami, których zasadniczo nikt nie zbierał. Pozbierałem je sobie , poważyłem po 2 kg do torebeczek. Ciężkie to dla mnie było cholernie, to zbudowałem sobie mały wózeczek na 3 kółkach, żeby to 30kg śliwek, zatargać pod pobliskie kino "relax" ;) Dłużej zbierałem i ważyłem, bo jak ludzie widzieli dzieciakcza ze śliwkami , to od razu kupowali wszystko.

Doszło do tego, że rodzice zabronili mi tego handlu, bo zacząłem zarabiać tyle, że bali się o mnie zwyczajnie ;)
Wiece , na początku lat 2000 , jako 9latek miałem około 200zł dniówki , 2kg miałem za 16złotych, co dawało 8zł oszczędności,w porównaniu do sklepów :)

Także praca nie dla wszystkich dzieci jest krzywdząca. Bardziej boli mnie to, że mój syn teraz , gdyby chciał powtórzyć to, co robiłem ja. Musiałby mieć kasę fiskalną, badania z sanepidu i odprowadzać podatki. A na koniec by mi go zabrała opieka społeczna, za wykorzystywanie dzieci do pracy.

Odpowiedz
M master79
+1 / 1

Widziałem w Polsce dziecko w wielku 9-10 lat sprzedawało ziemniak i jajka na trasie z Kielc do Zawiercia. Chociaż nie potrzebowałem, kupiłem....
Było zimno i lało deszczem...

Odpowiedz