Ja na razie biegam w trampkach i kurtce jesiennej, takiej cienkiej - czasem nawet nie zapinam. Jeszcze w tamtym tygodniu w bluzie chodziłam. Kiedy widzę zmarzluchów w zimowych kurtkach, kozakach, czapkach, szalikach itd., to stwierdzam, iż zimą chyba w kożuchach z baranów będą chodzić.
@maggdalena18 Też tak mam. I patrzę zdziwiony na zdziwionych ludzi... I jeszcze mi mówią, że im zimno... jak na mnie patrzą.
Ja im odpowiadam, że to trza albo nie patrzyć, albo się cieplej ubierać, bo jesień mamy. ;)
A co założysz w zimie?
OdpowiedzDziwne...
OdpowiedzNa jesień się nie ubieram ani jak na pierwszym obrazku, ani jak na drugim...
Nie jestem zmarźlakiem...
Ona jest takim zmarźlakiem, że z okazji jesieni nawet zapuściła brodę.
OdpowiedzJa na razie biegam w trampkach i kurtce jesiennej, takiej cienkiej - czasem nawet nie zapinam. Jeszcze w tamtym tygodniu w bluzie chodziłam. Kiedy widzę zmarzluchów w zimowych kurtkach, kozakach, czapkach, szalikach itd., to stwierdzam, iż zimą chyba w kożuchach z baranów będą chodzić.
Odpowiedz@maggdalena18 A po co kurtka? Ja tam w samym t-shirtcie łażę (nie chce mi się biegać).
Oczy wiście mówię o górze. ;P ;)
@Cookofski na 7 do roboty mam i rano często pada, jest zimno i wieje, więc kurtka się przydaje.
@maggdalena18 Też tak mam. I patrzę zdziwiony na zdziwionych ludzi... I jeszcze mi mówią, że im zimno... jak na mnie patrzą.
Ja im odpowiadam, że to trza albo nie patrzyć, albo się cieplej ubierać, bo jesień mamy. ;)
@Cookofski Taaaa, przywykłam do tego, że ludzie patrzą na mnie jak na kosmitę.