Prawda: Nikt nie jest w stanie rozpoznać kłamstwa. Jeśli ktoś jest zdolnym kłamcą to najwybitniejsze umysły psychologii i kryminalistyki modyfikowane genetycznie i szkolone latami w tajnych laboratoriach FBI i CIA nie powiedzą, czy w danym momencie kłamie, chyba, że miały sporo materiału porównawczego od tej konkretnie osoby.
Z drugiej trony jeśli naskoczysz na kogoś odpowiednio agresywnie, to choćby był najbardziej niewinną osobą na świecie na 90% zacznie się pocić, jąkać, głos mu się zmieni itd. Po prostu ze stresu, ale nie z powodu kłamstwa, tylko naskoczenia na niego.
Galeria jest dobra, choć zbyt wiele w niej "skrótów myślowych". Tym, którzy nie rozumieją: jeśli zjadł ciastko, to albo się przyzna ( to jedyne, co jest prawdą ), albo powie, że nie zjadł ciastka i skończy; ewentualnie się zbulwersuje autentycznie i doda "spierd...". Tak działa umysł.
Ludzie, którzy kłamią w danym momencie, odczuwają silny stres - stres jest powodem kłamstwa. Problem w tym, że osoby posądzone, choćby niewinnie o uczynienie jakiejś rzeczy, w chwili tłumaczenia też się stresują. Są pewne reakcje, które są uniwersalne dla kłamców, ale trzeba mieć materiał porównawczy, jak się zachowują w chwilach stresogennych, by je prawidłowo przypisać.
Np. Kłamiąc bywa, że często osoby zasłaniają usta, tak jakby broniły się przed tym co mówią. Jednakże tak samo się zachowują osoby zestresowane, które nie są pewne swoich wypowiedzi i nie ma to nic wspólnego z kłamaniem.
Dlatego nie ma uniwersalnego systemu wykrywania kłamstwa. A powyższa galeria, to kolejny dowód, ze galerie na tej stronie, to tylko stek bzdur do nabijania odsłon.
Arnau chyba w twojej okolicy masz samych kłamców
OdpowiedzPrzecież to jasne, że ruda zjadła.
OdpowiedzZrobione na podstawie wypowiedzi Lecha Wałęsy w sprawie TW Bolka.
OdpowiedzPrawda: Nikt nie jest w stanie rozpoznać kłamstwa. Jeśli ktoś jest zdolnym kłamcą to najwybitniejsze umysły psychologii i kryminalistyki modyfikowane genetycznie i szkolone latami w tajnych laboratoriach FBI i CIA nie powiedzą, czy w danym momencie kłamie, chyba, że miały sporo materiału porównawczego od tej konkretnie osoby.
OdpowiedzZ drugiej trony jeśli naskoczysz na kogoś odpowiednio agresywnie, to choćby był najbardziej niewinną osobą na świecie na 90% zacznie się pocić, jąkać, głos mu się zmieni itd. Po prostu ze stresu, ale nie z powodu kłamstwa, tylko naskoczenia na niego.
Galeria jest dobra, choć zbyt wiele w niej "skrótów myślowych". Tym, którzy nie rozumieją: jeśli zjadł ciastko, to albo się przyzna ( to jedyne, co jest prawdą ), albo powie, że nie zjadł ciastka i skończy; ewentualnie się zbulwersuje autentycznie i doda "spierd...". Tak działa umysł.
OdpowiedzLudzie, którzy kłamią w danym momencie, odczuwają silny stres - stres jest powodem kłamstwa. Problem w tym, że osoby posądzone, choćby niewinnie o uczynienie jakiejś rzeczy, w chwili tłumaczenia też się stresują. Są pewne reakcje, które są uniwersalne dla kłamców, ale trzeba mieć materiał porównawczy, jak się zachowują w chwilach stresogennych, by je prawidłowo przypisać.
OdpowiedzNp. Kłamiąc bywa, że często osoby zasłaniają usta, tak jakby broniły się przed tym co mówią. Jednakże tak samo się zachowują osoby zestresowane, które nie są pewne swoich wypowiedzi i nie ma to nic wspólnego z kłamaniem.
Dlatego nie ma uniwersalnego systemu wykrywania kłamstwa. A powyższa galeria, to kolejny dowód, ze galerie na tej stronie, to tylko stek bzdur do nabijania odsłon.
To nie on, nie ma okruszków na brodzie.
Odpowiedz