Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Kiedy jesteś introwertykiem i znajomi próbują cię wyciągnąć na imprezę

www.demotywatory.pl
+
395 404
-

Zobacz także:


skrzatekPL001
-4 / 6

Introwersja to jeszcze osobowość, czy już stan umysłu?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 October 2017 2017 17:58

Odpowiedz
B bartek000
+12 / 12

@skrzatekPL001 - to samo można powiedzieć o ekstrawertykach.

skrzatekPL001
+5 / 9

Nie chodziło mi o obrażanie introwertyków, tylko zauważenie, że ostatnio się zrobiła jakaś moda na introwersję, która obrazuje takich ludzi jako aspołecznych i upośledzonych umysłowo.

D daclaw
+6 / 10

@skrzatekPL001 To nie tak. Po prostu "ostatnio" zauważono, że istnieje grupa osób, które nie poczuwają się do "psiego obowiązku" bycia towarzyskim i do spędzania czasu wg modelu preferowanego przez większość.

Kierują nimi oczywiście różne motywy i zbiorcze określenie "introwertycy" jest sporym uproszczeniem, ale nie szkodzi - ważne, że w ogóle raczono ich zauważyć.

skrzatekPL001
+3 / 3

@daclaw Zgadzam się z tobą, ale w pierwszej części chodziło mi o to, że nagle nastąpił wysyp informacji o introwertykach, czy to na demotach, czy yt, tak jak ostatnio jest z muralami patriotycznymi. Po prostu zaczęło się wielkie boom, przez które wszyscy zaczęli mówić o introwersji.

We wtórej części wypowiedzi miałem na myśli wszelkie demoty i badziewne filmiki o introwersji, że niby o takim domu marzy każdy introwertyk i jest pokazana chałupa pośrodku niczego, albo galeria, w której autor mówił, że "introwertyków nie należy popędzać, gdyż potrzebują czasu na namyślenie się".

I teraz sam pomyśl. Czy jeżeli nie miałbyś pojęcia o introwersji i trafiłbyś na te idiotyzmy to czy nie postrzegałbyś introwertyków jako osób aspołecznych (a nawet z fobiami społecznymi) oraz niezdolnych do analizy błahych problemów w czasie nieprzekraczającym 30 minut? To chyba świadczy o tym, że społeczeństwo wyrobiło sobie fałszywe postrzeganie introwersji, gdyż z osobowości stała się sposobem "wybicia się" i kolejną odnogą hipsterstwa.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 October 2017 2017 0:43

K Kreos
+4 / 4

@skrzatekPL001 Bo rzesza ludzi nie rozróżnia lenia,introwertyka i domatora. To trzy zupełnie różne rzeczy, Introwertyk może nawet chcieć kontaktu z ludźmi ale coś mu na to nie pozwala. Leń nie pójdzie na imprezę ani do kina, ani do kawiarni ani ze znajomymi bo mu się nie chce, woli się zając sobą i odpocząć. Domator generalnie lubi swój dom, i od "dzikich wypadów" na miasto woli sobie posiedzieć, poczytać albo obejrzeć jakiś film. Ludzie wszystkie te pojęcia wrzucili do worka "introwertyzm" a tak naprawdę mało jest prawdziwych introwertyków. Ja też wolę zostać w domu niż iść gdzieś ze znajomymi ale nie obawiam się kontaktu z ludźmi, po prostu takie wypady mnie nudzą, albo mam zwyczajnie nudnych znajomych. Zresztą nawet prawdziwy introwertyzm to nic złego, czasami przeszkadza w życiu ale ekstrawertycy do najlepszych znajomych też nie należą. A aspołeczność to już w ogóle inne pojęcie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 October 2017 2017 7:21

~kkldjswiw
+21 / 27

Nie jestem introwertyczką - imprezy są po prostu nudne. Tylko chlanie, kiepski taniec i tanie podrywy

Odpowiedz
Alwaryis
+6 / 6

cześć... często tu przychodzisz?

G grescio
+6 / 6

Mam podobne zdanie, uwielbiam spędzać czas ze znajomymi, ale imprezy same w sobie mnie męczą... Wolę posiedzieć przy przysłowiowym piwie i rozmawiać niż iść "na miasto".

BlueAlien
+1 / 1

w fajnym towarzystwie nie są nudne.

~Varra
+4 / 4

Introwertycy nie mają pierdyliarda znajomych. Introwertycy mają kilku prawdziwych przyjaciół. Wiem co piszę.

~Reinasel
-1 / 3

Hmm... nawet wygląd się zgadza, hehehe...he...he... :(

Odpowiedz
MrNobody76
+5 / 5

Na szczęście moi znajomi już dawno przestali nawet próbować ...

Odpowiedz
~rademenes_
+5 / 7

Bzdury, jestem można powiedzieć klasycznym introwertykiem i moi znajomi wiedzą, że źle czuję się na imprezach czy w dużych grupach i po prostu mnie tam nie ciągną. A nawet jeśli, nikt mnie przecież na siłę nie zabierze ze sobą, wystarczy, że jak normalny człowiek powie się "nie" i już, po wszystkim. A tutaj widzę, że gimnazjum chyba doszło już w elementarzu do literki "i". Gdy przerabiana była "a", była moda na ateizm, teraz widzę, dzisiejszy odcinek sponsoruje literka "i", a hasłem dnia jest introwertyk.

Odpowiedz
CzarnoCzarnyTrampek
+1 / 1

Podobno jestem introwertykiem. Ale miło czasem wyjść ze znajomymi, nikt nie nakazuje szlajać się po mieście, chlać i tańczyć po klubach (tak dla przykładu) :D Od czasu do czasu lubię wyjść, posiedzieć np przy drinku i pogadać. Tylko że nie za często i już :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 October 2017 2017 10:22

Odpowiedz