Nigdy nie zrozumiem palaczy. Wypaliłem w życiu kilka paczek papierosów, głównie w latach szkolnych, gdy była moda na palenie, ale mnie to nie wciągnęło. Nie widzę żadnych pozytywnych skutków palenia papierosów. Jak się pije alkohol, to przynajmniej się w głowie "zakręci", a po papierosach nie ma żadnych efektów. Najbardziej śmiać mi się chce ze szwagra, który już co najmniej pięć razy rzucał palenie. Już ponad rok nie palił, a ostatnio ktoś go gdzieś poczęstował i chyba wstydził się odmówić i znowu pali. Zimno na dworze, a ten zakłada kurtkę i idzie na balkon zajarać. Gość ma prawie czterdzieści lat i dwójkę małych dzieci, a zachowuje się jak gówniarz. Dla mnie to najbardziej debilny nałóg.
@koenigsegg Nikt Ci nie kaze rozumiec palaczy, ciezko zrozumiec czyjas sytuacje jesli samemu nie jest sie w podobnej.
Wiadomo: palenie szkodzi, kosztuje itd. Ale ma tez i zalety np. spoleczne, wystarczy nieznajomego o ognia poprosic i juz jest pretekst, zeby nawiazac rozmowe. Dlaczego smiejesz sie z osob, ktore probuja rzucac? To chyba dobrze, ze probuja skoro ten nalog jest taki beee, czyz nie? Ja z dwojga zlego wolalabym byc palaczka niz alkoholiczka, ale to kwestia gustu najwyrazniej.
Jestes chyba z tych, ktorzy wciskaja hamburgera anorektykom mowiac: wystraczy zjesc i po klopocie, albo mowia: wez sie w garsc, osobie z depresja.
Dam Ci kolejny powod do smiechu w takim razie: rzucilam palenie 4 dni temu. A teraz uwaga gwozdz spektaklu: nie pierwszy raz rzucam!!!
Laugh away my friend :)
@koenigsegg szkoda mi ciebie skoro twierdzisz, że alkoholizm jest lepszy od nałogu palenia bo "w głowie się kręci". Po paczce fajek jeszcze nikt nie pobił rodziny :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2017 2017 16:47
@puszka666 Nie twierdze, że alkoholizm jest lepszym nałogiem od palenia, bo tak nie jest. Napisałem jedynie, że po alkoholu czuć jakiś efekt, a po papierosach żaden. No chyba, że suchość w ustach i kaszel.
@puszka666 Kolega wyżej nigdzie nie napisał nic o alkoholizmie. Okazjonalne napicie się alkoholu nie jest alkoholizmem tak samo jak zapalenie papierosa raz na ruski rok w towarzystwie (tak, jest to możliwe) nie jest nałogiem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 November 2017 2017 17:06
Nigdy nie zrozumiem palaczy. Wypaliłem w życiu kilka paczek papierosów, głównie w latach szkolnych, gdy była moda na palenie, ale mnie to nie wciągnęło. Nie widzę żadnych pozytywnych skutków palenia papierosów. Jak się pije alkohol, to przynajmniej się w głowie "zakręci", a po papierosach nie ma żadnych efektów. Najbardziej śmiać mi się chce ze szwagra, który już co najmniej pięć razy rzucał palenie. Już ponad rok nie palił, a ostatnio ktoś go gdzieś poczęstował i chyba wstydził się odmówić i znowu pali. Zimno na dworze, a ten zakłada kurtkę i idzie na balkon zajarać. Gość ma prawie czterdzieści lat i dwójkę małych dzieci, a zachowuje się jak gówniarz. Dla mnie to najbardziej debilny nałóg.
Odpowiedz@koenigsegg Nikt Ci nie kaze rozumiec palaczy, ciezko zrozumiec czyjas sytuacje jesli samemu nie jest sie w podobnej.
Wiadomo: palenie szkodzi, kosztuje itd. Ale ma tez i zalety np. spoleczne, wystarczy nieznajomego o ognia poprosic i juz jest pretekst, zeby nawiazac rozmowe. Dlaczego smiejesz sie z osob, ktore probuja rzucac? To chyba dobrze, ze probuja skoro ten nalog jest taki beee, czyz nie? Ja z dwojga zlego wolalabym byc palaczka niz alkoholiczka, ale to kwestia gustu najwyrazniej.
Jestes chyba z tych, ktorzy wciskaja hamburgera anorektykom mowiac: wystraczy zjesc i po klopocie, albo mowia: wez sie w garsc, osobie z depresja.
Dam Ci kolejny powod do smiechu w takim razie: rzucilam palenie 4 dni temu. A teraz uwaga gwozdz spektaklu: nie pierwszy raz rzucam!!!
Laugh away my friend :)
@koenigsegg szkoda mi ciebie skoro twierdzisz, że alkoholizm jest lepszy od nałogu palenia bo "w głowie się kręci". Po paczce fajek jeszcze nikt nie pobił rodziny :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 November 2017 2017 16:47
@puszka666 Nie twierdze, że alkoholizm jest lepszym nałogiem od palenia, bo tak nie jest. Napisałem jedynie, że po alkoholu czuć jakiś efekt, a po papierosach żaden. No chyba, że suchość w ustach i kaszel.
@puszka666 Kolega wyżej nigdzie nie napisał nic o alkoholizmie. Okazjonalne napicie się alkoholu nie jest alkoholizmem tak samo jak zapalenie papierosa raz na ruski rok w towarzystwie (tak, jest to możliwe) nie jest nałogiem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 November 2017 2017 17:06