Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Święto odzyskania niepodległości w Warszawie - listopad 1938

www.demotywatory.pl
+
248 256
-

Zobacz także:


~Darek111
+2 / 2

Czy tylko ja zauważyłem, że gdy poczet honorowy WP mijał ludzi, to panowie ściągali czapki z głów ?

Odpowiedz
A adawo
-2 / 4

Pięknie, tylko, że udział do spółki z Hitlerem w "rozbiorze Czechosłowacji" i zagrabienie Zaolzia to nie są chyba rzeczy z których powinniśmy się cieszyć. Ten fragment kroniki faktycznie jest dobrą lekcją historii.

Odpowiedz
Nagano
+3 / 5

@adawo Powiedz to rodzinom Polaków pomordowanych w 1919 r. przez Czechów na Zaolziu.

A adawo
0 / 2

@Nagano A co to zmienia? W ramach rewanżu, ramię w ramię z Hitlerem powinniśmy dokonać rozbioru Czechosłowacji?

Nagano
+4 / 4

@adawo Nic ramię, w ramię nie zrobiliśmy z Hitlerem. Wykorzystaliśmy okazję do odebrania tego co nam Czesi zabrali w 1919, gdy my byliśmy zajęci walką z Sowietami. Powiem więcej, walczyliśmy z Niemcami z Bogumina, którzy chcieli się przyłączyć do Rzeszy. Dlaczego Rzeczpospolita miała się nie troszczyć o swoich rodaków? Zrobiliśmy swoje w 38'. Nie anektowaliśmy całych części kraju, a tylko polskie Zaolzie, Spisz i Orawę.

E Eksequtioner
0 / 2

@nagano
Widać, że znasz te sprawy całkiem dobrze, dlatego pozwól że merytorycznie się z tobą nie zgodzę. Zajmując z do spółki z Hitlerem Czechosłowację przegraliśmy wojnę. Po pierwsze - straciliśmy sojusznika, który - podobnie jak my - był skazany na zagładę w przypadku wygranej Hitlera. Cały zbudowany gigantycznym wysiłkiem region umocniony poszedł w ręce Niemców. My zyskaliśmy dosłownie parę hektarów.... które nie miały najmniejszego nawet znaczenia. Druga sprawa - zostaliśmy w europie poczytani jako sojusznik Hitlera... skoro wspólnie dokonaliśmy podziału Czechosłowacji z nim... (Austria, Rosja i Prusy urządziły nam coś podobnego parę lat wcześniej... a Hitler odzyskiwał zrabowane przecież przez Polaków ziemię gdzie "od zawsze żyli Niemcy") Po trzecie... Zapominasz, że czeskie rodziny też umierały na Zaolziu. Nie tylko Polacy oddali za ten żenujący skrawek daninę w krwi cywilów.
Tak po prostu wygląda wojna. Polega na zabijaniu wojskowych i cywili. Dlatego wojna to gówno.

D dwaemu
+1 / 3

@Eksequtioner Wszystko pięknie, tyle tylko że mertyoryki to twój komentarz nawet nie powąchał. Nie było żadnego układu Beck-Ribbentrop który by ustalał podział Czechosłowacji, nie było żadnego innego porozumienia między naszymi rządami ani też nie byliśmy uczestnikiem konferencji w Monachium. Dlatego nie zajęliśmy Czechosłowacji do spółki z Hitlerem, zajęliśmy Zaolzie WBREW Hitlerowi (zgodnie z układem w Monachium część zajętego przez nas Zaolzia miała przypaść Niemcom) To jest ta podstawowa różnica, między tym co zrobili póżniej z nami Niemcy i ZSRR a 100 lat wcześniej zaborcy. Różnica którą sprawnie pomijasz z zaparciem godnym rosyjskiego propagandzisty który z lubością odszczekuje się Zaolziem gdy tylko wspomni się o konsumpcji sojuszu ZSRR - III Rzesza we wrześniu 1939 roku. Tymczasem prawda jest taka że nie są to sprawy porównywalne i nigdy nie będą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2017 2017 22:53

E Eksequtioner
0 / 0

@dwaemu Prawdą jest, że żadnego układu nie było. Prawdą jest, że były to ziemie sporne. Prawdą też jest, że był to nóż w plecy Czechosłowacji, która aż do wybuchu II wojny światowej nie chciała z nami na żadnym polu współpracować. Układ z Monachium to taka przedwojenna Jałta, tyle że dla Czechosłowacji. I uważam, że absolutnie można to porównywać do rozbiorów. Zebrały się Włochy, Niemcy, Francja i Wielka Brytania i w dwa dni ustalili, że połowa Czechosłowacji zostaje terytorium niemieckim. Polacy zamiast sprzeciwić się temu i wesprzeć południowych sąsiadów - dać im ludzi - bo Czechosłowacy mieli sprzęt. Mieli samoloty, umocnienia, czołgi etc. ale nie mieli ludzi. Ich armia była nieliczna. Polacy w drugą stronę, niby byli 4 siłą w europie, ale konstrukcja naszych wojsk była przestarzała. Nie umywaliśmy się do takich potęg jak III Rzesza z całą tą ich wojną błyskawiczną przy użyciu wojsk pancernych.

Jestem człowiekiem apolitycznym i nie życzę sobie wycieczek personalnych typu "rosyjski propagandzista". Będę wdzięczny za zwracanie się do mnie z szacunkiem należnym drugiemu człowiekowi.

Kontynuując temat, prawdą jest, że nie podpisaliśmy z Hitlerem żadnych układów w kwestii Czechosłowacji. Ale czyny świadczą głośniej niż słowa. To trochę taka sytuacja jak gdyby w dzisiejszych czasach zaatakowała nas Rosja z rejonu obwodu kaliningradzkiego, a Białoruś do spółki z Ukrainą zajęły sporne ziemie na wschodzie. (Mówię sporne z pewnym przerysowaniem - sporne wg nacjonalistów ukraińskich).

Albo w drugą stronę - kiedy Rosja rozebrała kawał wschodniej Ukrainy - my byśmy zajęli Lwów. Ten sam mechanizm. Nóż w plecy - nawet bez układów.

D dwaemu
0 / 0

@Eksequtioner Tak, Monachium można porównywać do rozbiorów. Nie, Polska nie brała udziału w rozbiorze Czechosłowacji zatwierdzonym w Monachium. Pretensje o rozbiór Czech kieruj do tych, którzy go dokonali. Nas nikt nie raczył pytać tu o zdanie. Zajęcie Zaolzia było naszym JEDNOSTRONNYM aktem, w zasadzie wykonanym przeciwko wszystkim aktorom tej tragedii (z aliantami i niemcami włącznie), choć defacto rząd czeski koniec końców się zgodził się na warunki naszego ultimatum. Czyli żeby było śmieszniej: my zajęliśmy Zaolzie za zgodą czaskiego rządu, podczas gdy w Monachium nikt o zdanie Czech się nie pytał.

Ówczesny sojusz Polski i Czech to są urojenia domorosłego historyka, snute w dodatku post factum gdy dziś wiemy jak się to wszystko skończyło. Wówczas sytuacja była taka, że żadne z tych dwóch państw nawet nie traktowało siebie poważnie a co dopiero myślało o sojuszu. Obydwa państwa wzajemnie uznawały to drugie za przejściowe efemerydy, z dużą liczbą mniejszości narodowych na swoich terytoriach i skazanych przez to w dłuższej perspektywie na upadek lub rozpad. Jedyny interes jaki do nas mieli Czesi to żądania przepuszczenia wojsk lub przynajmniej transportów z bronią z ZSRR z którym to Czechosłowacja miała istotnie podpisany wtedy sojusz. Żądania które żeśmy poniekąd słusznie odrzucili - bo jak pokazała historia, wojska sowietów z wkraczaniem do obcych krajów nie mają problemów ale z wyjściem z nich to już tak łatwo nie jest.

Nie znam cię, a na szacunek w sieci to trzeba sobie zasłużyć tym jak się tak zachowujesz. Nie moja wina że ty do tej pory zachowujesz się jak klasyczny rosyjski propagandzista - konsekwentnie odrzucasz niewygodne dla twej przyjętej tezy fakty i obstajesz przy kłamliwej, a ulubionej na Kremlu interpretacji wydarzeń.

Twoja końcowa analogia znów zupełnie rozmija się z clou wydarzeń w roku 1938. Prawidłowa analogia wyglądałaby następująco: Rosja atakuje nasz kraj, zajmuje jego całą wschodnią połowę po czym następują rokowania pokojowe podczas których zmuszeni jesteśmy oddać Rosji całe terytorium na wschód od Wisły. Ale kiedy jeszcze papier nie zdążył na tym przyschnąć odzywa się Ukraina i stwierdza że w takim wypadku ona zajmie swoje ziemie z Przemyślem i Zamościem włącznie.

K Kali84
-1 / 1

I pomyslec, ze wszyscy z tego filmu juz nie zyja

Odpowiedz
~ShitHappensss
0 / 0

@Kali84

I pomyśleć, iż wszyscy na tym filmie wykrzykujący chwalebne hasła i tak radośnie klaszcząc - nie wiedzieli. Nie wiedzieli, że za niespełna 12 miesięcy większość z nich będzie już w piachu, albo będzie później domierać sobie w obozie koncentracyjnym.
Woah.

E Eksequtioner
0 / 0

@dwaemu Poproszę źródło potwierdzające akceptację zajęcia Zaolzia przez stronę Czechosłowacką.

Proszę, popraw mnie jeśli dobrze nie zrozumiałem. Jestem Rosyjskim propagandzistą ponieważ pomijam fakt, że zajęliśmy część Czechosłowacji, którą miał dostać na mocy układu z Monachium Hitler? xD

To tak jakby podczas pierwszego rozbioru Szwecja zajęła nam wybrzeże wbrew woli Niemiec i Rosji... baaaardzo bylibyśmy im wdzięczni - nie sądzisz?

Powiedziałeś, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Ty nie zasłużyłeś, wręcz odwrotnie, pokazałeś swoją obiektywność na poziomie popłuczyn.
Nie pozdrawiam.

Odpowiedz
D dwaemu
0 / 0

@Eksequtioner pierwsze z brzegu https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaolzie
"Polska (...)przekazała Czechom ultimatum, w którym żądała oddania Zaolzia. Rząd czechosłowacki zgodził się spełnić polskie warunki".

Zachowujesz się jak ruski propagandzista, bo zrównujesz umówione uprzednio a potem z zimną krwią wyegzekwowane przez zaborców pakty rozbiorowe (takie jak pakt ribbentrop-mołotow czy rozbiory polski) z jednostronnym, bez żadnego współudziału (a już zwłaszcza z Hitlerem) zajęciem spornego terytorium. Zaolzie jest ulubionym bonmotem ruskiej propagandy, która ma wybielić ich sojusz z III Rzeszą na mocy którego odebrali nam kresy wschodnie 17 września - "bo wszyscy tak robili, bo Polacy tak samo zrobili z Zaolziem". Otóż GWno prawda - wcale nie tak samo.

Co do Szwecji to zasadniczo mielibyśmy to w d..pie bo ziemie stracilibyśmy tak czy siak. Ale nie o bóldupy poszkodowanego tu chodzi a o to kto z kim kolaborował. I tak się składa że Polska nie kolaborowała z Hitlerem odbierając Zaolzie, podczas gdy ZSRR napadając na nas 17 września - jak najbardziej.

No, to jak - sprawdziłeś sobie obiektywność mojego źródła? Gotowy by odszczekać swoje oszczerstwa? Czy też jednak nie myliłem się i wyczułem towarzysza na kilometr?

E Eksequtioner
0 / 0

@dwaemu Niczego odszczekiwać nie będę. Twoja percepcja została zaburzona przez życzeniową chęć całkowitego wybielenia Polski, nawet w sprawach, które na wybielenie nie zasługują. Wikipedia jako źródło, choć przyjemne i ogólnie dostępne jest niestety umiarkowanie wiarygodne, jednak w tej sytuacji uznam je.

Odnośnie rozbiorów, nie wiem czy kojarzysz - akt rozbiorów został podpisany przez polskie władze. :) również wyraziliśmy na to zgodę. Tutaj proszę źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sejm_Rozbiorowy_(1773%E2%80%931775)

Na czele tego sejmu stał Michał Hieronim Radziwiłł i Adam Poniński. Marszałkowie w imieniu Litwy i Polski.

Argument, że 2 posłów - Reytan i Korsak - stanęli przeciwko temu - niczego nie zmienia.

Większość Czechów i Słowaków protestowała przeciw postanowieniom monachijskim i zajęciu przez Polskę Zaolzia. Ale w sytuacji, której się znaleźli... nie mieli wyboru. Osobiście nie widzę różnicy dla poszkodowanego pomiędzy:
Dwóch/trzech silniejszych się umawia i spuszcza łomot mniejszemu
a
Silny bije mniejszego i bez umawiania się dołącza drugi i go wspólnie glanują.

Odnośnie twojego zachowania... Skoro tak lubisz określać mnie ukrytą opcją rosyjską (xD)
Zachowujesz się jak prawilny polaczek. Swoją wiedzę czerpiesz głównie z wikipedii a informacje tam zamieszczone traktujesz jak objawioną prawdę historyczną. Postaraj się spojrzeć trochę szerzej. Może nie jest jeszcze dla Ciebie za późno...

To ostatnia wymiana argumentów jaką tutaj przeprowadziłem. Twoją ewentualną odpowiedź odczytam, ale w żaden sposób na nią nie odpowiem.

Mimo wszystko pozdrawiam|

Eksequtioner

D dwaemu
0 / 0

@Eksequtioner Wyborne chochoły milordzie. Napisałem wyraźnie że nie polemizuję z bólem dupy poszkodowanego, tylko to kto z kim współpracował.

Polska NIE współpracowała z Niemcami przy rozbiorze Czechosłowacji. Twoje osobiste odczucia nikogo nie obchodzą. Liczą się fakty. Fakty, których wymowie nie jesteś w stanie zaprzeczyć. Pozostały ci tylko inwektywy, insynuacje i ataki ad personam. Nie będę zniżał się do twojego poziomu i nie odpowiem ci tym samym. Żegnam.