Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Facebook prosi o nagie zdjęcia swoich użytkowników

Facebook będzie prowadził w Australii pilotażowy program przeciwdziałania możliwej zemście byłych partnerów, którzy mogą chcieć skompromitować swoje – byłe już – drugie połówki, publikując ich nagie zdjęcia na Facebooku. Użytkownicy największego medium społecznościowego na świecie będą mogli wysyłać Facebookowi swoje nagie zdjęcia, a Facebook na tej podstawie stworzy dla każdego zdjęcia unikalny wzór, swoisty e-odcisk palca, który zostanie zablokowany, przez co zdjęcia nie będzie można opublikować na Facebooku. Projekt zyskał akceptację i poparcie jednej z australijskich agencji rządowych.

Nieznani drogowcy pod Wrocławiem namalowali pasy drogowe na błocie i w kałuży

Bo nie było asfaltu, dlatego że droga powiatowa nr 2022 na ulicy Głównej w Smolcu nie została jeszcze ukończona. Brak asfaltu nie przeszkodził jednak ekipie drogowców, którzy namalowali pasy na czymkolwiek się dało: błocie, kałużach, gruncie. Sęk w tym, że ani zarządca drogi, ani firma wykonująca jej remont nie wiedzą, jakim cudem pasy znalazły się na drodze, ponieważ oba podmioty zgodnie twierdzą, że żaden z nich nie zamawiał usługi malowania pasów. A te musiały zostać namalowane przy pomocy profesjonalnego sprzętu, bo nawet na takim podłożu widać, że pasy są w miarę równe, a odstępy pomiędzy nimi zachowane.

Kanadyjski odpowiednik rady radiofonii uznał, że na antenie radia można „rzucać kurwami”, o ile nie będzie to zbyt częste i po angielsku we francuskich piosenkach

Decyzja zapadła po rozpatrzeniu skargi, która wpłynęła do Canadian Broadcast Standards Council w tym roku. Skarga dotyczyła dwukrotnego wystąpienia słowa „fuck” w emitowanych na antenie piosenkach w języku francuskim. CBSC podzieliła zdanie montrealskiej rozgłośni radiowej CKOI-FM, która wyemitowała piosenki, że wulgarne angielskie słowo jest już naturalną częścią języka francuskiego i należy przyzwyczaić się do jego coraz częstszego występowania. Organizacja zaznaczyła jednak, że kontrowersyjne słowo może być używane na antenie tylko w rozsądnych ilościach, tylko podczas audycji po francusku oraz gdy nie jest kierowane bezpośrednio w stronę drugiej osoby. Przypomnijmy, że w Kanadzie angielski i francuski to języki urzędowe.

W jednej z amerykańskich szkół zaczęto sprzedawać kuloodporne wkładki do plecaków

Popyt rodzi podaż – jedną z podstawowych zasad (nie tylko) ekonomii zdaje się rozumieć prywatna szkoła Florida Christian School w Miami, która zaczęła oferować kuloodporne wkładki do plecaków. Za 120 dolarów rodzice mogą kupić swoim pociechom „panel balistyczny", który umieszcza się w plecaku, czyniąc z niego kuloodporną tarczę w razie strzelaniny. Nie ma przymusu kupowania wkładek, ale jak tłumaczy Geroge Gulla, szef ochrony szkoły, taka wkładka „daje spokój ducha”. Położona na Florydzie szkoła należy do grona placówek edukacyjnych, w których zachęca się uczniów do noszenia plecaków na klatce piersiowej, a ochrona patroluje teren szkoły.

Samolot musiał zawrócić, gdy kobieta odkryła, że mąż ją zdradza

Pilot samolotu linii lotniczych Qatar Airways lecącego na Bali musiał zawrócić do Doha, skąd wyruszył, gdy kobieta irańskiego pochodzenia zrobiła swojemu mężowi karczemną awanturę na pokładzie samolotu. Gdy mężczyzna spał, kobieta sprawdziła jego telefon, odblokowując urządzenie za pomocą palca śpiącego męża i znalazła dowody zdrady. Nie zważając na okoliczności, kobieta zaczęła okładać mężczyznę pięściami i robiła to z taką zaciekłością, że załoga samolotu nie była w stanie jej powstrzymać. Wobec takiego zachowania kobiety pilot zdecydował się zawrócić do Doha. Samolotem leciało także dziecko obojga pasażerów.

Nowa Zelandia pogrążyła się w żałobie po śmierci kota swojej pani premier

Rudo-biały dachowiec imieniem Paddles został potrącony przez samochód i nie udało się go już uratować. Dla wielu Nowozelandczyków, którzy uwielbiali „pierwszego kota Nowej Zelandii”, nazywanego czasami „Prezesem Rady Dachowców" [Prime Moggie], śmierć zwierzęcia okazała się ciosem tak dużym, że wezwano nawet do zorganizowania uroczystego pogrzebu Paddlesa. Na swojej stronie na Facebooku pani premier podzieliła się swoim smutkiem i zachęciła wszystkich miłośników zwierząt do wspierania organizacji charytatywnych zajmujących się zwierzętami.

Francuska ateistka starająca się o amerykańskie obywatelstwo żąda od USA usunięcia z przysięgi słów „Tak mi dopomóż Bóg”

Mieszkająca od 2000 roku w Stanach Olga Paule Perrier-Bilbo twierdzi, że słowa przysięgi wypowiadane w trakcie uroczystości przyjmowania amerykańskiego obywatelstwa stanowią pogwałcenie jej wolności religijnej gwarantowanej przez amerykańską konstytucję. W uzasadnieniu pozwu, który Perrier-Bilbo wytoczyła Kongresowi Stanów Zjednoczonych, można przeczytać, że „słowa przysięgi zakładają istnienie Boga, co stoi w sprzeczności z pierwszymi słowami Karty praw Stanów Zjednoczonych", że „Kongres nie może stanowić ustaw wprowadzających religię albo zabraniających swobodnego wykonywania praktyk religijnych”. To drugie podejście Francuzki do uzyskania amerykańskiego obywatelstwa – w 2009 roku zaproponowano jej prywatną uroczystość, podczas której mogła pominąć niechciane słowa przysięgi.

Znany projektant będzie sprzedawał sukienki uszyte z kawałka torby foliowej za ponad 700 dolarów

Sukienki zostały wykonane z poliestru, są przeźroczyste, a na górze zostały zwieńczone białą wkładką, na której znajduje się napis „We ♥ our customers” [Kochamy naszych klientów]. Za inspirację do stworzenia sukienek, które przy okazji stanowią pewnego rodzaju hołd, posłużyły projektantowi Jeremy'emu Scottowi poliestrowe pokrowce używane w pralniach do czyszczenia na sucho. Odzież wchodzi w skład kolekcji F/W ’17, której motywem przewodnim są elementy wysypiskowe. Sukienki będą sprzedawane przez włoski dom mody Moschino.

Badania dowiodły, że toksyczne cząstki z farby do tatuażu krążą po ciele człowieka

Do tej pory sądzono, że główne zagrożenie dla osób poddających się zabiegowi tatuowania stwarzają igły z maszyny tatuatorskiej. Jednak badania niemieckich i francuskich naukowców dowiodły, że związki chemiczne znajdujące się w farbie tatuatorskiej dostarczają równie dużych powodów do zmartwień. Organiczne i nieorganiczne pigmenty oraz toksyczne mikro- i nanocząsteczki niklu, chromu, manganu czy kobaltu zawarte w farbie przedostają się do organizmu i wędrują do węzłów chłonnych, czyli struktur będących ważną częścią układu immunologicznego. Szczególnie niepokojący jest tlenek tytanu, któremu udowodniono spowalnianie gojenia się ran czy wywoływanie problemów skórnych.

Po 126 latach na jednym z obrazów Van Gogha odkryto fragmenty martwego świerszcza

Gdy kustosz muzeum Mary Schafer badała pod mikroskopem obrazy należące do Nelson-Atkins Museum of Art w Kansas City, na jednym z nich natknęła się na coś, co początkowo uznała za brud. Okazało się jednak, że to nie brud, a pozostałości po świerszczu, które znajdowały się na „Ogrodzie oliwnym” Van Gogha. Owad wskoczył tam najprawdopodobniej, gdy malarz pracował nad swoim dziełem na zewnątrz, jak to często miał w zwyczaju, szczególnie gdy zmagał się z chorobą psychiczną. Niby nic wielkiego, a jednak sądzi się, że owad może pomóc w ustaleniu dokładnego czasu powstania obrazu.

Dwie grupy policjantów pod przykrywką pobiły się, bo żadna z nich nie wiedziała, że ta druga to też policjanci

Do zdarzenia doszło w jednej z dzielnic owianego złą sławą miasta Detroit. Pracujący pod przykryciem policjanci z 11. okręgu prowadzili akcję przeciwko handlarzom narkotyków w jednej z owianych złą sławą dzielnic miasta owianego złą sławą. Policjanci z „jedenastki” udawali handlarzy czekających na klientów, których mogliby zamknąć. Pech chciał, że w kupujących wcielili się policjanci z 12. okręgu, o których nie wiedzieli policjanci z 11. okręgu. Z jakiegoś powodu obie grupy starły się ze sobą, a świadek, który oglądał całe zdarzenie z domu, powiedział, że niewiele brakowało, a doszłoby do strzelaniny. Teraz obiema grupami zajmie się wydział spraw wewnętrznych.

Władze Los Angeles chcą nadać willi Playboya status miejsca historycznego

Taki ruch zapobiegłby między innymi wyburzeniu położonej w dzielnicy Holmby Hills kultowej posiadłości, będącej jednym z symboli Los Angeles. Status miejsca historycznego zmuszałby także właściciela willi do konsultowania wszelkich zmian w zabudowie z właściwymi organami prawa. Zmiana statusu willi może pokrzyżować plany jej właścicielowi Darenowi Metropoulosowi, który wszedł w jej posiadanie za 100 milionów dolarów w zeszłym roku. 33-letni milioner chciał bowiem połączyć willę i otaczające ją tereny z terenami sąsiadującymi, na których sam mieszka i które wcześniej stanowiły jedność według wizji twórcy całej zabudowy, architekta Arthura R. Kelly'ego

Mężczyzna został postrzelony w genitalia na własnym weselu

28-letni Osman al-Alsaied został poważnie raniony w jądra, udo i dłonie podczas tradycyjnego na Bliskim Wschodzie świętowania zawieranego małżeństwa, tj. strzelania z broni w powietrze. Pech chciał, że jeden z gości weselnych przypadkiem wystrzelił ze strzelby w kierunku pana młodego zamiast do góry. 26-letni sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, ale wkrótce został zatrzymany przez policję celem przesłuchania. Pan młody natomiast trafił do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. To nie pierwszy tego typu incydent w Egipcie – do podobnego zdarzenia doszło w zeszłym miesiącu.

Amerykanin otrzymał odszkodowanie z powodu biodra złamanego w trakcie sięgania po arbuza w hipermarkecie

Sąd w stanie Alabama przyznał Henry’emu Walkerowi 7,5 miliona dolarów zadośćuczynienia za kontuzję, której 61-latek nabawił się w jednym z hipermarketów sieci Walmart w 2015 roku. Mężczyzna złamał wówczas biodro po tym, jak sięgając po arbuza zaklinował nogę w palecie, na której znajdował się pojemnik z arbuzami. Adwokat mężczyzny utrzymuje, że to wina hipermarketu, który nie zadbał o bezpieczną ekspozycję produktu. Walmart natomiast odpiera ataki, twierdząc, że towar przyjeżdża w odpowiednich, gotowych do rozstawienia w sklepie wystawkach, które znajdują się w hipermarketach sieci w całym kraju, oraz że zasądzona kwota jest zbyt duża.

„The Independent” napisał, że w Polsce odbył się „pochód faszystów”

Jeden z największych brytyjskich dzienników napisał na swojej stronie, że ulicami Warszawy przeszły „tysiące nacjonalistów i faszystów” w pochodzie, „który uważa się za jedno z największych zgromadzeń radykalnej prawicy na świecie”. Independent opisuje okoliczności zorganizowania marszu i wspomina, że Polska odzyskała niepodległość po 123 latach. Dalej autorka artykułu, Rachel Roberts, stwierdza, że Polskę ogarniają coraz mocniejsze nacjonalistyczne nastroje od czasu upadku komunizmu, które przybrały jeszcze bardziej na sile wraz ze zdobyciem władzy w 2015 roku przez (sic!) Ligę Polskich Rodzin. Autorka wymienia najbardziej radykalne postulaty wykrzykiwane przez niektóre grupy uczestniczące w Marszu oraz podkreśla udział radykalnych ugrupowań w pochodzie. Stwierdza jednocześnie, że w Marszu wzięło udział znacznie mniej osób niż w poprzednich latach. Niektóre zagraniczne dzienniki podjęły identyczną retorykę. Cytując CNN, zarówno Independent, jak i amerykański Washington Post napisały, że uczestnicy szli w pochodzie między innymi z transparentem „Módlmy się o muzułmański holokaust”, o którego istnieniu polskie media – nawet te najbardziej nieprzychylne Marszowi – nawet nie wspominają.

+
86 98
-

Zobacz także:


B boomfloom
+1 / 1

Źle tłumaczysz:

"With the turn-out dwarfing that of previous years" ma przeciwne znaczenie do Twojego "choć w marszu wzięło udział znacznie mniej osób niż w poprzednich latach."

Nie mówią też, że LPR wybory wygrał - jest napisane, że dobrze im poszło przez co nacjonaliści czują, że mają poparcie w społeczeństwie. Nie wspominają także nic o muzułmańskim holokauście.

A policjant "under cover" to "tajniak", a nie "policjant pod przykryciem."

Odpowiedz
K Kompleksowy
0 / 0

@boomfloom - policjant pod przykrywką to tajniak. Tu akurat jest ok. Natomiast z reszty śmiechłem :)