@Hyberius Sztuka mówienia "DZIĘKUJĘ" jest dziś zdecydowanie niedoceniana. Szczególnie wśród tych którym się w d... poprzewracało z nadmiaru dobrobytu. Jak jednak uczy historia - wszystko ma swój koniec.
@zaymoon To jest szacunek do życia, do tego co dostajesz od boga, wtedy suchy chleb + woda smakuje lepiej niż danie z restauracji... z resztą to jest temat rzeka, a głównym wątkem jest świadomość swoich czynów. Gdyż mogą być to tzw. "gusła", czyli to samo co na 1 zdj. "robie zdjecie, ale po co? nie ważne, inni tak robią, więc i ja...".
Wszystko zależy od tego, jak zdefiniuje się słowo bogaty. Oprócz tego, bogactwo materialne (nawet jeśli się robi zdjęcia swoim posiłkom) nie wyklucza bogactwa duchowego. Nawet, gdybyśmy nie akceptowali zdjęć posiłków - to co ma wspólnego ta czynność z bogactwem?
Czyli tacy polscy biskupi to jakby wykonać dzielenie przez 0...
OdpowiedzTeoretycznie większy pożytek jest ze zdjęcia jedzenia niż z modlitwy za jedzenie.
Odpowiedz@Hyberius Sztuka mówienia "DZIĘKUJĘ" jest dziś zdecydowanie niedoceniana. Szczególnie wśród tych którym się w d... poprzewracało z nadmiaru dobrobytu. Jak jednak uczy historia - wszystko ma swój koniec.
@Glaurung_Uluroki modlitwa przed jedzeniem to żaden ekstremizm.
@Marcusso1985
Co odprawianie guseł przed jedzeniem ma wspólnego z mówieniem "dziękuję"".
@zaymoon To jest szacunek do życia, do tego co dostajesz od boga, wtedy suchy chleb + woda smakuje lepiej niż danie z restauracji... z resztą to jest temat rzeka, a głównym wątkem jest świadomość swoich czynów. Gdyż mogą być to tzw. "gusła", czyli to samo co na 1 zdj. "robie zdjecie, ale po co? nie ważne, inni tak robią, więc i ja...".
Nie znam nikogo kto modliłby się przed jedzeniem, a jestem z katolickiej rodziny.
OdpowiedzAle dlaczego sa bogaci? No dlaczego? 21 stolecie i wciaz to samo. Kiedy to tylko sie skonczy z tymi religiami...
OdpowiedzŻe niby jak ktoś się modli, to jest od razu taki duchowo bogaty? Och jej.
Odpowiedzgłupie jak napis na pasku reżimowej
OdpowiedzWszystko zależy od tego, jak zdefiniuje się słowo bogaty. Oprócz tego, bogactwo materialne (nawet jeśli się robi zdjęcia swoim posiłkom) nie wyklucza bogactwa duchowego. Nawet, gdybyśmy nie akceptowali zdjęć posiłków - to co ma wspólnego ta czynność z bogactwem?
Odpowiedz