Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
133 145
-

Zobacz także:


A Aga96314
+9 / 9

Najlepiej po prostu zapytać, jaki jest zwyczaj w domu do którego się przyszło. U mnie goście chodzą tak, jak mają ochotę.

Odpowiedz
Gambini
0 / 2

@Fumanchu @egow5 @Adamowitch
Po treści i sposobie wypowiedzi widać, że za porady savoir-vivre zabrała się "kulturalna inteligencja".

E egow5
+1 / 1

@Gambini jeśli w 2k17 ktoś pyta, czy ma zdjąć buty pakując się komuś do mieszkania, to już mu żadne porady nie pomogą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2017 2017 11:37

Gambini
-2 / 2

@egow5
2k17 to ta gra w kosza?
Ty radziłeś żeby zdjąć.

E egow5
0 / 0

@Gambini to już nie rada, a po prostu nakaz, rady były wcześniej. A jesli nie rozumiesz 2k17 polecam poćwiczyć fizykę.

Rhanai
+4 / 12

Hm, chyba coś nie tak z tym savoir-vivrem, albo jego pojmowaniem przez autora. Dla przykładu mamy zimę, 30 stopni mrozu. Człowiek w zaśnieżonych kozakach ma siedzieć u kogoś na obiedzie w +20? Może w płaszczu też?

Odpowiedz
H howmanytimes
0 / 6

Ludzie zanim wy powiecie się na forum publicznie To się zastanów się może nad faktem jak śmierdzą ludzkie stopy gdy wchodzę do twojego domu a później byście takie bzdury że powinno się zdejmować buty do kogoś w domu wchodząc

Odpowiedz
~uigugf
+6 / 8

@howmanytimes MYĆ TRZEBA!

A Adamowitch
-2 / 2

@howmanytimes Chyba Twoje capią, mule!

~sawua_wiwer
+12 / 14

Jest tak:
- spotkania oficjalne i uroczystości - zostajemy w butach (jeżeli plucha lub bagno to przynosimy wizytowe buty ze sobą i je wkładamy zamiast gumiaków).

- stopa prywatna - pytamy gospodarza.

Odpowiedz
~Stary_Zgred
-2 / 6

Połóż przed drzwiami wycieraczkę, to nie będziesz mieć błota na dywanie. A poza tym dywan i tak się sprząta regularnie, nie wiedziałeś o tym?
A w śnieżną zimę gość może sobie przynieść lżejsze buty na zmianę.
W żadnym wypadku nie robimy śmierdzącej kwasem masłowym wiochy.

Odpowiedz
chinskakonserwa
0 / 4

Jestem i zawsze będę zwolenniczką zdejmowania butów, ze względow higienicznych. Pomyślcie sami po czym czasem stąpają nasze nogi (smieci, plwociny, mocz ludzki i zwierzęcy i gorsze rzeczy). Wiekszość z nas mieszka w malych domach i mieszkaniach, gdzie przestrzeń prywatna i "wizytowa" nakładają się na siebie. Często salon pełni też rolę sypialni. Ja tak mam i nie wyobrażam sobie wpuszczać kogoś w butach do pomieszczenia w którym spię. Co innego, gdy ma się duży dom z w pełni "wizytowym" salonem, gdzie strefa prywatna jest odrębna. Wtedy zasady obuwia można zliberalizować.

Odpowiedz
B Bubu2016
0 / 2

Savoir-vivre mówi jasno - nie zdejmujemy. Jakże to - uroczystość rodzinna, wysmakowane kreacje pań i rajstopki lub u panów skarpety do garnituru? Uroczo...
Ale u bliskich i przyjaciół, w sytuacjach nieoficjalnych, zdejmuję.

Odpowiedz
A AsikRambo
+1 / 1

Moim zdaniem wypada zdjąć buty przed wejściem do kogoś, ale miło jest, jeśli gospodarz mówi, żeby nie zdejmować.

Odpowiedz
R Retwizan
0 / 0

Zwyczaj zdejmowania butów jest to objaw zdziczenia obyczajów. Żaden szanujący się człowiek nie będzie oczekiwał zdejmowania butów u niego. To jest prymitywna nowa moda, świadcząca o niedorozwoju moralnym.

Odpowiedz