@pokos Warto dodać, że to zdjęcie pochodzi ze sklepu na lotnisku. I owszem, może 9,50 zł to sporo jak za butelkę wody, jeśli kupuje klient zarabiający złotówki i płacący w złotówkach. Tyle, że taki sklep jest zorientowany na klienta zarabiającego w euro, dolarach czy funtach. A jeśli przeliczymy cenę na którąś z tych walut, to wychodzi nam jakieś 2 z hakiem. I tak właśnie to traktuje posługujący się tymi walutami - 2 dolce/funciaki/euro to kwota, którą za taką wodę zapłaci bez problemu, nawet biorąc poprawkę na to, że na lotniskach zwykle jest drożej.
Jest to całkiem naturalne. Nienaturalne jest płacenie takiej ceny za butelkę wody, bo jak mówi stara prawda: nie ma zbytu na towar, jest obniżka jego ceny.
Wyobraziłem sobie bachora który stoją przy klockach woła "mamo, mamo" kup mi cole! Dobra matka pierwszy i ostatni i raz w życiu bierze z najbliższej półki wodę nie patrząc na cenę. Od tej pory Brajan będzie pił już tylko napoje z dużą zawartością cukru.
Skoro jest popyt, to czemu nie. Przecież gdyby nie sprzedawała się za taką cenę to nie byłaby w ofercie. Proste podstawy kapitalizmu, ciągle zadziwiające lewaków znad Wisły.
Tak
OdpowiedzNo przecież to jest woda aż z Francuskich Alp! a transport kosztuje. ;p
OdpowiedzPytaj tych, którzy to kupują. Przecież gdyby nie oni to tego towaru i tej ceny by nie było.
Odpowiedz@pokos Warto dodać, że to zdjęcie pochodzi ze sklepu na lotnisku. I owszem, może 9,50 zł to sporo jak za butelkę wody, jeśli kupuje klient zarabiający złotówki i płacący w złotówkach. Tyle, że taki sklep jest zorientowany na klienta zarabiającego w euro, dolarach czy funtach. A jeśli przeliczymy cenę na którąś z tych walut, to wychodzi nam jakieś 2 z hakiem. I tak właśnie to traktuje posługujący się tymi walutami - 2 dolce/funciaki/euro to kwota, którą za taką wodę zapłaci bez problemu, nawet biorąc poprawkę na to, że na lotniskach zwykle jest drożej.
Nie chcesz - nie kupujesz. Przecież nikt cię nie zmusza. A skoro jest w sprzedaży to znaczy, że jest grupa osób gotowa zapłacić tę cenę.
OdpowiedzA to jedyna woda w kraju? Jak zwykle cebula się odzywa.
Odpowiedzprzeczytajcie nazwę evian od tyłu i macie odpowiedź
OdpowiedzJest to całkiem naturalne. Nienaturalne jest płacenie takiej ceny za butelkę wody, bo jak mówi stara prawda: nie ma zbytu na towar, jest obniżka jego ceny.
OdpowiedzWyobraziłem sobie bachora który stoją przy klockach woła "mamo, mamo" kup mi cole! Dobra matka pierwszy i ostatni i raz w życiu bierze z najbliższej półki wodę nie patrząc na cenę. Od tej pory Brajan będzie pił już tylko napoje z dużą zawartością cukru.
OdpowiedzW hard rock cafe 0,5 litra jest chyba za 13 zł :D
OdpowiedzA ktoś zmusza do kupowania? Ja znajdzie się głąb, który zechce zapłacić tyle i czysty zysk dla sprzedawcy.
OdpowiedzTo normalne, zęby w Polsce używać kropki jako separatora? No właściwie to nie.
Odpowiedzco chyba za paletę :p
OdpowiedzSkoro jest popyt, to czemu nie. Przecież gdyby nie sprzedawała się za taką cenę to nie byłaby w ofercie. Proste podstawy kapitalizmu, ciągle zadziwiające lewaków znad Wisły.
Odpowiedz2 € za mała butelkę wody to niby normalna cena?! raczej 0.50€
OdpowiedzNie znasz się, to jest Francuskie (przez duże F), zagraniczne, światowe, niepowtarzalne i wyjątkowe a nie jakieś plebejskie, Polandskie.
OdpowiedzEVIAN=NAIVE
OdpowiedzNikt nikogo nie zmusza. Zawsze jest "Biedra"
OdpowiedzNazwa wody czytana od tyłu to "naive"
Odpowiedz