Jeśli facet zostawia swoje dziecko i nie zamierza się nim opiekować, jest zwykłym egoistą bez sumienia. Jednak to nie tylko facet jest odpowiedzialny za dziecko. Wręcz przeciwnie, to kobieta powinna bardziej uważać. To kobieta powinna wiedzieć kiedy ma dni płodne, to ona powinna stosować antykoncepcyjne tabletki. Dlaczego facet, który jest zachęcany do seksu i uprawia go z przekonaniem, że partnerka nie zajdzie w ciążę, jest potem obarczony całą winą i odpowiedzialnością? Skąd facet mógł wiedzieć, że partnerka ma dni płodne i nie zastosowała antykoncepcji? Ile kobiet oszukuje facetów, by zatrzymać jego lub jego pieniądze przy sobie? Ile kobiet pod wpływem emocji i podniecenia udaje, że posiadają antykoncepcje, byle tylko zaspokoić się seksualnie z jakimś przystojniakiem? Facet czasem uprawia seks w przekonaniu, że jest to seks bez zobowiązań, a potem jest skazany na odpowiedzialność do końca swojego życia za dziecko, które wolałby mieć z inną kobietą, niż tą z imprezy sprzed kilku miesięcy... Oczywiście w takim przypadku facet nie powinien odwracać się od dziecka, w końcu to jego potomek, ale kobiety nie powinny w ogóle dopuszczać do takich sytuacji. Poza tym, w trakcie rozstania, kobiety zawsze chcą potem pieniędzy, zamiast pozwolić sprawować opiekę nad dzieckiem facetowi. Kobiet najzwyczajniej w świecie nie byłoby stać na płacenie alimentów, to facet ma płacić i mieć potem ograniczony kontakt z dzieckiem, trochę kiepsko.
@Glasko Domyślam się, ze jestes młodym chłopakiem. Za współżycie i ewentualne konsekwencję odpowiedzialność ponosi DWOJKA ludzi. Nie jedno bardziej. Myślisz, przede wszystkim za siebie. Nie chcesz dzieciaka, to się zabezpieczasz, a nie oczekujesz czegoś od kogoś. Nie ma 100 % metody antykoncepcji i nawet biorąc tabletki może się przydarzyć wpadka. To raz, a dwa nie pchamy się przypadkowym osobom do wyra, to potem nie mamy takich problemów.
P.S pomijam kwestię chorób wenrycznych, w przypadku gdy mówimy o jakimś jendorazowym numerku.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 December 2017 2017 19:09
@Glasko nie można mieć zawsze 100% pewności że nie ma się dni płodnych, przecież mogą wystąpić zaburzenia spowodowane np. stresem. Facet też ma swój mózg i nie musiał uprawiać z nią sexu.
Albo po prostu ma się nieregularny okres... Ja nawet nie zwracam uwagi, jak np. spóźnia mi się tydzień, czy mam tydzień za wcześnie (względem aplikacji w telefonie, która tego "pilnuje", bo mi się nawet szczególnie nie chce :P ), więc czasami się po prostu nie da takich rzeczy określić, o których tak dumnie wspomina @Glasko. Poza tym - dlaczego wszystko ma być na głowie kobiety? Jeszcze codziennie brać tabletki, które mają negatywny wpływ na organizm, tylko po to, bo kilka razy do roku się z kimś prześpi? Po prostu trzeba mieć głowę na karku, oboje powinni myśleć o zabezpieczeniach, a przy nieczęstym seksie chyba jednak lepsza jest prezerwatywa.. Jak będziesz bzykał na dyskotece dziewczynę, która bierze tabletki, to syfa od niej i tak załapiesz.. :) Po prostu jak idzie się z kimś do łóżka, to powinno się mieć to na uwadze, że choćby nie wiem, jak się uważało, to można zaliczyć tak zwaną "wpadkę". Nawet zabezpieczenia nie są w 100% skuteczne, zawsze może coś nie wyjść.
Autogamia.
OdpowiedzPobawi się i oddaje drugiemu a co!!
OdpowiedzNajlepiej szowińiście!!
OdpowiedzKtóry obraża na potęge!!!!
OdpowiedzKobiety nie dajcie się!?/
OdpowiedzLaska, która informując ojca przez skajpa dodaje "tylko z tobą spałam" - na 99% kłamie i szuka frajera.
OdpowiedzJeśli facet zostawia swoje dziecko i nie zamierza się nim opiekować, jest zwykłym egoistą bez sumienia. Jednak to nie tylko facet jest odpowiedzialny za dziecko. Wręcz przeciwnie, to kobieta powinna bardziej uważać. To kobieta powinna wiedzieć kiedy ma dni płodne, to ona powinna stosować antykoncepcyjne tabletki. Dlaczego facet, który jest zachęcany do seksu i uprawia go z przekonaniem, że partnerka nie zajdzie w ciążę, jest potem obarczony całą winą i odpowiedzialnością? Skąd facet mógł wiedzieć, że partnerka ma dni płodne i nie zastosowała antykoncepcji? Ile kobiet oszukuje facetów, by zatrzymać jego lub jego pieniądze przy sobie? Ile kobiet pod wpływem emocji i podniecenia udaje, że posiadają antykoncepcje, byle tylko zaspokoić się seksualnie z jakimś przystojniakiem? Facet czasem uprawia seks w przekonaniu, że jest to seks bez zobowiązań, a potem jest skazany na odpowiedzialność do końca swojego życia za dziecko, które wolałby mieć z inną kobietą, niż tą z imprezy sprzed kilku miesięcy... Oczywiście w takim przypadku facet nie powinien odwracać się od dziecka, w końcu to jego potomek, ale kobiety nie powinny w ogóle dopuszczać do takich sytuacji. Poza tym, w trakcie rozstania, kobiety zawsze chcą potem pieniędzy, zamiast pozwolić sprawować opiekę nad dzieckiem facetowi. Kobiet najzwyczajniej w świecie nie byłoby stać na płacenie alimentów, to facet ma płacić i mieć potem ograniczony kontakt z dzieckiem, trochę kiepsko.
Odpowiedz@Glasko Domyślam się, ze jestes młodym chłopakiem. Za współżycie i ewentualne konsekwencję odpowiedzialność ponosi DWOJKA ludzi. Nie jedno bardziej. Myślisz, przede wszystkim za siebie. Nie chcesz dzieciaka, to się zabezpieczasz, a nie oczekujesz czegoś od kogoś. Nie ma 100 % metody antykoncepcji i nawet biorąc tabletki może się przydarzyć wpadka. To raz, a dwa nie pchamy się przypadkowym osobom do wyra, to potem nie mamy takich problemów.
P.S pomijam kwestię chorób wenrycznych, w przypadku gdy mówimy o jakimś jendorazowym numerku.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 December 2017 2017 19:09
@Glasko nie można mieć zawsze 100% pewności że nie ma się dni płodnych, przecież mogą wystąpić zaburzenia spowodowane np. stresem. Facet też ma swój mózg i nie musiał uprawiać z nią sexu.
Odpowiedz@DikDik16
Albo po prostu ma się nieregularny okres... Ja nawet nie zwracam uwagi, jak np. spóźnia mi się tydzień, czy mam tydzień za wcześnie (względem aplikacji w telefonie, która tego "pilnuje", bo mi się nawet szczególnie nie chce :P ), więc czasami się po prostu nie da takich rzeczy określić, o których tak dumnie wspomina @Glasko. Poza tym - dlaczego wszystko ma być na głowie kobiety? Jeszcze codziennie brać tabletki, które mają negatywny wpływ na organizm, tylko po to, bo kilka razy do roku się z kimś prześpi? Po prostu trzeba mieć głowę na karku, oboje powinni myśleć o zabezpieczeniach, a przy nieczęstym seksie chyba jednak lepsza jest prezerwatywa.. Jak będziesz bzykał na dyskotece dziewczynę, która bierze tabletki, to syfa od niej i tak załapiesz.. :) Po prostu jak idzie się z kimś do łóżka, to powinno się mieć to na uwadze, że choćby nie wiem, jak się uważało, to można zaliczyć tak zwaną "wpadkę". Nawet zabezpieczenia nie są w 100% skuteczne, zawsze może coś nie wyjść.