Demotywatory.pl

Szkoda tylko, że "Solidarność" jest tam gdzie są największe przekręty.

Ułatwić to trzeba możliwość zmiany pracy a nie ułatwiać burczenia na pracodawcę.

@kolorowatolerancja U nas DHL wygrał ceną właśnie... Najtańszy był.

@TheAvatar322 O co chodzi z tą nieludzką polityką? Nie słyszałem o tym nic wcześniej

@antek_praktykant Jeśli pracownicy decydują się strajkować na moment przed świętami, gdy ludzie chcą otrzymać swoje paczki to znak, że pałka się przegięła. Gdyby warunki zatrudnienia były ludzkie=sprawiedliwe, do niczego takiego by nie doszło.

@yankeers to jest różnica między strajkami w firmie prywatnej a w państwowej kopalni..

@TheAvatar322 firmy nie są organizacjami charytatywnymi... cisną cene produktu jak tylko wysoko się da, a wypłaty pracowników tak nisko jak się tylko da i mieć obłożenie w miejscu pracy... to że ludzie idą do takiej roboty i strajkują na miejscu dużo nie zrobi... teraz pewnie polecą delikwenci z którymi już były problemy wymieni się trochę ludzi....

@TheAvatar322 To raczej znak, że akurat ludzie potrafią myśleć i rozumieją, że w tym czasie firma jest najbardziej wrażliwa. Strajk tuż przed świętami to wzięcie ludzi oczekujących na prezenty na zakłądników. I dalej nie napisałęś mi na czym polega ta nieludzka polityka. Biją tam pracowników? Torturują, zakazują chodzenia do toalety?

@antek_praktykant No jak na moje w democie dokładnie jest napisane, że w grudniu płacą im mniej za paczkę (czyli mniej niż było ustalane przy podpisywaniu umowy, ewentualnej podwyżce). Rozumiem, że święta i w pytę paczek przez co nie wiadomo jakie pensje musiałby im wypłacić no ale przecież oni też nie wiadomo ile bardziej muszą się napracować. Jeśli to prawda to strajk w 100% popieram.

@TheAvatar322 Tylko problem w tym, że w DHL (przynajmniej jeszcze 2 lata temu) zarabiało się bardzo dobrze. To co średnio zarabia kurier DHL, to jest nieosiągalne w DPD. Więcej niż w DHL to chyba w UPS się zarabiało.

@damianpop007 Ale ja do tego w ogóle się nie odnoszę. Chciałem po prostu się dowiedzieć o jaką nieludzką politykę chodziło @TheAvatar322. Co do obniżek - DHL mógł co najwyżej obniżyć pozapłacowe bonusy. Zmiana stawki na gorszą niż ta wynikająca z umowy oznacza przegraną przed każdym sądem bez potrzeby strajkowania. Tak więc info pod demotem to albo fejk albo napisał to ktoś, kto pojęcie ma średnie...

@~Tylko_mówię, to spróbuj poodpowiadać na te ogłoszenia o pracę.
Część to fikcja służąca wyłącznie handlowi danymi osobowymi- seria złożony aplikacji to spora szansa na tzw. telefony terrorystyczne i spam na skrzynce mailowej w następnych dniach. Poza tym nawet w obecnych warunkach dostanie pracy nie jest łatwe. Albo nie masz odpowiednich kwalifikacji, albo doświadczenia na danym stanowisku, albo ZA WYSOKIE kwalifikacje, i dla rekrutera w tym ostatnim przypadku jesteś spalony uważają że jak cię zatrudnią to zaraz rzucisz robotę i pójdziesz do lepszej.
W efekcie trzeba latać jako kurier albo w innym szambie albo rąbać od rana do wieczora na własnej działalności żeby wypracować 1000zł dla ZUSu co miesiąc.

@konradstru Nie korzystaj też z Pocztex Kurier 48, czekałem 72.

@konradstru a jak myslisz kiedy strajk przyniesie najwieksze korzysci ?? Wlasnie wtedy kiedy zagrozony bedzie biznes. Swieta to idealny czas na strajk. Kiedy twoim zdaniem powinni strajkować kurierzy ?? W weekendy, gdy nie pracują ?? w ramach swojego czasu wolnego ??

Jak komus bardzo zalezalo na paczce, mógł zamówić znacznie wczesniej a nie na ostatni moment. A wkurzenie klientow, to najlepszy modywator dla zarzadu DHL i innych firm.

@DrPuma to nie wierz, tylko potem sie nie dziw ze kolejne miliony polakow wyjada za granice

@DrPuma I tu cię zaskoczę. Żadna, ale to żadna firma kurierska nie zatrudnia kurierów jako osoby fizyczne. Firmy kurierskie zatrudniają "firmy logistyczne" do rozwożenia paczek. W efekcie aby pracować dla firmy kurierskiej, albo sam musisz założyć firmę, albo zatrudnić się u innego kuriera.
W tym pierwszym przypadku masz płacone nie od godziny, a od rozwiezionej paczki. I teraz popatrz sobie jak wygląda temat kiedy twój rejon to galeria handlowa - ładujesz busa, jedziesz do galerii, wywalasz sobie wózek, masa paczek na wózek, kilka godzin biegania po galerii i zarobione. A płacą +- 3zł od doręczonej paczki. Pamiętaj że na paliwo nie dostajesz osobno! A dziennie do takiej galerii doręczasz 200 paczek. Więc ci się meeeeega opłaca.

A teraz pomyśl jak wygląda temat kuriera który pracuje na wioskach. Od wioski do wioski z 15km żeby dowieźć jedną paczkę! A na dzień masz do rozwiezienia powiedzmy 60 paczek. Cały dzień w odwłoku, zarobisz 180zł i jeszcze wlej za to do auta które dziennie przejeżdża 200km :/ . Bo tak to właśnie wygląda.

A jeśli pracujesz jako pracownik u innego kuriera to masz stałą wypłatę na poziomie 1800zł i zapierniczasz od rana do nocy i wszystko co byś zarobił ponad to, to oddajesz jemu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 December 2017 2017 14:18

Ja też pracuje fizycznie. w Stolicy mieszkam od urodzenia ale zarabiam ( jak pracuje tez w soboty) to ok 4000 na czysto i dla mnie to nie jest dużo bo Wawa naprawdę jest droga. A jeszcze utrzymaj samochód, motocykl mieszkanie dziecko to nie jest kolorowo. A 2000 to naprawdę głodowa wypłata, jeszcze za taka harówe w kurierce. Trzeba jeszcze żyć. a co to za życie jak sie pracuje od rana do nocy.

@DrPuma Powiedz błagam w jakiej branży pracujesz fizycznie za 4000zł netto! Kolega mgr. inż. informatyk, 3 lata doświadczenia w pracy jako programista nie dostaje tyle!

Jestem monterem. Ale nawet kiedyś pracowałem jako dostawca sushi na stówke dziennie, pare godzin + napiwki, jazda skuterkiem. Na budowach Ukraińcy wiecej wyciągają. Ja to jestem marny nikt. Pracuje głównie dla ludzi którzy mają Auta za 500 tyś i domy za 10 milionów. I często zastanawiam się ile trzeba zarabiać i co robić aby żyć na takim poziomie. Na pewno musieli się dużo uczyć.

@belferka ktoś tą pracę musi wykonywać to po pierwsze, jakby była dobrze płatna to nie brakowało by kierowców zawodowych to po drugie, nie jest to jeżdżenie w kolko po mieście to po trzecie, a po czwarte jest to cięższa praca niż się wydaje - spróbuj sobie pojeździć cały dzień własnym małym samochodem po dużym mieście a się przekonasz się czy łatwo jest zachować koncentrację po 10h takiej jazdy, a oni mają większe zabawki i muszą bardziej uważać

@belferka A belfrzy oczywiście mało zarabiają :)

@belferka a paczka sama dojdzie na czwarte piętro bez windy i klienci za pobraniem notorycznie bez kasy

Kiedy przyjedzie do mnie ukrainski kurier bedzie to ostatni raz kiedy wybrałem firmę zatrudniającą banderowców

@davidstar Zapewne nie masz nic przeciwko gdy jakiś Brytyjczyk zrezygnuje z firmy bo kurierem okazał się Polak.

@HerringVanq Jeśli zależy komuś na prezentach to zamawia co najmniej 2 tygodnie przed świętami i ma spokój... a tak kto najbardziej dostanie po dupie? Ano ja musząc czytać takie wpisy jak Twój :)

@Saladyn1 Gdy idziesz do restauracji to jedzenie zamawiasz wcześniej telefonicznie?

@Saladyn1
Głupoty piszesz. Sam wysyłam po kilkaset zamówień dziennie, w okresie przedświątecznym. Ostatnie 2-3 dni ruch spada o jakieś 60-80%. Firmy kurierskie zatrudniają w tym czasie dodatkowe osoby by się wyrobić z zamówieniami do świąt. Osoby te z reguły nie są tak wydajne jak kurier z doświadczeniem. W moim rejonie kurier robi 100-120 punktów dziennie, osoba bez dośw. około 50.
Okres przedświąteczny to idealny moment dla kuriera z doświadczeniem, by zmienić pracę.. oni wolą jednak zachowywać się jak dzieci.
Nigdy nie brałem udziału w żadnej takiej dziecinadzie zwanej strajkiem. Zawsze uczciwie pracowałem do końca, nawet jak miałem nagraną lepszą robotę (5 lat w przemyśle cięzkim, instalacyjnym) i informowałem pracodawce, że to dla pieniędzy. Żadnych spalonych mostów i nawet dzisiaj, kilka lat po odejściu z biznesu, lekko mogę wrócić.

@Herring
Nie gowniakow, tylko dzieci, kmiocie

@SoftICE Bo mają prawo? Nie podobają im się warunki pracy? Czują się wykorzystywani? Dawno nie dostali podwyżek, a wymagania wzrosły? Wybierz sobie, jedno choć pewnie wszystkie pasują.

@SoftICE Umowa na czas określony. Nie można sobie zmienić pracę od tak, trzeba liczyć się z konsekwencjami tej decyzji i zapisami w umowie. Więc strajk jest jak najbardziej na miejscu.

@Saladyn1 , zatrudnili się tam z własnej, nieprzymuszonej woli? Za rogiem czeka kilka innych prac, które mogłyby im bardziej odpowiadać? Strajki pracownicze, to zaraza- człowiek dorosły samodecyduje o sobie i za swoje wybory ponosi odpowiedzialność. Jeśli nie odpowiada im praca- zarobki, system etc., to niech ją zmienią. Wiedzieli, na co się piszą.

@Arbor no właśnie możliwe że nie wiedzieli... Wystarczy że pracownik pracuje rok, wzrosły mu normy a pensja stanęła w miejscu i już mamy logiczny powód do strajku,

@Saladyn1 , jeśli wymagania przestają komuś odpowiadać, to ma prawo się zwolnić.

Nie rozumiem skąd te minusy. Prawo do strajkowania ma każdy obywatel. Oni z tego prawa korzystają. Koniec kropka.

Arbor ale ty jestes glupi, naprawde musze ci to tlumaczyc? Z pracy nie mozna odejsc tak o sobie z dnia na dzien, obowiazuje cie umowa. Analogicznie (zebys k***a zrozumial): Zawierasz z rodzicami umowe na rok, ze bedziesz dokladal sie do rachunkow 300 zl miesiecznie w zamian za to, ze mieszkasz pod ich dachem, nagle trzy miesiace po podpisaniu umowy wyskakuja Ci, ze jednak 600 zl i jak sie nie podoba, to w*****j. A nie masz odlozonej kasy jeszcze, zeby sie wyprowadzic i co robisz? Godzisz sie na ich warunki jak lamus, idziesz na ulice, czy mowisz im, ze nie tak mialo byc (aka strajkujesz)

@Arbor Zaraz, przecież w podanym przykładzie wymagania z umowy mnie satysfakcjonują, ale obecne wymagania mi się nie podobają więc strajk ma na celu jedynie egzekwowanie umowy tj np zwiększenie wynagrodzenia proporcjonalnie do zwiększonych norm, lub powrót do starych norm bez zmian w wynagrodzeniu.

i to ten samochód czy dron wniesie paczkę na 4 piętro?

Załóżmy że chcesz żebym dał Ci plusika. Który sposób będzie bardziej skuteczny:
1 ogłosisz strajk głodowy dopóki nie dostaniesz plusa.
2 staniesz pod moim domem kiedy mnie nie będzie i wykrzyczysz swoje żądania.
3 staniesz pod moim domem kiedy będę w środku i wykrzyczysz swoje żądania.

@Saladyn1 czemu biorą na zakładników klientów? Czemu ja mam stracić skoro zapłaciłem za usługę i zawarłem umowę jej realizacji? To moja wina, że pracownicy dobrowolnie zawarli umowę i teraz szantażują pracodawce?

@Tylko_mówię Umowa na czas określony. Nie można sobie zmienić pracę od tak, trzeba liczyć się z konsekwencjami tej decyzji i zapisami w umowie. Więc strajk jest jak najbardziej na miejscu.

@iki614 , trzeba liczyć się z konsekwencjami podejmowanych decyzji- zgadza się. Tak więc zamiast użalać się nad własnym losem, niech wezmą dupy w troki i znajdą sobie inną pracę, jeśli ta im nie odpowiada. Zatrudnili się tam, znaczy zgadzali się na warunki, jakie tam panują. Nie wiem, jak to tam u nich jest, ale zazwyczaj istnieje coś takiego, jak okres próbny. Zamiast zachowywać się, jak dzieci i robić na złość klientom, niech wszyscy solidarnie złożą wypowiedzenie, a jeśli obowiązuje ich okres wypowiedzenia, to mogliby je złożyć miesiąc przed okresem świątecznym. Tylko trzeba mieć honor, jaja i umieć utrzymać rodzinę w kryzysowej sytuacji. Krzyczeć każdy potrafi, wziąć odpowiedzialność za własne życie już niewielu.

@Arbor to że w zeszłym roku czy dwa lata temo odpowiadały mi warunki umowy nie znaczy że odpowiadają dziś zwłaszcza że najczęściej wymagania rosną dużo szybciej od wynagrodzeń.

@Arbor Z Twojej wypowiedzi wynika, że przeczytałeś tylko tytuł bez opisu.

@Saladyn1 , to prawda. Tylko w takim razie należy sobie szukać nowej pracy, zamiast tworzyć postawę roszczeniową. Napiszę to, co powiedzieli mi rodzice po kłótniach, kiedy miałem jakieś 20 lat: jak się nie podoba, to się wyprowadź- to sobie odłożyłem i się wyprowadziłem. Nikt nie mówił, że życie z rodzicami będzie gładkie, a w wieku 20 lat człowiek już jest w stanie decydować o samym sobie. Jeśli mieszkasz pod ich dachem, to na ich warunkach. Nie podoba się? Wypad. Dokładnie tak samo jest z pracą w miejscu, które się nam nie podoba. To pracodawca ustala warunki pracy, a ty się albo musisz dostosować, albo szukać sobie nowej.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 December 2017 2017 21:11

@iki614 okres wypowiedzenia?Umowę na czas określony czy nieokreślony można zerwać i pracodawca nie ma prawa żądać żadnej rekompensaty jeśli jest to umowa o pracę. Polecam kodeks pracy.

@Arbor niech złożą wypowiedzenie miesiąc przed obniżeniem im stawek. Bardzo logiczne. Umowę na czas określony trzeba dopracować do końca i jeśli jest ona na rok to będziesz czekać jak firma się nad tobą znęca?

@Arbor Oczywiście że nie bo podpisujemy z pracodawcą umowę. Skoro w umowie mam że przez 8h przez 5 dni w tygodniu mam dokręcać jakieś 2000 śrubek z 1000 zł bo jestem niedoświadczonym pracownikiem to moim zakichanym obowiązkiem jest tam stać i to robić. Jednakże skoro po roku prac pracodawca stwierdzi że teraz jako doświadczony pracownik mogę przykręcać już po 3000 śrubek to powinien też podnieść mi wynagrodzenia lub nie podnosić norm. Dlaczego mam się zwalniać skoro to pracodawca modyfikuje umowę, a nie ja?

@tomek71255 Kosztem klientów, ponieważ to klienci napędzają biznes. Strata klientów = upadek firmy. W democie jest wyraźnie napisane, że zarząd obniżył stawki w grudniu (który w dodatku jest najcięższym miesiącem dla dostawców) - co jasno sugeruje, że kurierzy zatrudniając się do pracy mieli zagwarantowane wyższe wynagrodzenia. Nieźle natomiast pojechałeś porównując strajk kurierów, którzy tak naprawdę TYLKO popsują święta klientom firmy, do strajku pracowników elektrowni, który oznaczałby nie jakieś błahe odcięcie ludzi od mediów; ale przede wszystkim spowodowałby ZAGROŻENIE ŻYCIA odcinając szpitale od niezbędnego źródła zasilania.

@90kudlacz jeśli pracodawca zmienia warunki umowy możesz ją rozwiązać z jego winy. Kurierzy pracują raczej na DG i mają podpisane umowy B2B, a strajk przed świętami jest tylko wykręcaniem rąk.

@BrickOfTheWall to będą rozmawiać z powietrzem, mi taka firma nie będzie dostarczała paczek.

@raven000
A kiedy ostatnio konwersowałeś z kurierem???
Przynosi paczkę, podtyka pod nos coś do podpisania i tyle go widziałeś - mógł być nawet Albańczykiem i po polsku nie znać nawet jednego słowa.

A proroctwo stąd - że dostarczyciele Pizzy od jakiegoś czasu reagują na napiwek: "спосибо"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2017 2017 14:13

Problem w tym, że tzw. "polski rynek pracy" poza oferowaniem "tanich pracowników" nie ma procodawcom NICZEGO do zaoferowania; skończą się niskie płace to sortownie, montownie, call-centra, centra operacyjne, podwykonawstwa etc. etc. w ciągu miesięcy przeniosą się do innego zacofanego kraju.
Pamiętacie jak bohatersko walczyła Pani Premier o to by Polacy nawet wykonując pracę za granicą nie zarabiali więcej niż polska średnia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2017 2017 14:18

@Glasko duże firmy kurierskie zlecają odbiór/dostarczanie paczek małym firmom. Nie zatrudniają własnych kurierów.

Co nie zmienia faktu, że właściciele nie postarali się o to. DHL to akurat duża firma, więc powinna się o to postarać, zamiast zlecać niemal wszystko swoim kurierom, dodatkowo obniżając ich pensję... To czy zlecenia zostałyby rozłożone na innych kierowców, czy mniejsze firmy, to akurat kurierów mało interesuje, byle tylko ich praca nie za bardzo przekraczała możliwy limit i była adekwatnie płatna.

@lasek0110 To właściwie wynika z prawa pocztowego. Owszem, standardowo można z pocałowaniem rąsi dostać dwa razy tyle, ile się zapłaciło za przewóz. W praktyce człowiek nie sądzi się o niedostarczoną paczkę, ale o konsekwencje wynikłe z niewywiązania się z umowy. Szanse są małe, bo muszą zaistnieć przesłanki o rażącym zaniedbaniu przewoźnika, jakim może być brak działań wobec groźby odmowy pracy ze strony kierowców. Wtedy mamy otwartą wąską dróżkę, dzięki której możemy domagać się zadośćuczynienia i odszkodowania, a nie jedynie zwrotu dwukrotności opłaty za paczkę z tytułu reklamacji. Straty mogą być moralne, a mogą być to utracone kontrakty, kiedy zlecamy przewóz np. dokumentów, bez których stracimy możliwość zarobku.

i później zapylasz na drugi koniec miasta bo się do paczkomatu nie zmieściło