@poprostualex dokładnie albo urlop i musisz mieć zastępstwo - za które trzeba oczywiście zapłacić, albo płacisz ekwiwalent, jeśli pracownik nie chce skorzystać z urlopu, od ekwiwalentu płacisz oczywiście dodatkowy ZUS i podatek, tak że jakbyś nie zrobił jesteś w czarnej D****, po za tym jeszcze np. obowiązkowe szkolenie BHP czy comiesięczny koszt rozliczenia pracownika u księgowego i inne pierdoły, których jest mnóstwo w tym chorym kraju...
@poprostualex Jeszcze uświadom "pracownikom myślącym inaczej", że nie jesteś Caritas Polska ani żadną orkiestrą świąteczną żeby mu sponsorować płace, tylko że przyjmujesz go żeby WYPRACOWAŁ swoją wypłatę i ZYSK dla ciebie bo jak TY plajtniesz to ON nie będzie miał niczego.
@yankeers o teraz to się troszkę tez zagalopowałeś.. To ze jest w firmie sprzataczka, czy księgowa to nie nazwałbym tego kosztem pracownika, bo prawda jest taka ze sef moglby sobie i sam posprzatac i rozliczyc wypłaty. Jeżeli z czegoś jest to oplacane to wlasnie z ZYSKU jaki wyrobi pracownik produkcyjny ( prodykcyjny = taki ktory wykonuje prace przynoszaca bezposredni zysk). Nie można mowić, że sztab pracownikow nie . produkcyjnych to koszt doliczany do kosztów pracownika. Bo w takiej sytuacji pracownik zawsze móglby powiedziec.. a to niech szef ich zwolni i sam wykonuje prace.
Reszta odnosnie łacznego kosztu pracodawcy powinna być moim zdaniem zlikwidowana bo to oszukiwanie ludzi, że niby placa mniejsze podatki. Ta pełna kwota powinna byc wpisywana na umowie jako brutto. Bo co za roznica czy nazwiemy to ksoztem pracownika czy pracodawcy... prawda jest taka ze jak pracodawca ma na 1 stanowisko budzet 3000 to nie znaczy ze da pracownikowi 3000 brutto tylko obliczy ile z tego bedzie brutto aby jego koszt wyszedl 3000...
Przedstawiony demot pokazuje jeszcze jedna istotna rzecz. Zobaczcie sobie rubryke, "Zaliczka PIT" czyli zaliczka na podatek. Po odciagnieciu z wypłaty haraczu na ZUS, tyle wlasnie odprowadzamy podatku na panstwo. I teraz zastanowmy sie, czy takiej osobie nalezaloby sie mieszkanie z miasta ?? Czy taka osoba powinna dostawac 500+ ?? Przeciez ona otrzymałaby wiecej niz sama wpłaciła = byłaby pasożytem
@jeykey1543 Ja mogę plajtnąć a on może zmienić firmę, która też plajtnie a potem następna i następna. Nie zmieni to faktu, że zamiast pracować wolą żądać. Samymi roszczeniami jeszcze nikt nic nie zarobił, trzeba zacząć pracować a potem oczekiwać zapłaty. Jeśli TY zaczniesz coś wykonywać chyba jest logicznym, że nikt ci nie zapłaci "z góry" chyba, że zna ciebie i twoją pracę na podstawie wcześniejszej współpracy.
Skoro tak wszystko rozpisales co do grosza to wylicz teraz primo ile na reke dostaje od tych 2.500 pracownik. Secondo, jesli jestes taki pokrzywdzony to przedstaw ile miesiecznie wychodzisz na czysto na takim jednym pracowniku??
Po ch.j placzesz ze musisz wszystko oplacic? Przedstaw szczegolowe wyliczenia ile zostaje Ci w kieszeni po odjeciu wszystkich kosztow. Potem albo sie okazde ze jestes zwykla pijawa albo po prostu idiota. Poki co standardem propaganda ze ktos tu komus robi łaske ze daje zatrudnienie. No nic tylko boki zrywac. Jest ci zle przejdz na etat. A jak masz zamiar stekac dalej to przedstaw rozpiske ile zarabiasz na czysto. I co powiesz ze H mnie to obchodzi?? Ja ci odpowiem ze k H mi lataja twoje krokodyle falszywe lzy. Nie dajesz mi tyle ile powinienes to ide tam gdzie tyle dostane.
Nigdy nie mialem z tym problemu bo kazdego wyprowadzalem z bledu ze obarczanie wina innych za swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji jest tylko i wylacznie nie braniem pelnej odpowiedzialnosci za swoje zycie. Nie pasuje ci pracownik? Uwazasz ze za duzo mu placisz? Wype.dol go! Pracowniku, uwazasz za za malo zarabiasz?? Pie.dol lichwiarza u ktorego robisz i znajdz prace z kasa jaka cie zadowoli.
Ps. Brak odpowiedzi (a wiem ze jej nikt nie udzieli) odnosnie ile pracodawcy zostaje na czysto jest tylko potwierdzenien ze apetyt rosnie w miare jedzenia i ze polak polakowi zawsze wilkiem.
Ps2. I na koniec to stan twojego portfela nie wynika z tego ile zarabiasz kasy ale ile jestes w stanie z tego odlozyc na pozniej. Podpisuje sie pod tym rekami nogami glowa i ... lokciem
@lukasz_tomek to się nie da tak policzyć, bo biznes to nie etat, że 10go masz określona kwotę na koncie... biznes w PL jest nie przewidywalny ... jest dobry miesiąc zostaje dużo, potem jest przestój i dopłacasz, pracownik ci zachoruje dopłacasz, przypierniczą się o jakąś pierdołę z urzędu dostaniesz karę, dopłacasz (np. sprawa akcyzy od ciężarowych, 5 lat przechodziło i panie w urzędzie mówiły że wszystko ok potem niektórym po 2 bańki podliczyli od floty sprowadzonych samochodów).... dlatego wszyscy pracodawcy kisza kasę i jak się uda - mało przestojów, mało problemów z urzędami, mało problemów z pracownikami - to jest z tego jakaś kasa. Prawda jest taka, że małej firmy ni jak się nie opłaca mieć w PL - albo DG jednoosobowa, którą można w każdej chwili zamknąć, albo duża spółka, którą można zbankrutować.
Do tego jeszcze powinno się doliczać VAT, bo koszt pracownika nie jest kosztem VAT-owskim i pomimo poniesienia kosztu płacowego, od tej kwoty trzeba odprowadzić podatek od towarów i usług ( dodatkowe 693 zł. podatku VAT który trzeba odprowadzić pomimo poniesionego kosztu w wysokości 3015 zł ). Nie uwzględnia się też kosztu urlopu, oraz kosztu ryzyka L4 za które płaci pracodawca ( tylko za zwolnienia powyżej 30 dni płaci ZUS ). Tak wiec biorąc 1800 zł na rękę, samą pensją kosztujemy pracodawcę ponad 3700 zł ( nie uwzględniając urlopu, ryzyka L4 oraz kosztów pracowniczych typu szkolenia itp. )
Niby szczegół, ale w kalkulacji rentowności bardzo ważny a z premedytacją pomijany przez większość cwaniaków napuszczających pracowników na pracodawców - "jakie te Janusze biznesu chytre i płacić nie chcą a przecież do kasy wpływa". Napuszczających, żeby odwrócić uwagę od faktu, że złodziejem w tym układzie jest system ubezpieczeń i aparat skarbowy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2018 2018 15:20
@yankeers Ja powtórzę to co mój szef powtarza i uważam, za uczciwe: "Nie po to mam własną DG, gdzie wg urzędów nie mam żadnych praw (urlopu, okresu ochronnego itp) i jestem w pracy 24h/na dobę, ryzykuję własnym majątkiem i pieniędzmi, muszę wymyśleć, żeby firmę rozwijać, bo jak się zatrzyma to się cofnie, borykam się z biurokracją i przepisami, które każdy urzędnik interpretuje inaczej, żeby wyciągać z tego 5000zł na rękę miesięcznie"
@~cjik W Norwegii zarabia się najwyższe kwoty na świecie, a jakoś nie słyszałem, żeby Norwegowie byli chociaż w pierwszej 10 narodów na najwyższym poziomie życia, gdzie cały czas 1 miejsce zajmują Amerykanie którzy zarabiają chyba 8 razy mniej niż Norwegowie i 5 razy mniej niż Szwajcarzy. Cóż, tak to jest kiedy nie rozumie się zjawiska inflacji. Kiedyś zagięła mnie jedna z moich pracownic która powiedziała, że jakbyśmy wszyscy zarabiali minimum 50 tys PLN choćby brutto to każdy żyłby w luksusie, wielce się zdziwiła jak jej powiedziałem, że w takich warunkach chleb kosztowałby 27 PLN, butelka wody mineralnej 13 PLN (za litr), dobry obiad dla 2 osób w restauracji 770 PLN, a bilet do kina 220 PLN za jedną osobę, bo wszystko podrożałoby 11 razy w wyniku inflacji. No chyba, że wypracowywalibyśmy takie zyski, wtedy rzeczywiście nie byłoby inflacji, ale pytanie, czy jesteśmy w stanie wyprodukować i sprzedać 11 razy więcej towarów i usług? Już przy wyprodukowaniu 2 razy więcej pojawiłby się problem na samym procesie produkcyjnym, a potem jeszcze trzeba to sprzedać.
~anonimowow Powiedziałbym, że będzie znacznie gorzej z tego powodu, że ogrom ewentualnych pracowników będzie przypadał na jedno stanowisko, więc ci pracodawcy, którzy utrzymają swoje firmy będą mogli mieć tak na prawdę zbiór niewolników, którzy będą zabijać się o każdy grosz. Istniejący pracodawcy, którzy będą chcieli zarobić, nie będą także musieli zmniejszać cen swoich produktów z tego powodu, że nie będzie absolutnie żadnej konkurencji na rynku
Do super brutto jeszcze doliczamy wat, który pracodawca nie ma od czego odliczyć czyli 693 zł w sumie koszt to 3708 zł. A 3708-1808=1900 zł zabrane z pensji przez państwo.
Skoro tak wszystko rozpisales co do grosza to wylicz teraz primo ile na reke dostaje od tych 2.500 pracownik. Secondo, jesli jestes taki pokrzywdzony to przedstaw ile miesiecznie wychodzisz na czysto na takim jednym pracowniku??
Po ch.j placzesz ze musisz wszystko oplacic? Przedstaw szczegolowe wyliczenia ile zostaje Ci w kieszeni po odjeciu wszystkich kosztow. Potem albo sie okazde ze jestes zwykla pijawa albo po prostu idiota. Poki co standardem propaganda ze ktos tu komus robi łaske ze daje zatrudnienie. No nic tylko boki zrywac. Jest ci zle przejdz na etat. A jak masz zamiar stekac dalej to przedstaw rozpiske ile zarabiasz na czysto. I co powiesz ze H mnie to obchodzi?? Ja ci odpowiem ze k H mi lataja twoje krokodyle falszywe lzy. Nie dajesz mi tyle ile powinienes to ide tam gdzie tyle dostane.
Nigdy nie mialem z tym problemu bo kazdego wyprowadzalem z bledu ze obarczanie wina innych za swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji jest tylko i wylacznie nie braniem pelnej odpowiedzialnosci za swoje zycie. Nie pasuje ci pracownik? Uwazasz ze za duzo mu placisz? Wype.dol go! Pracowniku, uwazasz za za malo zarabiasz?? Pie.dol lichwiarza u ktorego robisz i znajdz prace z kasa jaka cie zadowoli.
Ps. Brak odpowiedzi (a wiem ze jej nikt nie udzieli) odnosnie ile pracodawcy zostaje na czysto jest tylko potwierdzenien ze apetyt rosnie w miare jedzenia i ze polak polakowi zawsze wilkiem.
Ps2. I na koniec to stan twojego portfela nie wynika z tego ile zarabiasz kasy ale ile jestes w stanie z tego odlozyc na pozniej. Podpisuje sie pod tym rekami nogami glowa i ... lokciem
Za chwilkę okaże się, że żeby zapłacić 1000 zł pracownikowi koszt pracodawcy to 1 mln zł...jesteście głupsi niż ustawa przewiduje ...i to się nazywa ekonomia
Dlatego gdyby ludziom wyplacac cala te kwote i kazac ludziom oplacic zusy podatki i inne to system zmienilby sie momentalnie. Dlatego zrobilem o tym demota zeby uswiadomic co nie ktorych. Jak widze wypowiedzi niektorych ze h go to obchodzi to wlos mi sie jezy.
@aku666 panstwo nie rabuje pracodawcow po czesci tylko pracownikow. Jesli ktos tego nie rozumie to jego problem i niech zje kolacje wyspi sie i idzoe do pracy na 8 h. Problemem pracodawcy jest to zeby znalezc na tyle zlecen zeby wypracowac superbrutto plus zysk dla siebie i kase na inne oplaty. A placimy za to my wszyscy bo o ile tansze bylyby inne rzeczy gdyby nie taka grabierz panstwa
Zamiast patrzeć ile to bardziej przejrzyjcie na co idą pieniądze z podatków, na służbę zdrowia tak legendarnie zacną że aż nie skomentuje. drogi które teoretycznie opłacane z podatków na paliwo takich sowitych że powinny być ze złota ale są ze stolca który często rozpuszcza się z 1 śniegiem, wojsko które nada się na pierwsze mięso armatnie rzucone w jakimś większym konflikcie, wypłaty polityków którym i tak zawsze mało i da się ich przekupić, na "edukacje" g@wnokierunki i to co wcześniej to każdy kto przeżył również wie jaki tam "poziom". policje która zajmuje się głownie mandatowaniem ludzi zamiast ścigania przestępców, emeryturę której młodzi praktycznie nie zobaczą.
Wszystko czego tknie się państwo obraca się w g#wno, jest cholernie nieefektywnie i piekielnie przepłacone.
A co z czynszem, benzyną, wyposażeniem biura, opłatami za prąd, księgowością itp itd. Przecież to też koszt który pracodawca musi ponieść na każdego z pracowników.
Wykres nie zawiera pełnych kosztów, dolicz ewentualne L4 poniżej miesiąca i urlop wypoczynkowy
Odpowiedz@poprostualex dokładnie albo urlop i musisz mieć zastępstwo - za które trzeba oczywiście zapłacić, albo płacisz ekwiwalent, jeśli pracownik nie chce skorzystać z urlopu, od ekwiwalentu płacisz oczywiście dodatkowy ZUS i podatek, tak że jakbyś nie zrobił jesteś w czarnej D****, po za tym jeszcze np. obowiązkowe szkolenie BHP czy comiesięczny koszt rozliczenia pracownika u księgowego i inne pierdoły, których jest mnóstwo w tym chorym kraju...
@poprostualex Jeszcze uświadom "pracownikom myślącym inaczej", że nie jesteś Caritas Polska ani żadną orkiestrą świąteczną żeby mu sponsorować płace, tylko że przyjmujesz go żeby WYPRACOWAŁ swoją wypłatę i ZYSK dla ciebie bo jak TY plajtniesz to ON nie będzie miał niczego.
@yankeers o teraz to się troszkę tez zagalopowałeś.. To ze jest w firmie sprzataczka, czy księgowa to nie nazwałbym tego kosztem pracownika, bo prawda jest taka ze sef moglby sobie i sam posprzatac i rozliczyc wypłaty. Jeżeli z czegoś jest to oplacane to wlasnie z ZYSKU jaki wyrobi pracownik produkcyjny ( prodykcyjny = taki ktory wykonuje prace przynoszaca bezposredni zysk). Nie można mowić, że sztab pracownikow nie . produkcyjnych to koszt doliczany do kosztów pracownika. Bo w takiej sytuacji pracownik zawsze móglby powiedziec.. a to niech szef ich zwolni i sam wykonuje prace.
Reszta odnosnie łacznego kosztu pracodawcy powinna być moim zdaniem zlikwidowana bo to oszukiwanie ludzi, że niby placa mniejsze podatki. Ta pełna kwota powinna byc wpisywana na umowie jako brutto. Bo co za roznica czy nazwiemy to ksoztem pracownika czy pracodawcy... prawda jest taka ze jak pracodawca ma na 1 stanowisko budzet 3000 to nie znaczy ze da pracownikowi 3000 brutto tylko obliczy ile z tego bedzie brutto aby jego koszt wyszedl 3000...
Przedstawiony demot pokazuje jeszcze jedna istotna rzecz. Zobaczcie sobie rubryke, "Zaliczka PIT" czyli zaliczka na podatek. Po odciagnieciu z wypłaty haraczu na ZUS, tyle wlasnie odprowadzamy podatku na panstwo. I teraz zastanowmy sie, czy takiej osobie nalezaloby sie mieszkanie z miasta ?? Czy taka osoba powinna dostawac 500+ ?? Przeciez ona otrzymałaby wiecej niz sama wpłaciła = byłaby pasożytem
@Buka1976 jeśli ty plajtniesz to on może zmienić firmę.
@jeykey1543 Ja mogę plajtnąć a on może zmienić firmę, która też plajtnie a potem następna i następna. Nie zmieni to faktu, że zamiast pracować wolą żądać. Samymi roszczeniami jeszcze nikt nic nie zarobił, trzeba zacząć pracować a potem oczekiwać zapłaty. Jeśli TY zaczniesz coś wykonywać chyba jest logicznym, że nikt ci nie zapłaci "z góry" chyba, że zna ciebie i twoją pracę na podstawie wcześniejszej współpracy.
@Buka1976 oczywiście, że zarobił np. uchodźcy albo patologiczne rodziny.
Skoro tak wszystko rozpisales co do grosza to wylicz teraz primo ile na reke dostaje od tych 2.500 pracownik. Secondo, jesli jestes taki pokrzywdzony to przedstaw ile miesiecznie wychodzisz na czysto na takim jednym pracowniku??
Po ch.j placzesz ze musisz wszystko oplacic? Przedstaw szczegolowe wyliczenia ile zostaje Ci w kieszeni po odjeciu wszystkich kosztow. Potem albo sie okazde ze jestes zwykla pijawa albo po prostu idiota. Poki co standardem propaganda ze ktos tu komus robi łaske ze daje zatrudnienie. No nic tylko boki zrywac. Jest ci zle przejdz na etat. A jak masz zamiar stekac dalej to przedstaw rozpiske ile zarabiasz na czysto. I co powiesz ze H mnie to obchodzi?? Ja ci odpowiem ze k H mi lataja twoje krokodyle falszywe lzy. Nie dajesz mi tyle ile powinienes to ide tam gdzie tyle dostane.
Nigdy nie mialem z tym problemu bo kazdego wyprowadzalem z bledu ze obarczanie wina innych za swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji jest tylko i wylacznie nie braniem pelnej odpowiedzialnosci za swoje zycie. Nie pasuje ci pracownik? Uwazasz ze za duzo mu placisz? Wype.dol go! Pracowniku, uwazasz za za malo zarabiasz?? Pie.dol lichwiarza u ktorego robisz i znajdz prace z kasa jaka cie zadowoli.
Ps. Brak odpowiedzi (a wiem ze jej nikt nie udzieli) odnosnie ile pracodawcy zostaje na czysto jest tylko potwierdzenien ze apetyt rosnie w miare jedzenia i ze polak polakowi zawsze wilkiem.
Ps2. I na koniec to stan twojego portfela nie wynika z tego ile zarabiasz kasy ale ile jestes w stanie z tego odlozyc na pozniej. Podpisuje sie pod tym rekami nogami glowa i ... lokciem
@lukasz_tomek to się nie da tak policzyć, bo biznes to nie etat, że 10go masz określona kwotę na koncie... biznes w PL jest nie przewidywalny ... jest dobry miesiąc zostaje dużo, potem jest przestój i dopłacasz, pracownik ci zachoruje dopłacasz, przypierniczą się o jakąś pierdołę z urzędu dostaniesz karę, dopłacasz (np. sprawa akcyzy od ciężarowych, 5 lat przechodziło i panie w urzędzie mówiły że wszystko ok potem niektórym po 2 bańki podliczyli od floty sprowadzonych samochodów).... dlatego wszyscy pracodawcy kisza kasę i jak się uda - mało przestojów, mało problemów z urzędami, mało problemów z pracownikami - to jest z tego jakaś kasa. Prawda jest taka, że małej firmy ni jak się nie opłaca mieć w PL - albo DG jednoosobowa, którą można w każdej chwili zamknąć, albo duża spółka, którą można zbankrutować.
Do tego jeszcze powinno się doliczać VAT, bo koszt pracownika nie jest kosztem VAT-owskim i pomimo poniesienia kosztu płacowego, od tej kwoty trzeba odprowadzić podatek od towarów i usług ( dodatkowe 693 zł. podatku VAT który trzeba odprowadzić pomimo poniesionego kosztu w wysokości 3015 zł ). Nie uwzględnia się też kosztu urlopu, oraz kosztu ryzyka L4 za które płaci pracodawca ( tylko za zwolnienia powyżej 30 dni płaci ZUS ). Tak wiec biorąc 1800 zł na rękę, samą pensją kosztujemy pracodawcę ponad 3700 zł ( nie uwzględniając urlopu, ryzyka L4 oraz kosztów pracowniczych typu szkolenia itp. )
Niby szczegół, ale w kalkulacji rentowności bardzo ważny a z premedytacją pomijany przez większość cwaniaków napuszczających pracowników na pracodawców - "jakie te Janusze biznesu chytre i płacić nie chcą a przecież do kasy wpływa". Napuszczających, żeby odwrócić uwagę od faktu, że złodziejem w tym układzie jest system ubezpieczeń i aparat skarbowy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 January 2018 2018 15:20
Odpowiedz@yankeers Ja powtórzę to co mój szef powtarza i uważam, za uczciwe: "Nie po to mam własną DG, gdzie wg urzędów nie mam żadnych praw (urlopu, okresu ochronnego itp) i jestem w pracy 24h/na dobę, ryzykuję własnym majątkiem i pieniędzmi, muszę wymyśleć, żeby firmę rozwijać, bo jak się zatrzyma to się cofnie, borykam się z biurokracją i przepisami, które każdy urzędnik interpretuje inaczej, żeby wyciągać z tego 5000zł na rękę miesięcznie"
Biedni,uciśnieni pracodawcy..Niech pojadą do Norwegii,tam zobacza,co to koszty pracy.
Odpowiedz@~cjik W Norwegii zarabia się najwyższe kwoty na świecie, a jakoś nie słyszałem, żeby Norwegowie byli chociaż w pierwszej 10 narodów na najwyższym poziomie życia, gdzie cały czas 1 miejsce zajmują Amerykanie którzy zarabiają chyba 8 razy mniej niż Norwegowie i 5 razy mniej niż Szwajcarzy. Cóż, tak to jest kiedy nie rozumie się zjawiska inflacji. Kiedyś zagięła mnie jedna z moich pracownic która powiedziała, że jakbyśmy wszyscy zarabiali minimum 50 tys PLN choćby brutto to każdy żyłby w luksusie, wielce się zdziwiła jak jej powiedziałem, że w takich warunkach chleb kosztowałby 27 PLN, butelka wody mineralnej 13 PLN (za litr), dobry obiad dla 2 osób w restauracji 770 PLN, a bilet do kina 220 PLN za jedną osobę, bo wszystko podrożałoby 11 razy w wyniku inflacji. No chyba, że wypracowywalibyśmy takie zyski, wtedy rzeczywiście nie byłoby inflacji, ale pytanie, czy jesteśmy w stanie wyprodukować i sprzedać 11 razy więcej towarów i usług? Już przy wyprodukowaniu 2 razy więcej pojawiłby się problem na samym procesie produkcyjnym, a potem jeszcze trzeba to sprzedać.
Jak cię nie stac na prowadzenie biznesu,to go zamknij i zostań pracownikiem.zobaczysz,jak to fajnie.
Odpowiedzproblem w tym, że nie każdy ma pociotka, żeby taki etat załatwić...
Z takim podejściem do tematu zostanie Ci zapierda............. na taśmie dla vw albo zawijanie w sreberka w amazonie
Jeżeli wszyscy tak pomyślą to efektem będzie to, że będzie masa pracowników poszukujących pracy i brak firm które pracę oferują.
@~anonimowow ...innymi słowy dokładnie to, co mamy w naszej "kapitalistycznej" (lol) Polsce przez ostatnie 25 lat.
~anonimowow Powiedziałbym, że będzie znacznie gorzej z tego powodu, że ogrom ewentualnych pracowników będzie przypadał na jedno stanowisko, więc ci pracodawcy, którzy utrzymają swoje firmy będą mogli mieć tak na prawdę zbiór niewolników, którzy będą zabijać się o każdy grosz. Istniejący pracodawcy, którzy będą chcieli zarobić, nie będą także musieli zmniejszać cen swoich produktów z tego powodu, że nie będzie absolutnie żadnej konkurencji na rynku
Do super brutto jeszcze doliczamy wat, który pracodawca nie ma od czego odliczyć czyli 693 zł w sumie koszt to 3708 zł. A 3708-1808=1900 zł zabrane z pensji przez państwo.
OdpowiedzO rzesz te złe rządy, to przez nich tak mało zarabiamy, teraz już wiem, dlaczego jest tak źle, autorze dziękuje za oświecenie.
OdpowiedzOżeż* i dokładnie tak, tylko bez ironii
Skoro tak wszystko rozpisales co do grosza to wylicz teraz primo ile na reke dostaje od tych 2.500 pracownik. Secondo, jesli jestes taki pokrzywdzony to przedstaw ile miesiecznie wychodzisz na czysto na takim jednym pracowniku??
Po ch.j placzesz ze musisz wszystko oplacic? Przedstaw szczegolowe wyliczenia ile zostaje Ci w kieszeni po odjeciu wszystkich kosztow. Potem albo sie okazde ze jestes zwykla pijawa albo po prostu idiota. Poki co standardem propaganda ze ktos tu komus robi łaske ze daje zatrudnienie. No nic tylko boki zrywac. Jest ci zle przejdz na etat. A jak masz zamiar stekac dalej to przedstaw rozpiske ile zarabiasz na czysto. I co powiesz ze H mnie to obchodzi?? Ja ci odpowiem ze k H mi lataja twoje krokodyle falszywe lzy. Nie dajesz mi tyle ile powinienes to ide tam gdzie tyle dostane.
Nigdy nie mialem z tym problemu bo kazdego wyprowadzalem z bledu ze obarczanie wina innych za swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji jest tylko i wylacznie nie braniem pelnej odpowiedzialnosci za swoje zycie. Nie pasuje ci pracownik? Uwazasz ze za duzo mu placisz? Wype.dol go! Pracowniku, uwazasz za za malo zarabiasz?? Pie.dol lichwiarza u ktorego robisz i znajdz prace z kasa jaka cie zadowoli.
Ps. Brak odpowiedzi (a wiem ze jej nikt nie udzieli) odnosnie ile pracodawcy zostaje na czysto jest tylko potwierdzenien ze apetyt rosnie w miare jedzenia i ze polak polakowi zawsze wilkiem.
Ps2. I na koniec to stan twojego portfela nie wynika z tego ile zarabiasz kasy ale ile jestes w stanie z tego odlozyc na pozniej. Podpisuje sie pod tym rekami nogami glowa i ... lokciem
A H mnie obchodzi ile za to płacisz pracodawco! Jeśli cię nie stać i jest to nie opłacalne pracuj sam!!
Odpowiedza H mnie obchodzi ile zarabiasz januszu! Jeżeli cię nie stać na coś to zmień pracę na lepiej płatną i weź kredyt!
Za chwilkę okaże się, że żeby zapłacić 1000 zł pracownikowi koszt pracodawcy to 1 mln zł...jesteście głupsi niż ustawa przewiduje ...i to się nazywa ekonomia
OdpowiedzWłaściwie rzecz ujmując to kwota 1808,10 to koszt pracownika, płacony przez pracodawcę w jego [pracownika] imieniu.
OdpowiedzDlatego gdyby ludziom wyplacac cala te kwote i kazac ludziom oplacic zusy podatki i inne to system zmienilby sie momentalnie. Dlatego zrobilem o tym demota zeby uswiadomic co nie ktorych. Jak widze wypowiedzi niektorych ze h go to obchodzi to wlos mi sie jezy.
Znaczy państwo tak was strasznie grabi i rabuje a wy dalej w tym biznesie siedzicie? Masochiści jacyś czy co?
Odpowiedz@aku666 panstwo nie rabuje pracodawcow po czesci tylko pracownikow. Jesli ktos tego nie rozumie to jego problem i niech zje kolacje wyspi sie i idzoe do pracy na 8 h. Problemem pracodawcy jest to zeby znalezc na tyle zlecen zeby wypracowac superbrutto plus zysk dla siebie i kase na inne oplaty. A placimy za to my wszyscy bo o ile tansze bylyby inne rzeczy gdyby nie taka grabierz panstwa
Zamiast patrzeć ile to bardziej przejrzyjcie na co idą pieniądze z podatków, na służbę zdrowia tak legendarnie zacną że aż nie skomentuje. drogi które teoretycznie opłacane z podatków na paliwo takich sowitych że powinny być ze złota ale są ze stolca który często rozpuszcza się z 1 śniegiem, wojsko które nada się na pierwsze mięso armatnie rzucone w jakimś większym konflikcie, wypłaty polityków którym i tak zawsze mało i da się ich przekupić, na "edukacje" g@wnokierunki i to co wcześniej to każdy kto przeżył również wie jaki tam "poziom". policje która zajmuje się głownie mandatowaniem ludzi zamiast ścigania przestępców, emeryturę której młodzi praktycznie nie zobaczą.
OdpowiedzWszystko czego tknie się państwo obraca się w g#wno, jest cholernie nieefektywnie i piekielnie przepłacone.
ruski_troll. Wreście ktoś tu mądrze się wypowiedzial . brawo !!
OdpowiedzKorwin i Berkowicz są dumni ;)
OdpowiedzA co z czynszem, benzyną, wyposażeniem biura, opłatami za prąd, księgowością itp itd. Przecież to też koszt który pracodawca musi ponieść na każdego z pracowników.
Odpowiedz