Nikt nie lubi czytać w mediach społecznościowych niepochlebnych komentarzy na swój temat. Chyba każdemu zdarzyło się kiedyś wyjść niekorzystnie na jakimś zdjęciu, które ich znajomy wrzucił do sieci. 40% członków Slimming World (grupy wsparcia dla osób chcących zrzucić wagę) przyznało się do tego, że odmówiło wyjścia na imprezę przez obawę, że ktoś będzie się śmiał z ich ciała. Ale media społecznościowe nie muszą być wrogiem. W 87% członków Slimming World twierdzi, że regularne publikowanie swoich zdjęć na Instagramie pomogło im zrzucić zbędne kilogramy. Oto ich historie: Anna Cunnell, 32 lata, zrzuciła 26kg. "Zdjęcia, których teraz nie lubisz, będą tym, na co kiedyś spojrzysz z dumą. Możesz w końcu podzielić się nimi w mediach społecznościowych, takich jak ja! "
"Do niedawna unikałem kamery jak ognia. Z czasem, gdy straciłem na wadze, zacząłem czuć się pewniej."
"Nie publikuję zdjęć, żeby się chwalić, to pokazać innym, że wszystko jest możliwe. Kiedy byłam 4-krotnie cięższa, nie myślałam, że osiągnę swój cel, ale widząc ludzi, którzy osiągnęli to, co ja dopiero planowałam, poczułam się lepiej."
"Na początku, kiedy dodawałam zdjęcia mojego jedzenia, ludzie nie mogli uwierzyć, że jestem w stanie tyle zjeść. Nie znałam umiaru."
"Muszę mieć rzeczy, do których dążę, aby utrzymać się na dobrej drodze. Dzielę się swoimi celami w mediach społecznościowych i zobowiązuję się je osiągnąć."
gratulacje
Odpowiedzto raczej nie instagram tylko dieta i ćwiczenia...
OdpowiedzFay Marshall nie powinna chudnąć. Śliczniuchna była.
Odpowiedz