To cudowne, że są matki chcące urodzić dziecko z Downem, bez kończyn, czy też bez mózgu. Jeszcze cudowniejsze byłoby, gdyby potem ponosiły same konsekwencje swoich wyborów i nie wyciągały rąk po zasiłek "bo ja nie mogę pracować, bo cały czas poświęcam swojej chorej córce".
@belzeq A potem umierają i dzieciak - bo mimo 40 lat na karku to nadal jest dzieciak - trafia do domu opieki, gdzie do końca życia lepi placuszki z gliny. No, ale przecież nie mogłyby skrzywdzić swojego dziecka.
@belzeq Dokładnie jest jak piszesz. Najpierw pewne środowiska krzyczą w "obronie życia", ale kiedy to życie wyjdzie na świat to odpowiedzialność finansową za taką osobę zrzucają na wszystkich tylko nie na siebie.
Tak się składa, że obok mojej pracy znajduje się ośrodek dla dorosłych osób z Downem, coś w stylu szkoły, nie wiem w sumie co dokładnie to jest. Wychodzą często na spacery. Uwierzcie mi, i nie mówię tego, żeby kogokolwiek obrazić, to nie są już te słodkie, malutkie dzieci. To są dorośli faceci (tam akurat są tylko faceci) z upośledzeniem i normalnie funkcjonującym popędem seksualnym, obnażają się przed kobietami na ulicy, zaczepiają, na siłę próbują przytulić. Nie mam naprawdę nic do rodzenia dzieci z zespołem Downa, to jest decyzja rodziców, ale szkoda, że we wszystkich kampaniach pro-life pokazuje się tylko małe, słodkie dzieci z lekkim upośledzeniem, a nie szarą i często przykrą rzeczywistość tych dzieci, kiedy są już dorosłe.
@apsik100 Niestety, ja też to na co dzień widuję. Wszyscy skupiają się na dzieciach, bo to takie wspaniałe poświęcić się dla uśmiechu dziecka, ale o agresywnych, napalonych i mających wiele chorób współistniejących dorosłych już się zapomina, nie są tak "seksy" jak dzieci.
Jej syn nie jest chory, jest niepełnosprawny. Z zespołu downa na tę chwilę nie da się nikogo wyleczyć. Po drugie ta kasjerka nie obraziła jej syna, tylko matkę.
Gdybyśmy byli zapobiegawczym gatunkiem i stawialibyśmy społeczeństwo na pierwszym miejscu, moglibyśmy wyeliminować większość chorób genetycznych jeszcze w okresie prenatalnym. Oczywiście z punktu widzenia moralności takie selekcje są okropne, ale przez to kolejne pokolenia są coraz słabsze i wybrakowane. Empatia to rzeczywiście przekleństwo gatunku. Teraz większość ludzi uważa,że to znak od Boga mieć chore dziecko i kiedyś szczęście się zwróci. Przez takie puste słowa ludzie mocno się rozczarowują bo takie dziecko już zawsze będzie dzieckiem.Niezdolnym do samodzielnego życia w społeczeństwie, a niekiedy przekazującym dalej wadliwe geny. Potem nie ma już odwrotu, nie da się podjąć pracy, a reszta życia schodzi na wiecznym pilnowaniu takiej osoby z poczucia winy. Robienie z tego cukierkowej historyjki nie zmieni stanu rzeczy. Nakładanie poczucia winy na osoby, które zdecydowały się na przerwanie ciąży w takim przypadku to głupota. Nie każdy jest gotowy na takie życie,a już teraz domy dziecka pękają w szwach od dzieci upośledzonych, których opieki ludzie boją się podjąć.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 21 January 2018 2018 15:03
To cudowne, że są matki chcące urodzić dziecko z Downem, bez kończyn, czy też bez mózgu. Jeszcze cudowniejsze byłoby, gdyby potem ponosiły same konsekwencje swoich wyborów i nie wyciągały rąk po zasiłek "bo ja nie mogę pracować, bo cały czas poświęcam swojej chorej córce".
Odpowiedz@belzeq A potem umierają i dzieciak - bo mimo 40 lat na karku to nadal jest dzieciak - trafia do domu opieki, gdzie do końca życia lepi placuszki z gliny. No, ale przecież nie mogłyby skrzywdzić swojego dziecka.
@belzeq Dokładnie jest jak piszesz. Najpierw pewne środowiska krzyczą w "obronie życia", ale kiedy to życie wyjdzie na świat to odpowiedzialność finansową za taką osobę zrzucają na wszystkich tylko nie na siebie.
Tak się składa, że obok mojej pracy znajduje się ośrodek dla dorosłych osób z Downem, coś w stylu szkoły, nie wiem w sumie co dokładnie to jest. Wychodzą często na spacery. Uwierzcie mi, i nie mówię tego, żeby kogokolwiek obrazić, to nie są już te słodkie, malutkie dzieci. To są dorośli faceci (tam akurat są tylko faceci) z upośledzeniem i normalnie funkcjonującym popędem seksualnym, obnażają się przed kobietami na ulicy, zaczepiają, na siłę próbują przytulić. Nie mam naprawdę nic do rodzenia dzieci z zespołem Downa, to jest decyzja rodziców, ale szkoda, że we wszystkich kampaniach pro-life pokazuje się tylko małe, słodkie dzieci z lekkim upośledzeniem, a nie szarą i często przykrą rzeczywistość tych dzieci, kiedy są już dorosłe.
Odpowiedz@apsik100 No, działający popęd seksualny potrafi zdrowo namieszać, nawet tym, którzy niby byli pełnosprawni od urodzenia.
@apsik100 Niestety, ja też to na co dzień widuję. Wszyscy skupiają się na dzieciach, bo to takie wspaniałe poświęcić się dla uśmiechu dziecka, ale o agresywnych, napalonych i mających wiele chorób współistniejących dorosłych już się zapomina, nie są tak "seksy" jak dzieci.
Jej syn nie jest chory, jest niepełnosprawny. Z zespołu downa na tę chwilę nie da się nikogo wyleczyć. Po drugie ta kasjerka nie obraziła jej syna, tylko matkę.
OdpowiedzI autor wiedział nawet co myślała i poczuła kobieta.
OdpowiedzGdybyśmy byli zapobiegawczym gatunkiem i stawialibyśmy społeczeństwo na pierwszym miejscu, moglibyśmy wyeliminować większość chorób genetycznych jeszcze w okresie prenatalnym. Oczywiście z punktu widzenia moralności takie selekcje są okropne, ale przez to kolejne pokolenia są coraz słabsze i wybrakowane. Empatia to rzeczywiście przekleństwo gatunku. Teraz większość ludzi uważa,że to znak od Boga mieć chore dziecko i kiedyś szczęście się zwróci. Przez takie puste słowa ludzie mocno się rozczarowują bo takie dziecko już zawsze będzie dzieckiem.Niezdolnym do samodzielnego życia w społeczeństwie, a niekiedy przekazującym dalej wadliwe geny. Potem nie ma już odwrotu, nie da się podjąć pracy, a reszta życia schodzi na wiecznym pilnowaniu takiej osoby z poczucia winy. Robienie z tego cukierkowej historyjki nie zmieni stanu rzeczy. Nakładanie poczucia winy na osoby, które zdecydowały się na przerwanie ciąży w takim przypadku to głupota. Nie każdy jest gotowy na takie życie,a już teraz domy dziecka pękają w szwach od dzieci upośledzonych, których opieki ludzie boją się podjąć.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 January 2018 2018 15:03
OdpowiedzKasjerka już się nie pozbiera po czymś takim..
Odpowiedz