Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
137 147
-

Zobacz także:


K Krzysztof798
0 / 8

Bo to lenie i nieroby. Pasożyty społeczne wykorzystujące prawo, które pozwala nic nie robić, a mieć na wszystkie zachciewajki.

Odpowiedz
A Ashardon
0 / 4

@Krzysztof798 Skoro mają na te "zachciewajki" od własnych rodziców, to co Ci do tego? Ty pewnie wolałbyś, żeby jak za słusznie minionych czasów, był przymus pracy?

~Zedie
-5 / 9

Przyjdzie (nie daj Panie Boże) jakaś wojna i wszystko się szybciutko wyprostuje. Znowu będzie tak, że 16-letni człowiek będzie musiał stawiać czoła życiu jak dorosły.

Odpowiedz
KapitanKorsarzPirat
+3 / 9

Niby czemu tak ma być? Tylko dlatego, że ktoś ma starcze zachcianki marnowania komuś życia tylko dlatego, ze sam za młodu nie użył? Jakie to żałosne i mierne. tzw " życie" to sztuczna symulacja rzeczywistości, która można skorygować dzięki przełomom, które wypracowują najmłodsze pokolenia chcące innego jutra niż tego co jest teraz i tym bardziej tego co było. Nie wiem czemu boimy się imigrantów( to ironia, słusznie, ze się boimy) skoro na lokalnym gruncie wielu ma mentalność islamisty.

~Robert Biedroń
-1 / 3

Jeżeli nie liczyć pewnej grupy ludzi, która jest sfrustrowana swoją g.wnianą pracą, to z 90% antyklerykałów tak ma.

Odpowiedz
~huby7v98
-1 / 5

14 lat trzeba by nauczyć się odpowiedzialności za siebie? Kiedyś dzieci miały na to góra kilka lat jak rodzice np. zginęli na wojnie.

Odpowiedz
~huby7v98
+1 / 5

@kapitakorsarzpirat No właśnie, typowy nosacz zwietrzy szansę i doi rodziców ile może.

~IPAJ
0 / 0

A takie teksty najczęściej wychodzą z ust ludzi, którzy mają 27-30 lat, więc wcale dużo starsi nie są ;)

Odpowiedz
KapitanKorsarzPirat
+6 / 8

Nie wydaje mi się. Dłużej żyjemy, więc wolniej się starzejemy dzięki dobrodziejstwom nowoczesnego świata od mentalnych, które gwarantuje nam komercyjny, globalny świat, po medyczne, gdzie np 60 latek to nie stary dziad będący jedną nogą w krainie umarłych. Pozimnowojenne czasy dały nam możliwości o jakich się nie śniło poprzednim generacjom. Młodość już nie jest zmarnowanym przed autorytarne poprzednie pokolenia gorzkim czasem przejściowym ku dorosłości, gdzie praca nie była jedynie aspektem przeżycia z dnia an dzień,a nie spełniania marzeń. Milenialsi to pierwsze pokolenie pozbawione postkomunistycznej, przaśnej, prowincjonalnej i starczej mentalności skrajnego minimalizmu i szarej prozy życia, gdzie społeczne standardy dusiły wszelką innowację i odmienny styl bycia, kreatywność, marzenia. Dlatego tak to kole prowincjonalnych konformistów, że już nie przerzucą swojego szarego stylu życia i norm na następne pokolenie. Komuna upadła,a nieodłącznym elementem kapitalizmu jest konsumpcjonizm, kalifornizacja potrzeb i amerykanizacja, bez tego wolny rynek nie istnieje, chyba, że marzy się wam jakiś postkomunistyczny neofeudalizm na kiju . Pogódźcie się z tym. Nie spalicie placówek Starbucks-ów. Nie spalcie komercyjnych sklepów odzieżowych, nie wmusicie teleodbiornika z trzema kanałami i starczą międzynarodówką. To było, było znienawidzone przez młodą generacje lat 80, która chciała się od tego uwolnić. I to se na wrati, chyba, że wyemigrujecie do jakiegoś Iranu, gdzie z dziada pradziada po rewolucji islamskiej jest ten sam stagnacyjny syf. Ja wiem skąd ten nędzny, neoluddyczny, obskurantki konserwatywny lament. dzisiejsze czasy sprzyjają NIEZALEŻNOŚCI. Młody człowiek nie mający 15ściorga rodzeństwa nie musi iść do fabryki jak w feudalnym XIX wieku. Dzisiaj ma młody człowiek zaplecze finansowe, by się uczyć, zdobywać wykształcenie tym idąc poszerzać swoją świadomość, mieć wolny czas na hobby,a mając dom i rodziców nie jest kandydatem na korpo niewolnika lub niewolnika na taśmie fabrycznej z kredytem co ma się przysłużyć społeczeństwu kolejną gromadką niewolników jako następne pokolenie kandydujące do indoktrynacji i zapierdzielu w imię odgórnie narzuconych idei i paradygmatów. To was boli, że po upadku komuny straciliście akolitów jako nośników przedłużenia was samych, którzy sami nie są sobą przez ograniczone możliwości i siermiężne czasy poprzednich dekad.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2018 2018 11:10

Odpowiedz
~6y7u8i
-2 / 2

I tak najlepsi sa ludzie, wyrozumiali, pomocni, otwarci i przyjacielscy. Tego nam potrezba a nie wyścigu kto ma cięzej, ale więcej. Nie wiem jacy sa 20 latkowie, ale 30-40 latkowie prześciguja sie kto ma cięzej w pracy i bardziej odpowiedzialną i więcej pracuje. Kto ma więcej obowiązków i jest bardziej "padniety" po koniec dnia. I koniecznie "ale MAM bo tak cięzko pracuje". Ludzie wstydzą się mówić, ze lubia swoja prace bo nie jest cięzka, że siedza w domu z dziećmi bo to lżejsze niz praca zawodowa.

Odpowiedz
~12345678902
+1 / 3

To ciekawe że millenialsi opóźniają wkroczenie w dorosłość skoro mają dopiero 18 lat, gdy górna granica to 24. To na pewno wina millenialsów, a nie ludzi urodzonych w latach 90.

Odpowiedz
H Heliox4
0 / 2

Nic tylko słyszę jacy to milenialsi źli (pomijając fakt że milenialsi to ci których dzieciństwo przypadało na przełom milenium czyli 198X włącznie, a urodzeni po 2000 to gen X) a kto do tego doprowadził? Też "milenialsi"? Sami z siebie się wychowali na darmozjadów? Kto spier****?

Odpowiedz