Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Dlaczego start i lądowanie są najtrudniejsze?

Podczas samego lotu piloci są oczywiście zajęci, ale w większości wykonują czynności proceduralne. Start i lądowanie to manewry wymagające największej precyzji i ogromnego skupienia. Poza tym wykonuje się je w bardzo różnych warunkach pogodowych i na różnie położonych i wyposażonych lotniskach. Dlatego podczas startu i lądowania trzeba zapiąć pasy.

Dlaczego podczas startu okna powinny być odsłonięte?

Procedura otwierania okien na czas startu ma zapewnić załodze możliwość oceny sytuacji na zewnątrz samolotu. Ponieważ start i lądowanie uważa się za najtrudniejsze manewry podczas lotu, personel pokładowy jest wtedy szczególnie uważny, a widok na zewnątrz pozwala im na przykład bezpiecznie przeprowadzić ewentualną ewakuację.

Dlaczego podczas startu i lądowania muszą być wyłączone urządzenia elektroniczne?

Dokładnie temu samemu celowi służy prośba personelu o wyłączenie urządzeń elektrycznych na czas wykonywania manewrów startu i lądowania. Chodzi o to, żeby był kontakt z pasażerami. Wszelkie gry czy słuchawki w uszach mogłyby utrudnić przeprowadzenie bezpiecznej ewakuacji, a przy trudniejszym lądowaniu, wstrząsie, laptop na kolanach mógłby zrobić komuś krzywdę. Dotychczas nie udowodniono, że fale emitowane przez telefony komórkowe mogą wpływać na nawigację, choć nie jest to zupełnie niemożliwe.

Czy ptaki na lotnisku zagrażają bezpieczeństwu lotu?

Ptaki stanowią potencjalne zagrożenie dla samolotu, podobnie jak zwierzyna na drodze. Przestrzeni powietrznej, w której poruszają się samoloty nie da się w żaden sposób zamknąć dla ptaków. Aby odstraszyć je tak, żeby nie podlatywały zbyt blisko maszyn wykorzystuje się hodowane sokoły lub stosuje huki. Podstawowym zabezpieczeniem jest jednak odpowiednie testowanie samolotów: silnik samolotu powinien być na tyle silny, żeby bez szwanku wyjść ze spotkania z ptakiem.

Czy gdyby rozbiło się okno, pasażer zostałby wyssany na zewnątrz?

Okna przy siedzeniach pasażerów są dwuwarstwowe i bardzo mocne. Nie mają szansy się rozbić. Są też zbyt małe, żeby wyleciał przez nie człowiek. Dużo większej powierzchni, ale i grubsze i odpowiednio hartowane są okna w kokpicie. Wizja odrywających się siedzeń pasażerów i wysysanie ich na zewnątrz przez otwory w samolocie to tylko i wyłącznie fantazja reżyserów filmów katastroficznych, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Nawet gdyby w samolocie pojawiła się jakaś nieszczelność, pasażerowie pozostający na swoich siedzeniach i przypięci pasami są w stanie bezpiecznie dotrzeć z maszyną na ziemię.

Co się dzieje, gdy piorun uderzy w samolot?

Pioruny nie stanowią wielkiego zagrożenia dla dzisiejszych samolotów, które są wyposażone w instalacje odprowadzające ładunki elektrostatyczne. Piorun może co najwyżej uszkodzić zewnętrzną powłokę poszycia samolotu, ale nie spowoduje to zniszczeń wewnątrz kabiny.

Co się dzieje, gdy obaj piloci nie mogą dalej prowadzić maszyny?

Taka sytuacja jest prawie niemożliwa. Trzeba pamiętać, że piloci to nie są przypadkowe osoby, przechodzą badania i szereg testów, które kontrolują ich stan zdrowia. Poza tym, istnieją procedury, które mają zapobiec temu, żeby obaj piloci gorzej się poczuli w tym samym czasie. Nie mogą na przykład nigdy jeść tego samego, żeby równocześnie się nie zatruć.

Czy turbulencje są niebezpieczne?

Turbulencje mogą być niebezpieczne, jeśli są bardzo silne, a pasażerowie nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa w trakcie ich trwania. Silniejsze wstrząsy mogą się zdarzać szczególnie nad Oceanem Spokojnym, czy Indyjskim, ale przypięty pasażer nie ma się czego obawiać. Samej maszynie nic nie ma prawa się podczas nich stać.

W jakiej sytuacji, która ma szansę szczęśliwie się zakończyć, mogą przydać się maski tlenowe?

Wydaje Ci się, że słuchanie stewardessy tłumaczącej, jak stosować maski tlenowe jest bez sensu, bo jeśli coś będzie nie tak, to i tak Ci się ta wiedza do niczego nie przyda? To błąd! W wyjątkowej sytuacji może się zdarzyć nagły spadek ciśnienia. Generator tlenu, z którym połączone są maski pozwala na swobodne oddychanie przez kilkanaście minut, co jest wystarczającym czasem, aby piloci obniżyli pułap lotu, a ciśnienie wewnątrz samolotu wróciło do normy.

Czego boją się piloci?

Właściwie niczego. Piloci doskonale wiedzą, jak działa samolot i z jakimi procesami mają do czynienia podczas lotu. Ci, którzy się czegoś boją, po prostu nie zostają pilotami.

+
104 120
-

Zobacz także:


Rhanai
+34 / 40

Znałam kogoś, kto bardzo bał się kolejki wysokogórskiej, choć lęku wysokości specjalnego nie przejawiał. Zapytałam, czemu tak się boi tych kolejek. Odpowiedział 'bo wiem, jak to działa'.

Odpowiedz
~DSoL
0 / 4

Uszkodzenie zewnętrznej powłoki samolotu zmienia jego aerodynamikę a to już może prowadzić do zniszczeń. Czasem nawet całkowitych.

Odpowiedz
~Stary_Zgred
0 / 2

Od trafienia piorunem to się aerodynamika aż tak nie zmieni. Samolot potrafi przetrzymać zgubienie całkiem sporych kawałków.

chamzewsi
+2 / 4

Hm... pytań, o które zawsze chciałem... zapytać?
Super konstrukcja fleksyjna, którą zawsze chciałem skonstruować.

Odpowiedz
dom77
+3 / 5

"Co się dzieje, gdy obaj piloci nie mogą dalej prowadzić maszyny?" nadal nie dostaliśmy odpowiedzi na pytanie.

Odpowiedz
~Stary_Zgred
+6 / 8

@dom77
Normalnie, zjeżdżają na pas awaryjny i wystawiają trójkąt.

~Stary_Zgred
+1 / 3

Turbulencje są w stanie połamać każdy samolot w powietrzu. Dlatego na przykład nie lata się przez chmury burzowe. Gorzej z turbulencjami CAT, rzeczywiście częstszymi nad Pacyfikiem, których nie ma jak wykryć.

Odpowiedz
Q Quant
+1 / 3

To nieprawda, że sytuacja, w której obaj piloci nie mogą pilotować, jest prawie niemożliwa. Całkiem niedawno taka sytuacja miała miejsce w 2015 roku nad Alpami. Jeden pilot wyszedł na chwilę (prawdopodobnie do toalety), zaś drugi zamknął się w kokpicie, puścił stery i wleciał prosto w zbocze góry. W chwili katastrofy obaj piloci nie mogli pilotować samolotu, bo pierwszy nie mógł się dostać do kokpitu, a drugi miał nie po kolei w głowie.

Odpowiedz
monikashell
+2 / 2

mnie to zawsze interesowało czy można drzwi ewakuacyjne na skrzydle otworzyć podczas lotu? w sensie czy jakiś psychol jest to w stanie zrobić

Odpowiedz
~Stary_Zgred
+4 / 4

@monikashell
Nie. Drzwi trzeba pociągnąć do siebie, różnica ciśnień na wysokości przelotowej to uniemożliwia.

B Bambosz199
+1 / 1

Nie da sie, ale jest tego inny powód, a nawet kilka. przede wszystkim jesli pracuje silnik to jest pewnego rodzaju blokada uniemożliwiająca ponadto musza byc otwarte 3 z 4 drzwi normalnych w przypadku B737. A samo cisnieniowanie faktycznie moze na to nie pozwolic

P PaawllooPL
+2 / 2

czego boją się piloci... taaaaaa niczego. a ile jest wypadków że coś niezadziala? i w ich książeczce niema procedur postępowania w danym przypadku. np mimowolne wychylenie się tylnego kierunku steru...

Odpowiedz
~dgfhn
-5 / 5

@PaawllooPL Moim zdaniem powinni mieć stały kontakt z jakimś mechanikiem linii lotniczych. Gdyby tylko wrona z kimś takim porozmawiał, to by wysunął podwozie i nie zniszczyłby samolotu.

Arkadiusz19872
0 / 0

@PaawllooPL To nie do końca tak. Oprócz "książeczki", a właściwie tzw. instrukcji użytkowania w locie, jest jeszcze doświadczenie. Zarówno "ogólnolotnicze" jak i wypracowane w wyniku latania na tym konkretnym typie i modelu, a czasem nawet egzemplarzu. I za to właśnie płaci się (niemałe) pieniądze pilotom liniowym - nie tylko za wprawną umiejętność posługiwania się procedurami, ale przede wszystkim za umiejętność myślenia, kiedy procedura zawodzi lub na coś zwyczajnie jej nie ma.

P PaawllooPL
0 / 0

no ale nie ma tak że piloci się zupełnie nie boją:p mówię o tym że np jak stracisz płyn w układzie hydraulicznym to gówno zrobisz:p a zdarza się tak

U99
0 / 0

Z tym oknem to nie do końca prawda. Awaria lotu British Airways 5390 – incydent lotniczy, do którego doszło na pokładzie rejsowego samolotu BAC One-Eleven 528FL British Airways 10 czerwca 1990 roku. W maszynie lecącej na trasie Birmingham – Malaga doszło do wypadnięcia wadliwie przyśrubowanej szyby zewnętrznej, co wywołało dekompresję i wyssanie kapitana przez powstały otwór. Kapitan zdołał zaczepić się kolanami o wolant, zaś pęd powietrza przycisnął go do zewnętrznej strony kabiny. Steward zdołał go przytrzymać. Pierwszy oficer zdołał wylądować awaryjnie w Southampton, ocalając życie całej załogi i pasażerów.

Odpowiedz
~ugyuig
0 / 0

komórki - wystarczy posłuchać radia gdziekolwiek ...

Odpowiedz
B bromba_2k
0 / 0

Serio są: "wyposażone w instalacje odprowadzające ładunki elektrostatyczne"? Gdzie odprowadzają te ładunki? Trudno mi sobie wyobrazić 10-kilometrowy uziom. Jakieś szczegóły techniczne?
To chyba dokładnie na odwrót - samoloty są tak dobrze odizolowane od ziemi, że uderzenie pioruna w samolot jest innym zjawiskiem, niż wyładowanie w ziemię, czy coś stojącego na ziemi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 February 2018 2018 19:37

Odpowiedz