Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
451 471
-

Zobacz także:


olmajti
+3 / 3

@Prawiefajny "Musisz z paleniem skojarzyć wielkie cierpienie" dlaczego? jeśli robisz coś co ci przeszkadza to najprostszym rozwiązaniem jest przestać to robić. jeśli nie jesteś gotowy na zmiany to nawet chęci nie pomogą. a świadomość tego co jest dla ciebie złe lub dobre jest tu kluczowa.

olmajti
0 / 0

@Prawiefajny uważam że to co napisałeś ma spore przełożenie na rzeczywistość. jednak wydaje mi się że piszemy o różnych rzeczach. Ty piszesz o klasycznej zmianie. o postanowieniu zrobieniu czegoś co chciało się zdobić. ja piszę o zaprzestaniu robienia tego co nam przeszkadza. jak najbardziej się zgadzam z tym że wprowadzenie zmian wymaga siły ale 'zmiany' o których ja piszę nie wymagają wysiłku. bo jaki wysiłek trzeba włożyć w to żeby przestać coś robić?

i dlaczego uważasz że świadomość tego co jest złe a co nie nie jest ważna? jest cholernie ważna. jeśli ktoś, któryś raz z kolei budzi się rano na potężnym kacu i stwierdza że więcej nie pije a jednak robi to dalej to jest jak najbardziej świadomy tego co jest dla niego złe. jednakże dokonuje również świadomego wyboru czy chce się dalej okłamywać czy oszczędzić sobie tego. jest to tak proste że ludzie tego nie rozumieją. endorfiny? emocje? jasne często przyczyniają się do zaburzenia percepcji ale takie podejście do sprawy jest krótkodystansowe. alkoholicy i narkomani są tego najlepszym przykładem. zapytasz: czy moje rozwiązanie można było zastosować właśnie do ww grup? moje pytanie: dlaczego ci ludzie nie zauważyli co niszczy im życie?

~darej
0 / 0

@Prawiefajny
Ja nie zastąpiłem papierosów niczym, robię i jem to samo co w trakcie palenia. Paliłem 9 lat, rzuciłem z dnia na dzień :)

S SoftICE
-1 / 5

Palenia nie rzuca się przez niszczenie papierosów. To nic nie da chyba, że zniszczysz wszystkie papierosy na świecie. Trzeba mieć taką wolę, że papierosy mogą leżeć koło Ciebie a nie zapalisz.

Odpowiedz
sliko
+6 / 6

@SoftICE Ostatnie pół "wagonu" (20 paczek) papierosów nadal trzymam w regale na górnej półce. Nie palę od 17 lat. W rzuceniu pomogło poważne przeziębienie - jak zaczynałem palić, zaczynałem się również dusić. Po dwóch tygodniach już nie odczuwałem potrzeby palenia, a paliłem też od około 17 lat

~vn_mn_v
+1 / 1

Najtrudniejszy pierwszy tydzień, potem wystrzegaj się TEGO JEDNEGO. Zawsze bedziesz juz palaczam, powodzenia

Odpowiedz
malaszaramysza
+6 / 6

Sama nigdy nie paliłam. Nie ciągneło mnie nawet żeby spróbować, nie lubię zapachu papierosów. Z całego serca kibicuję każdemu kto postanowił walczyć z tym nałogiem.
Powodzenia i wytrwałości życzę:)

Odpowiedz
K kryzyspl
+1 / 1

dasz radę, ja nie palę 2 lata. To jest tak, że trzeba walczyć cały czas, pozdrawiam wytrwałych :)

Odpowiedz
W widelec126
0 / 0

Powidzenia! Ja po 15 latach palenia nie pale juz od pół roku. Kilka pierwszych dni bylo ciężkich. Dałam radę. Na ten moment papierosy nie interesują mnie w ogóle. Nie przeszkadza mi też towarzystwo osób palących. Ostatnio nawet zaczęły mi mega śmierdziec. Byłam w szoku kiedy sobie uświadomiłam, ze ja też tak "cudownie" pachniałam.

Odpowiedz
~Kebabakbar
0 / 0

Ja palę tylko w piątek i sobotę. Przy weekendowym alkoholu. Tak to w tygodniu ani jednego.

Odpowiedz
~FGdfdv
0 / 0

Mam tak samo.

macieko99
0 / 0

Ciekawe co będzie jak mu się zechce,będzie się bawił w wędkarza :P

Odpowiedz
~XXXXXXXXXXXXXXXXXXx
0 / 0

Powodzenia i porada kontroluj teraz bardzo mocno to co jesz. W mgnieniu oka możesz naprawdę sporo przytyć jeśli nie będziesz myśleć o tym co jesz. Mój ojciec po rzuceniu po 20 latach palenia w ciągu roku albo dwóch z 80kg zrobił jakieś 110-115. Będzie cię prawdopodobnie korciło żeby kupić jakieś paluszki chipsy itp.

Odpowiedz
Kocioo
0 / 0

Ja na razie nie palę szósty miesiąc .. powodzenia.

Odpowiedz
pancur90
0 / 0

Ja ostatnio jak się przeziębiłem i gardło mnie bolało to nie paliłem 5 dni tak jak to zawsze robiłem podczas bólu gardła. I tak ciągnę te 5 dni już przez 5 miesięcy bez żadnych tabletek i wspomagaczy. Paliłem już dobre 12 lat

Odpowiedz
kubira
0 / 0

Moja walka trwa już 2 lata, z każdym kolejnym dniem podejmuję dalszą walkę.

Odpowiedz
~Grzegorz_z_Giżycka
0 / 0

Miałem rzucić palenie na nowy rok, a przymierzałem się do tego już kilka lat. ale jak mi żona kupiła zamiast mentolowych linków linki z kapsułką w filtrze "do pstrykania", to tak się tym strułem, że rzuciłem przed świętami i nie palę już prawie 2 miesiące. Na samo wspomnienie palenia i tych fajek dostaje dreszczy i wysypki. mam nadzieję, że już nie wrócę do palenia bo i kasy szkoda (15 zł za paczkę - koszmar finansowy). Rzucajcie palenie - kiedyś sie uda i nie wrócimy do palenia.

Odpowiedz
Suzzzi86
0 / 0

mam nadzieję, że do dzisiaj nie palisz, że dałes radę :)

Odpowiedz