Często w takich "najlepszych historiach z Chwili dla ciebie" (tutaj też) widzę swoją znajomą ze studiów... ze zdjęciem, pod prawdziwym nazwiskiem,ale opowiada za każdym razem inną,mrożącą krew w żyłach, historię. Dziewczynę zapamiętałam jako maniaczkę wszelkich konkursów - zbierała wieczka z Danonków, nakrętki od Pepsi, przygarniała Kropka, wysyłała przepisy na konkursy kulinarne i tak dalej. Czasem nawet wygrywała jakąć większą nagrodę. W związku z tym mam podstawy zakładać, że te historyjki (zmyślone czy nie) piszą prawdziwi ludzie. Pytanie tylko po co. W przypadku tejże mojej znajomej zapewne decyduje możliwość odstania jakiejś nagrody i mogę się założyć, że sama uważa to za nudne głupoty, ale skoro tego oczekuje gazeta... Możliwe, że są i tacy, których to autentycznie śmieszy i chcą się swoją radością podzielić ze światem. I ta grupa ludzi mnie trochę przeraża.
Nie wiem co oni jarają, ale też to chce...
Odpowiedz@fassbender Nie wiem, co ty jarasz, ale też chcę
Często w takich "najlepszych historiach z Chwili dla ciebie" (tutaj też) widzę swoją znajomą ze studiów... ze zdjęciem, pod prawdziwym nazwiskiem,ale opowiada za każdym razem inną,mrożącą krew w żyłach, historię. Dziewczynę zapamiętałam jako maniaczkę wszelkich konkursów - zbierała wieczka z Danonków, nakrętki od Pepsi, przygarniała Kropka, wysyłała przepisy na konkursy kulinarne i tak dalej. Czasem nawet wygrywała jakąć większą nagrodę. W związku z tym mam podstawy zakładać, że te historyjki (zmyślone czy nie) piszą prawdziwi ludzie. Pytanie tylko po co. W przypadku tejże mojej znajomej zapewne decyduje możliwość odstania jakiejś nagrody i mogę się założyć, że sama uważa to za nudne głupoty, ale skoro tego oczekuje gazeta... Możliwe, że są i tacy, których to autentycznie śmieszy i chcą się swoją radością podzielić ze światem. I ta grupa ludzi mnie trochę przeraża.
OdpowiedzCiekawe jak w przyszłości zostaną ocenione dzisiejsze "Yafudy" i "Piekielni".
OdpowiedzNie mogę przestać się śmiać! Nie dodawajcie więcej takich demotów! :p :p :p
Odpowiedzbrak mi słów
OdpowiedzTo ze stojakiem pod choinkę to nawet śmieszne
Odpowiedz