Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
392 412
-

Zobacz także:


4owiew
-2 / 4

taaa dla prawdziwego mezczyzny....rozumiem jak by to byla szafka narzedziowa a nie skromny zestaw "małego majsterkowicza" i to wersja uboga...

Odpowiedz
4owiew
0 / 4

@pabloazr oj tam hilti od razu... DeWalt ...czy tam inne... chociaz dobre i to jak da dupy...a nie spojrzy na ciebie z twierdzacym zapytniem a to ze jestem z toba nie jest wystarczajacym prezetem?...wtedy to ból ...choc cale szczescie ja chociaz rafaello dostalem;]

~kamileo123456
+1 / 5

@4owiew skoro gardzisz walizka pełna kluczy nasadowych, to ty jesteś dupa nie facet. A w szafce narzędziowej co byś trzymał - spodnie rurki?

H HaveANiceDay1983
0 / 4

@4owiew @~kamileo123456 narzędzi nie dostaje się w prezencie chyba że to jakiś gejowski związek dwóch mechaników/majsterkowiczów. Każde narzędzie jakie kupiłem to masa szukania/rekomendacji i porównywania cen. Jeżeli ktoś po 30 min szukania na internecie chce mi kupić narzędzia to już wolę finladię cytrynową, obaj/oboje będziemy mieli z tego uciechę, a ja nie będę się wkurzać że mam graty których nie chcę używać.

H HAWAJ
+2 / 2

@HaveANiceDay1983 Z racji, że pracuję w sklepie narzędziowym, to zawsze jakiemuś znajomemu (co oczywiście używa narzędzi), daję w prezencie narzędzia. Zazwyczaj są to dobre narzędzia, które prędzej zgubi niż "zużyje" lub zepsuje, których się nie powstydzę. A do gejostwa mi baaaardzo daleko.

D dawidsznurek
0 / 0

@HaveANiceDay1983 Dobrze, że moja żona wie jakie narzędzia mam i jakie jeszcze chciałbym mieć, dedukuje po prostu jakie narzędzia ja oglądam i wie które są dobre dla mnie. Swoją drogą, zajebistą grzechotkę 1/2 z NEO widziałem dzisiaj w Selgrosie, na dodatek teleskopowa, ostatnia wisiała, tak mnie kusiła, ale już mam fajną grzechotkę z Stanleya :)

Fragglesik
+4 / 6

Tu widać, czemu nie trawię takich zestawów: 18 kocówek do śrubokręta! Każdy facet ma w domu od 5 do 7 śrubokrętów, które załatwiają sprawę. Na cholerę mu 18 końcówek? Zamiast tego mogliby dołożyć końcówek do kluczy, bo znając życie to jest tam 5,6, ale potem 8, 10, 13, 16, 22. I kupę dupereli, delikatnie mówiąc, praktycznie zbędnych. Pamiętam, że gdy przeprowadzałem się do swojego, a chciałem kupić coś takiego, ZAWSZE czegoś brakowało, w końcu musiałem kupić zestaw kluczy w internecie, które od 6 do 26 są co 1 mm i kosztowało mnie to połowę ceny takiego zestawu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 March 2018 2018 9:26

Odpowiedz
~kamileo123456
-2 / 16

Boże, co za matoły w tych internetach. Obrazek na democie jest po prostu symboliczny, ale zaraz jakiś "majster" zacznie analizować, co jest w walizce na obrazku i toczyć boje.

Fragglesik
+2 / 6

@~kamileo123456 Nie jestem majstrem, nie mam nawet wykształcenia technicznego, po prostu jako facet mówię, że tego typu "bombonierka" nie jest rewelacją z podanych powodów, i tyle.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 March 2018 2018 14:00

H HaveANiceDay1983
+2 / 2

@Fragglesik ostatnie dobre "narzędzie" jakie dostałem to opaska magnetyczna na śrubki, reszta albo nie trafiona albo tanie chinskie mega zestawy do wszystkiego (czyli do niczego).

G Geoffrey
0 / 2

@Fragglesik Ludzie, to jest tylko bombonierka, nie pół świniaka. Pewnie że lepsza jest dwubiegowa wkrętarka i sto pięćdziesiąt innych elektronarzędzi. Ale do prostych prac jak znalazł. Kto musiał odkręcić torxa, a akurat nie miał go w zestawie 5 -7 domowych śrubokrętów, ten wie, o czym mówię.

D dawidsznurek
0 / 0

@Fragglesik Wiesz, jeśli ktoś nie pracuje na co dzień z narzędziami, tzn. nie jest mechanikiem, to nie potrzebuje np. śrubokrętów z Wera bo takie Yato będą mu służyć przez 10 lat. Swoją drogą bardzo dobre narzędzia są w Lidlu (to się nazywa Powerfix), nie wiem jak oni to robią, ale np. imbusów lepszych nigdy nie widziałem, zresztą jak kiedyś pożyczył je ode mnie kolega który serwisuje maszyny CNC to następnego dnia już sobie na allegro zamówił takie same. A co do "bombonierki", takie walizki narzędziowe to dość spoko sprawa jeśli nie używasz ich zawodowo, owszem jak kupisz za 50 PLN taką walizkę... Cóż, nie bez przyczyny już w markecie znajdziesz takie za 300, 500 czy nawet ponad 1000 PLN, więc cena mówi za siebie, jednak do użytku domowego lub majsterkowania amatorskiego taka walizka za 500 PLN to super prezent pod warunkiem, że ktoś takiej nie ma, zresztą jak nie kupisz porządnych nasadek molibdenowych to te wanadowe dość szybko się psują, zresztą jak śrubokręty i wszystko inne, a co za tym idzie, jak ktoś ci kupi taki zestaw za 500 to zawsze się przyda choćby jako już zamiennik zużytych wanadów :)

Fragglesik
0 / 0

@dawidsznurek walizka za 500 zł. mówisz? ja mam dwa zestawy kluczy - zwykłe płaskie i zestaw nasadkowych z grzechotką, jak pisałem, 0d 6 do 26 co jeden milimetr a w sumie do 32mm, OBA ZESTAWY RAZEM kosztowały mnie 160 zł. Do tego wiertarka za 159.99, Boscha, zestaw śrubokrętów za 15 zł. (6 sztuk), wiertła kupowane pojedynczo ok. 10 sztuk od 5, do 79 zł za wiertło i 30 zł. gumówka z Lidla. I to wszystko w cenie takiego zestawu. Bez komentarzy.

D dawidsznurek
0 / 0

@Fragglesik No zależy co ci potrzebne do szczęścia, ja sobie kupiłem wiertarkę za 800 PLN z Makity. Oczywiście nie mówię, że twój Bosch jest zły, bo obiektywnie rzecz biorąc nie znam cię i nie mogę tego określić. Wiadomo, jeden weźmie Hilti i jak wspomnisz mu o Boschu za 150 PLN to co najwyżej jako mieszadło użyje, a inny jak usłyszy, że masz Boscha za 150 PLN to stwierdzi, że po coś przepłacał za markę jak można taką kupić za 80 PLN :) Za 160 PLN to dla przykładu ja kupiłem 2 śrubokręty z których jestem zadowolony.

Fragglesik
+3 / 3

@Antymonachomachia I piwem i wódą, zapomniałeś o najważniejszym...:)

4owiew
-3 / 5

@~kamileo123456 jak chcesz sobie trzymać spodnie rurki to sobie trzymaj... Ja akurat jestem z zawodu mechanikiem....i skoro tobie nie pasuje moja wypowiedź to jej nie komentuj. Jak uwazasz się za takiego bystrego to powinieneś zakumac że każdy lubi co innego.... A Ty idź rurki wyprasowac

T konto usunięte
0 / 0

Bo nawet prezent dla mężczyzny, ma mu pokazać, że on jest od służenie i naprawiania.

Odpowiedz
~Eryk_L
+2 / 2

pytałem się kiedyś koleżanki, czemu jej mąż nie ma narzędzi.... odpowiedziała... przecież i tak ich by nie umiał używać

Odpowiedz
~loolo12345
-1 / 3

Dobra, "prawdziwi mezczyzni", a co robicie jak w tej bombonierce ulamie sie jeden bit - dosztukowujecie go skads, czy kupujecie nowa bombe ? ;-)

Odpowiedz
G Geoffrey
+1 / 1

Co to znaczy "ułamie się bit"? Jeśli się ułamał, to znaczy, że był g_wniany. W specjalistycznych sklepach można kupić pojedyncze bity. Polecam takie, bo są bardzo trwałe. Można też kupić zestaw kilku najpopularniejszych bitów dobrej firmy i od razu sobie wymienić.

D dawidsznurek
0 / 0

Nie słyszałem, żeby komuś się bit "ułamał", słyszałem, a nawet sam doświadczyłem, że bit się zdarł i nie trzymał już śrub, ale cóż, bity są tak powszechne, że kupując byle grzechotkę dostaje się od razu paczkę bitów. A tak swoją drogą, bity z Makity bardzo dobrze się trzymają, inne jakich bym nie kupił to zdzierały się po kilku użyciach, z Makity kupiłem kiedyś taki mały zestaw z nakładką magnetyczną do wkrętarki, tam chyba jest 8 sztuk i od chyba 5 lat są nie do zagięcia, a pracują z wkrętarką :)

~sw
+1 / 1

mam taki sam, kupiłem sobie na gwiazkkę

Odpowiedz
T konto usunięte
+1 / 3

Nawet na dzień mężczyzny trzeba pokazać, że on tu jest od napraw i służenia. Na dzień kobiet proponuję zatem miotłę i ochraniacze na kolana.

Odpowiedz
G Geoffrey
0 / 2

@tomek_s Nie chodzi o to, że facet JEST od napraw, tylko o to, że potrafi coś zrobić. Że ogarnia. A czy mu się chce, to już inna sprawa :)

D dawidsznurek
-1 / 1

@tomek_s Wiesz, u mężczyzn działa to tak, jak żona mówi "napraw kran" to się mówi to co się mówi, ale jak po kilku miesiącach żona mówi "ok to ja zadzwonię po hydraulika"... Ty może jesteś na to za młody, ale w takiej chwili, choćbyś się miał zesrać wstajesz, zabierasz żonie telefon i idziesz naprawić i przy okazji wszystko inne w domu naprawiasz, poprawiasz i jeszcze remont robisz. Dlaczego? BOŚ MĘŻCZYZNĄ I TO UMIESZ ZROBIĆ! A przynajmniej powinieneś umieć.

PS. Ewentualnie da się szybciej... Znacie to, przychodzi do was żona, że coś trzeba naprawić, np. niewinna wymiana fleków w jej szpilkach i wali prosto z hardcora "dałbyś mi te obcęgi co nimi zawsze mi fleki wymieniasz to sobie wymienię", to takie upokorzenie jakby kobiecie która robi zupę podejść i powiedzieć "czekaj, ja to doprawię bo ty nie umiesz". Ale jest też inna taktyka którą robią koleżanki naszych żon, a których to tekstów nienawidzą nasze żony czyli "ale masz dużo narzędzi, pewnie drogie i dobre, naprawiłbyś mi nimi coś?". W języku kobiet to brzmi jakby jakiś facet podszedł do kobiety, powiedział, że jest cudownie ubrana, cudownie pachnie, cudownie wygląda i zaprosił ją na lampkę wina wcześniej prosząc o dowód w celu sprawdzenia czy jest pełnoletnia pomimo, że ma 30 lat. Sorry, ale w takiej sytuacji również mężczyzna wstaje z miejsca i idzie naprawić coś, choćby był to silnik wahadłowca :)

trusty
-1 / 5

Ja pieяdolę, ale z Was macho. Nikt nie je słodyczy, bo to takie nie męskie. Myślę, że w rzeczywistości, autorzy demotów w rodzaju "rzecz prawdziwego mężczyzny", to najzwyklejsze piзdy w rurkach.

Odpowiedz
~Apel
+1 / 5

W sensie, że każdy ma być uyebany w smarze/ziemi, ma lubić brum brum samochody i grzebać w rurkach bo jak nie to nie facet? hły hły hły hły hły

Odpowiedz
D dawidsznurek
-2 / 2

W sensie, że mężczyzna ma pewne zadania narzucone przez swoją płeć i geny, a jeśli nie potrafi sprostać tym zadaniom to tak, nie jest mężczyzną, do takich zadań należy np. drobne naprawy, podstawy elektryki, hydrauliki, budownictwa, wytrzymałość na stres, rozsądek i pełne poświęcenie dla dzieci, żony i ojczyzny. Jak mężczyzna tych zadań nie jest w stanie spełnić, to nie może się nazywać mężczyzną.

G Geoffrey
+1 / 1

O, dwie grzechotki. Mniam mniam. Całkiem ładny zestaw.

Odpowiedz
Q qnr4d
0 / 0

@Apel Nie musi, wystarczy, że odczuwa czasem taką potrzebę. Współczuję.

Odpowiedz
~tex23423545
0 / 0

hahhah chyba nie dla miastowych chłopaczków z wypielęgnowanymi dłoniami jak u dziewczynki.

Odpowiedz